Jak doświadczyć cudów od aniołów - ebook

INNI AUTORZY O KSIĄŻCE _JAK DOŚWIADCZYĆ CUDÓW OD ANIOŁÓW_

Corin Grillo to strzał w dziesiątkę w kwestii pracy z boskością. Jest mostem łączącym świat ludzki i anielski oraz dostarcza nam informacji z ogromnymi pokładami miłości, w humorystyczny i rozsądny sposób, z którym można łatwo się identyfikować. W swojej książce przedstawia wszystko to, czego nauczyła się o świecie anielskim, i wskazuje drogę w intymnej podróży ku życiu, w którym cuda są codziennym doświadczeniem. Jeżeli sam tytuł książki zaintrygował cię chociaż w najmniejszym stopniu, na pewno spodoba ci się ta pięknie racjonalna i pełna mądrości lektura.

– Lee Harris, autor książki Duchowe przekazy od Wyższej Energii

Nowa książka Corin Grillo Jak doświadczyć cudów od aniołów otworzy twoje oczy i serce na nieznany świat przewodnictwa anielskiego oraz transformacji dzięki Duchowi. Ta przepełniona energią i miłością książka zainspiruje cię, żebyś wzniósł swoje życie na nowy poziom i odnalazł głębsze znaczenie w codziennych doświadczeniach. Corin pomogła wielu ludziom przejść na nowy poziom w życiu poprzez przedstawienie ich aniołom oraz głębszemu i trwalszemu światu Ducha. Brawo, Corin!

– Meredith Young-Sowers, doktor teologii, autorka książek, współzałożycielka fundacji i szkoły Stillpoint

Corin Grillo przedstawia praktyczną, wykonalną i potężną technikę pracy z mistycznymi siłami, które są bardzo rzeczywiste – i bardzo chcą ci pomóc! Entuzjazm i poświęcenie, jakie wkłada w otwarcie innych ludzi na anioły i boskość, są zaraźliwe i zainspirują czytelników z całego świata.

– Tanya Carroll Richardson, prowadzi profesjonalne odczyty intuicyjne, autorka książek

Corin Grillo napisała hit. Jej praktyczne podejście do aniołów i roli, jaką odgrywają w naszym życiu, jest wspaniałe. Wyczucie czasu wydania Jak doświadczyć cudów od aniołów jest idealne. Ta książka przyniesie wielki spokój umysłu, serca i duszy milionom ludzi poszukującym dziś odpowiedzi. Corin, gratuluję ci tak pięknej, pełniej miłości i dającej do myślenia książki.

– Echo Bodine, autorka książek

Od aniołów dzieli nas tylko jedno wezwanie! Corin Grillo rozjaśnia magię anielskiego uzdrowienia zachodzącego w każdym obszarze twojego życia i inspiruje, aby jak najszybciej podjąć kroki ku boskiemu szczęśliwemu losowi. Prosta, łatwa i, och, jakże potężna!

– Jean Slater, autorka książek i założycielka programów Higher Guidance Life Coach oraz Creative MysticWSTĘP

Nie obwiniaj mnie za tę książkę. To aniołowie kazali mi ją napisać.

Przez wiele lat uczyłam się ich słuchać, ponieważ kiedy to robię, dzieją się cuda – dosłownie.

Zgaduję, że jesteś tu z jednego z dwóch powodów: ciekawią cię aniołowie i chcesz się o nich więcej dowiedzieć albo jesteś na takim etapie w życiu, kiedy przydałaby ci się potężna dawka boskiej interwencji. Tak czy inaczej, przygotuj się na prawdziwą ucztę.

W ciągu następnych dwudziestu jeden dni wkroczysz w magiczny świat aniołów.

Niektórzy ludzie myślą, że aniołowie to słodkie, kochające istoty, które całymi dniami przesiadują w niebie, śpiewając i grając na harfach. Zapewniam cię, że chodzi tu o coś znacznie większego, gdyż aniołowie to potężni sprzymierzeńcy, którzy są tu, żeby cię wspierać, i dokładnie w tej chwili czekają w pogotowiu, aby pomóc ci zdobyć upragnione zdrowie, bogactwo, miłość oraz wieść wymarzone życie.

Kiedy zapraszasz tę boskość, żeby pomogła ci w codziennym życiu, otrzymujesz tym samym wspaniałą szansę na dodatkowe wsparcie, głębokie uzdrowienie i szybkie objawienie się czystej dobroci. Prosząc anioły o pomoc, angażujesz najpotężniejszą armię znaną ludzkości, żeby ukształtowała twoje życie na piękne, magiczne, a nawet pełne cudów sposoby.

Ta książka jest oparta na moim 21-dniowym kursie anielskim, The 21 Days of Angelmas, który po raz pierwszy opracowałam w 2015 roku, a następnie zaprezentowałam międzynarodowej publiczności. Ten kurs uwzględnia niereligijną, niemniej bardzo duchową metodę, która przedstawia, jak krok po kroku pracować z aniołami. Technika ta jest przyjemna i łatwa – a co najważniejsze – rzeczywiście działa.

Rezultat pierwszego wydania tego kursu był niewiarygodny. Ludzie opowiadali o głębokim uzdrowieniu, jakie zaczęło pojawiać się na wszystkich poziomach ich życia: przewlekłe schorzenia znacznie się cofały i nierzadko zanikały całkowicie, uzależnienia odchodziły, ataki paniki się zatrzymywały, depresja się rozpływała, a zamiast tego pojawiały się nowe oferty pracy oraz – po raz pierwszy od wielu lat – ogromne pokłady radości i nadziei. Lista jest bardzo długa.

Jednym z najpiękniejszych zdarzeń w życiu ludzi, którzy decydują się na ten 21-dniowy eksperyment, jest nawiązanie głębokiego połączenia z aniołami i ich siłą wyższą (Bogiem, Źródłem, Stwórcą lub czymś o innej nazwie, którą uważasz za odpowiednią). Ludzie twierdzą, że poprzez ten wyraźnie wyczuwalny związek mogą rzeczywiście zobaczyć i poczuć obecność swoich aniołów.

Być może teraz zastanawiasz się: Czy to naprawdę działa? Czy aniołowie są w ogóle prawdziwi? Czy może raczej to wszystko bzdury? Zdrowy sceptycyzm jest zawsze bardzo mile widziany. Kiedyś sama byłam do tego sceptycznie nastawiona do czasu, aż aniołowie rzucili w moją stronę oszałamiający cud. Po tamtym zdarzeniu nie mogłam już dłużej zaprzeczać ich istnieniu.

Chciałabym, aby to samo przydarzyło się i tobie. Nie chcę, żebyś wierzył mi na słowo, że aniołowie są prawdziwi. Pragnę, abyś na własnej skórze doświadczył ich obecności.

Mając to na uwadze, potraktuj tę książkę jak naukowiec zaczynający eksperyment laboratoryjny, który może okazać się przełomowy. A tak się składa, że owo laboratorium to twoje życie.

Zachowaj otwarty umysł i uważnie czytaj szczegóły instrukcji podanych na każdy dzień. Ustal ukończenie tej 21-dniowej podróży swoim priorytetem, a kiedy już będzie po wszystkim, sam zdecydujesz!

To może okazać się najważniejszym eksperymentem twojego życia.

Na koniec, chociaż to z pewnością nie wszystko, pragnę ci powiedzieć, że dzięki samemu otworzeniu tej książki i przeczytaniu tych paru pierwszych stron, dałeś znać aniołom, że jesteś ich ciekawy. Z tego względu wiele rzeczy w twoim życiu zacznie się zmieniać już teraz, więc miej oczy szeroko otwarte i wypatruj dodatkowych dawek dobroci i synchroniczności, jakie zmierzają w twoją stronę.

Witaj na pokładzie, w tej 21-dniowej anielskiej przygodzie. Aniołowie nie mogą się doczekać, kiedy pokażą ci, jak bardzo są prawdziwi.Cuda są prawdziwe

Czy wierzysz w cuda? Ja nie wierzyłam do czasu, aż kilka lat temu przydarzył mi się jeden z nich. Nie był to taki zwyczajny cud. Był to cud, który obrócił w pył podstawy mojego wykształcenia dyplomowanego psychoterapeuty oraz mojego przekonania o tym, co znaczy być racjonalną i twardo stąpającą po ziemi istotą ludzką.

Ten cud zdarzył się tam, gdzie się go najmniej spodziewałam, chociaż w czasie, kiedy go najbardziej potrzebowałam. Wrzucił mnie w życie całkowicie odmienne – w pozytywnym sensie – od tego, jakie wiodłam wcześniej.

Wciąż jestem pod wrażeniem wspaniałych sposobów, w jakie aniołowie pokazują swoją miłość i pomoc nie tylko mi, lecz również wszystkim niesamowitym ludziom z całego świata, z którymi pracuję. Pełna ekscytacji dzielę się z tobą tym, czego nauczyłam się o aniołach i pokazuję ci, jak skontaktować się z nimi, żeby przyszły ci z pomocą w oszałamiający sposób – tak, jak to zwykle robią. Aniołowie rzadko pojawiają się w życiu w subtelny sposób i każde z tych objawień jest uzdrawiającym przeżyciem, pełnym miłości, a nawet cudów, bez względu na to, z czym się akurat zmagasz.

Wiem to, ponieważ w ciągu wielu lat wielokrotnie byłam świadkiem szokujących i niepodważalnych dowodów na istnienie i potęgę aniołów zarówno w moim życiu, jak i w życiu moich klientów – cud za cudem.

Przez pierwsze trzydzieści siedem lat życia zmagałam się z przewlekłą depresją. Użyłam tu terminu „życie” bardzo luźno – byłam chodzącym trupem. Z zaciśniętymi pięściami przepychałam się przez życie, udając szczęśliwą, lecz wewnątrz przeżywałam tortury i moją jedyną prawdziwą poranną modlitwą była prośba o to, żeby ten dzień był moim ostatnim.

Na zewnątrz odgrywałam świetne przedstawienie: miałam dom, dziecko, wspaniałego męża, prestiżowe wykształcenie i niesamowitą karierę. Żyłam amerykańskim snem, a mimo tego wciąż czegoś mi brakowało.

Coś mi umykało – coś dużego. Jednak wydawało się, że bez względu na to, co robiłam, nic nie działało. A wiesz, co jeszcze nie pomogło? Wczesne lata mojego życia, które były pełne przemocy, biedy, głębokiej straty, uzależnienia od narkotyków i alkoholu, a nawet krótkiego epizodu w więzieniu.

Kiedy byłam młodsza, szybko wpadłam w całe to bagno, i chociaż dałam radę zostawić te mroczniejsze lata za sobą i żyć tak, żeby „coś ze mnie wyrosło”, cienie przeszłości wciąż mnie nawiedzały, zabiegając o moją uwagę.

Okazało się, że byłam świetna w przetrwaniu, ale beznadziejna w odnoszeniu sukcesów. Stąd te nieustannie zaciśnięte pięści. Chciałam, żeby to wszystko się skończyło, ale byłam zbyt wielkim tchórzem, żeby targnąć się na własne życie.

Nie wiedziałam, że w rzeczywistości koniec był całkiem blisko, ale nie taki koniec, na jaki wówczas liczyłam.

Zbliżał się prawdziwy, wstrząsający cud, który miał odmienić wszystko.