- nowość
- W empik go
Jak nauczyć dziecko asertywności - ebook
Jak nauczyć dziecko asertywności - ebook
Niniejsza książka jest to kompletny poradnik, który tłumaczy co robić, żeby skutecznie nauczyć nasze dziecko bycia asertywnym. Przedstawia praktyczne przykłady na to, co robić żeby zwiększyć asertywną postawę u naszego dziecka. Jakie są korzyści z bycia osobom asertywną oraz jakich zachowań, musimy nauczyć nasze dzieci, żeby były bardziej asertywne. Jakie są istotne kroki do rozwijania umiejętności asertywności u dzieci. Te i wiele innych przydatnych porad znajdziecie w książce.
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8384-710-8 |
Rozmiar pliku: | 982 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Czy zmagasz się z dzieckiem, które ma trudności z obroną samego siebie?
Może martwisz się o własny poziom asertywności i o to, jak modelować silne zachowanie?
Znam historię gdzie matka, córki, którą potrafiła zbytnio ją kontrolować nie dając jej wystarczającej wolności. Dorastała z bardzo małym zrozumieniem osobistych i emocjonalnych granic.
Oczekiwano, że bez wątpienia zgodzi się z opiniami swojej matki. Jeśli tego nie zrobiła, były konsekwencje, zwykle w postaci krzyku, lub utraty przywileju jako kary za jej „brak szacunku”.
Rzadko mówiła o sobie, lub dzieliła się swoimi osobistymi odczuciami, ponieważ bała się tego, co mogłoby się stać, gdyby to zrobiła.
Jako dorosła kobieta wciąż wahała się, czy powiedzieć, że jest z przyjaciółmi, rodziną, współpracownikami, a nawet przypadkowymi znajomymi.
Zmagała się z milczeniem przez całe życie, w którym waha się mówić to, co myśli, z obawy przed negatywnymi konsekwencjami, lub wycofaniem miłości przez bliskich jej ludzi. Zmagała się z poczuciem odpowiedzialności za uczucia innych i unikała mówienia, lub robienia czegoś, co jej zdaniem może zdenerwować kogoś innego.
Powiedziano jej, że są to pozytywne cechy, ponieważ jest „wrażliwa na innych” i „mam dobre serce”. Ale zapłaciła wysoką cenę za swoje milczenie w postaci niskiej pewności siebie, niskiej samooceny i surowej bierności.
Teraz, gdy jest matką, stara się nauczyć, jak się utwierdzać i wyznaczać odpowiednie granice w swoich związkach. Wiele ludzi, chce, aby ich dzieci nauczyły się asertywności, aby mogły żyć mniej niespokojnym życiem.
Odkryłam, że jest wielu takich ludzi, którzy zostali wychowani „aby być widzianym, a nie słyszanym” i którzy chcą zatrzymać cykl bierności i wychować dzieci, które bronią siebie.
Z biegiem czasu nauczyłam się, że istnieją kluczowe kroki, aby pomóc dzieciom nauczyć się asertywności. Czy zawsze realizujemy je z nieskazitelną precyzją? Obawiam się, że nie.
Ale robimy wszystko, co w naszej mocy, aby oduczyć się zachowań, które nabyliśmy w dzieciństwie i wychować asertywne dziecko, które posiada niezachwiany szacunek do siebie. To najlepsze, co możemy zrobić, dla naszych dzieci.Gdy nasze dziecko nam odmawia szanujmy to
Podobnie ważne jest, abyśmy szanowali, gdy nasze dzieci wyznaczają granicę. Gdy nasze dziecko mówi nam „nie”, jeśli poprosimy o uścisk, lub pocałunek. Nie należy zmuszać dziecka do uścisku, lub pocałunku, pod groźbą kary, gdyby odmówiło, ponieważ może to łatwo sprawić, że poczuje się winne stwierdzeniem takim jak: „To sprawia, że mamusia jest smutna, gdy nie dasz jej pocałunku”.
Ale ważniejsze powinno być dla nas, aby nasze dziecko zrozumiało, że ma prawo powiedzieć „nie” kontaktowi fizycznemu. Jeśli odmówi uścisku lub pocałunku, odpowiedzmy prostym „W porządku” i przechodźmy z tym do porządku dziennego.
To pozostawia mu swobodę decydowania, kiedy chce wyrazić uczucia i uczy, że jego słowa i uczucia mają znaczenie. Jego rodzice i inni członkowie rodziny powinni być pierwszymi, którzy uczą i szanują jego prawo do autonomii ciała.
Kiedy szanujemy twierdzenia swojego dziecka, powinniśmy również wzmacniać te twierdzenia, dając pozytywne pochwały. Powiedzmy mu, że jesteśmy szczęśliwi, że wypowiedział swoje zdanie, nawet jeśli się z nami nie zgadzał. Powiedzmy mu, że jesteśmy z niego dumny za to, że przeciwstawił się łobuzowi. Ilekroć widzimy, że nasze dziecko pozytywnie przyswaja asertywne zachowania, pamiętajmy, aby wzmocnić go pochwałą.Model Asertywność
Nie ma lepszego sposobu, aby nauczyć dziecko asertywności, niż pokazanie mu, jak to ma zrobić. Bądźmy świadomi tego, jak wchodzimy w interakcje z rodziną i przyjaciółmi. Jeśli musimy zadzwonić na linię obsługi klienta, lub zwrócić coś do sklepu, zachowajmy uprzejmy, ale bezpośredni ton.
Jeśli mówimy komuś „nie”, bądźmy stanowczy i dotrzymujmy słowa. Upewnijmy się, że nasze dziecko widzi, że umiemy dotrzymać słowa, jak i odmówić, trzymając się swojej pozycji, szczególnie z ludźmi, którzy próbowali naruszyć nasze granice.
Możemy zacząć od dyskusji, ale najlepszym sposobem na nauczenie granic i asertywności jest uczynienie ich regularną częścią codziennego życia. Powinniśmy modelować szacunek do samego siebie i podejmować odpowiednie kroki, aby przeprosić i zadośćuczynić, gdy popełnimy błąd, lub naruszymy czyjeś granice.Nauczmy swoje dziecko bycia konsekwentnym
Być może najważniejszą częścią nauczania dzieci asertywności jest nauczenie ich podążania za tym, co mówią. Jeśli nasze dziecko powiedziało swojemu rodzeństwu, że nie chce, aby wchodziło do jego pokoju i zabierało zabawki, ale potem nic nie mówi, jeśli to się powtórzy, nie postępuje zgodnie ze swoimi słowami.
Często dzieci nie są konsekwentne w tym co robią, albo po prostu nie chce im się powtarzać kilka razy to czego oczekują, dlatego też często ustalanie przez niego granic bywa nieskuteczne. Zbyt często pozwalają w ten sposób na naruszanie tych granic bez zabierania głosu.
Mówienie raz, a następnie pozwolenie na to później pokazuje ludziom, że nie mamy na myśli tego, co mówimy. Ważne jest, abyśmy jako rodzice modelowali to, trzymając się naszego słowa. Jeśli powiemy dziecku, że nie może zjeść ciasteczka przed obiadem, ale dajemy mu je, gdy płacze, uczymy go, że nasze słowo niewiele znaczy w świetle jego reakcji emocjonalnej.
Podążajmy za tym, co powiedzieliśmy, pomimo prezentowania emocjonalnej reakcji naszego dzieci, aby wiedziało, że to co mówimy jest ważne i należy to uszanować. Nie chodzi tylko o dyscyplinowanie naszych dzieci. Chodzi o ćwiczenie samodyscypliny w obliczu stresujących okoliczności.
Pomoże to przygotować dzieci na chwile, kiedy ktoś inny jest zdenerwowany ich bezpośredniością. Jest to umiejętność, która przyniesie im korzyści zarówno w przyszłym życiu zawodowym, jak i osobistym. Jeśli współpracownik poprosi ich o ukończenie projektu dla nich, gdy są już zalani własną pracą, będą mieli pewność, że powiedzą „nie”, nawet jeśli współpracownik się zdenerwuje.
Jeśli członek rodziny nalega, aby wziąć udział w wydarzeniu, gdy jest zbyt zajęty, aby to zrobić, będzie czuł się komfortowo, odrzucając zaproszenie, nawet jeśli członek rodziny wyrazi rozczarowanie.
Uczenie dzieci asertywności pozwala im uważać na innych, jednocześnie dbając o własne potrzeby.
Będą mogli mówić za siebie i innych z ufnością i bez obawy o to, co inni mogą myśleć, lub mówić. Uczenie dzieci, że nie są odpowiedzialne za zarządzanie emocjami innych ludzi i są odpowiedzialne tylko za zarządzanie własnymi, pozwoli im prowadzić życie w emocjonalnej wolności i większej pewności siebie.
A wszystko to składa się na proste, nieskomplikowane, szczęśliwsze życie z mniejszym stresem i niepokojem. Koniec końców, czy nie tego wszyscy chcemy dla naszych dzieci?Nauczmy swoje dziecko zarządzać emocjami i radzić sobie z rozczarowaniem
Dużą częścią nauczania asertywności jest nauczenie dziecka, jak zarządzać swoimi emocjami podczas asertywności. Atakowanie w gniewie i krzyczenie na kogoś jest przykładem niewłaściwej ekspresji emocjonalnej.
Podczas gdy uczymy nasze dzieci asertywności, równie ważne jest, abyśmy nauczyli je, jak komunikować swój gniew, smutek i potrzeby w sposób pełen szacunku, który nie sprawi, że druga osoba poczuje się przestraszona, lub zlekceważona.
Na przykład, zamiast krzyczeć na rodzeństwo w gniewie, gdy jego prywatność została naruszona, nauczmy swoje dziecko, że dobrym sposobem na asertywność jest powiedzenie: „Jestem zły, że wszedłeś do mojego pokoju bez mojej zgody. Proszę, przestań tak robić”.Porozmawiajmy o granicach
Pojęcie granic jest kluczowe dla koncepcji asertywności. Powinniśmy rozmawiać z naszymi dziećmi o odpowiednich granicach osobistych we wszystkich ich formach, granicach fizycznych, granicach emocjonalnych, granicach prawnych, granicach w szkole, miejscu pracy itp.
Nauczanie granic polega na uczeniu dzieci szacunku, dla siebie i szacunku dla innych.
Prostym sposobem, aby wyjaśnić pojęcie granic, jest najpierw wskazanie konkretnych fizycznych granic, które mogą zobaczyć, takich jak ogrodzenia, lub światła stopu. Granice te zostały wprowadzone w celu ochrony naszego bezpieczeństwa i prywatności. Naruszenie tych granic często prowadzi do tragicznych konsekwencji, takich jak wypadki, mandat, a nawet aresztowanie.
Stamtąd możemy przejść do rozmowy z naszymi dziećmi o osobistych granicach, takich jak przestrzeń fizyczna. Powinniśmy wyjaśnić naszym dzieciom, że mają prawo do autonomii i zawsze powinni zabierać głos, jeśli te prawa zostały naruszone.
Zbyt wiele dzieci, jest wychowywanych w przekonaniu, że są zobowiązane do robienia tego, co każe im dorosły. To w połączeniu z niejasnym zrozumieniem granic fizycznych może nie tylko postawić dziecko w niebezpiecznej sytuacji, ale może również prowadzić do problemów w związku, gdy są dorosłe.
Dlatego trzeba zawsze szanować, gdy nasze dziecko powie nie, na przykład jeśli nie chce nas przytulić, lub pocałować. Nawet w wieku dwóch lat jej fizyczna przestrzeń jest tylko jej.
Granice emocjonalne to kolejny aspekt granic osobistych. Jeśli przyjaciel dziecka wyzywa go lub wyśmiewa, dziecko ma prawo mówić o tym, jak bardzo czuje się niekomfortowo.
Jeśli przyjaciel nadal to robi, dziecko ma prawo przestać przyjaźnić się z tą osobą.
Ta sama koncepcja odnosi się również do relacji rodzic dziecko. Tak jak my, rodzice, nie cieszymy się, gdy nasze dzieci nie okazują nam szacunku, powinniśmy nauczyć je, że mają prawo oczekiwać od nas szacunku. I musimy dołożyć wszelkich starań, aby sprostać tym oczekiwaniom.
Dzieci, które uczą się odpowiednich granic i asertywności, często wyrastają na odnoszących sukcesy dorosłych, którzy mówią o rzeczach, których potrzebują i chcą.Sprawmy, aby dziecko ponosiło odpowiedzialność za swoje decyzje
Każdego dnia istnieje możliwość, aby pozwolić dziecku podejmować własne decyzje.
Oczywiście są chwile, w których będziemy musieli ustawić limity („Nie, nie możesz zjeść słodyczy na obiad”). Ale dokonywanie wyborów jest częścią nauki asertywności.
Dajmy swojemu dziecku możliwość wyboru odzieży. Jednak ograniczmy to do dwóch lub trzech ubrań, w przeciwnym razie będziemy na zakupach przez cały dzień. Lub pozwólmy swojemu dziecku w wieku przedszkolnym, lub szkolnym wybrać, co chce zjeść w restauracji, a nawet złożyć własne zamówienie. Licealista może wziąć na siebie jeszcze większą odpowiedzialność, wybierając uczelnię, do której chce uczęszczać, jak za to zapłaci i tak dalej.
W podobnym duchu pozwólmy dziecku popełniać własne błędy. Jeśli popełni błędy, ostatecznie wyciągnie z nich wnioski i zwiększy swoją zdolność do utwierdzania się na dłuższą metę.
W wielu rodzinach o niejasnych granicach istnieje nacisk na powstrzymanie dzieci przed popełnianiem własnych błędów. Pojawia się krytyka, gdy dziecko się zamyka w sobie i nie spełnia oczekiwań rodziców. Czasami etykietuje się „dobre dziecko” kontra „złe dziecko”.
Kiedy rodzice nakładają na swoje dziecko poczucie własnej wartości i postrzegają sukces i porażkę swojego dziecka jako własne, mają negatywny wpływ na poczucie własnej wartości swojego dziecka i modelują słabe granice.
To z kolei uniemożliwia dziecku ćwiczenie asertywności, ponieważ koszt niepowodzenia w obronie swojego wyboru jest zbyt wysoki. Wydaje się, że łatwiej jest po prostu trzymać usta zamknięte i cierpieć w milczeniu.
Bardzo ważne jest, aby określić, gdzie kończy podejmować decyzje, a gdzie zaczyna nasze dziecko. Najlepiej dopasowywać możliwość dokonywania własnych decyzji do wieku naszego dziecka, aby za wcześnie nie musiał podejmować zbyt ważnych dla niego decyzji.Szanujmy i chwal twierdzenia swojego dziecka
Ważne jest, aby słowa naszego dziecka były szanowane. Nie oznacza to, że zawsze musi postawić na swoim. Oznacza to, że uznajemy jego uczucia i dajemy mu znać, że go słuchamy.
Moja córka miała kiedyś absolutny załamanie emocjonalne, ponieważ nie pozwalałam jej jeść przekąsek owocowych przed kolacją. Zamiast zbesztać ją za złość, po prostu przyznałam, że rozumiem co teraz czuje, jednak trzymając się mocno mojej granicy. Powiedziałam „Wiem, że jesteś głodna. Wkrótce zjemy”.
Starsze dziecko może chcieć porozmawiać, lub pokłócić się. Na szczęście często to wystarcza, aby rozluźnić sytuację i odwrócić uwagę dziecka zabawą, dopóki kolacja nie będzie gotowa.
Najważniejsze jest to, żeby szanować uczucia naszych dzieci. Bardzo łatwo byłoby przewrócić oczami, nazwać napad złości śmiesznym i go zignorować. Być może jest to dla nas śmieszne, ale dla naszego dziecka jest to bardzo ważne.