- W empik go
Jak przetrwać wojnę? - ebook
Jak przetrwać wojnę? - ebook
Jesteśmy cywilami z krwi i kości, którzy zderzyli się z informacją o wojnie na Ukrainie. Nad naszymi głowami latają samoloty Paktu Północnoatlantyckiego, które zapewniają nam bezpieczeństwo. Przy wschodniej granicy stacjonują sojusznicy. Kilkadziesiąt kilometrów od polskiej granicy trwają bombardowania. Zalała nas fala uchodźców, którzy opowiadają o tym, co przeżyli.
Aby być przygotowanymi musimy w bardzo krótkim czasie nauczyć się, jak wygląda nowoczesna wojna i poznać jej oblicza. Niewielu zdaje sobie sprawę z zagrożeń. Nowoczesne rodzaje uzbrojenia w kilka, kilkanaście minut mogą dosięgnąć cele odległe o setki kilometrów. Przebywanie na terenie objętym działaniami wojennymi lub na terenie zajętym czasowo przez agresora rządzi się brutalnymi prawami i trzeba je poznać.
Nie potrzeba wiele, aby przetrwać najgorsze. Najważniejsze to wiedzieć, jak znaleźć bezpieczne miejsce. Później dopiero zatroszczmy się o wodę i nieco żywności. Ratowanie dobytku na niewiele się zda, gdy zagrożone jest nasze życie.
Zbigniew Wolski
Autor książek o survivalu i preppingu. Felietonista związany blisko z niezależnymi portalami opozycyjnymi. Wcześniej twórca opracować z zakresu stosunków międzynarodowych, ze szczególnym uwzględnieniem Europy Wschodniej.
Miłośnik militariów i historii.
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8166-316-8 |
Rozmiar pliku: | 1,4 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Żyliśmy w bardzo bezpiecznych czasach. Od ostatniego dużego konfliktu zbrojnego w Europie dzieliły nas dziesięciolecia, więc zupełnie nie braliśmy pod uwagę, że wojna na pełną skalę może znów nam zagrozić. Czasy zimnej wojny minęły bezpowrotnie jakieś trzydzieści lat temu, więc obecnie zupełnie nie jesteśmy przygotowani na takie zagrożenia. W zasadzie nikt nie kojarzy, gdzie w pobliżu można szukać jakiegoś bezpiecznego miejsca lub schronu. Nasza armia około dwudziestu lat temu przeszła na model zawodowy, tym samym osoby, które mają jakiekolwiek przygotowanie wojskowe są co najmniej w wieku średnim i daleko im do żołnierzy jakich możemy oglądać na defiladach. Armia czasu pokoju to tak naprawdę armia stale zmniejszająca swój potencjał, ponieważ nie ma potrzeby, a bardziej konieczności modernizacji sprzętu i wyposażenia. Jeśli dodamy do tego niezrozumiałe decyzje polityków w sprawie wspomnianej modernizacji, mamy przed sobą duże wyzwanie w tym zakresie i jak można przypuszczać bardzo mało czasu.
Być może potrzeba zmienić nasze nastawienie. Uzyskanie niezbędnych, podstawowych informacji o posługiwaniu się bronią nie jest długotrwałym procesem. Skorzystanie kilka razy ze strzelnicy komercyjnej daje już namiastkę wiedzy w tym zakresie. Oczywiście daleko nam będzie zawsze do modelu szwajcarskiego, gdzie wojsko oparte jest na swego rodzaju pospolitym ruszeniu, ale warto iść w tym kierunku. Armia szwajcarska oparta jest na żołnierzach, którzy swoją broń i wyposażenie przechowują w domach. Do niedawna w domach przechowywali także ostrą amunicję. Każdy obywatel w określonym wieku jest zobowiązany do odbycia corocznego strzelania na strzelnicy. Rząd zachęca do uczestnictwa w zawodach strzeleckich i subwencjonuje sprzedaż amunicji. Szwajcarzy posiadają w swych domach ponad czterysta tysięcy karabinów wojskowych i są w stanie przeprowadzić pełną mobilizację w ciągu trzech dni.
Przygotowanie się na najgorsze wcale nie jest takie trudne, jak może się to wydawać. Bez względu na to, czy będziemy musieli opuścić nasze dotychczasowe miejsce zamieszkania, czy też postanowimy lub będziemy zmuszeni przeczekać w nim najtrudniejszy okres czasu powinniśmy zgromadzić najpotrzebniejsze rzeczy.
- przygotowanie zapasów wody, żywności, środków higienicznych na co najmniej kilka dni oraz środków opatrunkowych, zabezpieczenie zapasu leków jeśli musimy jakieś stale przyjmować;
- zatankowanie do pełna pojazdów, jeśli zaistniałaby konieczność szybkiego opuszczenia miejsca zamieszkania, ustalenie kilku alternatywnych tras ucieczki;
- przygotowanie i spakowanie plecaka ucieczkowego zawierające wszelkie potrzebne nam dobra na dwa lub trzy dni z uwzględnieniem możliwości przenocowania jak również z uwzględnieniem pory roku i odpowiedniej do niej odzieży;
- przygotowanie gotówki, którą schowamy w kilku miejscach, bankomaty, jak również bankowość elektroniczna może być niedostępna;
- przygotowanie i zabezpieczenie niezbędnych dokumentów w tym dowodu osobistego, paszportu, możemy posiadać przy sobie nośnik elektroniczny z ich kopiami;
- naładowanie powerbanków do zasilania smartfonów, jako opcja pozostaje zaopatrzenie się w przenośne ładowarki solarne lub ręczne ładowarki działające na zasadzie dynama, przygotowanie do zabezpieczenia smartfonów, ale także innego podobnego sprzętu elektronicznego wodoodpornych pokrowców turystycznych;
- przygotowanie małego przenośnego radia wraz z odpowiednim zapasem baterii lub akumulatorków, ważne dla nas informacje mogą być przekazywane właśnie drogą radiową;
- zwracanie uwagi na alerty wysyłane drogą smsową przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa;
- zwracanie uwagi na alarmy z pomocą syren alarmowych.
Ogłoszenie alarmu z pomocą syren alarmowych jest realizowane z pomocą jednego trwającego trzy minuty sygnału dźwiękowego. Sygnał ten jest modulowany, czyli zmienia się jego wysokość podczas trwania. Po usłyszeniu syren oznajmiających ogłoszenie alarmu powinniśmy z pomocą lokalnych rozgłośni radiowych lub telewizyjnych spróbować ustalić jakiego rodzaju alarm jest ogłoszony i jakiego obszaru dotyczy.