Królowa OPR. MK. - ebook
Królowa OPR. MK. - ebook
Nie łudźcie się, że wszystko już wiecie o Hardej.
Teraz poznacie Królową.
Narodził się Knut. Trzecie dziecko Świętosławy, jedyne, które w chwili przyjścia na świat okrzyknięto „synem królowej”. Coraz więcej graczy przestawia piony tej historii. Bolesław w sekrecie przed siostrą swata Tyrę z Tryggvasonem, jarl Sigvald, powtarzając: „jomswikingowie nie wtrącają się w sprawy królów”, sam zaczyna w nich mieszać. Sven pielęgnuje swą niechęć do Olava, „drugiego wodza”. Tyra znika.
Tak kończy się Harda. Teraz nadchodzi czas Królowej. Nowi gracze i nowy wymiar tej historii. Od Roskilde do krainy zórz polarnych. Od Poznania przez Merseburg do Budziszyna, przez wszystkie wielkie wojny Bolesława. Od Pragi po Kijów. Od Gniezna przez tajemniczy Kałdus. I do Anglii, bo przecież nie jest tajemnicą, kim stanie się „syn królowej”…
Kategoria: | Esej |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-65676-09-2 |
Rozmiar pliku: | 2,6 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Na żadną ze swoich książek nie czekałam tak długo jak na powieść o Świętosławie. Pomysł powstał jeszcze przed Grą w kości i fermentował we mnie równolegle z „Północną Drogą”. To przecież moje wymarzone terytorium łowieckie — Piastowie i wikingowie w jednej opowieści, i do tego bohaterka — kobieta. Ci, którzy znają moje poprzednie książki, wiedzą, że wciskałam wspomnienie Świętosławy do każdej niemal powieści. Wierzcie mi, dzień, w którym postanowiłam, że piszę, był moim prywatnym, osobistym świętem!
Dlaczego teraz? Dlaczego nie napisałam zwieńczenia trylogii „Odrodzone Królestwo”, o które się upominacie? No cóż, pomyślałam sobie, że Władzio na koronę czekał do siedemdziesiątki, to i my damy radę jeszcze trochę poczekać. A przecież ten rok jest szczególny: obchodzimy 1050. rocznicę chrztu Polski, więc uznałam, że warto dodać swoją, powieściową wersję do tylu różnych głosów. W Hardej i Królowej chrzty wyglądają tak odmiennie — od Mieszka przez Olava Tryggvasona i jego misjonarską pasję do postawy nieugiętej wobec nowej wiary, jak Erik, lub koniunkturalnej, jak Sven. Nawet jeśli za niektórymi wyborami stoi polityka, to i tak realizują je ludzie z krwi i kości.
Pomysł na Hardą miałam gotowy od dawna, zręcznie spisany w epizody. Ale gdy nastał ten dzień i oto mogłam zacząć snuć jej opowieść, uznałam, że ten pomysł sprzed lat jest dobry, ale nie najlepszy. Dlaczego? Bo był jednogłosem i nie pozwalał mi naświetlić wielowymiarowości historii. Zatem przebudowałam stworzoną w głowie konstrukcję i postanowiłam dać głos nie tylko Świętosławie, ale także mężczyznom jej życia, po to, by obejrzeć ich relacje z wielu stron. Potem o swą opowieść dopomniała się Astryda, a jak wiecie po finale Królowej, wersja siostry ma swoje prawa, by wybrzmieć. Skoro zaś głos dostała siostra, to jak może zabraknąć wielkiego brata, Bolesława? No a Mieszko? Przecież na początku był Mieszko. I tak wielogłos z jednej planowanej powieści zrobił dwie!
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książkiPodziękowania
Podziękowania są najprzyjemniejszym rozdziałem powieści. Oznaczają, że praca dobiegła końca i mogę wrócić do tych, którzy mi pomogli, nie po to, by zadręczać ich kolejnymi pytaniami, ale by uhonorować ich udział. Jestem szczęściarą, grono ludzi wspierających moją pisarską robotę rozrasta się z roku na rok i jedyne, czego się teraz obawiam, to że o kimś zapomnę.
Na początku wspomnę o dwóch, którzy od dawna namawiali mnie do stworzenia powieściowej wersji losów Świętosławy. To profesor Przemysław Urbańczyk, z którym pracowałam przy Grze w kości, i doktor Jakub Morawiec, który pomagał mi przejść przez meandry sag przy Trzech młodych pieśniach. Biografię Knuta, Knut Wielki. Król Anglii, Danii i Norwegii (ok. 995–1035) autorstwa Jakuba Morawca, gorąco polecam wszystkim, którzy po lekturze Hardej i Królowej zapragną dowiedzieć się więcej o losach najwybitniejszego z synów Świętosławy. Dodam jeszcze, że Jakub jest naprawdę świetnym znawcą sag islandzkich, z czego również mogłam korzystać przy pracy nad powieścią. Zaś liczne publikacje profesora Urbańczyka (od Zdobywców północnego Atlantyku przez Trudne początki Polski, Władzę i politykę we wczesnym średniowieczu, aż po Mieszka I Tajemniczego) wyróżnia to, co i mnie zawsze interesuje — spojrzenie na dzieje początków Polski nie tylko przez pryzmat Wschód–Zachód, ale także przez jej północną politykę. Przemku, Jakubie, dziękuję Wam najserdeczniej!
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki