Jak odnaleźć prawdziwą miłość? - ebook

Opinie

Przyznam szczerze, że od kilku lat znam autorkę tej książki. W tym czasie miałam okazję zaobserwować, jak bardzo się rozwinęła. Zauważyłam, że stała się bardziej kobieca i subtelna. Zaczęła rozwijać swoje pasje i otwarcie o nich mówić. W pracy nabrała pewności siebie, a nowe zawodowe wyzwania nie stanowią już dla niej problemu. To, co napisałam wyżej, świadczy tylko o tym, że sama Kasia jest żywym przykładem skuteczności tego, o czym jest ta książka. Wszystkie rady ze swojej książki przetestowała na sobie i dzisiaj jest nowoczesną, twardo stąpającą po ziemi kobietą.

Książka jest napisana bardzo lekko i swobodnie, myślę, że jej treść trafi do każdej współczesnej kobiety. Nieważne, czy masz faceta, męża, czy jesteś singielką, bo każda z nas znajdzie w niej coś dla siebie. Moje ulubione zdanie z tej książki będzie od dzisiaj moim życiowym mottem: Sukcesem kobiety jest to, że czuje się dobrze sama ze sobą i nikogo do tego nie potrzebuje. Liczę, że podobnie jak ja, każda z was po przeczytaniu tej książki będzie chciała osiągnąć swój „Mały/Wielki Sukces”.

Justyna Dugiełło

Zgadzam się w 100% z tym, co autorka napisała w książce. Szkoda, ze człowiek zawsze sobie uświadamia niektóre rzeczy po fakcie, ale widocznie tak musi być, aby ten temat dogłębnie zrozumieć, czegoś się nauczyć i wybrać lepiej następnym razem. Po rozstaniu z chłopakiem analizowałam swoje postępowanie. Gdzieś kiedyś przeczytałam, że „it’s not him, it’s You”. Znaczy, że ja jestem powodem nieudanego związku. Tak, jak autorka pisze w książce, jest dużo w nas złości, bólu, nie potrafimy wybaczać i nosimy ten ciężar i przenosimy na kolejne związki, dlatego uważam, że ćwiczenia zawarte w książce są tak istotne. Gdy kobiety są zagubione i mają niską samoocenę, to tracą kontakt z rzeczywistością i zamiast spokojnie przeanalizować postępowanie mężczyzny i odejść, póki jest jeszcze czas, przymykają oko na różne rzeczy, wybaczają i pozwalają się źle traktować. Faceci przejmują kontrolę i nas wykorzystują. A chodzi o to, jak autorka pisze, abyśmy to my miały kontrolę i stały się silnymi, pewnymi siebie kobietami, które będą potrafiły zdobyć cudownego mężczyznę i uczynić swoje życie pięknym.

Joanna Fusiek

Szczery i rozbrajająco prawdziwy poradnik dla kobiecego serca i duszy. Książka obnaża ze słabości, lecz zarazem dodaje upragnioną nadzieję. Ukazuje prawdziwe oblicze kobiety, wrażliwej i silnej, skorej do rozwoju osobistego i duchowego. Wnikliwie rozkłada wybrane sytuacje życiowe i pułapki dnia codziennego na części pierwsze i konstruktywnie wskazuje korzystny kierunek działania, jak również przekazuje metody radzenia sobie z nimi. Książka skierowana zarówno do młodej dziewczyny na początku swojej drogi życiowej, jak również do matki z dzieckiem borykającej się z potrzebą ponownego zdefiniowania swojej osoby i życia w obliczu trudności życia rodzinnego. Zdecydowanie polecam tę książkę kobietom, które pragną odzyskać równowagę, siłę i pewność w działaniu oraz tym, które poszukują odpowiedzi na nurtujące je pytania i wątpliwości w sferze życiowej i sercowej.

