Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Jubal bez własnego ja - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 stycznia 2011
0,00
0 pkt
punktów Virtualo

Jubal bez własnego ja - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 155 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Był so­bie kie­dyś król, któ­ry na­zy­wał się Jan bez Zie­mi, a przy­czy­ny moż­na się do­my­ślić. Ale był też­pe­wien wiel­ki śpie­wak, któ­re­go na­zwa­no Ju­bal bez wła­sne­go "ja", a jaka była tego przy­czy­na, za­raz się do­wie­my.

Na­zy­wał się Klang. W na­zwi­sku, któ­re otrzy­mał po ojcu żoł­nie­rzu, było coś dźwięcz­ne­go. Na­tu­ra ob­da­rzy­ła go też sil­ną wolą, któ­ra ni­czym że­la­zny drąg pro­sto­wa­ła mu ple­cy, a wiel­ki to dar i przy­dat­ny w ży­cio­wych zma­ga­niach. Już jako dziec­ko, kie­dy tyl­ko za­czął mó­wić, nie uży­wał, jak inne małe dzie­ci, sło­wa "on" ma­jąc na my­śli sie­bie, tyl­ko od razu na­zy­wał sie­bie "ja". "Co za ja?" mó­wi­li do­ro­śli, "nie masz żad­ne­go ja".

Kie­dy był nie­co star­szy, wy­ra­żał swo­je ży­cze­nia uży­wa­jąc for­my "ja chcę". Lecz sły­szał wte­dy: "Mo­żesz so­bie dużo chcieć…".

Po­stę­po­wa­nie ta­kie było ze stro­ny ojca nie­roz­sąd­ne, ale nie zda­wał on so­bie z tego spra­wy, gdyż, jak każ­dy żoł­nierz, na­uczył się chcieć tyl­ko tego, cze­go chciał prze­ło­żo­ny. Ma­łe­mu Klan­go­wi wy­da­wa­ło się dziw­ne, że nie może mieć wła­snej woli, sko­ro wła­śnie tę wolę miał bar­dzo sil­ną, ale tak już zo­sta­ło.

Kie­dy tro­chę pod­rósł, oj­ciec za­py­tał go pew­ne­go dnia: "kim chcesz zo­stać?" Chło­pak nie bar­dzo wie­dział, a poza tym prze­stał cze­go­kol­wiek chcieć, gdyż było to za­ka­za­ne. Miał pe­wien po­ciąg do mu­zy­ki, ale bał się o tym po­wie­dzieć, bo my­ślał, że mu za­bro­nią. Dla­te­go od­po­wie­dział, jak na po­słusz­ne­go syna przy­sta­ło: Nic nie chcę.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij