Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • promocja

Kill the Lies - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
25 lipca 2025
1699 pkt
punktów Virtualo

Kill the Lies - ebook

Nowelka opowiadająca o losach bohaterów bestsellerowej serii „Liars”.

„Mówili mi, że czas leczy rany. Że ból osłabnie, a blizny przestaną przypominać o ogniu, który je wypalił. Kłamali”.

Rosalie Watson wraca do miasta, choć chciałaby zapomnieć o nim na zawsze.

Nie jest już tą samą dziewczyną, co kiedyś. Z całych sił pragnie zemsty na osobach winnych jej krzywdy.

Okropne wspomnienia wracają do niej wraz z głosami szepczącymi jej do ucha, że odejdą wyłącznie wtedy, kiedy wszyscy zapłacą za to, co zrobili. Tylko krwawy odwet może dać jej ukojenie, a każde kolejne morderstwo staje się momentem konfrontacji nie tylko z przeszłością, ale też z samą sobą.

Czy jeżeli Sharp odkryje całą prawdę, to jej wybaczy?

A może Rosalie w jego oczach ujrzy czystą odrazę?

Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej osiemnastego roku życia. Opis pochodzi od Wydawcy.

Ta publikacja spełnia wymagania dostępności zgodnie z dyrektywą EAA.

Kategoria: Romans
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8418-264-2
Rozmiar pliku: 3,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

OSTRZEŻENIE

Kill the Lies to nowelka zamykająca serię „Liars”. To dopełnienie – brutalne, szczere i pozbawione złudzeń. To dopowiedzenie – głębsze, ciemniejsze, bardziej osobiste.

Akcja tej powieści rozgrywa się równolegle z wydarzeniami finałowej części serii – The Final Lie. To opowieść ukryta między wierszami, pomiędzy zdarzeniami, które czytelnik już zna, ale których nie widział w pełnym świetle. Jest prawdą do tej pory pozostającą w ukryciu.

Znasz już zakończenie głównej serii, ale ta opowieść pokaże ci także to, co działo się poza kadrem. Historia nowelki sięga bowiem dalej niż finał czwartego tomu, niż ostatnia strona. Jest spojrzeniem z innej perspektywy.

Książka zawiera treści, które mogą być trudne do zniesienia. Znajdziesz tu opisy przemocy fizycznej i psychicznej, pojawią się takie tematy jak: uzależnienia, manipulacje, traumy, morderstwa, a także kwestie sumienia, czyli wewnętrznej walki z głosem, który nie zawsze milczy, nawet kiedy wszystko inne już ucichło.

To nie jest historia z prostym morałem. Nie znajdziesz tu łatwego wybaczenia ani cudownego wybawienia. To opowieść o dziewczynie, której nie uratował nikt. Uratowała się więc sama, i to w jedyny sposób, który znała.

Napisałam tę nowelkę, nie żeby usprawiedliwić zło. Nie tłumaczę przemocy. Ale wierzę, że czasem zło rodzi się w ciszy – tej, w której nikt nie zapytał: „Co ci zrobili?”.

To książka o tym, co się dzieje, gdy granica zostaje przekroczona, a ból nie znajduje ujścia. Gdy nikt nie słucha, a doznane krzywdy przekuwa się w decyzję. Czasem jedyny język, który zostaje, to język zemsty.

Bo prawda nie zawsze jest łatwiejsza do przełknięcia niż kłamstwo.

A niektórych ran nie da się po prostu zaszyć.

Czytasz na własną odpowiedzialność.PROLOG

Śmierć ma dotyk aksamitny, ledwie wyczuwalny – jak płatek róży muskający skórę. Nie przychodzi z krzykiem, lecz z szeptem. Nie ostrzega. Po prostu jest.

Mówili mi, że czas leczy rany. I że ból osłabnie, a blizny przestaną przypominać o ogniu, który je wypalił.

K ł a m a l i.

Nie zawsze byłam tą, która zabija. Kiedyś wierzyłam, że każdy grzech ma swoją cenę, że los sam wyrówna rachunki. Ale los był głuchy, nie słuchał, nie pamiętał. A ja byłam wtedy tylko słabym głosem, który błagał o ratunek. Drżącą dłonią, która zamiast sięgnąć po broń, zaciskała się z bezsilności.

Ś w i a t z a p o m n i a ł o m o i m b ó l u, w i ę c n a u c z y ł a m g o o n i m p a m i ę t a ć.

Mówili mi, że to koniec – że sprawiedliwość została wymierzona i że wyroki przyniosą ulgę. Jednak lata mijały, a ja nadal budziłam się nocami, czując na skórze ich kłamstwa, śmiech, obojętność wobec mojego cierpienia.

Próbowałam żyć. Próbowałam zapomnieć.

A ż p e w n e g o d n i a u s ł y s z a ł a m i c h n a z w i s k a.

Wyszli. Wciąż oddychali. Wciąż chodzili po tym świecie, jak gdyby nic się nie stało.

N i e k t ó r e p o t w o r y n i e b o j ą s i ę c i e m n o ś c i, b o w i e d z ą, ż e n i e c z e k a t a m n a n i e k a r a, t y l k o c i s z a.

Zemsta nie przyszła do mnie w gniewie. Nie była impulsem. Najpierw była jedynie myślą – cichą i ledwo wyczuwalną, jak szarobiały dymek w powietrzu – ale z czasem gęstniała, wnikała w moją krew, w moje kości, aż wsiąknęła we mnie doszczętnie.

Nie zabijałam przypadkowych ludzi. Nie wybierałam ofiar po omacku. Zabijałam tych, którzy na to zasługiwali. Tych, których świat oszczędził, choć nigdy nie powinni zaznać spokoju. Czekałam, obserwowałam, a potem wymierzałam to, co im się należało. Stałam się równowagą, nocnym echem cudzych krzywd.

W i e d z i a ł a m, j a k w y g l ą d a ś m i e r ć. W i d z i a ł a m j ą w o d b i c i u s w o i c h o c z u, z a n i m s t a ł a m s i ę j e j c z ę ś c i ą.

Moje dłonie, kiedyś delikatne, nauczyły się zadawać ból. Moje serce, kiedyś czułe, stwardniało, aż stało się ostrzem. Każdy mój oddech, każdy krok prowadził mnie tutaj – do chwili, gdy sprawiedliwość przestaje być słowem, a staje się czynem.

Kładę złotą różę na stygnącej skórze. Niech będzie ostatnim pocałunkiem. Niech przypomina temu zbrodniarzowi, że nawet najpiękniejszy kwiat skrywa ciernie.

Nie jestem bohaterką w tej historii. Ale i wy nie jesteście niewinni.

Nie zabijam z własnej woli.

Z a b i j a m, b o n i k t i n n y n i e m i a ł o d w a g i t e g o z r o b i ć.

Z a b i j a m, b o ś w i a t p o z w a l a p o t w o r o m ż y ć b e z k a r n i e.

Z a b i j a m, b o s t a ł a m s i ę t y m, c z e g o s a m a s i ę b a ł a m.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij