Kolory ciszy - ebook
Tomik” Duszą Pisane: Kolory ciszy” to pełne melancholii rozważania o postrzeganiu świata i...ciszy. Cisza ma bowiem wiele odcieni. Potrafi mienić się diamentami lub szarością malować dzień. Potrafi złotem słońca wzbić duszę w niebiosa lub czernią nocy sypnąć nicością w oczy.
| Kategoria: | Poezja |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-8245-987-6 |
| Rozmiar pliku: | 5,4 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Wstęp
Cisza me wiele kolorów. Potrafi mienić się tęczą i przytłoczyć szarością. Rozszarpać mrokiem niczym szpony kruka. Cisza potrafi śpiewać szczęściem i milczeć rozpaczą. Kładzie na duszę aksamitne płatki krwistych maków, pachnie bzem i konwalią, smakuje kawą i spełnieniem...By po chwili sypnąć nicością w oczy.
Jest krucha niczym trzepot skrzydeł motyla, delikatna jak rosa o poranku. Lecz niekiedy ostre niczym brzytwa sekundy przecinają ją na wskroś, budząc demony w sercu.
Dzieląc się z Tobą moją ciszą, drogi czytelniku, dzielę się kolorami mojego życia i krzykiem moich demonów. Może i Ty odnajdziesz tu swoje odbicie…
*
Waterford, Irlandia
Fot. Marcin GóralskiWspomnienia
siedzą w pamięci
schowane chwile
co się sztyletem
dźgają do kości
czarne obrazy
bezbarwne motyle
trujący jad sączy się
z przeszłości
tak trudna droga
przebyta łzami
jątrzą się rany
nigdy nie zagojone
plecak już pełny
świat ciągle zaspany
wciąż udźwignąć wspomnień
nie mogę
być może kiedyś
słońce mi zaśpiewa
być może cisza
rozbłyśnie tęczą
a ja w ramiona
szczęścia się schowam
i wolna pobiegnę
przez drogę mleczną
17.04.21
*
Fot. Marcin GóralskiJanko Muzykant
ukochał muzykę
ponad błękit nieba
w marzenie ubrał
skrzypiec anielski dźwięk
czego muzyka
nie wybrzmiała
poezja opowie
połamane skrzypce
i pęknięte istnienie
wypalone piętnem
chciwości na sercu
gdzieś tam po polach
muzyka wciąż gra
odbija się pustką
w gałęziach drzew
maki krwią skąpane
cicho krzyczą żalem
wyblakłe ściany milczą
dziecięcym martwym
snem
12.04.21Utracona
w spojrzeniu nocy utraconej
zatapiam kolejny dzień
w jej oczach przepaść
i ruiny marzeń
odbicie tych światów
co się dawno rozpadły
dom z piasku i mgły
w nim wyblakłe ściany
i pustka wylana z gwiazd
w spojrzeniu nocy utraconej
schowałam duszę i rozbiłam
głowę o ostre od krzyku
powietrze
w moich oczach strach
i kilka zapomnianych chwil
które się echem tulą
do powiek
w moich oczach odbija się
utracona westchnieniem noc
i popioły jutra
Copper Coast, Co. Waterford, Irlandia
Fot. Magdalena GóralskaPustka
Ciemność- chwilami tylko jaśnieje od słońca,
Szulak przecina powietrze nocy sztyletem;
Jakże zacnie jest istnieć jakoby bez końca,
Gdy pustka niezmącona ni krzykiem ni śmiechem.
Nie słyszę ptasich treli, ni pieśni, ni dzwońca;
Pustka mi widnieje samotności szkieletem.
Bezgłos- wybawiciel snu, duszy mej obrońca,
Ciemność mą ostoją, wolności amuletem.
Bo w otchłani wszakże człek niebiosa otwiera,
Odnajduje w popiele istnienia odmęty,
Karmi wzruszeniami swe serce, ciało, duszę-
Gdy boleść życia, gdy frasunek doskwiera,
W przystani spokoju bezpieczne są okręty,
W pustce, ciszy, ciemności- lód niemocy skruszę.
inspiracja utworem C.K.Norwida „Samotność”
14.04.21Irlandia
Irlandio! Magiczna kraino.
Ostojo spokoju, szmaragdowej zieleni dziecino.
Tu góry dumnie do nieba się wznoszą,
skaliste brzegi ocean pieści z rozkoszą.
Seledynowy wiatr kołysze jedwabne maki,
lazur nieba przeszywają kruczoczarne ptaki.
Kraino mojej szczęśliwości!
Nikt inny nie może dać mi tyle miłości.
Te lasy pachnące życiem,
miliardy gwiazd pod nocy przykryciem…
Wolność w obłokach, co się tęczą mieni.
Utonęłam w oczu twoich zieleni.
Zrodzona jesteś z wiatru i mgły,
deszczem skąpana upiękniasz myśli i sny.
Moje miejsce na ziemi, dla duszy nektar i natchnienie.
Baśń z tysiąca i jednej nocy, marzeń i snów spełnienie.
22.04.21
Cisza me wiele kolorów. Potrafi mienić się tęczą i przytłoczyć szarością. Rozszarpać mrokiem niczym szpony kruka. Cisza potrafi śpiewać szczęściem i milczeć rozpaczą. Kładzie na duszę aksamitne płatki krwistych maków, pachnie bzem i konwalią, smakuje kawą i spełnieniem...By po chwili sypnąć nicością w oczy.
Jest krucha niczym trzepot skrzydeł motyla, delikatna jak rosa o poranku. Lecz niekiedy ostre niczym brzytwa sekundy przecinają ją na wskroś, budząc demony w sercu.
Dzieląc się z Tobą moją ciszą, drogi czytelniku, dzielę się kolorami mojego życia i krzykiem moich demonów. Może i Ty odnajdziesz tu swoje odbicie…
*
Waterford, Irlandia
Fot. Marcin GóralskiWspomnienia
siedzą w pamięci
schowane chwile
co się sztyletem
dźgają do kości
czarne obrazy
bezbarwne motyle
trujący jad sączy się
z przeszłości
tak trudna droga
przebyta łzami
jątrzą się rany
nigdy nie zagojone
plecak już pełny
świat ciągle zaspany
wciąż udźwignąć wspomnień
nie mogę
być może kiedyś
słońce mi zaśpiewa
być może cisza
rozbłyśnie tęczą
a ja w ramiona
szczęścia się schowam
i wolna pobiegnę
przez drogę mleczną
17.04.21
*
Fot. Marcin GóralskiJanko Muzykant
ukochał muzykę
ponad błękit nieba
w marzenie ubrał
skrzypiec anielski dźwięk
czego muzyka
nie wybrzmiała
poezja opowie
połamane skrzypce
i pęknięte istnienie
wypalone piętnem
chciwości na sercu
gdzieś tam po polach
muzyka wciąż gra
odbija się pustką
w gałęziach drzew
maki krwią skąpane
cicho krzyczą żalem
wyblakłe ściany milczą
dziecięcym martwym
snem
12.04.21Utracona
w spojrzeniu nocy utraconej
zatapiam kolejny dzień
w jej oczach przepaść
i ruiny marzeń
odbicie tych światów
co się dawno rozpadły
dom z piasku i mgły
w nim wyblakłe ściany
i pustka wylana z gwiazd
w spojrzeniu nocy utraconej
schowałam duszę i rozbiłam
głowę o ostre od krzyku
powietrze
w moich oczach strach
i kilka zapomnianych chwil
które się echem tulą
do powiek
w moich oczach odbija się
utracona westchnieniem noc
i popioły jutra
Copper Coast, Co. Waterford, Irlandia
Fot. Magdalena GóralskaPustka
Ciemność- chwilami tylko jaśnieje od słońca,
Szulak przecina powietrze nocy sztyletem;
Jakże zacnie jest istnieć jakoby bez końca,
Gdy pustka niezmącona ni krzykiem ni śmiechem.
Nie słyszę ptasich treli, ni pieśni, ni dzwońca;
Pustka mi widnieje samotności szkieletem.
Bezgłos- wybawiciel snu, duszy mej obrońca,
Ciemność mą ostoją, wolności amuletem.
Bo w otchłani wszakże człek niebiosa otwiera,
Odnajduje w popiele istnienia odmęty,
Karmi wzruszeniami swe serce, ciało, duszę-
Gdy boleść życia, gdy frasunek doskwiera,
W przystani spokoju bezpieczne są okręty,
W pustce, ciszy, ciemności- lód niemocy skruszę.
inspiracja utworem C.K.Norwida „Samotność”
14.04.21Irlandia
Irlandio! Magiczna kraino.
Ostojo spokoju, szmaragdowej zieleni dziecino.
Tu góry dumnie do nieba się wznoszą,
skaliste brzegi ocean pieści z rozkoszą.
Seledynowy wiatr kołysze jedwabne maki,
lazur nieba przeszywają kruczoczarne ptaki.
Kraino mojej szczęśliwości!
Nikt inny nie może dać mi tyle miłości.
Te lasy pachnące życiem,
miliardy gwiazd pod nocy przykryciem…
Wolność w obłokach, co się tęczą mieni.
Utonęłam w oczu twoich zieleni.
Zrodzona jesteś z wiatru i mgły,
deszczem skąpana upiękniasz myśli i sny.
Moje miejsce na ziemi, dla duszy nektar i natchnienie.
Baśń z tysiąca i jednej nocy, marzeń i snów spełnienie.
22.04.21
więcej..
W empik go