- W empik go
Kancelaria - ebook
Kancelaria - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 153 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
– Dziadku! słuchajcie no, dziadku! – zagadnąłem go.
Przestał żuć, wysoko podniósł brwi i z wysiłkiem otworzył oczy.
– Czego? – wymamlał ochrypłym głosem.
– Czy jest tu blisko jaka wieś? – zapytałem. Starzec znów zaczął żuć. Nie dosłyszał mnie. Powtórzyłem pytanie, tym razem głośniej.
– Wieś?… a czego chcesz?
– Chciałem się schować przed deszczem.
– Czego?
– Przed deszczem się schować.
– Tak! (Podrapał się po opalonym karku.) – No to, tego, idź – zaczął nagle bezładnie wymachując rękami – o, tu – jak przejdziesz pod laskiem – o, tędy pójdziesz – będzie zaraz droga; tamtędy nie idź, tylko wciąż na prawo, na prawo… na prawo… Tam będzie Ananiewo. Albo dojdziesz i do Sitowki.
Z trudem rozumiałem, co mówi stary. Wąsy mu przeszkadzały, a i język odmawiał posłuszeństwa.
– A skąd ty jesteś? – zapytałem go.
– Niby co?
– Skąd jesteś?
– Z Ananiewa.
– Co tu robisz?
– Stróżuję.
– I czego pilnujesz?
– A grochu.
Nie mogłem się powstrzymać od śmiechu.
– Zlituj się, ileż ty masz lat?
– Bóg raczy wiedzieć.
– Pewno niedowidzisz?
– Niby co?