- W empik go
Jak się chronić przed koronawirusem? - ebook
Jak się chronić przed koronawirusem? - ebook
Jak ograniczyć ryzyko zakażenia do minimum? Jak się przygotować na „ciężkie czasy”? Co powinna zrobić Twoja rodzina na wypadek braku kontkatu i przymusu ewakuacji? Uporządkuj swoją wiedzę w jednym miejscu i nie szukaj rozsianych po całej sieci niesprawdzonych informacji. Z poradnika dowiesz się jak potępować, jak planować i myśleć 3 kroki na przód. To pigułka na Twoje pytania i wątpliwości. Poradnik napisany jest w oparciu o rzetelne źródła informacji WHO, stron rządowych oraz sanitarnych.
Kategoria: | Psychologia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8189-930-7 |
Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Wirus — Z łaciny oznacza truciznę. Jest to niestety prawda. Mimo bardzo prostej budowy, braku własnego metabolizmu, wirusy są groźne niemal dla każdego innego organizmu. Wirusem może być zakażona np. bakteria. Nie są zdolne do wytwarzania enzymów, nie oddychają, nie metabolizują się i nawet się nie poruszają, a mimo to są niezwykle groźne i agresywne. Mówiąc w prostym języku wirus nie je, nie pije i nawet nie porusza się samodzielnie co mu nie przeszkadza aby się mnożyć, skutecznie siać spustoszenie czy nawet zabijać. Namnażać może się w obcej komórce gospodarza korzystając pasożytniczo z jej jądra, jej zapasów budulcowych ( aminokwasów ), jej energii oraz innych struktur anatomicznych.
W chińskim Wuhan zdarzyło się, że osoba o niskiej odporności, mająca kontakt z zakażonym zwierzęciem, zaraziła się nową odmianą wirusa dotychczas rozprzestrzenianą tylko wśród zwierząt. Wirus ten zmutował się w organizmie tej osoby dzięki czemu zaczął infekować inne osoby mające kontakt z zarażonym. Organizmy ludzkie nie znają tego patogenu więc nie posiadają przeciwciał. Ich organizmy potrzebują czasu i warunków na zbudowanie konkretnego systemu odpornościowego. Słabsze organizmy niestety umierają2. Postępowanie ogólne w czasie zagrożenia epidemiologicznego — czyli jak się przygotować
Ochrona naszego zdrowia, poprzez budowanie swojej naturalnej odporności organizmu nieważne czy mamy do czynienia z epidemią czy chęcią przeżycia swojego życia w zdrowiu to zdecydowanie aspekt na który należy zwrócić szczególną uwagę. Sprzyjają temu oczywiście zdrowe nawyki. Cieszy fakt, że świadomość ludzka ostatnimi laty bardzo się w tym kierunku rozwinęła. Jak powszechnie wiadomo ważna jest odpowiednia dieta, uprawianie sportów lub po prostu ruch, dbanie o wypoczynek czy inne formy dbania o własny organizm. O fatalnym wpływie używek na nasz organizm nawet nie wspominam. Najważniejsza jest świadomość i chęci do poprawy własnego zdrowia czy samopoczucia. Jednak bez działania samo się nie stanie. Dlatego drogi czytelniku jeśli jeszcze masz margines do poprawy i czujesz, że chciałbyś coś z tym zrobić nie zwlekaj. Nie chodzi tutaj o to, że Cię straszę koronawirusem, że nagle Cię zaatakuje bo dotychczas nie dbałeś o siebie wystarczająco. Wręcz przeciwnie. Jestem do niego nastawiony z rezerwą o czym przekonasz się w dalszej części tej lektury. Co nie znaczy, że go bagatelizuję. Uważam, że należy żyć w zdrowiu zawsze i zawsze być przygotowanym na nadejście cięższych czasów ale też nie popadać w paranoję.
