-
W empik go
Jestem Wandzia. Wiosna w kratkę - ebook
Jestem Wandzia. Wiosna w kratkę - ebook
Wandzia Wilk powraca! Tym razem dziewczynka szuka wiosny, walczy z nudą, plecie wianki i poznaje moc przyjaźni. Istny kosmos!
W szkole pojawia się wyjątkowo groźny wirus „nudzi mi się”, do tego trzej starsi bracia ciągle siedzą w internecie, a mama? Mama próbuje ulepić pierogi z truskawkami… Szykuje się cudna katastrofa, ale Wandzia nie zamierza schować się w komórce pod schodami i czekać. A przynajmniej nie na długo…
Z pomocą przybywają Mela, Olaf i pani Honorata, sąsiadka, którą Wandzia kiedyś wzięła za czarownicę. Rodzina Wilków zwołuje antykryzysową naradę, a mroczny las okazuje się nie taki mroczny. Zwłaszcza gdy kwitną w nim pierwsze zawilce i przebiśniegi.
Trzeci tom przygód mądrej i rezolutnej siedmiolatki. Nastraja na wiosnę, bawi do łez i doskonale sprawdzi się jako samodzielna lektura.
Kategoria: | Dla dzieci |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8387-778-5 |
Rozmiar pliku: | 3,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Marek Wilk (tata)
Jest ortodontą. Pachnie miętą, śpiewa pod prysznicem, potrafi zasnąć, zanim policzę do trzech, a jego broda cudnie drapie. Ulubione słowo: kurrropatwa.
Magda Wilk (mama)
Uaktywnia się po wypiciu kawy. Pachnie mamowo, ma cudnie miękki brzuch i łaskotki pod pachami. Potrafi tańczyć tango z mopem. Ulubione słowo: mhm.
Wandzia Wilk (ja)
Mam 7 lat, dwa stałe zęby i zapas lodów w zamrażarce. Mieszkam w kosmosie, a konkretnie w Nowej Lipie, na planecie Ziemia. Unikam wątróbki i jarmużu. Ulubione słowo: cudnie.
Mikołaj Wilk (brat)
Chodzi do liceum, czyta w myślach, wie, czym się różni pierwiosnek od pierwiastka, i od niedawna nie ma serca… bo skradła mu je Lena – jego fioletowowłosa dziewczyna.
Filip Wilk (brat)
Prawie dziesięciolatek, ma słabość do czekoladowych ciastek, ogląda robale pod mikroskopem, potrafi przeliterować słowo „impresjonizm” i wie, ile to 134 × 2.
Kuba Wilk (brat)
Chodzi do szóstej klasy, pachnie chipsami paprykowymi, umie bekać na zawołanie, pod łóżkiem trzyma składaną katapultę i ciągle włazi do internetu.
Kotlet
Chomik syryjski, mieszka w apartamencie na mojej szafce nocnej. W dzień głównie chrapie, w nocy chrupie, nad ranem trenuje do maratonu. Czasem ukrywa się w kieszeni moich ogrodniczek.ROZDZIAŁ 1. NAJBARDZIEJ UPARTY SIEKACZ W GALAKTYCE (MARZEC)
Jestem Wandzia. Wandzia Wilk. Mam siedem lat i od miesiąca rusza mi się ząb. Buja się do przodu, do tyłu i… nic. Ani myśli, żeby wypaść. Najbardziej uparty siekacz w galaktyce! Jak ja mam chrupać ekstragrube wafle w lodziarni dziadka Jurka albo wgryzać się w piętki z konfiturą? Nawet spaghetti nie je się najłatwiej z rozbujaną dwójką.
Do tego wiosna zabłądziła. Albo zjadł ją w górach yeti. Zamiast pierwszych ciepłych dni, krótkich spodenek i ptasich koncertów, w Nowej Lipie trwa festiwal śniegodeszczu, z krótkimi przerwami na słońce. Normalnie pogoda w kratkę, jak moja sukienka na specjalne okazje.
Babcia Milena zawsze powtarza, że „w marcu jak w garncu i kwiecień plecień…”. No właśnie. Babcia. Wyjechała na tournée do Australii, śpiewać te swoje opery.
Akurat teraz. Przecież ona na pewno wiedziałaby, co zrobić. Z zębem, śniego-deszczem i całą resztą. Jest w końcu wszechwiedząca.
A ja jestem wściekła. Jak zbudzona zbyt wcześnie osa.
– Auuu – zawyłam sobie.
W wyobraźni, bo nikt nie spodziewa się wyjących na całe gardło nastroszonych Wilków w trakcie drugiego śniadania w stołówce.
– Nie jesz? – Mela wpatrywała się w nietkniętą drożdżówkę z serem na moim talerzu.
Właściwie to zjadała ją oczami.
Pokręciłam głową i skubnęłam odrobinę cukrowej kruszonki.
– Wszystko przez ten ząb – burknęłam i pokazałam jej najbardziej upartego siekacza w galaktyce. – Nie chce wypaść.
– Może trzeba mu pomóc? Moja mama mówi, że warto pomagać.
– Niby jak?
– Normalnie. Chwycić, pociągnąć i masz to z głowy. A raczej z dziąsła.
Mela właśnie taka była. Jak automat na festynie, tylko zamiast piłeczek wypadały z niej pomysły. Wystarczyło nacisnąć odpowiedni guzik, a ona już!
Do akcji wyrywania upartego siekacza wciągnęła Olafa. Uznała, że przy tak poważnym zabiegu będzie potrzebny asystent.