Kreator rozwiązań - ebook

Spis treści

Od autora

Wstęp

1. Trzy części: cud człowieka – problem niedookreślenia

2. Skąd – dokąd? Identyfikacja/strategia

3. Analiza twoich celów

4. Sprecyzowanie kroków – taktyka GROW

5. Remanent środków – SWOT

6. Pytania, pytania – pytania kartezjańskie

7. Czas to tylko i aż narzędzie

8. Sita Sokratesa – czas tylko dla spraw istotnych

9. Konsekwencje konsekwencji

10. Skuteczność w działaniu – integralność wewnętrzna

11. Odkrycie mistrza Leonarda – wszystko jest w nasOd autora

Witaj w KREATORZE ROZWIĄZAŃ – publikacji innej niż dzienniki rozwoju, dzienniki motywacyjne, których wysyp obserwować można, zwłaszcza gdy zbliża się kolejny Sylwester.

W swojej książce nie daję propozycji, nie rozpisuję celów ani nie każę notować postępów z ich realizacji. Pokazuję jedynie narzędzia do wygenerowania celów i rozwiązania służące do osiągnięcia oczekiwanych rezultatów.

Nazywam się Remigiusz Nestor Kalwarski i od 2004 roku świadomie zajmuję się rozwijaniem swojej skuteczności w każdym z obszarów życia. To zajęcie popularnie nazywane jest rozwojem osobistym. Stało się ono moją pasją, którą w końcu zapragnąłem się dzielić. Dlatego oprócz prowadzenia warsztatów o sprzedaży i komunikacji uczę, jak oswajać emocje oraz jak skutecznie komunikować się ze swoją podświadomością. Pokazuję, jak odnaleźć równowagę między obszarami, z jakich składa się życie. Od ponad dwudziestu lat aktywnie pracuję w sprzedaży.

Wciąż rozwijam się i awansuję.

Jestem certyfikowanym NLP Master Coach i promotorem równowagi. Trenerem biznesu zrzeszonym w Polskim Towarzystwie Trenerów Biznesu. Byłem także trenerem przygotowania mentalnego w Towarzystwie Żużlowym Ostrowia, z którym awansowaliśmy w owym sezonie do pierwszej ligi.

I mógłbym długo jeszcze wymieniać.

Ale ten podręcznik nie dotyczy mnie ani mojego życia. Być może kiedyś się spotkamy i będę miał zaszczyt poznać cię osobiście. Bywam w wielu miejscach i nie można takiej sytuacji wykluczyć. Jest więc możliwe, że poznasz mnie i moją historię. Jeśli będziesz nią oczywiście zainteresowany.

W skrócie byłoby to tak jak w piosence zespołu Elektryczne Gitary: „byłem w wojsku i szpitalu, w pierdlu i na kupie szmalu”, ale nie ciągnijmy dalej tego tekstu ;)

Dziękuję za zaufanie, jakim mnie obdarzyłeś, nabywając tę książkę.

Spieszę poinformować, iż 10% dochodu z tego podręcznika zostanie przekazane na cele charytatywne. Konkretnie na Szlachetną Paczkę, w której działanie też jestem aktywnie zaangażowany.

A teraz do rzeczy, bo masz w ręku

podręczny zestaw narzędzi.

To podręcznik pomagający w dokonywaniu wyborów. Otrzymujesz tu zestaw narzędzi do analizy różnych sytuacji. Ten podręcznik ma ci zapewnić nie tylko BiB (pełny Brzuszek i Baczuszek auta), lecz także wspierać twoją wydajność w codziennym działaniu i w realizacji większych planów i marzeń. Mówię o podręczniku, bo jest w nim wiedza w podręcznej formie. Ma też miejsce na zapisywanie rozważań.

Wielokrotnie bezpowrotnie tracimy to, czego nie zanotujemy. Tak działają mechanizmy naszego mózgu. Myśli płyną swobodnie nieuporządkowane i znikają w otchłani, gdy nie są zapisane. Myśl zatem na papierze! Przelewaj myśli na papier. Uchronisz je przed zapomnieniem. To podniesie twoją skuteczność o 50%, a więc śmiało korzystaj z części do bazgrania (robienia notatek).

Sporządzanie notatek zwiększa szansę na realizację celów aż o 70%. Pisz, notuj, rysuj. Twórz mapy myśli. Notuj ich strumienie. Pomoże ci to także uwolnić potencjał, który blokują nagromadzone emocje.

Wykreuj strategię i taktykę w swoim życiu i pracy.

Ten podręcznik ułatwi ci znalezienie własnej strategii do realizacji zamierzonego celu. Dzięki temu opracujesz taktykę, która zapewni ci satysfakcję w życiu prywatnym i zawodowym.

Gdzie jednak podążać? Mówiąc najogólniej – do celu. Znajdziesz tu narzędzia służące do tego, aby go wyznaczyć, aby zaplanować drogę do niego. I sposób jej przebycia. I abyś ją rozpoczął i zakończył szczęśliwie tam, gdzie tego chcesz.

Te narzędzia są uporządkowane od najogólniejszych do szczegółowych. Sporządziłem ten zestaw na własne potrzeby, gdy poszukiwałem sposobów radzenia sobie z wyzwaniami, aby zwiększyć swoją wydajność i komfort działania. Poprzez lata życiowych doświadczeń nie znalazłem jednej uniwersalnej metody. Nie ma uniwersalnego narzędzia. Natomiast dzięki zestawowi tych narzędzi możesz przeanalizować każde frapujące cię zagadnienie.

A dobierając odpowiednio narzędzie do rodzaju i etapu wyzwania, które jest przed tobą, oszczędzasz czas. Dodatkowo zaoszczędzisz sobie dzięki temu rozczarowań oraz szybciej zarobisz pieniędze.

Kreatora rozwiązań dedykuję każdemu, kto chce szybciej, więcej i lepiej dzialać. Dzięki niemu nauczysz się być skuteczniejszym i poczujesz większą swobodę w działaniu. Ułatwi ci to podejmowanie decyzji w zakresie:

- edukacji,
- wyboru ścieżki kariery,
- zawodowych,
- biznesowych,
- dotyczących relacji i związków,
- o ustalaniu priorytetów i doborze działań do ich realizacji.

Każde z narzędzi jest wartościowe samo w sobie. Natomiast połączenie ich i stosowanie wspólnie zwielokrotnia efektywność. Zachodzi tu efekt synergii, dzięki której dwa plus dwa nie daje cztery, ale pięć, sześć, a czasem i więcej. Gdy dwa, trzy razy posłużysz się Kreatorem, intuicyjnie będziesz wiedział, jak rozgryźć kolejny dylemat. I zaczniesz automatyzować posługiwanie się metodami tu opisanymi. Wtedy kolejny problem rozwiążesz szybciej. Dotrzesz do celu sprawniej i mniejszym nakładem kosztów. Co więcej, każdy frapujący cię obszar życia będziesz mógł przeanalizować, aż do jego najbardziej podstawowego aspektu. Dotrzesz do samego „źródła”. Kreator pomoże ci też w „ważeniu” rozwiązań, aby były pod każdym względem najlepsze.

Wiem, że żaden człowiek nie może innemu doradzać ani tym bardziej decydować, jak ma postępować. Każdy z nas jest unikalny i niepowtarzalny. Dlatego to będzie wymagało twojego zaangażowania, twojej pracy i szczerości wobec siebie samego.

Ale dobra wiadomość jest taka, że można okłamać wszystkich, ale siebie nie.Wstęp

Błąd, który ludzie popełniają, to fakt, że nie wiedzą, co chcą osiągnąć.

Wyler

Jak możesz kreować skutecznie rzeczywistość, która ma być satysfakcjonująca dla ciebie, skoro jest ona niedookreślona?

Dlatego pierwsze, co możesz zrobić, to zweryfikować to, gdzie, jak i po co chcesz się znaleźć.

Bez zbędnego bicia piany:

Po pierwsze, miej zdefiniowany, jasno określony cel. Po drugie, zdobądź potrzebne zasoby, by do niego dojść: wiedzę, pieniądze, materiały, metody. Po trzecie, skieruj wszystkie te zasoby na osiągnięcie celu.

Arystoteles

Być może już przyszedł ci do głowy slogan „Porzuć strefę komfortu”, ale ja powiem STOP!!!

Zostań i zrób to, co proponuję dalej w merytorycznej części tej publikacji. Porzucanie, wychodzenie bardzo często kończą się powrotem, zazwyczaj do zgliszczy. Dzieje się tak, gdy ktoś swoje działanie postawił na jedną kartę albo skupił się wyłącznie na działaniu bez oglądania się na skutki. Oczywiście najskuteczniejszą metodą przy gangrenie jest amputacja. Natomiast chore organy, póki można, jednak się leczy, a nie usuwa. Chyba że jesteś w desperacji, ale wtedy należałoby zająć się twoimi emocjami. I o emocjach będzie następny podręcznik. Pamiętaj, że twoja strefa komfortu jest twoim zapleczem, a więc szanuj je. Poszerzaj swoją strefę komfortu.

Jeżeli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się, idź dalej.

Wszystko się kiedyś kończy.

Winston Churchill

Innymi słowy, póki idziesz, jesteś w drodze, a nie zamieszkujesz miejsca, przez które wiedzie droga.

Jak mówi stare przysłowie „wiecznie tak nie będzie” – zmiany są nieodłączną cechą naszego życia, dlatego:

Jeśli sądzisz, że wykształcenie dużo kosztuje, spróbuj niewiedzy.

Benjamin Franklin

Dawno, dawno temu ludzie ukuli powiedzenie: „Kto stoi w miejscu, ten się cofa”. Jakże ono jest aktualne w dzisiejszych dynamicznych czasach. Mimo że wiedza i umiejętność jej wykorzystania to podstawowe narzędzia już od wieków. Zaszły jednak ogromne zmiany w szybkości przepływu informacji i za tym staramy się nadążyć. Sprawy, którymi w wiekach średnich przeciętny człowiek zajmował się przez rok, my dziś ogarniamy w tydzień. A można sobie z tym poradzić i jeszcze poprawić swoją efektywność w podróży zwanej życiem.

Tysiącmilowa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.

Konfucjusz

I zrobić ten krok do bycia człowiekiem szczęśliwym.

Droga do szczęścia nie ma końca, w tamtą stronę po prostu się podąża, wtedy jest się szczęśliwym. Na tak daleką drogę trzeba prowiantu ogromnego jak słoń. No ale jak zjeść słonia? Po kawałku!

Droga podzielona na etapy od razu staje się łatwiejsza. Oczywiście rozpadlinę pokonasz skokiem, a nie dwoma małymi krokami. Żeby jednak oddać ten jeden skok skutecznie, trzeba się przygotować. Byle nie zawiodło cię to na manowce i nie osłabiło twojej czujności. Często ludzie, którzy bezrefleksyjnie mierzą w wysokie szczyty, potykają się o kretowiska. Dobrze mieć tego świadomość i być na to przygotowanym, choć trzeba też być co nieco szalonym.

Ci, którzy są wystarczająco szaleni, by myśleć, że są w stanie zmienić świat, są tymi, którzy go zmieniają.

Steve Jobs

Znasz być może historyjkę o robotniku, który ganiał po budowie z pustą taczką. Nie daj się gorączce bieżączce.

Twój czas jest ograniczony, a więc nie marnuj go na życie cudzym życiem. Nie daj się złapać w pułapkę przeżywania życia, będąc sterowanym przez innych. Nie pozwól, by zgiełk opinii innych zagłuszył twój wewnętrzny głos. I co najważniejsze, miej odwagę podążać za swoim sercem i intuicją. One jakimś cudem już wiedzą, kim tak naprawdę chcesz zostać. Wszystko inne ma wartość drugorzędną!

Steve Jobs

Dar spojrzenia na świat z lotu ptaka to umiejętność przynależna wizjonerom. Każdy otrzyma takie wyróżnienie za swoje osiągnięcia, w jakiej kategorii i lidze gra – czy to będzie Nobel, Oskar czy amerykański dolar, a może miłość i poczucie bezpieczeństwa, spełnienie.

I jak przy tym nie zwariować? Jak być wizjonerem, a nie wariatem? Jaka to różnica?

Wizjoner wzlatuje w chmury i spogląda stamtąd, szukając inspiracji, szerokiej perspektywy. Stamtąd widać rozleglej, a drobiazgi nie mają aż takiego znaczenia.

Wizjoner wraca na ziemię i wykorzystuje to, co zobaczył w praktyce. Wariat albo zostaje w chmurach, albo roztrzaskuje się przy lądowaniu.

Dawid Wojcieszak

Jak na to wszystko znaleźć czas?

Skarżysz się, że na nic nie masz czasu – nieprawda. Masz czas na wszystko, tylko brakuje ci organizacji tego czasu.

Krzysztof Przybylski

Czy wykonujesz Działania Wysoko Opłacalne czy Działania Wysoko Wartościowe? A może zajmujesz się przede wszystkim tymi, które tobie przynoszą najwięcej przyjemności instant?

Im więcej mamy czasu na wykonanie jakiejś pracy, tym więcej czasu ona nam zabiera.

prof. C. Northcote Parkinson

Dlatego: Bierz kurs od światła latarni morskiej, a nie od świateł statków, które mijasz.

Gdzie szukać tego światła? Przeczytaj kolejne rozdziały.

Przekonasz się, że ono jest w tobie.1.

Trzy części: cud człowieka
– problem niedookreślenia

Gdy widzisz górę lodową na morzu,
widzisz jej część wystającą ponad wodę.

Czy patrzysz w ten sposób na czekające cię wyzwanie?

Jeśli tak, to spotka cię wiele niespodzianek,
gdy już podejmiesz działania.

Zasadniczo każdy układ, aby działał bezawaryjnie, musi być kompletny. Taki człowiek, który jest swego rodzaju cudem „inżynierii”, jest układem, który w najprostszej definicji składa się z ciała, umysłu i duszy. Ciało to coś, co dostrzegamy w pierwszej kolejności. W bliższym kontakcie poznajemy, co w jego umyśle jest kreowane. Umysł traktowany jako mózg jest nierozerwalnie związany z ciałem. W mózgu zachodzą procesy kreacji, oceny, przetwarzania pod kątem wartości, które to są bardziej przypisywane wyższym stanom duchowym. I tak paradoksalnie to, co wynika z wartości, jakimi się kierujemy, manifestuje się w kontaktach z innymi ludźmi. Przekłada się to także na to, jak dbamy o naszą cielesną powłokę. Zatem gdy patrzysz na kogoś, faktycznie widzisz coś więcej niż tylko to, co ma na sobie.

Trzeba to jednak dobrze zrozumieć. Jeśli chcesz kogoś poznać, to daj mu szansę, zanim zamkniesz się na niego ze względu na „słaby” tatuaż albo długość nogawek spodni.

Każdy z nas jest CUD-em. Każdy składa się nierozerwalnie z Ciała, Umysłu i Duszy. Jeśli te trzy elementy współpracują właściwie, cieszymy się szczęściem i równowagą, i sprawnością.

Gdy którykolwiek z nich zacznie szwankować, uwidacznia się to niedomaganie w pozostałych obszarach. Przykładowo choroby psychosomatyczne to te, w których niedomaganie ciała wynika z dysfunkcji ducha. W przeciwnym kierunku załóżmy, że spotkał cię wypadek, który cię przykuwa do łóżka. Nie wiesz, czy uda się przywrócić stan sprzed zdarzenia. Co dzieje się w twojej duszy?

System wartości pozostaje niewzruszony? Ani drgnie? Czy dokonuje się weryfikacja? Załóżmy, że wracasz do zdrowia i rehabilitacji odzyskujesz poprzednią aktywność. Czy system wartości, który miałeś przed tym wydarzeniem, jest nadal taki sam?

Suma codziennych wydarzeń utwierdza nas w jednych przekonaniach, a inne przekonania rozluźnia.

I to się manifestuje tym, co robimy w życiu. Jakie decyzje podejmujemy, z czego rezygnujemy. Szczęśliwy ten, kto o CUD dba w zdrowych proporcjach. Jeśli jednak występuje problem niedookreślenia, gdy w duszy coś nie do końca pasuje, czy wtedy w umyśle podejmujesz decyzje, które na dłuższą metę cię satysfakcjonują? Czy nie przekłada się to na nadmierne zabieganie lub eksploatowanie któregoś z elementów CUD-u?

Ciało: Jak chcę, by wyglądało?
Jakim zdrowiem się cieszyło?
Po co?

Umysł: Czego chcę się nauczyć?
Czego mogę się nauczyć?
Po co?

Duch: Jak moje przekonania
wzmacniają mnie w moich zamiarach?
Jakie mogę przepracować?
Po co?

Suplement do rozdziału 2

Czy mogłaby mieć miejsce poniższa sytuacja? Rozmowa poprzez negację:

– Nie chcesz się przejść ze mną do kina?

– Nie, nie chcę. A ty nie miałabyś ochoty pobyć ze mną na świeżym powietrzu, nie wybrałbyś się na spacer?

– Nie to, że nie chcę. Nie mam ochoty na spacer. Nie chcesz obejrzeć ze mną filmu, na którego premierę czekałam?

– Nie chcesz pobyć ze mną? Nie jestem dla ciebie tak ważny jak film?

– Nie oczywiście, że jesteś ważny. Ale ja dla ciebie widocznie nie, skoro nie chcesz iść ze mną do kina.

– Nie jesteś dla mnie nie nieważna, baw się dobrze na filmie, a ja nadrobię zaległości w lekturze.

– Nie pójdę, nie będę się dobrze czuła.

A jak wygląda rozmowa, gdy tylko jedna osoba komunikuje się poprzez negacje:

– Nie chcesz się przejść ze mną do kina?

– Wolałbym pobyć po prostu na świeżym powietrzu, możemy iść na spacer?

– Nie mam ochoty na spacer. Nie chcesz obejrzeć ze mną filmu, na którego premierę czekałam?

– Film mogę obejrzeć sam, zależy mi na spędzeniu czasu z tobą i rozmowie. Jeśli film jest dla ciebie ważny, obejrzyj go sama. Później go opowiesz.

– Nie, będzie mi nieswojo, że idę do kina, a ty nie?

– Będę się cieszył, że się dobrze bawisz i w tym czasie przygotuję coś miłego na twój powrót.

– Nie, no jak tak, to idę bez wyrzutów sumienia.

Mała zmiana w sposobie komunikacji prowadzi do innych rezultatów.Teraz czas na to, aby sprecyzować, wyznaczyć sobie i zapisać działania do realizacji.

Aby sobie ułatwić, określ, co jest do zrobienia:

NATYCHMIAST . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

SYSTEMATYCZNIE . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

DO ZROBIENIA NA OKREŚLONYM ETAPIE PO OSIĄGNIĘCIU

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .Od 1975 roku wędruję przez życie i coraz bardziej mi się ta wędrówka podoba. Cokolwiek bym o sobie napisał, i tak nie zawrę wszystkiego. Zapytałem przyjaciół, jak by mnie opisali jednym słowem lub zdaniem. Oto co kilkoro z nich powiedziało:

Remigiusz jest przykładem, że słowo dobrze zasiane może zebrać ponadprzeciętny plon.

Jan Paweł Tomaszewski
– mówca motywacyjny, psycholog biznesu, sportowiec

Z marzeń potrafi zmontować (jak film – klatka po klatce) swoje życie.

Wiesław Kaczmarek
– dziennikarz, aktor

Twardy jak skała, poukładany jak lego, wyrafinowany jak olej, wrażliwy jak dziecko i troskliwy jak matka.

Arkadiusz Kurowski
– biznesmen, prezes zarządu TechMedia

Robi swoje bez względu na przeszkody.

Monika Janicka
– trener kompetencji komunikacyjnych,
właścicielka firmy KEKS POLSKA, mówca

Remigiusz stanowi dla mnie przepiękny przykład tego, jak poprzez samoświadomość, konsekwentną pracę oraz szczere intencje można zbudować osobistą potęgę i dawać ogromną wartość innym ludziom na dużą skalę. Podziwiam drogę, jaką ten człowiek przeszedł, i efekty, jakie po drodze wypracował.

Marcin Juchniewicz
– psycholog, trener, coach, podróżnik

Niezniszczalny.

Barbara Gruszka
– trener mentalny, pisarka, przedsiębiorca

Remigiusz to człowiek, który przeszedł w życiu wiele zmian. Dzięki tej praktyce może TERAZ pomagać zmieniać się NA LEPSZE innym. Polecam mojego zacnego kompana z przerębla.

Krzysztof Fabiański
– trener, mentor