Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

K jak Klara 17 - To tylko żart - ebook

Wydawnictwo:
Tłumacz:
Format:
EPUB
Data wydania:
12 listopada 2019
E-book: EPUB, MOBI
3,99 zł
Audiobook
4,99 zł
3,99
399 pkt
punktów Virtualo

K jak Klara 17 - To tylko żart - ebook

Klara i reszta klasy grają w nową grę na swoich iPadach. To podniecające i bardzo zabawne, kiedy widzi się, jak każdy krzyczy i przeklina, gdy w świecie wirtualnym wydarzy się coś ekscytującego. Przecież to tylko żart. Czyżby? Klara nie jest pewna i to sprawia, że dziwnie się z tym czuje.

Kategoria: Dla młodzieży
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-87-262-0942-6
Rozmiar pliku: 263 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

NOWA GRA

Klara siedzi w klasie, w swojej ławce. Jest w miarę cicho. Wszyscy coś notują w zeszytach. W tym tygodniu na wszystkich lekcjach mają zastępstwa. Ich nauczyciele, pani Karen i pan Piotr, są na ważnym seminarium.

Hamid i Łukasz popychają się nawzajem. Nauczycielka, która zastępuje panią Karen, próbuje ich uspokoić.

Klara boi się podnieść wzrok znad książki. Nie zna tej pani za dobrze. Tylko raz była na zastępstwie. Ma na imię Bente i siwe włosy. Nosi masywną, złotą biżuterię. Ale jej perfumy pachną cudownie. Prawie tak jak perfumy babci.

– Auć! – krzyczy Hamid, ale się uśmiecha.

– Wy dwaj! – zwraca się do nich nauczycielka. – Uspokójcie się.

Łukasz się śmieje i pomaga wstać Hamidowi.

– Przepraszam – mówi. Jego policzki są czerwone.

Pani Bente podchodzi do ławki Łukasza.

– Najlepiej będzie, jak usiądziesz przy moim biurku – stwierdza i kiwa głową, śmiejąc się. – W ten sposób nikomu nie będziecie przeszkadzać.

– Wygłupialiśmy się tylko – wyjaśnia Łukasz.

– Wiem – śmieje się pani Bente, ale wskazuje na krzesło obok siebie.

To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij