Jedno po drugim - ebook
Jedno po drugim - ebook
Pobyt w luksusowym, rustykalnym domku narciarskim we francuskich Alpach wydaje się przyjemnością. Chyba że bierzesz właśnie udział w wyjeździe służbowym, a każdy z ośmiu współpracowników ma coś do zyskania, coś do stracenia i coś do ukrycia.
Kiedy współzałożyciel modnego londyńskiego startupu technologicznego organizuje wyjazd dla zespołu w góry, wszystko wydaje się dobrze zaplanowane. Schody zaczynają się, kiedy na stole pojawia się pewna oferta. Stawka jest wysoka – w grę wchodzą miliardy. Zdania w zespole są podzielone, a napięcie sięga zenitu. Burza szalejąca wewnątrz chaty nie może się jednak równać z tą na zewnątrz. Niszczycielska lawina odcina domek od świata zewnętrznego. Co gorsza, jedna z osób nie zdążyła wrócić ze zbocza, gdy uderzyła lawina…
Mijają kolejne godziny, ratunek nie nadchodzi, za to narasta panika. W domku robi się coraz zimniej, a grupa nieustannie maleje. Gasną kolejne istnienia. Jedno po drugim.
"Klimatyczny kryminał w stylu Agathy Christie, ale też pełnokrwisty thriller psychologiczny ze sporą dawką akcji. Książka, dla której warto zarwać noc".
Anna Kańtoch
Kategoria: | Kryminał |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-67054-93-5 |
Rozmiar pliku: | 802 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Cześć. Tu Snoop. Poznaj nas, napisz do nas, snoopuj nas – jak chcesz. Jesteśmy całkiem fajni. A ty?
Topher St. Clair-Bridges
Kto tu rządzi? Jeśli w ogóle ktoś, to Toph. Współzałożyciel Snoopa (razem z byłą dziewczyną, modelką/artystką/zawodową wymiataczką @evaluation), od niego wszystko się zaczęło. Jeśli nie siedzi przy swoim biurku, to pewnie szusuje w Chamonix, szaleje w berlińskim Berghain albo po prostu się obija. Zasnoopuj go na @xtopher albo spróbuj do niego dotrzeć poprzez jego asystenta Iniga Rydera – jedynego gościa, który może mówić Topherowi, co ma robić.
Słucha teraz: Oscar Mulero / Like a Wolf
Eva van den Berg
Z Amsterdamu do Sydney, z Nowego Jorku do Londynu, Eva podróżuje służbowo po całym świecie – ale teraz akurat mieszka na Shoreditch w Londynie, z mężem finansistą Arnaudem Jankovitchem oraz ich córką Radisson. W 2014 roku założyła Snoopa razem ze swoim ówczesnym partnerem @xtopher – ich pomysł zrodził się z prostego pragnienia, by utrzymać kontakt mimo dzielących ich pięciu tysięcy kilometrów oceanu. Topher i Eva zdążyli się rozstać, ale ten kontakt przetrwał: jest nim Snoop. Połącz się z Evą na @evaluation lub poprzez jej asystentkę Ani Cresswell.
Słucha teraz: Nico / Janitor of Lunacy
Rik Adeyemi
Liczykrupa
Rik trzyma kasę, spina budżet, pilnuje waluty, czujecie to. Czuwa nad Snoopem od samego początku, a Topha zna jeszcze dłużej. Co zrobić, Snoop to rodzinny biznes. Rik mieszka z żoną Veronique na Highgate w Londynie. Możesz go zasnoopować na @rikshaw.
Słucha teraz: Willie Bobo / La Descarga del Bobo
Elliot Cross
Naczelny nerd
Co prawda serce Snoopa bije w rytm muzyki, ale jego DNA to kod, a mistrzem kodów jest Elliot. Zanim Snoop został soczyście różową ikonką w twoim telefonie, był tylko linijkami Javy na czyimś ekranie – a konkretnie na ekranie Elliota.
Przyjaźnił się z Tophem, jeszcze zanim zaczęli się golić, jest najfajniejszym informatykiem, jakiego znacie. Zasnoopuj go na @ex.
Słucha teraz: Kraftwerk / Autobahn
Miranda Khan
Caryca znajomych
Miranda kocha zabójcze obcasy, poważną modę i naprawdę świetną kawę. Pomiędzy kosztowaniem macerowanych węglowo ziaren z Gwatemali a buszowaniem po Net-a-Porter jest uśmiechniętą twarzą Snoopa. Chcesz do nas napisać, zagadać, skrytykować nas albo po prostu się przywitać? Uderzaj do Mirandy. Snoop wie, że nie sposób mieć za dużo obserwujących – ani zbyt wielu znajomych. Dołącz do nich Mirandę na @mirandelicious.
Słucha teraz: Madonna / 4 Minutes
Tiger-Blue Esposito
Królowa spokoju
Uosobienie chillu. Tiger utrzymuje swój rozpoznawczy stan zen dzięki codziennej jodze, mindfulness oraz – oczywiście – stałemu streamingowi Snoopa w ogromnych słuchawkach. Kiedy nie ćwiczy bhujapidasany ani nie relaksuje się w pozycji anantasany (dla niewtajemniczonych: to takie przyciąganie nogi w leżeniu na boku), smaruje trybiki Snoopa, żebyśmy mogli wyglądać i brzmieć jak najlepiej. Pochilluj z nią na @blueskythinking.
Słucha teraz: Jai-Jagdeesh / Aad Guray Nameh
Carl Foster
Człowiek prawa
Prosta sprawa – Carl trzyma nas na poziomie i pilnuje, żebyśmy snoopowali zawsze w zgodzie z prawem. Absolwent University College w Londynie, zrobił aplikację w Temple Square Chambers. Od tamtej pory pracuje dla wielu międzynarodowych firm, przede wszystkim w przemyśle rozrywkowym. Mieszka w Croydon. Zasnoopuj go na @carlfoster1972.
Słucha teraz: The Rolling Stones / Sympathy for the DevilZe strony internetowej BBC News
Czwartek, 16 stycznia
Czworo Brytyjczyków zginęło w tragedii w kurorcie narciarskim
Ekskluzywnym francuskim kurortem narciarskim wstrząsnęły wieści o drugiej tragedii w tym tygodniu, zaledwie kilka dni po lawinie, która zabiła sześć osób i pozostawiła dużą część regionu bez prądu na wiele dni.
Teraz pojawiają się doniesienia, że w położonej na uboczu chatce narciarskiej, odciętej przez lawinę, miała miejsce sytuacja rodem z horroru. W jej wyniku czworo Brytyjczyków poniosło śmierć, a dwoje trafiło do szpitala.
Alarm podniesiono dopiero wtedy, gdy ocaleńcy przedarli się pieszo prawie pięć kilometrów przez śniegi, by wezwać pomoc drogą radiową, co wywołało pytania, dlaczego francuskie władze nie pracowały szybciej nad przywróceniem prądu oraz zasięgu telefonii komórkowych po niedzielnej lawinie.
Komendant lokalnej policji Etienne Dupont odmówił komentarza, powiedział tylko, że „śledztwo jest w toku”, ale głos zabrał rzecznik ambasady brytyjskiej w Paryżu: „Możemy potwierdzić, że poinformowano nas o śmierci czterech obywateli Wielkiej Brytanii w departamencie Sabaudia we francuskich Alpach, a tamtejsze organy ścigania w tej chwili traktują te wypadki jako powiązane z morderstwem, w którego sprawie prowadzone jest śledztwo. Przekazujemy wyrazy współczucia przyjaciołom i rodzinom ofiar”.
Bliscy zmarłych zostali poinformowani.
Podobno w policyjnym śledztwie pomaga ośmioro ocaleńców, prawdopodobnie również Brytyjczyków.
Opady śniegu okazały się w tym roku wyjątkowo duże. Niedzielna lawina była szóstą od początku sezonu narciarskiego, a w jej wyniku liczba śmiertelnych wypadków w regionie wzrosła do dwunastu.LIZ
Snoop ID: ANON101
Słucha teraz: James Blunt / You’re Beautiful
Snooperzy: 0
Snoopserwujący: 0
Kiedy siedzę w minibusie z genewskiego lotniska, mam uszy zatkane słuchawkami. Ignoruję pełne nadziei spojrzenia Tophera i Evy, która zerka na mnie przez ramię. To mi jakoś pomaga. Pomaga uciszyć głosy w mojej głowie, ich głosy, wzywające mnie to tu, to tam, bombardujące odwołaniami do lojalności oraz argumentami za i przeciw.
Pozwalam, by odciągnął je ode mnie James Blunt, mówiący mi w kółko, że jestem piękna. To tak ironiczne, że mam ochotę się roześmiać, ale nie robię tego. W tym kłamstwie jest coś pocieszającego.
Jest osiem minut przed czternastą. Niebo za oknem zrobiło się metalicznie szare, hipnotycznie wirują na nim płatki śniegu. Dziwnie to wygląda. Śnieg jest taki biały na ziemi, ale kiedy spada, na tle nieba wydaje się szary. Równie dobrze mógłby to być popiół.
Zaczynamy teraz jechać pod górę. Jesteśmy coraz wyżej, a płatki śniegu robią się większe, nie zamieniają się już w deszcz, gdy dotykają okna, tylko się przyklejają i zsuwają po szkle, a przednie wycieraczki rozsuwają je na boki, tworząc strumyki brei płynącej poziomo po oknach pasażerów. Mam nadzieję, że ten bus ma zimowe opony.
Kierowca zmienia bieg; zbliżamy się do kolejnego ostrego zakrętu. Kiedy pojazd chwieje się na ciasnym łuku, ziemia się osuwa i natychmiast dopada mnie poczucie, że zaraz spadniemy – ostre szarpnięcie wywołujące odruch wymiotny i zawroty głowy. Zamykam oczy, odcinam się od nich wszystkich, zatracam się w muzyce.
I wtedy ta się urywa.
Jestem sama, w mojej głowie pozostał tylko jeden głos i nie mogę go uciszyć. Mój własny. Szepcze pytanie, które zadawałam sobie, odkąd samolot wzniósł się nad pasem startowym lotniska w Gatwick.
Dlaczego tu przyjechałam? Dlaczego?
Ale znam odpowiedź.
Przyjechałam, bo nie mogłam sobie pozwolić na to, by mnie tu zabrakło.