Jak jeść słodycze i nie tyć? - ebook
Jak jeść słodycze i nie tyć? - ebook
Chcesz schudnąć, ale na samą myśl o diecie oblewa cię zimny pot? Nie wyobrażasz sobie życia bez słodyczy i deserów? Uważasz, że wszystko, co słodkie i pyszne jest szkodliwe i tuczące? Przekonaj się, że nie! Jessica Meinhard udowadnia, że można jeść słodycze i nie tyć! Fajterka Ewy Chodakowskiej, znana z Instagrama jako shining_star sama schudła 17 kilogramów, a dziś motywuje do tego innych. W tej książce dzieli się przepisami na fit wersje ciast, deserów i przekąsek. Spróbuj pysznych tortów, ciast i ciasteczek.
Rozsmakuj się w batonach, czekoladkach i cukierkach. Przygotuj niezwykłe desery i lody. A wszystko to bez zbędnych kalorii i wyrzutów sumienia. Jedz słodycze na zdrowie!
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8103-384-8 |
Rozmiar pliku: | 10 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Dla Daniela – za to, że zawsze we mnie wierzyłeś i we wszystkim mnie wspierałeś.
Dla Mamy – za to, że zawsze mi pomagałaś i służyłaś dobrymi radami.
Dla Ewy – za to, że nauczyłaś mnie wierzyć w siebie i spełniać marzenia.
Dziękuję też Tobie za to, że właśnie trzymasz tę książkę w ręku, pragniesz się rozwijać kulinarnie i szukasz nowych smaków. Cieszę się, że wybierasz się ze mną w podróż do słodkiego fit świata!
Gdyby nie Wy, ta książka by nie powstała. Dziękuję!
O Autorce
Jestem absolwentką filologii germańskiej Uniwersytetu Opolskiego, z zawodu nauczycielką i tłumaczką. W wolnym czasie pasjonatką zdrowego stylu życia, marzycielką twardo stąpającą po ziemi, tryskającą energią osobą pozytywnie nastawioną do otoczenia. Przygodę z fit światem rozpoczęłam w 2014 roku, kiedy odkryłam programy treningowe Ewy Chodakowskiej. W 2015 roku, w ramach postanowienia noworocznego, zdecydowałam się na dobre zmienić nawyki żywieniowe i z totalnej kuchennej niezdary, niepotrafiącej zrobić nawet jajecznicy, stałam się osobą gotującą z zamiłowania. Korzystając z przepisów Ewy, odkrywałam nowe smaki i w ten sposób nauczyłam się kucharzyć. W półtora roku udało mi się zmienić rozmiar ubrań z 42/44 na 36/38 i schudnąć 17 kilogramów. Swoje poczynania kulinarne dokumentowałam od początku na Instagramie (@shining_star_9), co mobilizowało mnie do dalszego działania. Teraz to ja motywuję innych do zmian i walki o lepszą wersję siebie, a fit słodycze to część tej zdrowej przygody.
Dlaczego fit słodycze?
Gdy chce się jeść zdrowo, w pierwszej kolejności trzeba odstawić cukier. To on nadaje życiu smak, ale… uzależnia i jest przyczyną nadwagi oraz wielu chorób. Sklepowe półki uginają się od słodyczy przepełnionych cukrem. Również produkty reklamowane jako zdrowe mają niewiele wspólnego z zamieszczonymi na opakowaniach hasłami, ponieważ fit baton proteinowy czy fit płatki śniadaniowe mogą zawierać więcej cukru niż tradycyjne słodycze. Przemysł spożywczy próbuje go sprytnie przemycić, ukrywając pod postacią syropu glukozowo-fruktozowego, glukozy, syropu kukurydzianego, sacharozy, karmelu czy ekstraktu słodu jęczmiennego. Lepiej unikać tych substancji i zastąpić je zdrowszymi odpowiednikami. Należy do nich ksylitol, czyli cukier brzozowy fiński, który ma 40% mniej kalorii niż cukier biały, oraz inne produkty słodzące, jak erytrol, miód, cukier kokosowy, glikozydy stewiolowe, maltitol czy inulina.
Innym powszechnym składnikiem słodyczy jest także utwardzony olej palmowy uznawany za bardzo szkodliwy ze względu na zawartość tłuszczów trans. Jego spożycie powinno się ograniczyć do minimum. Zdrowszą alternatywę stanowi olej kokosowy, jednak jego wysoka cena powoduje, że producenci słodyczy niechętnie po niego sięgają.
Wśród składników dodawanych do sklepowych słodyczy można również znaleźć polepszacze, konserwanty, barwniki oraz emulgatory. Wszystkie mają za zadanie uatrakcyjnić wygląd oraz smak smakołyków i nadać im pożądaną konsystencję. Wpływają bardzo niekorzystnie na zdrowie, powodując alergie i problemy z trawieniem czy obniżając odporność. Aby się upewnić, że wybierane słodycze to nie sama szkodliwa chemia, należy dokładnie czytać etykiety na opakowaniach. Im krótsza lista składników, tym lepiej.
Fit słodycze, które proponuję w tej książce, mają prosty skład, ponieważ eliminuję z diety cukier (lub zmniejszam jego ilość) i zbędne dodatki. Są też atrakcyjniejsze od tych sklepowych, bo do ich przygotowania używam różnych rodzajów mąki, różnorodnych przypraw i większej ilości owoców. W ten sposób moje smakołyki stają się też świetną alternatywą dla osób z nietolerancją glutenu czy laktozy. Oczywiście w jedzeniu pyszności, nawet w wersji fit, także trzeba zachować umiar, ponieważ mogą mieć więcej kalorii niż produkty ze sklepowych półek. Są to jednak „zdrowe kalorie”, które dostarczą organizmowi cennych składników i witamin.
Dieta musi być dobrze zbilansowana, aby wspomagać redukcję tkanki tłuszczowej i uczyć nowych nawyków żywieniowych. Fit słodycze mogą jeść także osoby, które się odchudzają, jednak ilość i częstotliwość ich spożywania zależy od indywidualnego zapotrzebowania kalorycznego, którego trzeba być świadomym, oraz nawyków żywieniowych, tj. czy traktujemy je jako przekąskę czy główny posiłek. Proponowane przeze mnie smakołyki zaspokoją głód i apetyt na słodkie na wiele godzin. Trzeba wybierać świadomie.
Samodzielne przygotowywanie słodyczy to wielka frajda i czas, który możemy świetnie spędzić z bliskimi. Rozwija kreatywność i kulinarne umiejętności. Gdy zamieszczałam swoje przepisy na Instagramie, zauważyłam jednak, że na rynku brakuje publikacji, która proponowałaby zamienniki konkretnych produktów. Gdy pojawia się ochota na jakąś przekąskę, idziemy do kuchni, otwieramy szafkę i… okazuje się, że brakuje składnika, który jest nieodzowny do przygotowania tej potrawy. Staje się to szczególnie kłopotliwe, gdy goście są już w drodze i potrzebujemy na szybko wyczarować coś z niczego. Wtedy z pomocą pospieszy moja książka, która zawiera odpowiedniki produktów dla osób z nietolerancjami i alergiami, propozycje wegańskie, dania odtłuszczone, wersje wysokobiałkowe oraz różne wariacje smakowe dla najbardziej wymagających. Kolejność zamienników nie jest przypadkowa. Zostały ułożone od najbardziej do najmniej przystającego do oryginalnej wersji. Gwarancję najlepszego smaku stanowi podstawowy przepis. Pamiętajcie, że stosując zamienniki, trzeba liczyć się z tym, że może zmienić się smak lub konsystencja potrawy. Ze względu na swoją specyfikę nie wszystko da się zastąpić. Istnieją produkty, na przykład olej kokosowy, bez których potrawa się nie uda.
Znaczniki użyte w książce
Aby ułatwić korzystanie z tej książki, przy każdym przepisie umieściłam symbole, informujące o tym, czy słodycz zawiera cukier, gluten, laktozę, jest wegański i czy da się go przygotować bez pieczenia. Użyte przeze mnie znaczniki dotyczą pierwotnego przepisu, jednak w większości receptur podaję, dodatkowo, zamienniki uwzględniające różne nietolerancje.
• Bezglutenowy proszek do pieczenia podaję w przepisach, przy których występuje oznaczenie „bez glutenu”, jednak można go śmiało zamienić na zwykły proszek do pieczenia, jeśli nie cierpi się na nietolerancję glutenu.
• W wielu propozycjach nie zastosowałam oznaczenia „bez cukru”, ponieważ użyłam gorzkiej czekolady. Jednak na rynku można już znaleźć czekolady bez cukru, więc wybierzcie taką lub całkowicie ją pomińcie, aby uzyskać bezcukrowe danie.
• Przepisy, które nie posiadają któregoś oznaczenia, np. „bez laktozy”, często (już w samym przepisie) zawierają propozycje zamienników, dlatego nie należy się zniechęcać, a uważnie czytać przepisy.
Poziom trudności:
*** - łatwe
*** - średnie
*** - trudne
Najważniejsze wskazówki
Wypieki bazujące na różnego rodzaju mąkach bezglutenowych bywają suche i mogą się rozpadać. Aby uzyskać jak najlepszą konsystencję, należy trzymać się podanych gramatur, ale nawet wtedy ciasto może się nie udać. Dzieje się tak, ponieważ miarka miarce nierówna. Jedna łyżka jest mniejsza i mieści się na niej 15 g, a druga jest większa i nabierzecie nią 20 g. Przy kilku łyżkach dodawanych do ciasta znacząco wpłynie to na jego konsystencję!
• Mąka kokosowa to szczególnie trudny przeciwnik. Zawiera bardzo dużo błonnika (aż 38 g w 100 g), który wchłania płyny, dlatego do wypieków z jej udziałem trzeba użyć większej ilości płynów. Bardzo dobrze sprawdza się olej rzepakowy, który sprawia, że kokosowe wypieki są tak wilgotne, jak tego oczekujemy.
• Oleju kokosowego NIE da się zastąpić żadnym innym olejem, ponieważ tylko on utwardza się w niskiej temperaturze.
• W przepisach z użyciem mleczka kokosowego w puszce najlepiej sprawdza się mleko o dużej zawartości tłuszczu. Aby uzyskać stałą część mleczka kokosowego, wkładamy puszkę na kilka godzin do zamrażalnika. Po otwarciu puszki stała część będzie wyraźnie widoczna. Ma ona gęstą, kremową konsystencję. Gdy mowa o mleku kokosowym, chodzi o mleko z kartonu. Zwracajcie uwagę, czy w przepisie podałam mleko czy mleczko kokosowe – od tego, czego użyjecie, zależy konsystencja ciasta lub kremu, a nawet to, czy potrawa w ogóle się uda.
• Mleko w proszku jest niezbędne, jeśli chcecie uzyskać smak zbliżony do sklepowych słodyczy. W innym przypadku możecie zastąpić je odżywką białkową o neutralnym smaku lub mąką migdałową, kokosową bądź orzechową – wszystkie świetnie zagęszczają potrawy.
• Proszek do pieczenia zawiera mąkę pszenną, czyli gluten. Oznaczenie „bez glutenu” dotyczy całego przepisu. Osoby cierpiące na celiakię i nietolerujące glutenu powinny używać wyłącznie bezglutenowego proszku do pieczenia lub zastąpić go sodą oczyszczoną.
• Ciasto drożdżowe bywa kapryśne. Wykonanie go z mąki bezglutenowej jest możliwe, ale końcowy produkt pozostawia wiele do życzenia. Wpływa na to kilka czynników:
– gluten jest pożywką dla drożdży, bez niego drożdże nie urosną, a ciasto nie będzie pulchne;
– drożdże „nie lubią się” z ksylitolem. Oznacza to, że do rozczynu zawsze trzeba dodać chociaż odrobinę cukru. Może być brązowy lub biały, ale nie słodzik;
– mąka pełnoziarnista jest cięższa od pszennej i dlatego ciasto gorzej rośnie. Lepiej łączyć ją z odrobiną mąki tortowej, która pozwoli drożdżom urosnąć i sprawi, że ciasto będzie bardziej puszyste.
• Kupne kolorowe posypki i lukry nie są zbyt zdrowe. Niewielkim nakładem pracy można je przygotować samodzielnie w domu, w zdrowszej wersji. Biały lukier powstanie z połączenia zmielonego na proszek ksylitolu i odrobiny wody. Aby uzyskać inne kolory, wystarczy dodać:
– różowy – kilka kropli soku z buraka, malin lub jagód, proszek z liofilizowanej truskawki lub pitai;
– żółty – zmielony pyłek pszczeli, proszek z liofilizowanego rokitnika, kurkuma;
– zielony – zielona matcha, sproszkowany szpinak, spirulina;
– fioletowy – proszek z liofilizowanej jagody, jeżyny lub aronii;
– niebieski – niebieska matcha, spirulina;
– czarny – sproszkowany węgiel aktywny;
– pomarańczowy – cynamon, cukier kokosowy;
– brązowy – rozpuszczona gorzka czekolada.
Zdrowe posypki:
– brązowa – posiekane daktyle, suszone figi, surowe ziarna kakao lub orzechy, kawałki gorzkiej czekolady, rodzynki;
– czerwona – liofilizowana żurawina, truskawka, jagody goji, suszone wiśnie;
– pomarańczowa – posiekane suszone morele;
– biała – wiórki kokosowe, płatki migdałowe, pokruszone wafle ryżowe, ekspandowany amarantus, ekspandowana komosa ryżowa;
– beżowa – ekspandowane zboża, sezam, pokrojona morwa suszona;
– fioletowa – liofilizowana borówka, jeżyna;
– zielona – pistacje, posiekana mięta, suszone kiwi;
– żółta – suszony ananas, pyłek pszczeli, ekspandowana kasza jaglana;
– pomarańczowa – suszona miechunka, cynamon, cukier kokosowy;
– czarna – posiekane suszone śliwki, czarny sezam, mak, nasiona chia.Dobre ciasto
***
tortownica
20 cm
Ciasto:
2 jajka
3/4 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej lub mąki jaglanej, ryżowej, kukurydzianej, owsianej
1 łyżeczka proszku do pieczenia lub sody oczyszczonej
21/2 łyżki ksylitolu lub erytrolu, cukru kokosowego
6 łyżek mleka krowiego lub mleka sojowego, migdałowego, kokosowego, ryżowego
Masa mleczna:
250 g mascarpone lub ricotty, serka grani, serka homogenizowanego, stałej części mleczka kokosowego
180 g jogurtu naturalnego lub jogurtu greckiego, jogurtu sojowego
4 łyżki mleka w proszku lub mąki migdałowej, odżywki białkowej
3 łyżki ksylitolu lub erytrolu, cukru kokosowego
½ szklanki mielonych orzechów laskowych lub masła z orzechów laskowych
3 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego
1 łyżeczka kakao lub karobu
Polewa:
8 łyżek mleka krowiego lub mleka sojowego, migdałowego, kokosowego, ryżowego
75 g czekolady gorzkiej 70%
1½ łyżki oleju kokosowego
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy (użyj rózgi kuchennej lub łyżki, wedle uznania) i wyrabiamy ciasto. Dzielimy je na dwie części – pierwszą przekładamy do okrągłej formy silikonowej i pieczemy około 12 minut w 180°C. Po wystudzeniu wyjmujemy ciasto z formy i w ten sam sposób pieczemy drugi placek. Możemy też od razu upiec całość i później przeciąć na pół, ale wydłuży to czas pieczenia i trudniej będzie przekroić ciasto.
