Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Kasztanowy chłopczyk - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
15 lutego 2021
26,00
2600 pkt
punktów Virtualo

Kasztanowy chłopczyk - ebook

 

Kasztankowe opowiadanie idealne na zasypianie

Do małego świata, w którym rozgrywają się naprawdę wielkie przygody, zaprasza Kasztankowy Chłopczyk. Dzięki tej napisanej wierszem bajeczce wszystkie dzieci łagodnie i z łatwością wpłyną do krainy snów.

Odważny i ciekawy świata bohater wyrusza na wyprawę pełną przygód samodzielnie zbudowanym statkiem. Co go czeka po drodze? Co zobaczy? Kogo spotka i jak zakończy się ta, choć mała, to jednak wielka, kasztankowa podróż? Tego dowiedzą się Ci, którzy zechcą śledzić wzrokiem zabawne rymy wersów ozdobione pięknymi, bajkowymi ilustracjami.

 

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-66616-66-0
Rozmiar pliku: 888 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Na soczystej, schowanej w zaroślach polanie

mieszkał chłopiec, co dziurę w spodniach na kolanie

chciał załatać liściem z pobliskiego lasu.

Ruszył więc śmiało przed siebie w gąszcze zieleni,

gdzie na drzewach wiele, nie jeden liść się mieni

i zerwał ich nie mało, lecz całkiem sporo.

Zmierzył, zgrabnie wykroił przyniesione liście,

po czym uszył ubranie, włożył zamaszyście

i nagle sen go zmorzył, więc się położył.

Gdy słonko o poranku zza chmury wyjrzało,

zobaczyło na trawie kasztanowe ciało,

jak otulone pod kołdrą z mchu spało.

Ciepłym promieniem po nosie go drapie,

lecz on nic nie czuje, tylko słodko chrapie,

a w środku snu turla się z boku na boczek.

A sny ma piękne, w nich unosi się nad łąką

i mocno ciągnie za ciepłe promienie słonko,

które właśnie przed chwilą zjadło śniadanie.

Marudzi słoneczko i z nim bawić się nie chce,

chociaż maluch lśniące złotem promienie łechce,

naciąga je mocno jak struny w skrzypeczkach.

Ognista gwiazda już tupie ze złości nogą,

ale oczy chłopca tego widzieć nie mogą,

bo przecież nóg słoneczka nie mają.

Zaś w realnym świecie słońce się uwijało,

by wprawić w ruch każde jeszcze śpiące ciało,

bo w tej oto bajeczce wszyscy pracują.

Mrówki już wydrążyły tuneli tysiące,

małe pszczółki pozbierały nektar na łące,

a żabka śmieszka poluje od brzasku.

Dżdżownice zarządziły poranne sprzątanie,

wśród liści słychać trzepot – to ptaków krzątanie,

nad trawami ton dźwięku świerszczyka złowimy.

Motyle w swych kokonach w kolory się stroją,

biedronki ubrane w kropki gotowe stoją,

a z daleka widzimy domek ślimaka.

I małe kasztany do życia powołane,

okrąglutkie, grzeczne, przez wszystkich kochane,

budzą się, działają, bąków nie zbijają.

Więc Kasztanek niewyspany oczy otworzył,

ziewnął i z powrotem pod kołdrę głowę włożył,

myśląc, że nadal trwa senna zabawa.

mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij