Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Klasyka dla dzieci. Sherlock Holmes. Tom 6. Dziedzice z Reigate - ebook

Data wydania:
23 lutego 2021
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
21,95

Klasyka dla dzieci. Sherlock Holmes. Tom 6. Dziedzice z Reigate - ebook

Tom szósty z serii klasycznych opowieści detektywistycznych Arthura Conan Doyle'a o Sherlocku Holmesie w uproszczonych adaptacjach dla dzieci. Idealna propozycja dla młodych wielbicieli zagadek i kapitalne wprowadzenie do klasyki.

Watson i Holmes odpoczywają pod miastem u przyjaciela, jednak gdy pewna kradzież zbija z tropu lokalną policję, Holmes zostaje wplątany w sieć kłamstw, szantażu i morderstwa. Tylko on może zidentyfikować złoczyńców – pod warunkiem, że uda mu się ujść z życiem…

Dla dzieci powyżej 7 lat.

Kategoria: Dla dzieci
Zabezpieczenie: brak
ISBN: 978-83-8233-196-7
Rozmiar pliku: 7,1 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

14 kwietnia 1887 roku otrzymałem telegram z Lyonu z wieścią o chorobie Sherlocka Holmesa. Przyczyną było napięcie wywołane jego ostatnim śledztwem we Francji. Czytałem w gazetach, że śledztwo trwało aż dwa miesiące. Tym razem Holmes rozpracował międzynarodową szajkę i udaremnił największy szwindel w Europie: plan barona Maupertuis.

Przez kilka tygodni pracował nad sprawą po piętnaście godzin dziennie i nieraz nie odrywał się od niej pięć dni z rzędu.

Nim minęła doba, znalazłem się przy boku Holmesa w hotelu. Nawet jego doskonałe zdrowie nie wytrzymało tego napięcia. Popadł w depresję, mimo że jego nazwisko powtarzano z podziwem w całej Europie, a pokój wypełniały telegramy z gratulacjami.

Nawet świadomość, że udało mu się dokonać tego, czego nie potrafiła policja trzech krajów, nie zdołała podnieść go na duchu. Zmartwiłem się, gdy otrzymałem telegram z prośbą o pomoc, ale Holmes bardzo ucieszył się na mój widok i od razu poczuł się lepiej. Gdy tylko wszedłem do jego pokoju, oczy mu się rozjaśniły, usiadł na łóżku i sięgnął po moją dłoń, by ją uścisnąć.

– Watson, mój drogi przyjacielu. Dobrze, że przyjechałeś.

Był blady i wyglądał na wycieńczonego, ale poczułem falę ulgi, kiedy zauważyłem w nim dawnego Holmesa.

Szybko zająłem się przygotowaniem naszej podróży do Anglii i trzy dni później byliśmy już na Baker Street.

Mój stary przyjaciel pułkownik Hayter, który był moim pacjentem w Afganistanie, często zapraszał mnie do swego domu w Reigate. W tamtym okresie zaproponował, żeby Holmes wybrał się ze mną. Gdy się zawahałem, zapewnił mnie, że obaj będziemy mile widziani. Pomyślałem, że tygodniowy pobyt na wsi, w wiosennym słońcu, pomoże Holmesowi dojść do siebie. A i ja tego potrzebowałem, bo od jakiegoś czasu bardzo pochłaniała mnie praca.

Reigate

Całkiem miłe miasteczko, warto w nim odnotować jedynie zrujnowany zamek. W mieście parę dużych domów, potencjalnie ciekawych dla włamywaczy, którzy nie liczą na spore łupy. Mały lokalny oddział policji nie ma wielkich osiągnięć.

Jednak Holmes, jak się spodziewałem, twierdził z uporem, że poradzi sobie sam. Nie potrzebowałem detektywistycznego nosa, by wiedzieć, że jest w błędzie, i po kilku próbach w końcu udało mi się go przekonać, by przyjął zaproszenie pułkownika. Zaznaczyłem wyraźnie, że pułkownik mieszka sam i pozwoli mu odpoczywać i spędzać czas po swojemu. W końcu dał się namówić.

Tydzień późnej przybyliśmy do Surrey. Hayter był wybornym wojskowym, który zwiedził kawał świata. On i Holmes znaleźli wiele wspólnych tematów i rozprawiali o swoich podróżach.

Pierwszego popołudnia po naszym przybyciu siedzieliśmy po obiedzie w pokoju myśliwskim. Holmes rozciągnął się na sofie, a Hayter pokazywał mi swoją kolekcję wschodniej broni.

– Swoją drogą – powiedział nagle – chyba powinienem wziąć ze sobą na górę jakąś broń na wypadek alarmu.

– Alarmu? – zapytałem.

– Tak, ostatnio najedliśmy się strachu. W poniedziałek ktoś włamał się do domu starego Actona, zamożnego miejscowego biznesmena. Obyło się bez większych szkód, ale włamywacza nie złapano.

– Jest jakiś trop? – spytał Holmes, zerkając na pułkownika.

Zmarszczyłem czoło. Miałem nadzieję, że pułkownik nie da się w to wciągnąć.

– Jeszcze nie. Ale to drobne przestępstwo, zbyt nieznaczące, by się pan nim zajmował po tej wielkiej międzynarodowej sprawie, panie Holmes.

Holmes machnął ręką na ten komplement, ale po jego minie poznałem, że sprawił mu przyjemność.

– Czy było w tej sprawie coś interesującego?

Pułkownik pokręcił głową.

– Złodzieje przeszukali bibliotekę i niewiele zabrali. Całe miejsce przewrócono do góry nogami, ale zginęła tylko stara książka, dwa srebrne świeczniki, przycisk do papieru z kości słoniowej, mały dębowy barometr i kłębek sznurka.

– Co za niezwykły zestaw! – wykrzyknąłem.

Dalsza część dostępna w wersji pełnej
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: