Jak zmobilizować się do aktywności. Przewodnik motywacyjny w wersji praktycznej - ebook
Jak zmobilizować się do aktywności. Przewodnik motywacyjny w wersji praktycznej - ebook
Ta książka spowoduje, że zechcesz w końcu przejść do działania i zacząć się ruszać. A jeśli już ćwiczysz, zyskasz jeszcze więcej zapału, by to kontynuować.
Ten pierwszy na rynku poradnik motywacyjny w wersji praktycznej jest przeznaczony zarówno dla tych, którzy pracują nad sobą i wiedzą, ile korzyści przynoszą regularne treningi, jak i dla tych, którzy chcą coś zmienić, a nigdy dotąd nie mieli nic wspólnego z aktywnością fizyczną. To również pozycja dla osób zachwycających się metamorfozami, które przechodzą dziewczyny wykonujące ćwiczenia zaproponowane przez autorkę.
Opisane zasady można zastosować od razu. Nie trzeba żadnych sprzętów, oddzielnej przestrzeni, określonej pory dnia ani specjalnych ubrań.
Dowiesz się:
• jak zacząć ćwiczyć,
• jak się zmotywować,
• co zrobić, by wytrwać w postanowieniach,
• skąd czerpać energię,
• jak wrócić do sportu po przerwie.
Podejmiesz wyzwanie?
Ola Żelazo – dyplomowana instruktorka różnych dyscyplin sportowych (pilates, fitness, kulturystyka), nauczycielka jogi i trenerka jogilatesu. Absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego i Polskiej Akademii Sportu. Żona, mama Krzysia i Olka, pani domu, miłośniczka kolorowego życia. Prowadzi blog trenerka.olazelazo.pl i kanał na YouTubie. Uwielbia kobiecość i wszystko, co się z nią wiąże. Każdego dnia unosi się nad ziemią.
Kategoria: | Poradniki |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8103-817-1 |
Rozmiar pliku: | 5,3 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Gotowi? Do biegu! Start!
Jak zacząć ćwiczyć? Jak się zmotywować?
Wiele osób chciałoby zacząć ćwiczyć, ale znajduje mnóstwo wykrętów, by tego nie robić. Czy ty również do nich należysz? Jeśli znajdziesz choć jedną wymówkę z tych, które często słyszę – ta książka jest dla ciebie! Podpowiem ci, jak zmotywować się do ćwiczeń, jak zacząć i co jest najważniejsze. Chodź ze mną!
Najczęstsze wymówki
• Nie mam czasu, zarobiona jestem.
• Nie chce mi się, nie mam ochoty.
• Jestem zmęczona.
• Spocę się, będę musiała wziąć prysznic.
• Nigdy nie ćwiczyłam.
• Jestem za stara na treningi... (Czasem mówią to trzydziestolatki!)
• Mój partner, mąż czy osoba, z którą mieszkam, nie popiera tego, nie chce, żebym rozkładała matę lub wychodziła na trening.
• Mam nadwagę i sam spacer lub niewielki ruch sprawia mi trudność.
• Nie wiem, jak zacząć, co mam ćwiczyć i czy to jest dla mnie... (czyli bezradność).
• Miałam przerwę związaną z ciążą i nie wiem, czy już mogę wrócić do ćwiczeń.
Sięgnęłaś po tę książkę? Brawo! Już zrobiłaś pierwszy krok!
Najważniejszy jest ten pierwszy krok. Choćby najmniejszy. To iskierka, dzięki której rozpali się twoja aktywność. Coś, z czego będziesz czerpać radość, potem pasję, a w końcu polepszysz swój styl życia!
Zrób pierwszy krok, a później wystarczy się nie zatrzymywać. Stópka po stópce w swoim rytmie. Nie musisz się do nikogo porównywać, a tempo też nie jest istotne. Chodzi o wyrabianie nawyku. Będzie to łatwiejsze, jeśli zobaczysz, że systematyczność przynosi korzyści. Zauważysz zmiany zachodzące w ciele, głowie, postrzeganiu codzienności. I znajdziesz się w sytuacji, że jeśli nie zrobisz choćby minimalnego treningu, to kładąc się spać, odczujesz niedosyt.
Jak zacząć, jak zmotywować siebie samego?
Po pierwsze, zacznij od małych kroczków.
To moja ulubiona metoda. Oczywiście istnieją osoby, które potrafią działać inaczej i od razu są gotowe na bardzo ciężkie treningi. Nie należysz do tej grupy? Nie szkodzi – jesteś w absolutnej większości.
Na początek potrzebujesz ćwiczeń, które cię zrelaksują, dodadzą mocy i siły. Powinny one być łatwe, żebyś się nie zniechęciła. To ważne, by umiejętnie dobrać dla siebie aktywność.
Jak to zrobić?
1. Zadaj sobie kilka pytań
Usiądź wygodnie i odpowiedz sobie na kilka pytań:
• Jakie ćwiczenia lubisz?
• Jakie sporty lubisz oglądać?
• Co ci sprawia/sprawiało radość?
• Jakie sportsmenki ci się podobają? Łyżwiarki, tancerki?
• Jakie sporty lubiłaś uprawiać kiedyś (w dzieciństwie lub młodości)? Czy lubiłaś biegać? Pływać w basenie? Czy przypominasz sobie, że miałaś elastyczne ciało, bo chodziłaś na kurs tańca?
• A może jako mała dziewczynka marzyłaś o tym, żeby zostać baletnicą?
Odpowiedzi na te pytania to pierwsza podpowiedź. Myśląc o przyszłej aktywności, pamiętaj o metodzie małych kroczków. Możesz puścić wodze fantazji, ale niech będą to marzenia możliwe do spełnienia. Pamiętaj, lepiej zacząć od czegoś, co jest łatwo dostępne i w zasięgu ręki. Można marzyć o bobsleju, ale trudno byłoby dziś zacząć treningi czy też oddać się sportom wodnym, które wymagają odpowiednich warunków i wiatru. To może być twój cel, ale zacznij od drobnostki.
2. Poszukaj inspiracji wewnątrz siebie
Spójrz w głąb siebie. Zobacz, jaką jesteś dziewczyną, kobietą. Czy tryskasz energią i chcesz to wykorzystać? Czy twoje ciało jest przygotowane? Możesz mieć chęci, ale ciało nie będzie w stanie wejść od razu na duże obroty. Musisz znaleźć balans między ciałem a umysłem.
Zdarza się, że osoby kiedyś bardzo aktywne, które miały długą przerwę, bo urodziły dzieci czy zajęły się karierą zawodową, po kilkunastu latach chcą wrócić do intensywnych ćwiczeń. Wydaje im się, że skoro były wysportowane i na przykład brały udział w maratonach, to wrócą do intensywnych treningów bez szczególnych przygotowań. To tak nie działa. Trzeba okiełznać swoje ego. Po powrocie lepiej zacząć od tych spokojniejszych aktywności. To pozwoli uniknąć kontuzji. Nie trzeba się martwić. Ciało zapamiętuje ruchy i jeśli kiedyś uprawiało się sport, to potem będzie dużo łatwiej.
A jeśli należysz do tej grupy, która nigdy nie uprawiała sportu i zawsze wymigiwała się od wszelkiej aktywności, to dla ciebie też mam dobrą wiadomość. Nasze ciało jest jak plastelina! Najpierw trzeba je rozgrzać. Oczywiście w zależności od wieku – u starszych osób rozpoczynających ćwiczenia ciało nieco wolniej zareaguje. Będzie wymagało, żeby poświęcić mu więcej czasu. Ale wiek nigdy nie jest przeszkodą. Zawsze jest dobry czas, by zacząć. Najgorsze jest zasiedzenie się, nieruszanie i myślenie, że nic już nie pomoże. To nieprawda! Ruch to najlepsze lekarstwo na wszystko.
------------------------------------------------------------------------
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
------------------------------------------------------------------------