Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

  • nowość
  • Empik Go W empik go

Kruszwickie kamienice - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
1 września 2024
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Kruszwickie kamienice - ebook

W okresie zaboru pruskiego kruszwickie ulice nie posiadały nazw. Rzecz zmieniła się dopiero po 1895 r. Wówczas miasto posiadało już kilka kamienic, należały one głównie do kupców, rzemieślników i przemysłowców. Miasto prężnie się się rozwijało za sprawą nowych zakładów produkcyjnych, przyciągając nowych osadników. Autor przybliża historię kamienic z przełomu XIX i XX wieku, oddając jednocześnie do rąk czytelnika studium urbanistyczne i konserwatorskie tychże zabytków.

Kategoria: Proza
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8384-497-8
Rozmiar pliku: 6,6 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Kruszwica w XIX w.

Schyłek XVIII w. pozostawił po dawnej świetności Kruszwicy tylko kilka drewnianych domów mieszkalnych i gospodarczych (w ilości 19), opuszczone i bez opieki powoli popadały w ruinę, tak jak i drogi, ulice i chodniki. Urządzenia sanitarne nie nadały się do użytku. Uboga ludność zdziesiątkowana chorobami utrzymywała się głównie z rolnictwa i drobnego rzemiosła.

Wiek XIX dla Kruszwicy to przede wszystkim ogromny skok w kierunku uprzemysłowienia miasta, a także przyrost ludności. W 1816 r. Kruszwica liczyła zaledwie 135 mieszkańców, w 1858 r. już 591, a pod koniec wieku, w 1895 r. odnotowano 2700 mieszkańców i ta liczba ciągle rosła. Niemały na to wpływ miały plany Prusaków, które szły w kierunku zniemczenia miasta. W tym celu władze popierały napływ żywiołu niemieckiego. Prusacy osiedleni w Kruszwicy stanowili zwartą grupę, która w 1885 r. liczyła 496 osadników pruskich, ewangelików. Pobudowali oni na rynku własny kościół oraz szkołę (1895 r. koszt budowli szkoły wyniósł 27 tys. marek).

Sporą mniejszość w Kruszwicy liczyła również gmina żydowska w Kruszwicy, która powstała w 1826 r. W 1863 r. liczyła ponad 40 członków. W tym też okresie wzniesiona została synagoga, którą postawiono na zakupionym 3 morgowym gruncie. W 1877 r. korporacja żydowska powołała towarzystwo wzajemnego popierania się na wypadek choroby, śmierci oraz dla pielęgnowania ciężko chorych.

W połowie XIX w. obszar Kruszwicy wynosił 641 mórg i 13 kwadratowych prętów powierzchni, stan zabudowy miasta z biegiem lat wzrastał. Z 19 domów mieszkalnych w 1821 r. powiększył się do 41 dymów w 1850 r., a dalej w 1899 r. stało już 370 domów w Kruszwicy.

Na rynku w 1817 roku stała studnia, niestety zniszczona i pusta. Brakowało urządzeń komunalnych, a na naprawę studni mieszkańcy czekali 9 lat, czerpiąc wodę z Gopła. W 1826 roku wybudowano na rynku studnię publiczną o głębokości 30 stóp z cembrowiną częściowo murowaną. Druga studnia powstała w 1860 r. i była wyposażona w pompę.

W mieście w 1821 roku było kilku dobrych szynkarzy. W miarę wzrostu liczby mieszkańców handel w Kruszwicy ulegał radykalnej zmianie.

W 1850 r. trudniło się już handlem 2 kupców i 4 handlarzy. W 1893 r. było już w mieście kilku handlarzy zbożem, 2 handlarzy drzewem oraz kilku artykułami spożywczymi i kolonialnymi. Była też jedna apteka i kilka restauracji. Duże ożywienie handlu panowało w dni targowe i jarmarki. Zjeżdżała się wówczas do Kruszwicy większa liczba ludności z pobliskiej okolicy. Targi odbywały się raz w tygodniu we wtorki, latem w godzinach od 7 do 13, a zimą w godzinach od 8 do 13. Jarmarki całodzienne odbywały się 4 razy do roku. Ściągały one wielu mieszkańców z innych powiatów.

Z zakładów przemysłowych był tylko jeden zniszczony browar, jednak już w 1850 r. w Kruszwica liczyła 13 bednarzy, 2 cieśli, 12 krawców, kuśnierza, 3 murarzy, 3 piekarzy, płóciennika, 2 rzeźników, rymarza, 5 stolarzy, kołodzieja, 5 szewców i ślusarza. Zaczęły powstawać cechy i tak w 1879 r. istniały w Kruszwicy cechy: krawców (statut od 1854 r.), rzeźników (statut od 1863 r.), młynarzy (statut od 1868 r.) i szewców.

Młynarzy było 18, posiadali oni swoje warsztaty pracy w okolicy Kruszwicy, a w mieście siedzibę cechu. Prócz tego było 2 mistrzów budowlanych, zatrudniających 12 czeladników i 1 ucznia oraz 1 mistrz budowy maszyn, zatrudniający 6 czeladników i 1 ucznia. W 1900 r. wybudowano rzeźnię (nakładem 70 tys. marek). Rzemiosło kruszwickie rozwijało się pomyślnie w Kruszwicy i okolicznych wsiach, aż do wybuchu I wojny światowej.

Największy wpływ na rozwój miasta i zatrudnienie mieszkańców miał przemysł cukrowniczy. W dniu 11.XII.1880 r. powołano do życia Towarzystwo Akcyjne Cukrowni w Kruszwicy o kapitale zakładowym prawie 2,5 mln. Marek, w akcjach imiennych po 500 marek. Pierwsza kampania odbyła się w 1881 r. Przerobiono na niej 157 tys. q buraków. Cukrownia produkowała wówczas cukier żółty, gdyż nie było jeszcze przy niej rafinerii.

W 1880 r. odcinek Noteci, od mostu w Kruszwicy do Mątew, oddany został żegludze. Wprowadzono projekt uregulowania Noteci. Powstała również kolej, połączenie z Inowrocławiem, Kruszwica uzyskała na przełomie 1888/1889 r. Ulice w Kruszwicy zostały wybrukowane. Kruszwica dzięki połączeniom wodnym, kolejowym i lądowym nie pozostawała dłużej na uboczu życia gospodarczego, politycznego i kulturalnego.

Miastem w XIX w. zarządzał burmistrz wspólnie z ławnikami. W pierwszej połowie XIX wieku burmistrzem był Fryderyk Boetticher, który pełnił tę funkcję od 1813 do 1851 r. Dnia 28.II.1895 r. wprowadzona została w Kruszwicy ordynacja miejska z 30.V.1853 r. W skład magistratu weszli wtedy burmistrz von Gerlach, radny i ławnik Jan Wiśniewski, Fryderyk Scherle, Hirsch Cohn, radny i ławnik Józef Kowalski, Józef Choynicki i wachmistrz J. Jakubowski. W skład rady miejskiej wchodziło 12 radnych.

Oprócz władz miejskich istniał w Kruszwicy posterunek policyjny i siedziba komisarza obwodowego (Distriktsamt), któremu podlegały 32 wioski z okolicy Kruszwicy. 1.IV.1893 r. zorganizowano w Kruszwicy wojskowy punkt zaopatrzenia na wypadek mobilizacji pospolitego ruszenia (Landsturm). W magazynie przechowywano 250 karabinów, 22,5 tys. nabojów do karabinów, 250 mundurów, siekierki, łopatki i inny sprzęt wojskowy.

Również dla celów wojskowych powołano 1.IV.1894 r. w Kruszwicy urząd meldunkowy.

Stan finansowy Kruszwicy był zły, w 1869 r. Rada Miejska ustaliła budżet, który deficytowy. Deficyt 121 talarów pokryto z nadwyżki z lat poprzednich. Wydatki przeznaczono na stróżowanie, akcje przeciwpożarową, więzienie, administrację policyjna, budowę i utrzymanie dróg, opiekę społeczną, utrzymanie szkół, amortyzacje i administracje. W latach następnych stan finansowy poprawił się.

Majątek gminy miejskiej w Kruszwicy składał się w początkowym okresie zaboru pruskiego z gruntów oraz z browaru. Majątek ten był skromny i nie przynosi wielkich dochodów. W miarę regulowania stosunków prawnych i własnościowych dochód wzrastał. Opłaty mocno wykańczały mieszkańców Kruszwicy. Ustawy RM takie jak opłata na osiedlenie się i opłaty klasowe zmusiły mieszkańców do wystąpienia z wnioskiem w 1836 r., o zmianę charakteru miasta na targowe. Doszło do tego, że w drugiej połowie XIX w. ponad 1/3 mieszkańców płaciła podatek, który był zbyt wygórowany.

XIX wiek to dla Kruszwicy również czas walki. Dopiero co ucichły kościuszkowskie armaty, a w Wielkopolsce lud znów chwycił za broń przeciw pruskim wojskom. Do powstania wielkopolskiego w 1806 r. przyłączyli się zarówno chłopi, jak i mieszczanie. Polska witała armię francuską i Napoleona z wielka radością. Niestety Napoleon nie spełnił pokładanych w nim nadziei. W powstałym Księstwie Warszawskim, podzielonym na departamenty, wprowadzono administrację polską. Kruszwica należała do departamentu bydgoskiego. Po klęsce Napoleona Kruszwica ponownie dostała się pod panowanie pruskie.

Nowe nadzieje przyniosła Wiosna Ludów w 1848 r. Rewolucja poznańska przeniosła się na całą prowincję, gdzie tworzono oddziały powstańcze. Pod Miłosławiem i Wrześnią, w bitwie z wojskami pruskimi, zwycięstwo było po stronie polskiej. Na Kujawach — w Inowrocławiu, Strzelnie i Kruszwicy zorganizowano komitety i oddziały powstańcze. W dniu 23 maja 1848 r. Prusacy skonfiskowali mieszkańcom Kruszwicy 21 kos i 1 pistolet. Na czele oddziału powstańczego w Kruszwicy stanął organista Marcin Kulińki, który 25 VI 1848 r. został aresztowany i wywieziony do Poznania.

Nie długo czekała Kruszwica na następny zryw. W 1863 r. doszło do kolejnego powstania — Powstania Styczniowego. Kruszwica była ważnym punktem przerzutu powstańców za granicę. Przywódcą powstańców na Kujawach był Bartek Nowak, chłop urodzony w Jaksicach. Prusacy przeprowadzali w okolicy Kruszwicy liczne rewizje mieszkań w poszukiwaniu broni i ukrywających się powstańców. Aresztowania były na porządku dziennym. 29 IV 1863 r. aresztowano w Lenartowie 36 osób. W Inowrocławiu umieszczono w więzieniu 400 osób podejrzanych o udział w powstaniu. 16 VIII 1863 r. zakwaterowano w Kruszwicy aresztowanych; Stanisława Stawińskiego, Tytusa Zienkowskiego, Stanisława Drwęskiego i Bartłomieja Zachorskiego. 15 października 1863 r. kupcowi Morycowi Schlammowi z Kruszwicy skonfiskowano 20 funtów prochu. Prokurator z Inowrocławia zarządził poszukiwanie jednej kompanii powstańców, która zorganizowała się w powiecie inowrocławskim i udała się w niewiadomym kierunku.

Czasy zaboru pruskiego (1772—1918 r.) wyrobiły u kruszwiczan solidarność i poczucie tożsamości narodowej. Wpływ na to miały dwa czynniki: podbity naród odczuwał ucisk polityczny, a także walka ekonomiczna z ludnością niemiecką w mieście. Zaczęły powstawać organizację, które skupiały się na poprawie losów uciskanych przez zaborcę kruszwiczan.

W Kruszwicy istniało w owym czasie wiele towarzystw skupiających Polaków. Jednym z nich była Liga Polska. Towarzystwo miało charakter narodowy, a jej celem było uniknięcie nadzoru władz miejskich. Siedziba znajdowała się na terenie Kruszwica-wieś. Notatka z 1846 r. mówi, że zebrania towarzystwa odbywają się w kolegiacie. Nauczyciele i sołtysi otrzymali polecenie wystąpienia z tego towarzystwa. W 1850 r. Liga Polska została rozwiązana.

Towarzystwo Przemysłowe stawiało sobie za cel szerzenie oświaty, szczególnie technicznej. Było to pierwsze świeckie towarzystwo na terenie Kruszwicy. Skupiało ono w swych szeregach głównie rzemieślników. Oprócz celu oficjalnego, posiadało Towarzystwo Przemysłowe cele polityczne. Świadczy o tym choćby relacja burmistrza kruszwickiego do landrata w Inowrocławiu, a tego z kolei do regencji w bydgoskiej, opisująca towarzystwo jako narodowo polskie i wnosząca prośbę o udzielenie zezwolenia na jego założenie w Kruszwicy. Niemcom nie udało się jednak na drodze legalnej przeszkodzić powstaniu i rozwojowi Towarzystwa Przemysłowego. Tym skrupulatniej śledzono jego działalność. Z każdego zebrania wpływał raport policyjny o ilości obecnych i przebiegu obrad. Mimo tych ograniczeń Towarzystwo Przemysłowe rozwijało się pomyślnie i wywierało wpływ na polskie społeczeństwo Kruszwicy. W 1887 r. towarzystwo liczyło już 57 członków. Zebrania odbywały się co dwa tygodnie, połączone z odczytami o treści technicznej, historycznej i politycznej. Kilka razy do roku organizowano amatorskie przedstawienia teatralne, koncerty, zabawy taneczne, majówki i wycieczki. W 1892 r. biblioteka towarzystwa liczyła 211 tomów.

Towarzystwo Rolnicze skupiało w swych szeregach właścicieli małych gospodarstw z Kruszwicy i okolic i miało na celu podnoszenie poziomu rolnictwa we wszystkich gałęziach. W chwili założenia zapisało się 16 członków. Liczba ta w następnych latach wzrastała. Mimo pozytywnej opinii burmistrza, że towarzystwo nie prowadzi pracy politycznej, zebrania były nadzorowane.

„Sokół” Nadgoplański w Kruszwicy posiadał duży wpływ na uświadomienie narodowe, zwłaszcza młodzieży. Założycielami byli: Jan Kozłowski — pierwszy prezes, Walenty Hartwich, Kazimierz Kerber, Bolesław Dankowski, Roman Sąpowski, Franciszek Drozdowski, Józef Gregorowicz, Władysław Heinricht, Józef Jańczak, Albin Knoll, Tomasz Rajewski, Stanisław Weinert, Walenty Grześkowiak i Jan Bałecki. W sierpniu 1897 r. projektowano zlot „Sokoła” w kruszwicy, na co jednak nie uzyskano zezwolenia władz pruskich. Prócz zebrań, na których ćwiczono ciało i wyrabiano ducha, urząądzał „Sokół” Nadgoplański dwa razy do roku występy publiczne. Młodzież wychowana w „Sokole” posiadała przygotowanie sportowo-wojskowe i wyróżniała się w czasie Powstania Wielkopolskiego w Baonie Nadgoplańskim.

Towarzystwo Młodzieży Kupieckiej w Kruszwicy skupiało w swych szeregach młodzież zatrudnioną w handlu, która na zebraniach, organizowanych raz w miesiącu, pogłębiała swoją wiedzę zawodową oraz prowadziła pracę oświatową. Pierwszy zarząd towarzystwa stanolili: przewodniczący — