Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Katarakty - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 stycznia 2011
0,00
0 pkt
punktów Virtualo

Katarakty - ebook

Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.

Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.

Kategoria: Klasyka
Zabezpieczenie: brak
Rozmiar pliku: 133 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

SA­LVUS

Przy­zwy­cza­jo­ny wpraw­dzie je­stem do two­je­go smut­ku i ma­ło­mów­no­ści, a wi­dok twa­rzy two­jej, ja­śnie­ją­cej po­go­dą, jest mi zu­peł­nie nie­zna­ny, po­mi­mo to jed­nak zda­je mi się, że tak smut­nym i po­nu­rym nie wi­dzia­łem cię nig­dy. Moc­niej po­chy­li­ły się two­je zgar­bio­ne ple­cy i w oczach two­ich zga­sło ja­kieś świa­teł­ko, któ­re­gom nie wi­dział, póki pło­nę­ło – tak było sła­be; dziś jed­nak spo­strze­gam jego brak i przez to wi­dzę, że było. Ja­kiś nowy cię­żar przy­tło­czył myśl two­ją, szu­ka­ją­cą na próż­no i mę­czą­cą się wśród mro­ku nie­wia­rą w słoń­ce. Nie są­dzę bo­wiem, aby to coś in­ne­go być mo­gło. Po­sia­dasz rzad­ką mą­drość roz­pa­try­wa­nia wszyst­kie­go, co ci się przy­go­dzić może, tak, jak gdy­by była to rzecz przed wie­lo­ma wie­ka­mi wy­da­rzo­na, a dziś je­dy­nie pod roz­po­zna­nie my­śli two­jej po­da­na. Rze­czą po­zba­wio­ną wagi jest umiej­sco­wie­nie zda­rzeń w prze­strze­ni i cza­sie; i nie to jest waż­ne w nie­szczę­ściu, że nam się przy­tra­fi­ło. Tu czy tam, u mnie czy u zmar­łe­go przed ty­sią­ca­mi lat Hin­du­sa, nie wszyst­koż jed­no? Nie gdzie i kie­dy ist­nie­je, lecz co, i nie to jest, co bywa, lecz to, co jest, a to jest za­rów­no wte­dy, gdy ostrze jego w na­szym ser­cu się za­ła­mie, jak i wte­dy, gdy nie wie o nim żad­na czu­ją­ca isto­ta. Dziś więc, gdy wi­dzę przy­rost smut­ku w to­bie, o któ­rym wiem, że wie­dzę tę po­sia­dasz, my­ślę, że wzrok twój za­mro­czo­ny zo­stał przez coś po­strze­żo­ne­go w tej je­dy­nie ist­nie­ją­cej kra­inie, w któ­rej prze­by­wa wiecz­ne. Słusz­nym jest więc, abyś po­dzie­lił się ze mną two­im smut­kiem, gdyż pły­nie on ze źró­deł, któ­re w rów­nej mie­rze wszyst­kich są wła­sno­ścią.

VE­SPER
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij