Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Jedz dobrze i nie tyj - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 stycznia 2020
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Produkt niedostępny.  Może zainteresuje Cię

Jedz dobrze i nie tyj - ebook

Jadamy za dużo, bo zbyt często chcemy jeść, a jak już zaczniemy, trudno jest nam przestać. Tkwi w nas jakaś przemożna siła, która sprawia, że chce nam się jeść. Często nie potrafimy się jej przeciwstawić. Można ją porównać do żywiołu. Niekiedy staramy się z nią walczyć, zmuszając się do jedzenia mniej oraz wyrzekania się niektórych produktów. Niestety, nazbyt często głównym skutkiem tych wysiłków jest obniżenie przyjemności jedzenia.
Zamiast walczyć z żywiołem, lepiej go ujarzmić i wykorzystać dla swojego dobra. Opracowałem i opi¬sałem receptę na to, jak zmienić ukierunkowanie tej tkwiącej w nas siły. Skłonić ją, żeby działała w na¬szym interesie. Powodowała, że nasz organizm będzie dawał nam dobre sygnały, kiedy i co jeść, aby odżywiać się zdrowo. Żeby sam, w trakcie jedzenia, trafnie informował nas, że już wystarczy i powodował, że w odpowiednim momencie ustanie chęć sięgania po więcej. Z pewnością każdy przyzna, że warto postarać się o to, żeby nasz organizm stał się naszym przyjacielem i sam dbał o to, żeby jedzenie nie prowadziło do tycia, ale dawało możliwie najwięcej zdrowia i radości.

Zbigniew Młynarski

Opracowanie Zbigniewa Młynarskiego „Jedz dobrze i nie tyj” jest pozycją oryginalną na naszym rynku wydawniczym, kładzie bowiem duży nacisk na walory smakowe pożywienia oraz przyjemność związaną ze spożywaniem posiłków. Znajdujemy tu szerokie omówienie takich pojęć, jak głód, sytość, smakowość, nawyki i przyzwyczajenia żywieniowe, najczęściej popełniane błędy w sposobie odżywiania się, a także propozycję zastosowania w praktyce oryginalnego, komputerowego systemu samodzielnego poprawiania swoich jadłospisów. Naczelną zasadą systemu jest to, że ma on zapewnić każdemu dostarczanie w diecie odpowiednich ilości składników pokarmowych, a jednocześnie jest oparty na potrawach ulubionych, smakowitych, dających pełną satysfakcję ze spożywania posiłków.


Prof. dr hab. Janusz Stanisław Keller

Kategoria: Kuchnia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-918358-2-1
Rozmiar pliku: 5,8 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Powstanie cywilizacji przemysłowej wywołało między innymi szybki rozwój przemysłu spożywczego. Powstały nowe technologie daleko zaawansowanego przetwarzania surowców roślinnych i zwierzęcych, zaczęto wytwarzać żywność wygodną, gotową do spożycia oraz produkować artykuły spożywcze nie zawsze cechujące się dużą wartością odżywczą. Sposób odżywiania się większości ludzi zmienił się radykalnie, często niewłaściwie, co spowodowało rozwój wielu chorób, zwanych cywilizacyjnymi. W ślad za tym powstało poradnictwo dietetyczne oraz pojawiło się na rynku księgarskim szereg broszur i książek upowszechniających wiedzę o żywieniu człowieka, zarówno zdrowego, jak i chorego. Znakomita większość tej działalności popularyzatorskiej przywiązuje niestety wagę głównie do wartości odżywczej nowo zalecanych diet, mających zmienić sposób odżywiania się, a zdecydowanie za mało należnej uwagi zwraca się na cechy psychiczne oraz nawyki i przyzwyczajenia żywieniowe pacjentów. Takie poradnictwo jest w efekcie mało skuteczne.

W świetle powyższych uwag opracowanie Zbigniewa Młynarskiego „Jedz dobrze i nie tyj” jest pozycją oryginalną na naszym rynku wydawniczym, kładzie bowiem duży nacisk na walory smakowe pożywienia oraz przyjemność związaną ze spożywaniem posiłków. Znajdujemy tu szerokie omówienie takich pojęć, jak głód, sytość, smakowość, nawyki i przyzwyczajenia żywieniowe, najczęściej popełniane błędy w sposobie odżywiania się, a także propozycję zastosowania w praktyce oryginalnego, komputerowego systemu samodzielnego poprawiania swoich jadłospisów. Naczelną zasadą systemu jest to, że ma on zapewnić każdemu dostarczanie w diecie odpowiednich ilości składników pokarmowych, a jednocześnie być oparty na potrawach ulubionych, smakowitych, dających pełną satysfakcję ze spożywania posiłków.

Prof. dr hab. Janusz Stanisław Keller (†)Podziękowania

Książka ta powstała z inicjatywy i namowy nieżyjącego już Profesora Janusza Kellera, będącego jedną z najwybitniejszych postaci w historii polskiej nauki o żywieniu człowieka. Pan Profesor powtarzał mi wielokrotnie: „opanował pan bardzo dobrze tajniki dietetyki, zdobywając wiedzę dla siebie, a nie w celu wykonywania zawodu. Patrzy pan na zasady odżywiania z innej perspektywy niż osoby parające się tym zawodowo. Jest pana obowiązkiem podzielenie się częścią swoich przemyśleń z wszystkimi osobami, które pragną wyregulować swoje poczucie apetytu, żeby móc zawsze jeść to, na co im przyjdzie ochota, a jednocześnie odżywiać się zdrowo i czerpać z jedzenia możliwie najwięcej przyjemności”.

Powstała zatem książka, która nie pretenduje do roli podręcznika naukowego, lecz prezentuje wiedzę o odżywianiu podaną przystępnie, adresowaną do wszystkich zainteresowanych. Informacje zawarte w tej publikacji mają solidne podstawy naukowe i poparte są racjonalną wiedzą o odżywianiu. Książka ta może być także bardzo użyteczna dla praktykujących dietetyków, ponieważ ułatwia lepsze zrozumienie problemów osób, którym pomagają.

Do swojej wiedzy o dietetyce zawsze podchodziłem z pokorą, kierując się zasadą „wiem, że jest wiele zagadnień, których nie znam”. Muszę więc podziękować Panu Profesorowi Januszowi Kellerowi, lekarzowi Pawłowi Kańce oraz dietetyczce dr inż. Agnieszce Stabale-Stępniewskiej za pomoc merytoryczną i zweryfikowanie zgodności głoszonych poglądów z zasadami nauki o żywieniu człowieka. Pragnę także podziękować Grzegorzowi Bednarskiemu, zręcznemu informatykowi, który opracował Program DrDietman oraz strony internetowe związane z Polskim Portalem Żywnościowym jedzdobrze.pl.

Dziękuję także dietetykom z Polskiego Portalu Żywnościowego jedzdobrze.pl Vivianie Cieślak-Stanley, Karolinie Leydy, Paulinie Meksule i Piotrowi Rutkowskiemu za owocną współpracę i cenne uwagi, które pozwoliły na zweryfikowanie zgodności podanych w książce tez z kanonem wiedzy o żywieniu człowieka oraz ustalenie ostatecznej treści wydania drugiego.

Dziękuję też naszym współpracownikom, którzy dzielili się z nami swoimi odczuciami związanymi z odżywianiem. Nie sposób wymienić wszystkich osób, którym wypada podziękować, jednak nie mogę nie wyrazić wdzięczności Andrzejowi i Teresie Amanowiczom, Marioli Dziadek, Jackowi

Grynczelowi, Andrzejowi Kani, Grzegorzowi Kapturowi, Patrycji Kobyleckiej, Edycie Pielarz, Agnieszce Szymańskiej, Maciejowi Tenerowiczowi, Jolancie Wyporskiej.

Kiedyś mój, ośmioletni wówczas, syn Konrad spytał mnie: „Nad czym tak rozmyślasz?”. Odpowiedziałem, że mam dziesięć propozycji tytułu książki i zastanawiam się, który jest najlepszy. Powiedział mi: „Żaden z nich. Ja proponuję Jedz dobrze i nie tyj, bo dorośli, to chcieliby jeść dobrze, ale boją się, że utyją”. Muszę mu więc za wymyślenie tego tytułu podziękować.

Zbigniew Młynarski

Dziękuję mojej Mamie Annie Kołodziej, która sprawiła, że gotowanie jest dla mnie i nie tylko dla mnie źródłem wielkiej radości.

Katarzyna KołodziejJedz dobrze i nie tyj

Moje zdrowie nie pozostawia mi wyboru. Muszę się dobrze odżywiać. Konieczne stało się więc opanowanie racjonalnej wiedzy o żywieniu człowieka.

Gruntowne studiowanie literatury uzupełniłem uczestniczeniem, w charakterze wolnego słuchacza, w wykładach na SGGW. Miałem przyjemność poznać wybitnych specjalistów, profesorów Stanisława Bergera i Janusza Kellera. Okazali się osobami o wielkim uroku osobistym. Przez ponad rok co tydzień spotykałem się z nieżyjącym już prof. Januszem Kellerem na trzygodzinnych sesjach. To miłe – móc o sprawach ważnych dyskutować ze znawcą.

Problem, który chciałem wtedy wspólnie z nim rozważyć, polegał na uzyskaniu odpowiedzi na pytanie: czy po to natura dała nam poczucie smaku i apetyt, żebyśmy ciągle odmawiali sobie tego, na co mamy ochotę, i zmuszali się do czegoś niesmacznego? Chyba naturze nie mogło o to chodzić? Raczej wyposażyła nas w apetyt po to, żebyśmy mieli ochotę na to, co właśnie jest potrzebne i zdrowe. A jednak wiele osób wie i czuje, że często ma chęć na coś, co nie jest zdrowe. Pozostają w słusznym przekonaniu, że jeśli będą zawsze jadły to, na co mają ochotę, i tyle, ile chcą, nadwyrężą swoje zdrowie i na dodatek utyją. Dlaczego? Prawdopodobnie mają rozregulowane poczucie apetytu, więc przychodzi im ochota na jedzenie, które w danej chwili nie jest dla nich korzystne.

Natura wyposażyła nas w apetyt po to, żebyśmy mieli ochotę na to, co jest potrzebne i zdrowe.

Zauważyliśmy wspólnie, że apetyt można uregulować. Można sprawić, żeby ochota najczęściej przychodziła nam na to, co jest w danej chwili najkorzystniejsze dla naszego organizmu. Wtedy jedząc to, co chcemy, uzyskamy z jedzenia wiele przyjemności, a na dodatek będziemy się odżywiali zdrowo i – o ile nie posiadamy silnej skłonności do nadwagi – utrzymamy odpowiednią masę ciała i sylwetkę. Dawniej człowiek często cierpiał głód i szukał w jedzeniu choćby minimalnych porcji energii, żeby przeżyć. Obecnie, gdy pożywienia mamy pod dostatkiem, jedzenie stało się ważnym przeżyciem zmysłowym.

Dzięki uregulowaniu apetytu,jedząc to,na co mamy ochotę, utrzymamy odpowiednią masę ciała i sylwetkę.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: