Impresje - ebook
Impresje - ebook
Czy też próbowali Cię nauczyć, że są poprawne i niepoprawne interpretacje wierszy?
Zapraszam Cię w podróż, gdzie KAŻDA INTERPRETACJA JEST POPRAWNA.
Jest poprawna, bo jest Twoja prywatna. Oddaję w Twoje ręce “Impresje", niech staną się naprawdę Twoje.
Może masz ochotę przejrzeć się w moich słowach? Albo się z nimi nie zgodzić? Odnaleźć w nich kawałek własnej historii?
Nieustannie otaczają nas impresje. Ulotne chwile, silne emocje, myśli. Te zapisane w oglądanym przez Ciebie tomiku kiedyś były moje, teraz chcę, aby stały się Twoje. Zanurz się w wierszach, które nie narzucają jednej właściwej interpretacji, ale otwierają przed Tobą przestrzeń do odkrycia własnych emocji i refleksji.
Czy dasz się ponieść interpretacji, którą tylko Ty możesz stworzyć? Życzę Ci wielu wspaniałych impresji każdego dnia.
Justyna Bik
W tym miejscu zwykle znajduje się biogram autora, ale informacje o tym, kim jestem, mogłyby wpływać na interpretację moich słów, a mi zależy na tym, aby dać Ci możliwość czytania tych wierszy bez zakłóceń. Jeśli jednak chcesz dowiedzieć się o mnie i mojej twórczości więcej, serdecznie zapraszam na Instagram: @justyna.bik.
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-67139-40-3 |
Rozmiar pliku: | 3,0 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Czytając, proszę, pamiętaj:
Każda interpretacja, jaką założysz, jest poprawna. Jest taka, bo jest Twoja prywatna. Nie chcę, abyś się zastanawiał czy zastanawiała, co miałam na myśli, ani próbował/próbowała zrozumieć, jaki sens chciałam ukryć za moimi słowami. One mają dokładnie taki sens, jaki im nadasz. Sztuka jest interpretowalna na nieskończoną ilość sposobów. Mam ogromną nadzieję, że czytając moje wiersze, spotkasz się z samym sobą, ze swoimi emocjami i myślami. Proszę, nie oceniaj ich. Pozwól im być, spotkaj się z nimi, będąc „tu i teraz”. Chociaż przez moment.
Najważniejsze jednak: pamiętaj, że nie da się nie rozumieć sztuki (przynajmniej moim zdaniem). Sztuka jest po to, żeby odzwierciedlała emocje, które potrzebujemy poczuć. Sztuka jest po to, aby widzieć w niej to, czego w danym momencie potrzebujemy. Pozwólcie sobie dostrzegać w sztuce to, co intuicyjnie chcecie widzieć. Czasem łatwiej jest zobaczyć, co się wydarza w nas i wokół przez pryzmat niedosłowności, metafory, metonimii i innych środków wyrazu artystycznego. Ich użycie oraz dekodowanie leży zarówno po stronie autora, jak i odbiorcy.
Sztuka ma być dla nas, a nie my dla sztuki.On
Idę ulicą, wieje zimna morska bryza.
Zatapiam się w smutku
Idę po kawę karmelową i sernik,
w moim życiu brakuje słodyczy.
Nagle; jak z filmu pojawia się ON!
Idzie w długim, czarnym płaszczu,
W ręce niesie czerwoną różę,
Mój ulubiony kwiat…
Wiatr rozwiewa jego włosy,
Widać, że jest mu zimno.
Biegnie w stronę plaży.
Idę dalej.
Teraz już nie topię się w smutku,
Moje myśli skręciły w inną stronę.
Pochłania mnie zaduma…
Ciekawe, do kogo on tak biegnie?