Katarzyna MeusWstęp

Wyobraź sobie gorący, letni poranek. Siedzisz w restauracyjnym ogródku, popijasz wodę i upajasz się słońcem. Czytasz swoje ulubione czasopismo, uśmiechasz się do siebie i nagle czujesz, że ktoś Ci się przygląda. Podnosisz wzrok i widzisz, jak dwóch przystojnych mężczyzn patrzy w Twoim kierunku. Nie czujesz wstydu ani zdziwienia. Uśmiechasz się do nich i czytasz nadal. Po minucie jeden z mężczyzn podchodzi do Ciebie i pyta, czy nie mogłabyś go oprowadzić po mieście, ponieważ dopiero dziś przyjechał.

Niemożliwe? Nieprawdopodobne? Takie rzeczy w rzeczywistości się nie zdarzają?

Przyszło Ci to na myśl? Co jeszcze? Może:

Takie sytuacje zdarzają się tylko naprawdę pięknym kobietom.

Mnie nigdy nie przydarzy się taka historia.

Nikt na mnie nie zwróci uwagi.

Bzdura!

Dzięki tej książce nigdy więcej nie pomyślisz tak o sobie. Twoje postrzeganie siebie samej drastycznie się zmieni. Nieważne, czy jesteś brunetką, czy jesteś ruda, czy jesteś może zbyt chuda czy puszysta, piegowata czy niska. To nie ma znaczenia. Będziesz potrafiła zdobyć i uwieść facetów.

Wyobraź sobie, że siedzisz ze swoim wspaniałym partnerem w samolocie. On zrobił Ci niespodziankę na urodziny i zabiera Cię do Paryża. Patrzy na Ciebie, uśmiecha się, przytula Cię i mówi Ci do ucha: „Kocham Cię”. Minęły już ponad trzy lata, a Twój ukochany nadal szaleje za Tobą i nosi Cię na rękach.

Jesteś bardzo szczęśliwa.

Może pomyślałaś: takie rzeczy zdarzają się tylko w romantycznych filmach. Takie sytuacje to bajki, a nie rzeczywistość.

Co jeszcze pomyślałaś?

Stop!

Czas, abyś skończyła z takim myśleniem. Czas przyciągnąć partnera, o którym zawsze marzyłaś. Jesteś ciekawa, jak to zrobić? Mam taką nadzieję, że już nie możesz doczekać się, aby poznać sekret, jak odnaleźć prawdziwą miłość i stworzyć udany związek.

Po pierwsze, na samym początku – skupisz się przede wszystkim na sobie. Nauczysz się jak stać się najlepszą wersją siebie i dążyć do korzystnych dla siebie zmian. Zapytasz – po co? Przecież chcesz odnaleźć miłość, chcesz dostać jakąś gotową receptę, jakąś magiczną miksturę, której użyjesz, a królewicz nagle zjawi się w twoim życiu. Rozczaruję Cię – niestety nic z tych rzeczy. Zyskasz natomiast świadomość siebie, swojej kobiecości, swojej siły. Dostaniesz coś niepowtarzalnego – odkryjesz swoją atrakcyjność, polubisz siebie i swoje życie. I to wszystko po to, by świadomie znaleźć i wybrać dla siebie idealnego partnera życiowego.

Chciałabym, żebyś zrozumiała, że odnajdziesz miłość w momencie, kiedy sama zatroszczysz się o siebie, o swoje potrzeby. Wiedz, że aby znaleźć i stworzyć naprawdę udany związek trzeba najpierw mocno polubić siebie, zaakceptować i żyć w szczęściu zanim pojawi się „mężczyzna marzeń”. Jeśli jednak twoje życie Cię nie satysfakcjonuje i z upragnieniem wyczekujesz, aby facet zjawił się w nim i uwolnił Cię od wszystkich kłopotów to ta książka jest dla Ciebie. Jeśli pytasz siebie ciągle: „co znowu nie wyszło?”, „dlaczego on mnie tak traktuje?” albo jeśli wcześniej zdarzało Ci się nieustannie narzekać na swojego faceta to ta książka jest tym bardziej dla Ciebie.

Zainwestuj w siebie, swój czas, poznaj siebie, odkryj przed sobą swoje wady i zalety. Zaoszczędzisz sobie złamanego serca, łez i nie będziesz siebie w kółko pytać – „dlaczego nie mogę znaleźć normalnego faceta?” Jeżeli czujesz z jakiegoś powodu ból to nie wyobrażaj sobie, że on zniknie za pomocą czarodziejskiej różdżki. Po prostu się nie oszukuj i zrób porządek w swoim życiu.

Gotowa?

No to zaczynamy.

Chciałabym na początku, żebyś poznała niezwykłą kobietę, która przyciągała wzrok mężczyzn i działała na nich jak magnes. Tą kobietą była Kleopatra, o której na pewno wiele słyszałaś. Postać Kleopatry fascynowała ludzkość przez wieki. Kochanka Cezara i Antoniusza stała się bohaterką ponad 50 filmów i niezliczonych utworów literackich. Była postacią niezwykłą – wykształcona, kipiąca energią, ale czy wiesz, że była daleka od ideału kobiecego piękna? „Autorzy rzymscy opowiadali o inteligentnej i charyzmatycznej Kleopatrze, kobiecie z uwodzicielskim głosem, nigdy jednak nie wspominali, że była piękna”, twierdzi Lindsay Allason-Jones, dyrektorka Muzeum Archeologicznego Uniwersytetu w Newcastle. I faktycznie, Kleopatra nie była wcale taką pięknością, jak się powszechnie uważa, jej uroda należała raczej do dość przeciętnych. Posiadała jednak niezwykły intelekt oraz seksapil, dla którego tracili głowy najwięksi z ówcześnie żyjących mężczyzn.

Spytasz, jak to możliwe? Jak kobieta z przeciętną urodą mogła mieć aż taki wpływ na mężczyzn? Może znowu pomyślisz: takich kobiet jest mało, była bogata i miała wpływy, ale czyżby na pewno?

A może masz takie koleżanki, które nie są zbyt urodziwe, a niesamowicie przyciągają do siebie mężczyzn? I nie piszę tu o tych młodych dziewczynach, które oprócz krótkotrwałej przyjemności nie potrafią nic dać z siebie. Piszę o kobietach, które nie powalają urodą, a mimo wszystko mają duże powodzenie u mężczyzn.

Zastanawiałaś się, co sprawia, że kobieta przyciąga mężczyzn? Co tak naprawdę kręci mężczyzn w kobietach? Co sprawia, że kobieta jest interesująca i przykuwa uwagę, pomimo tego, że nie jest zbyt urodziwa? Jak to się dzieje, że kobieta postrzegana jest jako niezwykle seksowna?

Cóż, dla każdego to może być inna cecha, to sprawa subiektywna, ale dla większości to coś nieopisanego, nieuchwytnego, nie nazwanego wprost. Ta nieokreśloność to pewna aura, która otacza daną osobę. To sposób, w jaki ktoś się śmieje, odgarnia kosmyk włosów, chodzi, mówi, pije kawę czy ubiera się. Te cechy tworzą kobietę jako całość, pozwalają patrzeć na nią w inny sposób. O tym, że kobieta postrzegana jest jako osoba seksowna, nie decydują cechy rejestrowane wprost, jak ładna buzia, figura czy dłonie. Bardzo często bywa tak, że osoby na pierwszy rzut oka uważane za mało atrakcyjne uchodzą na niezwykle seksowne. To, co naprawę przykuwa uwagę i postrzegane jest jako niezwykle atrakcyjne dla facetów, to sposób, w jaki kobieta myśli sama o sobie. To, jak postrzega siebie. To, jak patrzy na siebie. To, co uważa na swój temat. Zdziwiona? Ale to jest właśnie największy sekret magnetyzmu i seksapilu.

W tej książce zdradzę Ci sposoby, jak stać się kobietą, która myśli i czuje, że jest niesłychanie seksowna, atrakcyjna i piękna. Nauczysz się, jak nie uzależniać swojego szczęścia od partnera i stać się dla niego niezwykle pociągająca. Będą to pewne etapy, przez które musisz przejść, aby osiągnąć swój cel. To będzie etap oczyszczania, wzmacniania, odkrywania i przyciągania. Co to da? – zapytasz. Te etapy są po to, byś stała się kobietą, która zdobędzie wymarzonego partnera, odnajdzie upragnioną miłość, ale również po to, by odpowiedzieć sobie na pytanie – dlaczego ciągle trafiam na niewłaściwych mężczyzn?

Musisz zrozumieć, ze zbudowanie związku, fascynowanie swojego partnera przez cały czas znajomości trzeba zacząć właśnie od siebie. Warto poświęcić czas na odkrycie i poznanie siebie. Obiecuję Ci, że wysiłek i czas, który sobie poświęcisz, opłaci Ci się.

Udostępniam Ci przez tę książkę nie tylko wiedzę, ale również otwieram przed Tobą moje uczucia, doświadczenia, część mojego życia, część siebie. Przebijaj się przez nią, jak przez swoje wnętrze – powoli, z zaciekawieniem, lekkim podnieceniem. Odkrywaj się przed sobą i poczuj, jakie to cudowne uczucie, kiedy pozytywna energia po prostu Cię unosi i sprawia, że czujesz się niezwykle. Daj się porwać w podróż swojego życia i zaskocz samą siebie. Odkryj siebie. Odkryj swój seksapil.ROZDZIAŁ I

Pragnę, abyś w tym rozdziale dotarła do najgłębszej części swojej duszy, poruszyła nią i otworzyła się na nowe doznania. To będzie droga po zakamarkach Twego wnętrza. To będzie tak, jakbyś otwierała drzwi w swoim wewnętrznym zamku i wypełniała poszczególne pokoje pięknymi, pachnącymi kwiatami. Jakbyś wpuszczała do nich zapach wiosny i promienie słońca, czując, że jego ciepło sprawia, że się odradzasz. To tak, jakbyś robiła porządki i czyściła różne zakamarki, do których dawno nie zaglądałaś, a wiesz, że musisz tam dotrzeć, bo kurz już dawno osiadł i z każdym dniem będzie narastał.

Etap 1: Oczyszczanie

Wszystko, co w Tobie jest nieczułe, złe, martwe albo obce, nagle stopnieje, jak śnieg na słońcu, i poczujesz, że te wszystkie uczucia i emocje zniknęły, a w zamian nich pojawi się spokój. Gdy skończysz czytać ten rozdział i gdy zastosujesz się do poniższych ćwiczeń, ogarnie Cię to wspaniałe uczucie ulgi i odprężenia. Poczujesz, jakbyś zrzuciła 20 kg z siebie, a Twoje wnętrze wypełni się lekkością i to uczucie wniknie głęboko w Twoją psychikę, ciało i duszę.

Etap oczyszczania jest niezwykle istotny. Oczyszczenie pozwala na pozbycie się negatywnych emocji, uczuć, blokad, puszczenie przykrych wspomnień w niepamięć. Usuwa to, z powodu czego nie możemy iść do przodu, i robi miejsce na nowe. Sprawia, że nie chowamy już urazy, nie czujemy złości i pozbywamy się ograniczających przekonań. Oczyszczenie uwalnia nas od stereotypowych zachowań i ograniczającego myślenia o sobie. Wszystko to ma na celu zbudowania Ciebie, jako nowej, seksownej i wspaniałej kobiety.

Ja, gdy oczyszczałam się po kolejnym nieudanym związku, czułam początkowo opór i wściekłość, gdyż zdążyłam się już zaprzyjaźnić z moją pustką, zniechęceniem i wyobcowaniem. Postanowiłam jednak się nie poddawać i po kilku dniach znów postanowiłam zmierzyć się ze sobą, aby wyrwać się z marazmu, w jakim trwałam. Przyłożyłam się do tego zadania i otwierałam swoje drzwi powoli, ostrożnie, najpierw sprzątając pokoje z kurzu, a potem otwierając w nich okna i wpuszczając do nich świeże powietrze. Po tygodniu oczyszczania poczułam, jakbym umiała latać, i zresztą bardzo często miałam takie sny, gdzie latałam w chmurach albo dookoła gwiazd lub ponad migoczącymi światłami miast. To uczucie we mnie wzrastało każdego dnia i nie wiem nawet, kiedy, ale wszystkie negatywne uczucia po prostu zniknęły, jak gdyby przyszła dobra wróżka, wzięła je, a dała mi w prezencie radość, chęć do życia i uśmiech, który nie znikał z mojej twarzy.

Techniki, dzięki którym to wszystko osiągnęłam, stosowały również moje najbliższe przyjaciółki, które, gdy tylko zobaczyły moją przemianę, chciały od razu zastosować je na sobie, by pozbyć się negatywnych emocji. Chciały wyrzucić z siebie między innymi złość, niepokój, smutek, zazdrość, odrzucenie i wiele innych uczuć, które w nich siedziały. Każda z nich opisywała inaczej to, jak się czuła po oczyszczeniu swojego wnętrza. Jedna opisywała to, jak przebudzenie, druga czuła się, jakby odrodziła się na nowo.

Inna z moich przyjaciółek bardzo długo nie potrafiła wybaczyć krzywdy, którą wyrządził jej były facet. Ciągle miała przed oczami scenę, która odgrywała się w kółko, i nie mogła zapanować nad złością i bólem, który odczuwała. Dodatkowo musiała poradzić sobie ze zdradą swojej najlepszej przyjaciółki, która była kolejną przyczyną całego cierpienia. Kiedy się z nią spotkałam, nie umiała zapanować nad płaczem i potokiem przykrych słów pod adresem „przyjaciółki” i mężczyzny, za którego miała wyjść za mąż. Zaproponowałam jej techniki, które sama zastosowałam, i po tygodniu czasu, kiedy znów ją widziałam, nie mogłam uwierzyć w to, co widzę. Uśmiechnięta, wypoczęta, bez śladu podkrążonych oczu, czerwonych od płaczu. Śmiała się i mówiła, że dawno nie czuła się tak dobrze. Podziękowała mi za te techniki, które nazwała uwalniającymi, i żartowała, że powinnam napisać kiedyś o nich książkę, bo mogłyby one pomóc wielu innym kobietom, które zmagają się z wieloma negatywnymi emocjami.

Wiedziałam o tym, że te techniki są rewelacyjne, ale nigdy nie myślałam, że je kiedyś opiszę w książce. Z czasem, kiedy poznawałam inne kobiety, które nie potrafiły poradzić sobie z wieloma emocjami, zdałam sobie sprawę, że warto byłoby gdzieś to opisać, aby każda, która chce, miała do nich dostęp. Te wszystkie techniki są dla kobiet, które nie cieszą się pełnią życia, które zagubiły siebie, które nie dążą do żadnego celu ani go nie widzą. Są dla tych kobiet, które zapomniały o swoich marzeniach, które żyją w strachu, są przepełnione bólem, żalem albo złością. Są idealne dla kobiet, które czują się odrzucone i upokorzone po nieudanym związku, i pragną jak najszybciej dojść do równowagi i wyrzucić z siebie wszystkie negatywne emocje. Są dla wszystkich kobiet po to, by potrafiły same siebie zrozumieć, zarządzać sobą i poczuć siłę i dumę, z tego, jakie są.

Zdaję sobie sprawę z tego, że Ty możesz czuć się teraz rewelacyjnie i nie posiadać żadnych negatywnych odczuć, ale mimo wszystko liczę na to, że wykonasz te techniki, by poczuć się jeszcze lepiej, by stać się bardziej doskonałą. Techniki te ułożyłam tak, abyś mogła przejść od najłatwiejszego do najtrudniejszego ćwiczenia. Są tak ustawione, byś mogła poradzić sobie ze wszystkimi odczuciami, które pojawią się w kolejnych ćwiczeniach. Każda z tych technik wymaga czasu, który Ty indywidualnie dopasuj do swoich potrzeb.