Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Jak wykryć psychopatę? Rozpoznaj sygnały ostrzegawcze i uciekaj! - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Data wydania:
22 listopada 2021
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
39,90

Jak wykryć psychopatę? Rozpoznaj sygnały ostrzegawcze i uciekaj! - ebook

Wszyscy, którzy zgłaszają się po pomoc po zerwaniu z kontrolującym partnerem, mają do opowiedzenia unikalną historię, a jednak wszystkie te historie mają niemal identyczny przebieg. Najpierw jesteś zdezorientowany, a potem zrezygnowany i zrozpaczony. Z czasem masz coraz mniejszy wpływ na własne życie. Partner coraz skuteczniej odizolowuje cię od ludzi, którzy mogliby dać ci wsparcie i pomoc. Twoje własne granice i zrozumienie tego, co jest dobre, a co złe, są stopniowo zacierane. Na oczach przyjaciół, rodziny i kolegów z pracy jesteś niszczony od wewnątrz. Aż w końcu całkowicie się zatracasz.

SĄ WSZĘDZIE. Psychopatę możesz spotkać w miejscu pracy, wśród znajomych i w najbliższej rodzinie. Psychopata potrafi wzbudzić zaufanie i być czarujący, ale jego jedynym celem, który uświęca wszystkie środki, jest władza. Ten, kto da się omamić, zostanie zmanipulowany i wykorzystany do tego stopnia, że może minąć wiele lat, zanim znów stanie się sobą. Ta książka daje ci wiedzę niezbędną do tego, by dostrzec sygnały ostrzegawcze i przerwać tę grę. „Test psychopaty” napisał psycholog Dag Øyvind Engen Nilsen, który wykłada metodologię testów psychologicznych w NTNU i Høyskolen Kristiania. Test, który opracował, daje wgląd w to, czym psychopata różni się od innych ludzi. Książka zawiera również historie z życia wzięte oraz porady, jak wyrwać się spod kontroli psychopaty.

Psycholog Dag Øyvind Engen Nilsen od 2007 roku pracuje jako niezależny doradca i terapeuta. Wykłada metodologię testów psychologicznych w NTNU i Høyskolen Kristiania i recenzuje system certyfikacji DNV-GL dla testów psychologicznych. Były redaktor merytoryczny psykopaten.info, autor kilku książek o testowaniu, statystyce i zarządzaniu.

Kategoria: Psychologia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-66420-68-7
Rozmiar pliku: 3,2 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

WSTĘP

CO SIĘ DZIEJE, kiedy trzeźwo myśląca i dobrze funkcjonująca osoba ulegnie i podporządkuje się woli bezwzględnego manipulatora?

Wszyscy, którzy zgłaszają się z prośbą o pomoc po zerwaniu z kontrolującym partnerem, mają do opowiedzenia unikalną historię, a jednak wszystkie te historie mają niemal identyczny przebieg. Najpierw jesteś zdezorientowany, potem zrezygnowany i zrozpaczony. Z czasem masz coraz mniejszy wpływ na swoje życie. Partner coraz skuteczniej odizolowuje cię od ludzi, którzy mogliby udzielić ci wsparcia i pomocy. Twoje własne granice i zrozumienie tego, co jest dobre, a co złe, stopniowo się zacierają. Na oczach przyjaciół, rodziny i kolegów z pracy jesteś niszczony od wewnątrz. Aż w końcu całkowicie się zatracasz.

„Myśli pan, że to psychopata?” Pacjenci, którzy mieli do czynienia z manipulatorem, często zadają mi to pytanie. A ja po pierwsze nie mogę udzielić na nie odpowiedzi bez rozmowy z daną osobą, a po drugie uważam, że to nieistotne. Jeśli czujesz, że ktoś tobą manipuluje i traktuje cię bez szacunku, to ta osoba jest tym, kim jest, bez względu na to, czy ma postawioną diagnozę, czy nie.

Diagnostyka psychopatii jest wymagająca, ponieważ to pojęcie obejmuje szerokie spektrum cech osobowości, a granica między psychopatią a normalnością jest płynna. Niektórzy mają gorsze cechy niż inni, niektórzy zachowują się gorzej w stosunku do określonych osób. Poza tym nasza własna osobowość różnie się wyraża w różnych sytuacjach i nie zawsze wiemy, jaki mamy wpływ na innych.

Ta książka zawiera test na psychopatię, choć, powiedzmy sobie szczerze, prawdopodobieństwo, że potencjalny psychopata podda się testowi i uzna jego wynik, jest bliskie zera. Jednak wartość testu polega na tym, że daje ci on wgląd w podstawowe i złożone cechy charakteryzujące psychopatię. Dzięki temu zyskujesz narzędzie, które pozwoli ci spojrzeć szerzej, zareagować na sygnały ostrzegawcze i potraktować poważnie własne emocje.

Moje zainteresowanie psychopatią zaczęło się w 2014 roku, gdy poproszono mnie – jako psychologa – o to, bym został redaktorem merytorycznym psykopaten.info, portalu internetowego, na którym czytelnicy tkwiący w destrukcyjnych relacjach mogli dzielić się swoimi doświadczeniami.

W pracy nad książką, którą trzymasz w dłoni, czerpałem inspirację z dwóch źródeł. Pierwszym były moje spotkania z pacjentami – w ramach indywidualnej praktyki oraz poprzez psykopaten.info. Drugim – moje zainteresowanie testowaniem psychologicznym, którym zajmuję się od ukończenia studiów w 1999 roku.

Trzy pierwsze rozdziały oraz test stanowią wprowadzenie do psychopatii. Kolejne dają wgląd w poszczególne cechy psychopatyczne i pozwalają lepiej zrozumieć sposób funkcjonowania psychopaty. Ostatnia część książki dotyczy tego, co dzieje się z osobą, która wpadła w sidła psychopaty. Są tam również rady, jak się z nich wyplątać.

Każdy rozdział rozpoczyna się od historii, która najlepiej go ilustruje. Wielu z was rozpozna manipulacyjne praktyki stosowane przez bohaterów tych opowiadań. Może nawet zaczniecie podejrzewać, że opisałem znane wam osoby. Historie są prawdziwe, ale przekształcone tak, aby żadnej z osób nie można było zidentyfikować.

Każdy rozdział (oprócz 10.) kończy się eksperymentem myślowym. Eksperymenty mają pomóc ci zrozumieć, jak brak empatii i poczucia winy wyraża się w bliskiej relacji i jakie są tego długofalowe skutki. Metody te nie służą do diagnozowania cech psychopatycznych, lecz do oceny kierunku, w jakim rozwija się relacja. Psychopatia nie przejawia się w pojedynczych działaniach. Kluczowe znaczenie ma jednostronna postawa wobec świata, a ta ujawnia się dopiero w dłuższej perspektywie czasowej.

Zależy mi na tym, żebyś lepiej zrozumiał, czym jest psychopatia, jakie metody stosuje psychopata i jak zdiagnozować to zaburzenie. Przypuszczalnie znasz jakiegoś psychopatę, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie wiesz, o kogo chodzi.ROZDZIAŁ 1.
CO TO JEST
PSYCHOPATIA?

PEWIEN ZROZPACZONY OJCIEC OPOWIEDZIAŁ mi o nieprzyjemnym zdarzeniu. Z jego żoną skontaktowała się kobieta, która zauważyła siniaki na ciele ich córki. Słowa kobiety nie pozostawiały cienia wątpliwości, że sprawcą przemocy jest ojciec dziewczyny. Córka została poddana obdukcji lekarskiej, która jednak nic nie wykazała. Matka nie widziała żadnych siniaków, poza tym dziewczynka była na tyle duża, by móc się do tego ustosunkować. Odparła zarzuty i stwierdziła, że kobieta musiała ją z kimś pomylić.

Najbardziej zastanawiające było to, że dziewczynka przyjaźniła się z córką kobiety, która wszczęła alarm. Obie rodziny spędzały wakacje w sąsiadujących ze sobą domkach letniskowych i przy wielu okazjach widywały się razem z dziećmi. Spotkania zawsze upływały w miłej atmosferze i nigdy nie dochodziło do nieprzyjemnych incydentów. Gdyby nie to pomówienie, ojciec dziewczynki nie mógłby powiedzieć złego słowa o sąsiadach z letniska.

Nie istniał najmniejszy dowód na poparcie oskarżeń kobiety. Gdy matka skonfrontowała znajomą z faktami, usłyszała w odpowiedzi: „Znam się na tym. Wiesz, że jestem pedagogiem i zawsze traktuję dzieci poważnie”. Mówiła łagodnym głosem i z serdecznym uśmiechem. Rodzice dziewczynki nadal korzystali z domku letniskowego, ale zerwali wszelkie kontakty z sąsiadami. Kiedy ojciec spotykał tamtą kobietę, ona zachowywała się jak gdyby nigdy nic. Pytała, co u niego słychać i jak długo zamierzają zostać na letnisku. Kilka miesięcy później ojciec zwrócił się do policji z pytaniem, co powinien w tej sytuacji zrobić.

Policjanci zasugerowali, żeby zapomniał o całym zdarzeniu. Prawdopodobnie wygrałby w sądzie, ponieważ kobieta miała już na koncie wyrok za składanie fałszywych oskarżeń, ale poradzono mu, by trzymał się od niej z daleka i nie marnował czasu na wyjaśnienie tej sprawy. Mężczyzna zrozumiał, że niewiele na tym zyska. Zamiast zakładać sprawę, wystawili swój domek letniskowy na sprzedaż, ponieważ nie wyobrażali sobie kolejnych spotkań z sąsiadką. Tydzień później zadzwonił pośrednik biura nieruchomości. Sprzedaż została sfinalizowana i poczuli ulgę. Wyrazili nadzieję, że nowi właściciele będą zadowoleni z zakupu. „Tak się składa, że domek kupili państwa sąsiedzi”, odparł pośrednik.

Nie tylko na osiedlu domków letniskowych możesz przeżyć szok, kiedy kogoś „bliżej poznasz”. W świecie, w którym stare struktury społeczne ulegają rozkładowi, a większa mobilność sprawia, że musimy odnajdywać się w coraz to nowych sytuacjach, każde spotkanie staje się ważne. Odkąd opuścimy dom rodzinny, by podjąć studia lub pracę zawodową, w regularnych odstępach czasu będziemy stawać przed wyborem, czy zostać tam, gdzie jesteśmy, czy iść dalej, gdzie „coś się dzieje”.

Częściej niż do tej pory trafiamy w miejsca, gdzie otaczają nas osoby, o których praktycznie nic nie wiemy, i gdzie często doskwiera nam samotność. Jeśli twój nowy kolega z pracy jest miły i opiekuńczy, być może właśnie on jest ci potrzebny do tego, by wejść w nowe środowisko. Ale czy ten kolega naprawdę jest taki miły? A może pod maską serdeczności ukrywa się coś innego? Gdybyś znał kody społeczne, być może umiałbyś stwierdzić, czy jego intencje są szczere. Ale nowe otoczenie oznacza nowe kody. Przechodząc z jednego środowiska do drugiego, musisz zapomnieć o starych kodach, by móc przyswoić sobie nowe. Mówiąc wprost, musisz zdecydować, czy uwierzysz w to, że kolega jest tym, za kogo się podaje. Ceną za bycie dopuszczonym do nowej społeczności jest oddanie swego losu w ręce osób, których nie znasz.

Są ludzie, którzy nigdy nie płacą tej ceny. Zamiast narażać się na „społeczne linienie”, nauczyli się zmieniać kolor. Są społecznymi kameleonami i znają kod, który otwiera bramę do wszystkich środowisk. Ale znajomość tego kodu oznacza, że oni sami nigdy nie staną się pełnoprawnymi członkami danej społeczności. To samotni nomadowie, zawsze chodzi im o to samo. Nazywamy ich psychopatami.

Mówi się o nich we wszystkich stacjach. Co tydzień prasa rozpisuje się o niszczycielskich konsekwencjach destrukcyjnych relacji. Równie często oglądamy filmy dokumentalne i fabularne o tym, jakie spustoszenie sieją psychopaci. Nawet najmłodsi nie są w stanie uciec przed tym tematem. Debata o tym, jak diagnozować dzieci, toczy się zarówno w Internecie, jak i w czasopismach naukowych. Wszyscy o tym mówią, ale czym właściwie jest psychopatia?

Współczesne rozumienie psychopatii zostało zdefiniowane przez amerykańskiego psychiatrę Herveya M. Cleckleya. W książce _The Mask of Sanity_ (_Maska poczytalności_) z 1941 roku opisuje grupę pacjentów z poważnymi zaburzeniami charakterologicznymi, którzy jednocześnie wydają się zupełnie normalni. Nie mają żadnych typowych nerwic, takich jak lęki czy depresja, ani żadnych urojeń psychotycznych. Reagują normalnie, są zdolni do trzeźwej, obiektywnej oceny sytuacji, wykazują się elokwencją, ale za tą fasadą skrywa się rażący brak odpowiedzialności, lekceważenie norm społecznych, nieszczerość i pozornie pozbawione motywacji zachowania aspołeczne. Ludzie ci są pozbawieni głębszych uczuć, brakuje im wglądu w siebie i nigdy nie okazują wdzięczności, troski ani wyrzutów sumienia.

Książka Cleckleya była kamieniem milowym, ale sam opis pacjentów, u których występowało paradoksalne połączenie normalności i emocjonalnego otępienia, nie był niczym nowym. W 1835 roku angielski psychiatra James Cowles Prichard opublikował A Treatise on Insanity and Other Disorders Affecting the Mind (Traktat o niepoczytalności i innych zaburzeniach wpływających na umysł). Wprowadził tam pojęcie „moralnego szaleństwa” jako odrębnego zaburzenia psychicznego: to „wypaczenie naturalnych emocji i impulsów, nastrojów, przyzwyczajeń, moralnych dyspozycji i skłonności, ale bez żadnego znaczącego wpływu na zainteresowania, umiejętności oraz zdolność oceny sytuacji, a także bez urojeń i halucynacji”. Amerykański lekarz Benjamin Rush (1746–1813) opisał podobny stan jako „wypaczenie moralności”, natomiast francuski psychiatra Philippe Pinel (1745–1826) użył określenia „manie sans délire” (szaleństwo bez dezorientacji/urojeń) w stosunku do pacjentów, którzy łamali normy społeczne, nie wykazując przy tym innych symptomów zaburzeń psychicznych. Pierwszy opis osobowości o cechach psychopatycznych pojawił się jednak dużo wcześniej, zanim psychiatria stała się odrębną dziedziną nauki. W Charakterach filozof Teofrast z Eresos (372–287 p.n.e.) pisze o „bezwstydzie”, jednym z trzydziestu charakterów moralnych: „A bezwstydny to ktoś taki, kto np. puściwszy kogoś z torbami zwraca się doń potem o pożyczkę (…) Idąc na zakupy, przypomina rzeźnikowi jakieś przysługi, które mu oddał, i stanąwszy przy wadze rzuca na nią najchętniej kawałek mięsa albo przynajmniej kość na zupę. Gdy mu się ta sztuka uda, tym lepiej; jeśli nie, porywa ze stołu jakieś flaki i ulatnia się ze śmiechem”¹. Najbardziej charakterystyczną cechą tego potwora jest brak skrupułów.

Historycznie psychopaci byli najczęściej traktowani na równi z takimi dziwakami, jak włóczędzy, domokrążcy, kuglarze, oszuści i przestępcy. Punktem wyjścia opisów przedstawionych przez Cleckleya była obserwacja osadzonych. Dopiero później badacze zwrócili uwagę na tak zwanych „dobrze funkcjonujących” psychopatów. Przedstawiciele tej grupy cieszą się wysoką pozycją społeczną, są szanowanymi sąsiadami i poważanymi rodzicami. Według kanadyjskiego psychologa Roberta D. Hare, autora PCLR, najbardziej rozpowszechnionego instrumentu do oceny skłonności psychopatycznych, właśnie ci „dobrze funkcjonujący” psychopaci stanowią większe zagrożenie dla społeczeństwa niż osoby trafiające do więzienia lub z niego wychodzące. Psychopaci żyją wśród nas, ale trudno ich rozpoznać.

Psychopatia jest diagnozą stawianą na podstawie stereotypu obejmującego pewien zbiór cech osobowych. Nikt w pełni nie uosabia tego stereotypu. Mówimy raczej o tym, że dana osoba wykazuje cechy psychopatyczne. Jeśli psychopatą jest przywódca lub partner, często zwracamy uwagę na to, że zachowuje się bezwzględnie i nie liczy się z innymi. Możemy spojrzeć na poszczególne cechy psychopatyczne jak na kryteria diagnostyczne. Oto sześć z nich przedstawionych w formie pytań.

CECHY PSYCHOPATYCZNE

Czy kiedykolwiek…

✓ celowo kogoś zraniłeś(aś)?

✓ nie okazałeś(-aś) szacunku innej osobie?

✓ byłeś(-aś) obojętny na cierpienie innych?

✓ pozwoliłeś(-aś), by ktoś inny uregulował rachunek w restauracji, podczas gdy ty udawałeś(-aś), że musisz wysłać ważnego esemesa?

✓ poczułeś(-aś) satysfakcję, mając władzę nad inną osobą?

✓ zrobiłeś(-aś) coś niewłaściwego i później tego nie żałowałeś(-aś)?

Nigdy nie zdarzyło ci się obrócić sytuacji na własną korzyść? Zranić kogoś z premedytacją? Nie okazać komuś szacunku? Przejść obojętnie obok czyjegoś cierpienia? Prawdopodobnie na większość tych pytań musisz odpowiedzieć „owszem, zdarzyło się”, tym samym potwierdzając niektóre z kryteriów diagnostycznych.

Chciwość, głupota i pożądanie stanowią część ludzkiej natury, ale nie czynią z nas wszystkich psychopatów. Czasem postępujemy niewłaściwie, ponieważ nie widzimy innego wyjścia. Czasem, ponieważ tracimy panowanie nad sobą. To nie czyny ani ich konsekwencje definiują psychopatę. Jeśli zastanawiasz się, czy twój szef albo twoja teściowa są psychopatami, nie wystarczy, że wyciągniesz na światło dzienne ich najgorsze cechy.

Psychopata różni się od niepsychopatów na dwa sposoby. Po pierwsze: wymienione cechy osobowości ujawniają się we wszystkich sferach życia. Mówiąc prostszym językiem, psychopata nigdy nie odczuwa empatii i nigdy nie ma wyrzutów sumienia. Po drugie: zachowanie psychopaty nie jest spowodowane chwilową utratą samokontroli ani brakiem lepszych rozwiązań. Motywem działania psychopaty jest jego własny interes i nie towarzyszy mu myśl o możliwych konsekwencjach.

Podczas kryzysu finansowego wielokrotnie mieliśmy do czynienia z sytuacją, gdy maklerzy z pełną premedytacją sprzedawali fundusze akcyjne, które nie mogły przynieść zysków. Zasady premiowania pracowników opierały się na sprzedaży, a nie na jakości produktów finansowych. Banki tworzyły produkty, na których nie sposób było się dorobić, a jednocześnie umowy były tak skomplikowane, że nie dało się ich przejrzeć na wylot. Maklerzy spijali śmietankę, wiedząc, że sami nic nie ryzykują. Gdy bańka finansowa pękła i świat przeżył szok, zwrócono uwagę na to, że kryteria zatrudniania pracowników w branży finansowej przypominały kryteria psychopatii.

Podobnie jak najgorsi krętacze finansowi, psychopaci mają jeden cel: osiągnąć jak największy zysk. Brak alternatywnych wzorców zachowań sprawia, że psychopatię nazywamy zaburzeniem osobowości. W norweskiej służbie zdrowia nie używamy terminu „psychopatia”, lecz diagnoza jest uznawana i stosowana zarówno w badaniach naukowych, jak i w sali sądowej.

Zgodnie z Międzynarodową Statystyczną Klasyfikacją Chorób i Problemów Zdrowotnych ICD-10 stosowaną w Norwegii psychopata otrzymuje diagnozę: osobowość dyssocjalna, inaczej antyspołeczne zaburzenie osobowości. Ta diagnoza zawiera cechy psychopatyczne, ale odnosi się również do łagodniejszych przypadków.

OSOBOWOŚĆ DYSSOCJALNA

Zaburzenia osobowości diagnozuje się dwuetapowo. Najpierw na podstawie ogólnych kryteriów diagnozujemy występowanie zaburzenia osobowości, a następnie doprecyzowujemy jego rodzaj.

Ogólne kryteria zaburzeń osobowości

1. Charakterystyczne, utrwalone wzorce zachowań i style przeżywania, które odbiegają od tego, co jest oczekiwane i akceptowane w kulturze, w której żyje osoba badana, w co najmniej dwóch spośród następujących obszarów:

A) poznanie, postawa

B) życie emocjonalne

C) kontrola impulsów i zaspokajanie potrzeb

D) relacje interpersonalne.

2. Zachowanie jest wyjątkowo sztywne, niedostosowane do okoliczności oraz nieodpowiednie.

3. Wzorce zachowań utrudniają funkcjonowanie oraz relacje z innymi osobami.

4. Zaburzenia rozpoczynają się w okresie dzieciństwa lub wczesnego dojrzewania.

5. Zaburzenia nie są objawem ani skutkiem innych chorób psychicznych.

6. Wyklucza się podłoże organiczne. Oznacza to, że zaburzone zachowanie lub przeżywanie nie jest spowodowane chorobą somatyczną, na przykład demencją lub uszkodzeniem mózgu.

Jeśli dojdziemy do wniosku, że istnieją podstawy do stwierdzenia zaburzenia osobowości, możemy przejść do kryteriów uszczegółowionych. Co najmniej trzy z nich muszą być spełnione, żeby móc postawić diagnozę.

Kryteria osobowości dyssocjalnej

1. Zimna obojętność wobec uczuć innych, brak empatii.

2. Nieodpowiedzialność i lekceważenie norm społecznych, zasad i/lub zobowiązań.

3. Niemożność utrzymania związku i pozostawania w związkach z innymi, chociaż nie występują trudności w ich nawiązywaniu.

4. Niska tolerancja frustracji i/lub niski próg wyzwalania agresji, w tym zachowań gwałtownych.

5. Niezdolność przeżywania poczucia winy lub czerpania z doświadczeń i wyciągania wniosków z kar.

6. Skłonność do stosowania wymówek i mechanizmu projekcji, to znaczy obwiniania innych o własne niepożądane uczucia, poglądy i zachowania.

Proces stawiania diagnozy jest skomplikowany i mogą go przeprowadzać wyłącznie wykwalifikowani specjaliści. Nie ma jasnych wytycznych mówiących o tym, kiedy pojedyncza cecha wykracza „poza normę”. Ocena, kto znajduje się tuż nad, a kto tuż pod „kreską”, jest wielostopniowa. Diagnozowanie zaburzeń osobowości wiąże się również z problemem etycznym. Taka diagnoza opisuje ograniczenia osoby w sposób, który może zostać odebrany przez nią jako wartościujący i poniżający.

Psychopatia jest zaburzeniem, ponieważ charakterystyczne cechy osobowości są obecne we wszystkich sytuacjach. Ale żeby zrozumieć, czym jest zaburzenie osobowości, musimy ustalić, czym właściwie jest osobowość.

OSOBOWOŚĆ

Osobowość obejmuje typowy dla nas sposób myślenia, działania i odczuwania i jest tym, co charakteryzuje nasze postrzeganie świata, innych ludzi, nasze wzorce reakcji, usposobienie i zainteresowania. Często mówimy o pięciu cechach osobowości, które można przedstawić w formie pytań. Pomyśl o osobie, którą znasz. Czy jest:

✓ towarzyska, ekstrawertyczna i łatwo nawiązuje rozmowę?

✓ życzliwa, godna zaufania i serdeczna dla innych?

✓ sumienna, obowiązkowa i rzetelna?

✓ stabilna emocjonalnie, pewna siebie i rzadko bywa rozgniewana, smutna lub niespokojna?

✓ otwarta na nowości, lubiąca kulturę i sztukę i posiadająca wiele zainteresowań?

Czy odpowiedzi dały pełen opis osoby, o której myślałeś? Powyższe pytania badają nadrzędne wymiary osobowości w tym, co nazywamy modelem pięcioczynnikowym (lub Wielką Piątką). Każdy z pięciu czynników dzieli się na sześć skal:

1. CZYNNIK: EKSTRAWERSJA

Skala:

1. towarzyskość

2. emocjonalność pozytywna

3. poszukiwanie kontaktów z innymi

4. asertywność

5. aktywność

6. serdeczność

2. CZYNNIK: UGODOWOŚĆ

Skala:

1. zaufanie

2. prostolinijność

3. altruizm

4. uległość

5. skromność

6. wrażliwość

3. CZYNNIK: SUMIENNOŚĆ/PLANOWOŚĆ

Skala:

1. kompetencje

2. porządek

3. obowiązkowość

4. dążenie do osiągnięć

5. samodyscyplina

6. rozwaga

4. CZYNNIK: NEUROTYCZNOŚĆ

Skala:

1. lęk

2. wrogość

3. depresja

4. poczucie własnej godności

5. impulsywność

6. nadwrażliwość

5. CZYNNIK: OTWARTOŚĆ NA NOWE DOŚWIADCZENIA

Skala:

1. intelekt

2. otwartość na idee

3. otwartość na doświadczenia

4. estetyka

5. kreatywność

6. nietradycyjne wartości

Cechy osobowości opisują nasz styl bycia, na przykład to, jak zachowujemy się w stosunku do innych. Ekstrawertycy dobrze czują się w towarzystwie, łatwo nawiązują rozmowę, lubią zabierać głos i często zajmują więcej miejsca niż introwertycy. Mimo to większość z nas jest w stanie się przystosować, dzięki czemu introwertyk może być bardziej ekstrawertyczny w sytuacjach, które tego wymagają. Introwertycy potrafią być towarzyscy, ale nie wysuwają się na pierwszy plan i nie odpowiadają na pytania bez namysłu. Czy taka osoba sprawdziłaby się jako przywódca? Odpowiedź brzmi: introwertycy są równie dobrymi liderami, jak ekstrawertycy, pod warunkiem że posiadają inne cechy przywódcze. Introwertyk jest w stanie zachowywać się ekstrawertycznie, kiedy zaistnieje taka potrzeba. U większości ludzi osobowość jest na tyle elastyczna, że potrafią oni dostosować się do okoliczności.

BRAK ELASTYCZNOŚCI

Charakterystyczną cechą zaburzeń osobowości jest właśnie brak tej elastyczności. Dana osoba ma sztywny sposób bycia i postrzega otoczenie oraz innych ludzi w sposób stereotypowy. To tak, jakby jedna lub więcej cech zastygły w jednej pozycji. Przykładem jest osobowość lękliwa (unikająca). Charakterystyczne dla osób z tą diagnozą jest to, że zawsze unikają spotkań towarzyskich i nigdy nie zabierają głosu ani nie szukają kontaktu z obcymi. Są zamknięte w sobie i nie potrafią dostosować się do zmieniającej się sytuacji.

Ta sztywność sprawia, że osoby z zaburzeniami osobowości często są postrzegane jako niedojrzałe i roszczeniowe, natomiast one same czują, że rzuca im się kłody pod nogi i traktuje niesprawiedliwie. Uważają, że są pomijane przez mniej kompetentnych kolegów, ignorowane przez przyjaciół, a także nierozumiane i wykorzystywane przez współmałżonków. Problem częściowo polega na tym, że zastygłe cechy osobowości prowadzą do tego, że człowiek reaguje identycznie na różne zdarzenia, przez co jest postrzegany jako nieelastyczny. Powiedzmy, że czujesz się dotknięty, ponieważ koleżanka z pracy była w stosunku do ciebie złośliwa. Próbujesz z nią o tym porozmawiać, ale nie spotykasz się ze zrozumieniem. Wręcz przeciwnie: koleżanka reaguje wściekłością. Następnym razem to ty jesteś złośliwy. Jeśli oczekujesz, że koleżanka zniesie sarkastyczny komentarz (skoro sama jest złośliwa), popełniasz błąd. Zamiast tego wybucha gniewem, a ty jesteś w szoku, że ktoś może traktować siebie tak śmiertelnie poważnie, a jednocześnie bawić się kosztem innych. Koleżanka wścieka się zarówno wtedy, kiedy ty jesteś złośliwy wobec niej, jak i wtedy, kiedy to ona robi złośliwe uwagi pod twoim adresem. Sztywny wzorzec działania sprawia, że agresja jest jej jedyną reakcją emocjonalną.

Postawa „albo-albo” zwiększa ryzyko popadania w konflikty i ogranicza możliwość uczenia się na podstawie doświadczeń. Powoduje również, że odnosimy mniejszą korzyść z naszych przeżyć. Kiedy wszystkie doświadczenia są interpretowane na zasadzie prostych przeciwstawień: właściwy – niewłaściwy, dobry – zły, miły – złośliwy, bezpieczny – zagrażający, mamy do wyboru tylko dwie opcje. Wycieczka była albo fantastyczna, albo beznadziejna, nigdy okej lub taka sobie.

OSOBOWOŚĆ PSYCHOPATY

Psychopacie brakuje elastyczności także w zakresie wielu innych cech osobowości. Praktycznie nie występuje u niego międzyludzka serdeczność. To samo dotyczy umiejętności okazywania innym zaufania. Taka osoba jest postrzegana jako zimna i cyniczna. Jednak najbardziej psychopatyczną cechą jest brak poczucia winy. Psychopata ma wysoki poziom agresji, rzadko natomiast okazuje lęk lub smutek. Obie te cechy są zaburzone i właśnie z tego powodu psychopata w stereotypowy sposób odbiera otoczenie. Brak serdeczności i zaufania do innych powoduje, że postrzega wszystkich jako bezwzględnych egoistów.

Psychopatą w znacznym stopniu kierują agresywne impulsy i dlatego zawsze reaguje złością na wrażenia o dużym ładunku emocjonalnym. Wścieka się w sytuacjach, w których innych ludzi ogarniają wyrzuty sumienia, lęk lub smutek. Są to emocje skierowane do wewnątrz. Brak tych emocji u psychopaty wskazuje na niski stopień autorefleksji. Natomiast wysoki poziom agresji sprawia, że jego uwaga jest zawsze skierowana na zewnątrz. Psychopata ma niewiele wewnętrznych blokad i jest skupiony na celu. By go osiągnąć, nie cofnie się przed niczym.

IDENTYFIKACJA Z WŁASNYM SPOSOBEM BYCIA

Wiele sytuacji jest w stanie wyzwolić nasze negatywne cechy. Na przykład stres sprawia, że stajemy się bardziej cyniczni. Także obciążenia psychiczne odbierają nam rozum, co powoduje, że wściekamy się o drobiazgi. Jeśli doświadczyłeś zdrady, możesz stać się przesadnie podejrzliwy. Różnica między normalnością a zaburzeniem polega na tym, że umiemy zmienić perspektywę, kiedy spojrzymy na dane wydarzenie z dystansem. Nie identyfikujmy się z działaniem. Po incydencie, w którym straciliśmy panowanie nad sobą, potrafimy powiedzieć: „Przepraszam, nie byłem sobą”. Osoba z zaburzeniem osobowości nie jest w stanie spojrzeć na sprawę z różnych stron i ma skłonność do identyfikowania się ze wszystkimi swoimi działaniami. Upokorzenie, jakiego doznała, jest dla niej równie bolesne w chwili zdarzenia, jak i po fakcie. Ekstremalne reakcje są jedynym właściwym wzorcem działania. Inne możliwości nie istnieją.

Stereotypowe postrzeganie rzeczywistości, tak charakterystyczne dla ludzi z zaburzeniami osobowości, powoduje, że terapia się u nich nie sprawdza. W wielu przypadkach przynosi więcej szkody niż pożytku, między innymi dlatego, że osoby te mają trudności z uczeniem się na podstawie doświadczeń.

Uczenie się zwykle wymaga interpretacji tego, co widzimy i słyszymy, we właściwym kontekście. Kiedy wszystkie doświadczenia są interpretowane według sztywnego wzorca, umykają drobne niuanse. Konsekwencją tego może być nieumiejętność przyswajania norm społecznych.

NORMY SPOŁECZNE

Większość osób jest zgodna, że aby wspólnota społeczna dobrze funkcjonowała, powinniśmy traktować wszystkich z szacunkiem. Czasem jednak trudno się zorientować, co jest pogwałceniem norm, a co mieści się w ich ramach. Jeśli usłyszymy, że ubraliśmy się jak „totalne bezguście”, możemy się poczuć urażeni. Ale co, jeśli te słowa wypowiada ktoś, kto przypadkiem jest ubrany tak samo? Albo nasz przyjaciel, który w dobrej wierze chce nam poradzić, żebyśmy włożyli na siebie coś innego? Ten, kto rozumie kody, może podważać normy społeczne. Nikt nie wyraża tego lepiej niż Dolly Parton, która nigdy nie zapomina napomknąć, że „drogo się płaci za tak tani wygląd…”. Bezczelna uwaga nie zawsze jest bezczelna. Cała sztuka w tym, by wiedzieć, kiedy można „pojechać po bandzie”, i jednocześnie rozumieć, kiedy posunęliśmy się za daleko. Ten, kto nie rozumie, że znaczenie norm społecznych jest czymś zmiennym, może doświadczać trudności w życiu społecznym. Niektórzy rozwiązują ten problem, unikając sytuacji społecznych, inni – postępując niezależnie od norm. Tę drugą grupę możemy podzielić na dwie kategorie: na tych, którzy nie wiedzą, że normy istnieją, i na tych, którzy dobrze znają normy, ale przestrzegają ich tylko wtedy, kiedy mogą coś na tym zyskać. W pierwszej kategorii znajdziemy dziwaków i ekscentryków, w drugiej – psychopatów.

Psychopata jest społecznie kompetentny, ale znaczenie norm społecznych dla utrzymania wspólnoty jest mu całkowicie obojętne. Z punktu widzenia psychopaty normy społeczne są jedynie częścią terenu łowieckiego.

Z PUNKTU WIDZENIA DRAPIEŻNIKA

Psychopata zawsze czegoś chce. Jeśli nie ma widoków na potencjalny zysk, znika jego zainteresowanie, a zamiast niego pojawiają się agresywne impulsy, takie jak irytacja czy zniecierpliwienie. Jeśli możliwości istnieją, kameleon zmienia kolor. Potrzebujesz pocieszenia? Trafiasz na empatycznego słuchacza. Jesteś w nastroju do śmiechu? Masz przed sobą komika. Szukasz kogoś bardziej interesującego? Zjawia się czarujący uwodziciel. Wszystko to gra. Zza różnych masek psychopata przygląda ci się wzrokiem drapieżnika, sprawdzając, czy nadajesz się na jego ofiarę. By zwabić cię w pułapkę, wejdzie w każdą rolę, która umożliwi mu zbliżenie się do ciebie. Wszystko po to, abyś się otworzył i zbudował z nim emocjonalną więź.

PSYCHOLOGICZNY DYSTANS

Z czasem odkryjesz, że te więzi to w rzeczywistości kajdany. Psychopata nie buduje żadnej więzi. Ten sam psychologiczny dystans oddziela go od wszystkich ludzi, bez względu na to, czy chodzi o współmałżonka, czy zupełnie obcą osobę. To powinno dać do myślenia. Nie masz najmniejszego wpływu na emocje psychopaty. Ty sam nic nie znaczysz i tak już będzie zawsze. Jeśli psychopata wygląda na smutnego, okazuje wdzięczność lub radość, to te emocje nie płyną z jego serca, lecz z głowy. To środki, którymi psychopata manipuluje twoimi emocjami.

Psychopata niczym się nie przejmuje. Naprawdę. Nie czuje bólu, widząc cierpienie innych, i zmierza po trupach do celu. Amerykański badacz mózgu James Fallon nazywa psychopatów „intraspecies predators”, co można przetłumaczyć jako „wewnątrzgatunkowi drapieżnicy”, osobniki, które polują na przedstawicieli tego samego gatunku.

Zatem psychopatia to coś więcej niż popełnianie złych uczynków. To osobowościowe otępienie, które trudno sobie wyobrazić. Wiemy już, że psychopata zachowuje się bezwzględnie, by piąć się po szczeblach kariery, ale czy postępuje równie brutalnie we wszystkich relacjach? Czy psychopatyczny dyrektor jest tak samo zimny wobec własnych dzieci, jak wobec swoich podwładnych?

Najbardziej ekstremalni psychopaci z nikim nie czują emocjonalnej bliskości. Diane Downs, u której zdiagnozowano osobowość dyssocjalną (inaczej antyspołeczne zaburzenie osobowości, które w klasyfikacji Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego odpowiada psychopatii), jest tego przykładem. Późnym wieczorem 19 maja 1983 roku Amerykanka podjechała pod McKenzie Willamette Hospital w Oregonie. Na tylnej kanapie leżało troje jej dzieci: syn i dwie córki. Jedna z nich już nie żyła, pozostałych dwoje było poważnie rannych na skutek postrzałów. Diane została trafiona w ramię, ale jej obrażenia były minimalne w porównaniu z tymi, których doznały jej dzieci. Kobieta wyjaśniła, że jakiś obcy mężczyzna chciał ich obrabować. Gdy się sprzeciwiła, zaczął strzelać. Zarówno personel szpitala, jak i policja natychmiast zareagowali na to, co określili jako podejrzane zachowanie. Diane nie okazywała żadnych uczuć, a przebieg zdarzenia relacjonowała tak, jakby chodziło o sprawozdanie ze spotkania służbowego. Na jej nazwisko był zarejestrowany pistolet – taki sam jak ten, którego użyto jako narzędzia zbrodni. Tymczasem matka trojga dzieci zaprzeczyła, jakoby posiadała jakąkolwiek broń. Gdy odwiedziła córkę w szpitalu, dziewczynka wpadła w panikę. Później powiedziała, że to matka do niej strzelała. Tę wersję potwierdził przypadkowy świadek zdarzenia. Sama Diane Downs nigdy do niczego się nie przyznała. Udzieliła wielu wywiadów, podczas których wydawała się nieporuszona zbrodnią, do której doszło tamtego majowego wieczoru.

Jaki miała motyw? Przeglądając jej pamiętniki, policjanci odkryli, że Diane romansowała z żonatym mężczyzną. Miała nadzieję, że kochanek odejdzie od żony, ale on się wycofał. Zrywając z Diane, miał powiedzieć, że to dlatego, że nie chciał być ojcem dla jej dzieci.

Diane Downs to skrajny przypadek psychopatii. Między nią a przeciętną osobą znajdziemy wszystkie stopnie cech psychopatycznych. Niektórzy są całkowicie wyzuci z serdeczności, empatii i poczucia winy. U innych te cechy występują w różnym nasileniu. Jeszcze inni są związani uczuciowo z najbliższymi członkami rodziny. Mogą czuć w stosunku do nich empatię i wyrzuty sumienia, ale nigdy wobec kogoś spoza tego grona. Kto należy do której kategorii, trudno jednoznacznie stwierdzić. Nawet najbardziej ekstremalny psychopata może z powodzeniem odgrywać rolę ciepłego i empatycznego rodzica, jeśli opanuje grę społeczną. To oznacza, że twój sąsiad może być psychopatą, a ty niczego się nie domyślasz. Jednak ryzyko jest niewielkie. Według dostępnych danych psychopaci stanowią mniej niż jeden procent populacji.

WYSTĘPOWANIE

Psychopaci rzadko zgłaszają się na terapię, a kiedy już to robią, najprawdopodobniej chcą w ten sposób coś osiągnąć. Na przykład osadzeni decydują się na terapię po to, żeby pokazać, że uczą się na własnych błędach, i tym samym zwiększyć swoje szanse na przedterminowe zwolnienie. Psychopaci pojawiają się również na terapii dla par. Najczęściej w celu przeciągnięcia terapeuty na swoją stronę. Ponieważ psychopaci rzadko zwracają się o pomoc i otwierają przed innymi, nie da się dokładnie określić, ilu ich jest.

Najlepiej przebadaną grupą są przestępcy. Wśród nich występowanie psychopatii określa się na poziomie od 15 do 25 procent. Psychopatów, którzy żyją w społeczeństwie, trudniej zauważyć. Po prostu działają poza zasięgiem kamer. Ponadto diagnostyka jest skomplikowana i czasochłonna.

Więcej danych mamy na temat dzieci i młodzieży, ale wartość tych danych jest ograniczona, ponieważ nie stawia się takiej diagnozy osobom poniżej osiemnastego roku życia. Mimo to podjęto próbę określenia częstotliwości występowania cech psychopatycznych u osób niepełnoletnich. Najbardziej rozpowszechnionymi cechami są u nich oziębłość emocjonalna i zachowania opozycyjno-buntownicze. Jeśli postawimy znak równości między psychopatią a występowaniem obu tych cech u jednej i tej samej osoby, otrzymamy około jednego procenta, to znaczy tyle, ile u dorosłej części społeczeństwa. Jednak dzieci i młodzieży nie bada się, dopóki nie stwarzają problemów, i dlatego dostępne dane są równie niereprezentatywne jak te, które dotyczą osadzonych: liczymy tylko tych, którzy rzucają się w oczy.

POZA ZASIĘGIEM KAMER

Dobrze funkcjonujący nie pojawiają się w statystykach, za to trafiają tam, gdzie czynią więcej szkody zarówno całemu społeczeństwu, jak i poszczególnym jednostkom. Badacz psychopatii Robert D. Hare nazywa ich psychopatami typu 2.

W książce _Psychopaci w firmie_ on i jego kolega Paul Babiak przedstawiają najbardziej przekrojowe badanie psychopatii w życiu zawodowym. Autorzy wskazują, że występowanie psychopatii w branżach, które charakteryzuje duża konkurencja i wielkie pieniądze, sięga nawet 10–15 procent. Współczesne życie zawodowe jest mniej przejrzyste, niż było kiedyś, wielkość firm sprawia, że trudno ocenić wkład poszczególnych osób, a lęk przed utratą reputacji przez firmę powoduje, że wielu psychopatów nie ponosi żadnych konsekwencji, nawet jeśli zostaną przyłapani na gorącym uczynku. Hare udowodnił, że psychopatia częściej występuje w życiu zawodowym niż społecznym. Innym interesującym odkryciem było to, że ci, którzy zdobyli dużą liczbę punktów w testach na psychopatię, osiągali równie wysokie wyniki w takich kategoriach, jak „pozytywna ocena zarządzania”, „wysoka charyzma” i „dobre umiejętności wykonawcze i komunikacyjne”, natomiast w kategoriach: „ogólne kompetencje i wydajność” oraz „poczucie odpowiedzialności” wypadali słabo. Potwierdza to inne badanie, które wykazało, że niektóre destruktywne cechy, na przykład „przesadna pewność siebie”, „aktywne zarządzanie wrażeniem” i „agresja”, dają przewagę w walce o najlepiej płatne posady. Badanie psychopatii w życiu zawodowym jest rozwijającą się dziedziną, ale na razie przeprowadzono zbyt mało badań, by móc dokładnie określić częstotliwość występowania psychopatii. Innym obszarem, który zyskał większe zainteresowanie w ciągu ostatnich lat, jest biologiczna etiologia psychopatii.

DLACZEGO NIEKTÓRZY ZOSTAJĄ PSYCHOPATAMI?

Podjęto wiele prób wyjaśnienia przyczyny występowania psychopatii. Czy rodzimy się psychopatami, czy to zaburzenie jest konsekwencją doświadczeń?

Badania genetyczne wskazują, że psychopatia ma pewien komponent genetyczny, podobnie jak w przypadku większości cech osobowych. Mniej wiemy na temat tego, w jaki sposób zachodzi dziedziczenie psychopatii. Niektóre badania sugerują, że ma to związek ze sposobem, w jaki ośrodkowy układ nerwowy „przerabia” emocje i wrażenia zmysłowe. W jednym z badań na przykład u mało empatycznych osób zaobserwowano mniejszą aktywność w tych obszarach mózgu, które są związane z regulacją emocji. To może tłumaczyć, dlaczego psychopaci są często neutralni wobec otoczenia i dlaczego rzadko łączą zewnętrzne zdarzenia z przeżyciami wewnętrznymi.

Amerykański psycholog James Fallon porównał psychopatów i ludzi „normalnych” pod względem tego, jak reagują na słowa nacechowane emocjonalnie. U przeciętnej osoby takie słowa, jak „zabójstwo” czy „gwałt”, zwiększają aktywność w części mózgu zwanej ciałem migdałowatym. Uważa się, że jest to kluczowe dla przerabiania emocji. U psychopatów te same słowa nie aktywowały ciała migdałowatego. Inne badania wykazały, że psychopatom brakuje tego, co nazywamy habituacją. Przykładem habituacji jest to, że nie słyszymy dźwięku pracującej lodówki, zanim urządzenie się nie wyłączy. Wzorzec reakcji osób z wysokim wynikiem testu na psychopatię jest mniej zróżnicowany. Kiedy osoby te są narażone na serię identycznych bodźców, na przykład wysokiego dźwięku, reagują w identyczny sposób, chociaż dźwięk powtarza się wielokrotnie, raz za razem. Większość ludzi w podobnej sytuacji reaguje z coraz mniejszą intensywnością, o ile tylko bodziec jest identyczny.

Spośród zmiennych środowiskowych jako możliwe przyczyny wystąpienia psychopatii wymienia się traumatyczne przeżycia oraz brak opieki i bliskości między dzieckiem a rodzicami. Istnieje pełna zgoda, że skrajne zaniedbanie dziecka może zaburzyć jego życie emocjonalne, a tym samym zahamować rozwój empatii, choć nie jest do końca jasne, jak to się dzieje. Pewnym wyzwaniem dla tego rodzaju badań jest brak zgodności co do tego, gdzie przebiega granica między psychopatią a normalnością. A ponieważ owa granica jest płynna, trudno jednoznacznie zinterpretować wyniki badań.

Badania nad biologicznym wytłumaczeniem psychopatii są wciąż w powijakach i jeszcze długo nie będziemy w stanie zdiagnozować psychopatii za pomocą badań obrazowych lub innych pomiarów fizjologicznych. I może to dobrze.

Znasz kogoś, kto często popada w konflikty lub czuje się nierozumiany bądź kontrowany przez innych, ponieważ w sztywny sposób interpretuje własne przeżycia oraz działania innych osób? Jeśli tak, to przeprowadź następujący eksperyment myślowy.

EKSPERYMENT MYŚLOWY

Jeśli ktoś wykazuje skłonność do nieustannego łamania norm społecznych lub zawsze interpretuje zdarzenia w konkretny sposób, niewykluczone, że ma utrwalone wzorce przeżywania i reakcji. Pomyśl o kimś, kogo dobrze znasz. Jakie są najgorsze strony tej osoby? Czy pamiętasz jakieś zdarzenie, w którym wyjątkowo wyraźnie doszły do głosu? Postaraj się odtworzyć to zdarzenie możliwie najdokładniej.

✓ Jak ta osoba po fakcie ustosunkowała się do zdarzenia? Czy broniła sposobu, w jaki zareagowała?

✓ Czy te ciemne strony często wpływają na jej postrzeganie i przeżywanie otoczenia?

✓ Czy są to cechy, do których osoba ta się przyznaje?

Jeśli osoba, o której myślisz, identyfikuje się ze wszystkimi swoimi działaniami, zarówno w chwili zdarzenia, jak i po fakcie, to w niektórych przypadkach może być mowa o niewielkim zaburzeniu osobowości.

------------------------------------------------------------------------

PRZYPISY:

1 Teofrast, _Charaktery_, przeł. Izydora Dąmbska, w: tegoż, _Pisma_, t. I, PWN, Warszawa 1963, s. 11.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: