- W empik go
Kropla wiary - ebook
Kropla wiary - ebook
W tym zbiorze wierszy autorka daje wyraz fascynacji historią, patriotyzmem i swoimi korzeniami. Widzi w przyrodzie znaki bożego działania. Zresztą wątki duchowych rozterek są dość często obecne w jej wierszach. Pragnienie bliskości Boga miesza się z niepewnością i niepokojem. Nie mniej jednak oparcie w rodzinie i bliskich daje jej stabilny punkt odniesienia do poetyckich uniesień. Tomasz Orzechowski
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8351-916-6 |
Rozmiar pliku: | 6,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Każdy liść jest delikatny,
jak jego wnętrze.
Czuje się bezpiecznie przy drzewie.
Lecz kiedy uschnie
i wiatr go oderwie od gałązki
boi się o swój los.
Myśli o tym,
aby mógł być potrzebny,
chociażby do budowy gniazda,
w którym ptak będzie mógł karmić
swoje pisklęta.
Kiedy liść spadnie na ziemię
czyjaś dłoń podniesie go
i powiększy swoją kolekcję.
Gdy wdeptany jest w błoto
i czuje, że to już koniec
pragnie być oczyszczony.
_„Tańczące drzewa” — akryl Monika Miegoń_Napój zakochanych
Dojrzałe winogrona
rozgałęziają się
wzdłuż murów domu,
jak pnącza
w baśniowym ogrodzie.
Ptaki
próbują ich słodkiego smaku.
Owady
krążą wokół kiści owoców,
zwabione rozkoszną wonią.
Promienie słoneczne
uszlachetniają kształty gron.
Deszcz zrasza
pobudzając je do wzrostu.
Jesienią
starsze małżeństwo
zbiera owoce życia
tworząc z nich
napój zakochanych.
Wiatr w liściach
przywiał obrazy z dzieciństwa
pozostawiając w sercu
tęsknotę,
jak stary zegar z pozytywką.
/Babci Kasi i Dziadkowi Pawłowi/
_Zegary — fotografia Monika Miegoń_Nieskończoność
Umierając oglądam
cały swój życiorys
w kinie skonstruowanym
przez aniołów.
Przeprowadziłam montaż
z pozytywnych ujęć.
Negatywne wyrzuciłam do śmieci.
Zapragnęłam dołączyć do chóru,
lecz nie postawiłam
nawet kroku.
Zostałam zdmuchnięta
do przedsionka nieba,
stamtąd jeszcze niżej.
Usłyszałam głos:
Nie okazałaś skruchy!
Zabierz to co wycięłaś z kadru
i oglądaj w nieskończoność…
_Ikony przedstawiające Anioły — akryl Monika Miegoń_Nowy Rok
Czym nas obdaruje lub zasmuci
Szukamy u astrologów
naszego losu
Nie dostrzegamy tego co jest najbliżej
nie słysząc najważniejszych słów
z Księgi Mądrości
Marzymy potykając się
o nasze przewinienia
Boimy się myśleć
o tym co nieuchwytne
Ideały pokrywa
coraz grubszy kurz
Nowy Rok
a po nim następny
Musimy żyć
i odnaleźć jedną z właściwych dróg
_W drodze do Rusinowej Polany w Tatrach — Regina Orzechowska_