Wracając do głównego tematu czyli naszej epidemii. To oczywiste, że są one najgroźniejsze wszędzie tam gdzie mamy duże skupiska ludzi. Jak na to zaradzić? Po prostu starajmy się jak tylko możemy i unikajmy takich skupisk. Jeśli już musimy się gdzieś udać to planujmy wykonanie takiego zadania o odpowiedniej porze gdzie siłą rzeczy ludzi będzie mniej. Dobrym przykładem jest zrobienie zakupów w sklepie, oczywiście nakłaniam do przygotowania zapasów żywności ale nawet świetnie przygotowana osoba może czasem mieć potrzebę aby coś dokupić. Wtedy celujemy w odpowiednią porę dnia albo można też się udać do jakiegoś sklepu znajdującego się np. na jakiejś „wiosce” gdzie ryzyko zarażenia jest znacznie mniejsze bo jest tam po prostu znacznie mniej ludzi. Generalnie najbardziej liczy się nasza samoświadomość. Unikajmy więc miejsc typu komunikacja miejska, szpitale, przychodnie, urzędy, sklepy, wszelkiego rodzaju imprez czy nawet pracy. No właśnie praca. Co zrobić jeśli pracujemy w miejscu gdzie mamy kontakt z ludźmi? To wszystko zależy tak naprawdę od kilku rzeczy. Dużą rolę odgrywa tutaj stan naszych zapasów przewidzianych na scenariusz wystąpienia ciężkich czasów, nasze oszczędności i co się po części z powyższymi wiąże stan naszej psychiki. Posiadając wymienione przed chwilą zabezpieczenie czujemy się pewnie i po prostu możemy sobie pozwolić na to aby nie iść do pracy. Niestety ale większość ludzi nie posiada zapasu żywności i innych podstawowych rzeczy, które mogą być bardzo pomocne. Dlatego zachęcam aby się tym wszystkim zainteresować ogólnie w kontekście zabezpieczenia na ciężkie czasy. Zachęcam także do oszczędzania. Każdy powinien mieć oszczędności, chociażby minimalne. Poświęcony zostanie na ten temat osobny rozdział tym samym podkreślając jakie duże ma to wszystko znaczenie. No dobrze ale co jeśli nie myśleliśmy o tym wszystkim dotychczas i czujemy się zagrożeni, a do pracy trzeba iść? Wtedy należy nie popadać w panikę i zdrowo rozsądkowo zabezpieczyć się na swoim stanowisku pracy. Oczywiście nie trzeba od razu siedzieć w wojskowym kombinezonie przeciw skażeniom biologicznym ale z pewnością należy cały czas zachowywać wszelki procedury higieniczne. Może warto pomyśleć o jakiejkolwiek formie odgrodzenia się od klienta, zwiększenia odległości itp. Nie zaszkodzi także praca w rękawiczkach. Jeśli jednak to wszystko nie stanowi rozwiązania, a my nadal się panicznie boimy to może wtedy dobrym rozwiązaniem będzie staranie się o inną pracę? Taką gdzie nie mamy aż takiego kontaktu z ludźmi. Każde działanie, nawet nieznacznie poprawiające naszą sytuację jest lepsze od nie robienia niczego. Lepsze to niż trząść się ze strachu np. na kasie w markecie i popadać w paranoję, że możemy zostać zarażeni. To tylko buduje w nas niepotrzebny lęk i stres, i w niczym nam to na pewno nie pomoże. Działanie! Szukaj możliwości. Samo działanie wyzwala w nas hormon szczęścia zatem już sam fakt, że nie budujemy lęku otwiera nam umysł przed kolejnymi do tej pory nie znanymi dla nas możliwościami. Jeśli mamy problem aby zmienić pracę… Pewnie nie będzie to etyczne co za chwilę powiem ale skoro ważą się losy naszego życia może warto pomyśleć nad zwolnieniem lekarskim? To pozostaje Twojej ocenie, faktem jest jednak to że jeśli czujemy się psychicznie wykończeni i przedstawimy to lekarzowi rodzinnemu zdecydowana większość bez mrugnięcia okiem wypisze nam zwolnienie może nawet na kilka tygodni.
Tak jak już żeśmy to stwierdzili miejsca gdzie mamy duże skupiska ludzi są najbardziej niebezpieczne w razie wystąpienia epidemii czy pandemii dlatego kolejnym krokiem w celu poprawy swojego bezpieczeństwa jest opracowanie celu ewakuacji wraz ze wszelkimi procedurami postępowania aby ewakuować się szybko i sprawnie. Zasada jest taka aby móc zrobić to samodzielnie zanim rządzący będą decydować za nas kiedy będzie już za późno. Celem ewakuacji powinno być oczywiście miejsce znajdujące się z dala od miasta. Należy je też uprzednio wyposażyć. Jak dokładnie się za to zabrać opisane zostanie w dalszej części.