Mieszamy (rózgą kuchenną, łyżką) wszystkie składniki potrzebne do przygotowania masy. Rozprowadzamy na pierwszym placku i przykrywamy drugim.
W rondelku umieszczamy 50 g czekolady, 1 łyżkę oleju kokosowego i mleko. Podgrzewamy, aż składniki się rozpuszczą i połączą. Polewamy ciasto i wstawiamy je do lodówki. Przygotowujemy drugą warstwę polewy – rozpuszczamy resztę czekolady z połową łyżki oleju kokosowego i znów polewamy nią ciasto. Wstawiamy do lodówki.
Pralinkowa tarta
***
tortownica
20 cm
Ciasto kruche:
1 jajko
100 g płatków owsianych lub mąki owsianej, jaglanej, pszennej pełnoziarnistej, orkiszowej
100 g mąki pszennej pełnoziarnistej lub mąki ryżowej, kukurydzianej kasztanowej
2 łyżki masła klarowanego lub zwykłego masła
2½ łyżki ksylitolu lub erytrolu, cukru kokosowego
1½ łyżki kakao lub karobu
4–5 łyżek wody
Masa mleczna:
250 g mascarpone lub ricotty, serka grani, serka homogenizowanego, stałej części mleczka kokosowego
180 g jogurtu naturalnego lub jogurtu greckiego, sojowego
6 łyżek mleka w proszku lub mąki migdałowej, odżywki białkowej
2 łyżki ksylitolu lub erytrolu, cukru kokosowego
30 g orzechów laskowych lub orzeszków ziemnych
3 łyżki oleju kokosowego
Polewa:
50 g gorzkiej czekolady 70%
1 łyżka oleju kokosowego
Płatki owsiane mielimy z ksylitolem w młynku. Rozpuszczamy masło klarowane. Łączymy wszystkie składniki i wyrabiamy ciasto. Przekładamy je do formy silikonowej i nakłuwamy widelcem w kilku miejscach. Pieczemy około 12–15 minut w 180°C, aż ciasto stanie się złociste.
Ksylitol mielimy w młynku. Siekamy orzechy. Mascarpone, jogurt i mleko w proszku dokładnie mieszamy trzepaczką. Dodajemy ksylitol i orzechy, znów mieszamy. Dodajemy rozpuszczony olej kokosowy, jeszcze raz wszystko dokładnie mieszamy i smarujemy ciasto mleczną masą. Wstawiamy do lodówki i czekamy, aż krem stężeje.
Czekoladę i olej rozpuszczamy w rondelku, podgrzewając na małym ogniu. Studzimy polewę i dekorujemy nią ciasto. Wstawiamy do lodówki na kilka godzin.
@ karolina_never_gives_up: To ciasto przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Na pewno będzie częstym gościem na moim stole ;)
Orzechowa przyjemność
***
tortownica
20 cm
Ciasto:
2 jajka
1¾ szklanki mąki ryżowej lub mąki jaglanej, kukurydzianej, pszennej pełnoziarnistej, kasztanowej, orkiszowej, owsianej
1 szklanka ksylitolu lub erytrolu, cukru kokosowego
¼ szklanki kakao lub karobu
½ szklanki oleju rzepakowego lub rozpuszczonego oleju kokosowego, masła klarowanego
1 szklanka mleka krowiego lub mleka sojowego, kokosowego, migdałowego, ryżowego
2 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia lub sody oczyszczonej
1 łyżeczka sody oczyszczonej lub proszku do pieczenia
2 łyżeczki olejku waniliowego lub olejku śmietankowego
szczypta soli
Krem orzechowy:
250 g mascarpone lub ricotty, serka grani, stałej części mleczka kokosowego
300 ml schłodzonej stałej części mleczka kokosowego lub jogurtu greckiego
1 szklanka ksylitolu lub erytrolu, cukru kokosowego
3 łyżki kakao lub karobu
3 łyżki masła z orzechów laskowych lub masła orzechowego, migdałowego
5 łyżek rozpuszczonego oleju kokosowego
2 opakowania Śmietan-fix
Do dekoracji:
50 g posiekanych orzechów laskowych lub orzeszków ziemnych, migdałów
8 orzechowych kuleczek (patrz str. 76)
Mieszamy (rózgą kuchenną lub łyżką) składniki potrzebne do przygotowania ciasta. Przekładamy do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy około godziny w 180°C. Tort studzimy, po czym kroimy na trzy placki tej samej grubości.
Mleczko kokosowe ubijamy na sztywno, dodajemy pozostałe składniki i miksujemy. Przekładamy kremem warstwy ciasta i układamy jedna na drugiej. Smarujemy również górę i boki tortu. Wierzch dekorujemy orzechowymi kuleczkami. Boki posypujemy orzechami podprażonymi na patelni teflonowej. Wstawiamy tort do lodówki i czekamy, aż krem stężeje.
Rolada kokosowa
***
blacha
27x38 cm
Biszkopt:
3 jajka (białka i żółtka osobno)
2 łyżki mąki jaglanej lub mąki ryżowej, kasztanowej, pszennej pełnoziarnistej, orkiszowej, owsianej
1 łyżka mąki kokosowej lub mąki jaglanej, ryżowej, pszennej pełnoziarnistej
3 łyżki ksylitolu lub erytrolu, cukru kokosowego
Krem:
200 ml stałej części mleczka kokosowego lub mascarpone
2 łyżki jogurtu naturalnego lub jogurtu sojowego, stałej części mleczka kokosowego
1½ łyżki zmielonego ksylitolu lub erytrolu, cukru kokosowego
3 łyżki wiórków kokosowych lub mąki kokosowej
2 łyżki mąki migdałowej lub wiórków kokosowych, mąki kokosowej
2 łyżki mleka w proszku lub odżywki białkowej, mąki kokosowej
1 łyżeczka rozpuszczonego oleju kokosowego
Polewa:
½ łyżki pasty kokosowej lub słodkiej pasty kokosowej – wtedy już nie słodzimy oleju kokosowego
½ łyżeczki zmielonego ksylitolu lub erytrolu, cukru kokosowego
Do dekoracji:
wiórki kokosowe
Białka ubijamy na sztywno, dodajemy żółtka i całość miksujemy kilka sekund. Dodajemy mąkę i ksylitol i delikatnie mieszamy łyżką. Przekładamy ciasto na blachę wyłożoną papierem do pieczenia – placek powinien być bardzo cienki. Pieczemy około 10 minut w 180°C. Jeszcze ciepłe ciasto zwijamy z papierem do pieczenia w rulon (wzdłuż krótszego boku). Studzimy.
Składniki potrzebne do przygotowania kremu łączymy energicznie trzepaczką aż do uzyskania gładkiej masy. Rozwijamy rulon, smarujemy kremem ciasto i ponownie zwijamy w rulon (wzdłuż krótszego boku).
Pastę kokosową i ksylitol umieszczamy w rondelku i rozpuszczamy, podgrzewając na małym ogniu. Dekorujemy ciasto polewą i wiórkami kokosowymi. Wkładamy na około godzinę do lodówki, aż krem
i polewa stężeją.
Czerwona Planeta
***
tortownica
20 cm
Nugat czekoladowy:
500 ml mleka krowiego lub mleka kokosowego, sojowego, migdałowego
1 łyżka kakao lub karobu
1½ łyżki żelatyny lub agaru
100 ml stałej części mleczka kokosowego
3 łyżki ksylitolu lub cukru kokosowego, erytrolu
1 łyżeczka miodu lub syropu daktylowego
2 łyżeczki olejku waniliowego lub ziarenka z 1 laski wanilii
Karmel:
150 g daktyli
1 łyżka stałej części mleczka kokosowego
1 łyżka mleka krowiego lub mleka kokosowego, sojowego, migdałowego
1 łyżeczka ksylitolu lub cukru kokosowego, erytrolu
1 łyżeczka miodu lub syropu daktylowego
1 łyżka oleju kokosowego
Polewa:
50 g gorzkiej czekolady 70%
1 łyżka oleju kokosowego
Aby przygotować nugat, w garnuszku umieszczamy ksylitol, mleczko kokosowe, miód i olejek. Rozpuszczamy, podgrzewając na małym ogniu i cały czas mieszając (żeby się nie przypaliło!), aż masa stanie się lekko brązowa. Trwa to około 7 minut.
W drugim garnku doprowadzamy do wrzenia mleko z kakao. Zdejmujemy z ognia i wsypujemy żelatynę, cały czas energicznie mieszając, aż się rozpuści. Wlewamy przygotowaną wcześniej masę i mieszamy, aż składniki się połączą. Studzimy i miksujemy na niskich obrotach, aż powstanie piana. Masę przelewamy do formy silikonowej i wstawiamy do lodówki.
Daktyle kroimy i zalewamy wrzątkiem. Moczymy pół godziny. Z mleczka kokosowego, mleka, ksylitolu, miodu i oleju przygotowujemy karmel – postępujemy tak jak powyżej. Daktyle odcedzamy i blendujemy z karmelem. Studzimy, smarujemy masą nugat i wkładamy ciasto do lodówki.
Czekoladę i olej kokosowy umieszczamy w rondelku i rozpuszczamy, podgrzewając na małym ogniu. Dekorujemy ciasto polewą i wstawiamy je do lodówki. Aby zrobić podwójną polewę, należy najpierw polać ciasto częścią czekolady, wstawić na chwilę do lodówki, a następnie polać resztą czekolady. Ciasto smakuje najlepiej, gdy po wyjęciu z chłodziarki postoi kilka minut w temperaturze pokojowej.
Amerykańska rolada
***
blacha
27x38 cm
Biszkopt:
3 jajka (białka i żółtka osobno)
3 łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej lub mąki ryżowej, jaglanej, owsianej, kukurydzianej, orkiszowej
3½ łyżki ksylitolu lub cukru kokosowego, erytrolu
2 łyżki kakao lub karobu
Krem orzechowy:
9 łyżek masła orzechowego lub masła migdałowego, z orzechów laskowych
3 łyżki mascarpone lub ricotty, serka grani, jogurtu greckiego
1 łyżka ksylitolu lub cukru kokosowego, erytrolu
3 łyżki oleju kokosowego
Polewa:
2 kostki gorzkiej czekolady 70%
½ łyżeczki oleju kokosowego
Białka ubijamy na sztywno, dodajemy żółtka i całość miksujemy przez kilka sekund. Dodajemy mąkę, ksylitol i kakao i znów delikatnie mieszamy łyżką. Przekładamy ciasto na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Ciasto powinno być bardzo cienkie. Pieczemy je około 10 minut w 180°C. Jeszcze ciepłe ciasto zwijamy z papierem do pieczenia w rulon (wzdłuż krótszego boku). Studzimy.
Ksylitol mielimy w blenderze na proszek. Rozpuszczamy olej kokosowy. Mieszamy dokładnie wszystkie składniki potrzebne do przygotowania kremu, aż uzyskamy gładką masę. Rozwijamy rulon, smarujemy nią ciasto i ponownie zwijamy (wzdłuż krótszego boku).
Czekoladę i olej kokosowy umieszczamy w rondelku i rozpuszczamy, podgrzewając na małym ogniu. Dekorujemy roladę polewą i wstawiamy na około pół godziny do lodówki.
@ zuzacezetupe: Uwielbiam masło orzechowe w każdej postaci. Małe tarty z masła orzechowego mogłabym jeść tonami. Ty zrobiłaś to w zdrowszej wersji! Ta rolada to sztos. Uwielbiam. Moje dzieci też.
Smak raju
***
tortownica
20 cm
Masa kokosowa:
200 ml stałej części mleczka kokosowego
1 szklanka wiórków kokosowych
½ szklanki mąki kokosowej
2 łyżki oleju kokosowego
3½ łyżki ksylitolu lub erytrolu, cukru kokosowego
2 łyżeczki olejku waniliowego lub ziarenka z 1 laski wanilii
Polewa:
50 g gorzkiej czekolady 70%
1 łyżka oleju kokosowego
Olej kokosowy rozpuszczamy i mieszamy z pozostałymi składnikami. Przekładamy do formy silikonowej i wyrównujemy, aby wierzch ciasta był płaski.
Czekoladę i olej kokosowy umieszczamy w rondelku i rozpuszczamy, podgrzewając na małym ogniu. Wstawiamy polewę na chwilę do lodówki, a następnie dekorujemy nią ciasto. Schładzamy w lodówce, żeby stężała.
@ idainhappyland: Kokos. Czekolada. Czyli jak zdobyć serduszko Idy! Zainspirowałam się tym przepisem i wyszło... niebiańsko! Brakuje mi tylko palm i jestem w raju!
Książęcy wafelek
***
tortownica
20 cm
Masa:
12 cienkich wafli kukurydzianych lub wafli ryżowych
180 g jogurtu naturalnego lub jogurtu sojowego, stałej części mleczka kokosowego
125 g mascarpone lub stałej części mleczka kokosowego
2 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego
2½ łyżki ksylitolu lub erytrolu, cukru kokosowego, miodu
1½ łyżki kakao lub karobu
Polewa:
70 g gorzkiej czekolady 70%
1½ łyżki oleju kokosowego
Jogurt, mascarpone, olej kokosowy, ksylitol i kakao umieszczamy w misce i delikatnie mieszamy łyżką.
Układamy w formie silikonowej w kolejności: wafel–masa–wafel–masa–wafel–polewa. Powstałe przy krawędziach puste przestrzenie wykładamy połamanymi waflami.
Czekoladę i olej kokosowy umieszczamy w rondelku i rozpuszczamy, podgrzewając na małym ogniu. Dekorujemy ciasto polewą. Wstawiamy do zamrażalnika na kilka godzin, a najlepiej na noc, aby ciasto dobrze stężało.
Rolada kukurydziana z malinami
***
blacha
27x38 cm
Biszkopt:
3 jajka (białka i żółtka osobno)
3 łyżki mąki kukurydzianej lub mąki kasztanowej, jaglanej, pszennej pełnoziarnistej, orkiszowej, ryżowej, owsianej
3 łyżki ksylitolu lub erytrolu, cukru kokosowego
kilka kropli olejku waniliowego lub olejku śmietankowego
Krem:
180 g jogurtu naturalnego lub stałej części mleczka kokosowego, jogurtu sojowego
2 łyżki mascarpone lub ricotty, serka grani, serka homogenizowanego, stałej części mleczka kokosowego, jogurtu sojowego
½ łyżki ksylitolu lub erytrolu, cukru kokosowego, miodu
30 g odżywki białkowej lub mleka w proszku, mąki kokosowej, migdałowej
100 ml wody
1 łyżka żelatyny lub agaru
maliny lub truskawki, borówki, jagody, jeżyny, porzeczki, wiśnie bez pestek
Polewa:
2 kostki gorzkiej czekolady 70%
½ łyżeczki oleju kokosowego
Białka ubijamy na sztywno, dodajemy…
.
.
.
…(fragment)…
Całość dostępna w wersji pełnej