Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Hotel California - opowiadanie erotyczne - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Format:
EPUB
Data wydania:
2 lipca 2020
E-book: EPUB, MOBI
2,99 zł
Audiobook
4,99 zł
2,99
299 pkt
punktów Virtualo

Hotel California - opowiadanie erotyczne - ebook

„Joe przyjrzał się sobie w lustrze. Z ręką Freda wokół jego penisa było mu do twarzy. Wyglądał naprawdę dobrze i sexy. Przez krótką chwilę zastanawiał się, jak seksownie by wyglądał, gdyby zamiast dłoni wokół jego penisa znajdowały się wargi Freddiego. Nie musiał jednak długo nad tym rozmyślać – Fred w końcu pochylił głowę i polizał czubek jego penisa."

Joe i Fred przyjechali z LA do Vegas, a teraz wracają do domu przez pustynię. Joe prowadzi samochód i przeklina w myślach pomysł Freda, podczas gdy jego kochanek błogo śpi, pochrapując na siedzeniu obok. Gdy na ich drodze w końcu pojawia się motel, chichot Joego budzi Freda, który po ujrzeniu jego nazwy również wybucha śmiechem.

W największym apartamencie motelu, z lustrem zawieszonym nad łóżkiem, ich sprośna gadka rozwija się w gorącą, erotyczną akcję. Mężczyźni zastanawiają się, dlaczego ktoś z własnej woli miałby chcieć opuścić Hotel California...

Kategoria: Erotyka
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-87-263-1439-7
Rozmiar pliku: 217 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Wycieczka samochodem nie była oczywiście jego pomysłem, tylko Freda, ale to on prowadził auto po ciemnej autostradzie przez pustynię w drodze powrotnej z Vegas do Los Angeles. Co za kretyński pomysł. Ale Fred nalegał.

– Joe, wyobraź sobie nas w moim starym pontiacu. Jedziemy Doliną Śmierci, wiatr rozwiewa nam włosy, a muzyka dudni z głośników. Może nawet zatrzymamy się po drodze w motelu? – kusił Fred.

Joe dobrze pamiętał, co mu wtedy odpowiedział. Że Dolina Śmierci nie jest im ani trochę po drodze, poza tym on nienawidzi moteli. Wtedy Freddie, żeby go przekonać, zrobił twarz smutnego szczeniaczka, i na tym się skończyło. Pojechali.

I trzeba przyznać, że wycieczka była udana. Przynajmniej w ciągu dnia, gdy świeciło słońce, a Freddie głośno śpiewał. I o zachodzie, gdy zatrzymali samochód i ucięli sobie pogawędkę z hipisami, którzy rozbili namioty na krawędzi doliny. Była to grupka dzieciaków zmierzająca na festiwal Burning Man. Wokół roznosił się zapach pieczonych pianek i jointów, a na koniec był szybki numerek w aucie przed ruszeniem w dalszą drogę w stronę wybrzeża.

Ale teraz wycieczka nie była już tak przyjemna.

Fred spał wykończony po skakaniu z kąta w kąt przez cały dzień, a Joe przeczuwał zbliżający się ból głowy. Powoli zaczynał rozmywać mu się obraz. Okulary leżały w schowku, ale nie chciało mu się po nie sięgnąć. Mimo że Fred często powtarzał, że w okularach wygląda bardzo sexy, i tak ich nie lubił. Czuł się w nich staro.

To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij