- W empik go
Isabella I Torben - opowiadanie erotyczne - ebook
Isabella I Torben - opowiadanie erotyczne - ebook
Isabella pragnęła w życiu dwóch rzeczy intensywnej – rozkoszy i wiernej miłości. Początkowo ani jedno, ani drugie nie było przeznaczone dla niej. Praca stewardessy dawała jej liczne okazje do erotycznego flirtu. Najczęściej ze starszym od niej, przystojnym pilotem Janem. Toczyła się między nimi pełna napięcia gra, w której Isabella czekała na zmysłowy finał. Dotarło do niej jednak, że stała się seksualną fantazją żonatego mężczyzny...
Kiedy poznaje Turbana, hiszpańskiego biznesmena, wydaje się jej, że tym razem wszystko potoczy się inaczej. Spędza z mężczyzną najlepszą noc w swoim życiu, po której słyszy „kocham cię", ale nie przeznaczone dla niej...
Kategoria: | Romans |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-261-5407-8 |
Rozmiar pliku: | 210 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Mieli opóźnienie w Nowym Jorku. Samolot wystartował aż trzy i pół godziny po czasie.
Pracowała jako stewardessa od sześciu lat. Kochała swoją pracę, dzięki której mogła zwiedzić cały świat.
Pomyślała o Janie, który wczoraj pełnił funkcję drugiego pilota podczas rejsu z Nowego Jorku. Dał jej wtedy do zrozumienia, że ma na nią ochotę.
O ile wiedziała, był żonaty. Nieco starszy od niej, ale dość pociągający, również jeśli się wzięło poprawkę na mundur, który działał podniecająco większość kobiet.
Podczas lotu kilka razy przeszedł się po kabinie, za każdym razem ocierając się mocno o jej zgrabne pośladki, gdy mijał ją w wąskim przejściu.
Wstrzymywała oddech, gdy szeptał jej, że pięknie wygląda, przyciskając przyrodzenie do jej pośladków, kiedy wracał do kokpitu.
„Posunął się za daleko”, pomyślała. „Znacznie za daleko…” Ale trudno to było nazwać molestowaniem seksualnym, skoro obie strony były zadowolone.
Już wcześniej latali razem i od dawna wiedziała, że on ma na nią oko, ale nigdy jeszcze nie okazał tego tak dobitnie.
Gdy wylądowali w Kopenhadze, natychmiast wyszedł z samolotu w towarzystwie kolegi. Mignął jej tylko, gdy wsiadał do samochodu i odjechał.
Odsunęła kołdrę i przesunęła ręką po brzuchu, po czym położyła dłonie na swoich pełnych, kształtnych piersiach i zaczęła je pieścić, zamykając oczy i myśląc o silnych, opalonych dłoniach Jana.
Jej oddech zrobił się cięższy i cudowne, gorące podniecenie rozprzestrzeniło się od jej łona na resztę ciała, podczas gdy ona ostrożnie wyszeptała jego imię.
Było jej z tym dobrze. To nie takie proste wyobrazić sobie seks z Janem, ale myśli sprawiły, że oblała ją fala gorąca.
Jedna ręka powędrowała w dół, druga zaś skwapliwie pieściła sutki, które pod wpływem dotyku stały się sztywne i tkliwe.
Czuła się cudownie. Jęknęła głośno, rozchylając lekko ugięte nogi i wkładając palce w mokrą już szparkę.
– Och… uhmmmm… tak, tak! Jan… weź mnie – powiedziała ochrypłym głosem.
Wkrótce jej palce wślizgnęły się do środka i głośno zajęczała, wychodząc im naprzeciw biodrami.
Oddałaby wszystko, żeby mógł w tej chwili wejść do jej sypialni przystojny pilot. Nie wahałaby się ani sekundy.
Jego liczne zaloty i natarczywy flirt w samolocie zmiękczył ją. Zauroczyła się nim, nie było co do tego wątpliwości, a myśl o nim coraz bardziej ją nurtowała.
Wiedziała, że ma wzwód, gdy poprzedniego wieczora przyciskał się do niej w przejściu między pasażerami, szepcząc, że pięknie wygląda.
W pracy swoje długie blond włosy nosiła upięte, ale przez ostatnie tygodnie dbała o to, by je rozpuścić, gdy wychodzili z samolotu, tak by zobaczył jej oszałamiającą urodę.
Była wysoka i szczupła, a jej niebieskie oczy lśniły, gdy na niego spoglądała. Była pewna, że on wie, co do niego czuje.
Sięgnęła do szafki nocnej po wibrator. Odkąd prawie dwa lata temu rozwiedli się z Dannym, używała go często. Nie potrafiła odmówić sobie orgazmów, no i chciała też być w formie, kiedy wkrótce, jak miała nadzieję, powróci do aktywnego życia seksualnego. Przez pierwsze lata kochali się z Dannym kilka razy na dobę; byli nienasyceni i zgodni w pragnieniach, wypróbowując nowe techniki i pozycje.
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.