Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Historia o Ali Babie i czterdziestu rozbójnikach - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
17 listopada 2014
2,48
248 pkt
punktów Virtualo

Historia o Ali Babie i czterdziestu rozbójnikach - ebook

"W jednym z miast wielkiego perskiego państwa mieszkał człowiek Ali Babą zwany. Był on ubogim i trudnił się handlem drzewa. Codzień rano udawał się z trzema osłami do pobliskiego lasu, tam zbierał chrust i z tak naładowanemi osłami udawał się do miasta, by drzewo owo rozprzedać.  Pewnego razu, gdy jak zwykle zbierał chrust w lesie, ujrzał w oddali przybliżającą się kurzawę jakąś. Potem dostrzegł kilkudziesięciu jeźdźców." (fragment)

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-7991-108-0
Rozmiar pliku: 473 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Historia o Ali Babie i czterdziestu rozbójnikach

W jednym z miast wielkiego perskiego państwa mieszkał człowiek Ali Babą zwany. Był on ubogim i trudnił się handlem drzewa. Codzień rano udawał się z trzema osłami do pobliskiego lasu, tam zbierał chrust i z tak naładowanemi osłami udawał się do miasta, by drzewo owo rozprzedać.

Pewnego razu, gdy jak zwykle zbierał chrust w lesie, ujrzał w oddali przybliżającą się kurzawę jakąś. Potem dostrzegł kilkudziesięciu jeźdźców. Aczkolwiek wiedział iż w okolicy nigdzie zbójców nie ma, jednakże uznał za najstosowniejsze schować się na drzewo i osły swoje ukryć.

Wkrótce jeźdźcy nadjechali, a było ich czterdziestu. Po ich groźnych twarzach i uzbrojeniu poznał, iż byli to zbójcy. Dowódca ich pierwszy zszedł z konia i podszedłszy do przybocznej skały, na której żadnego otworu znać nie było i wyrzekł:

— Sezamie otwórz się.

I w tej chwili ukryte wrota jakieś rozwarły się. Dowódca pierwszy, a za nim wszyscy zbójcy weszli. Po niedługim czasie wyszli z próżnymi torbami; widocznie łupy swe składali w owej kryjówce. Po załatwieniu tego dosiadli znów koni, dowódzca wyrzekł: „Sezamie zamknij się“ i wrota znów się zamknęły, nie pozostawiając po sobie żadnego śladu.

Gdy Ali Baba upewnił się, iż rozbójnicy napewno oddalili się, nie tak prędko już powrócą, zszedł z drzewa i chciał spróbować, czy i na jego słowa, ukryte wrota owe również się roztworzą. Podszedłszy tedy do skały — wyrzekł:

— Sezamie otwórz się.

(...)

Koniec wersji demonstracyjnej
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij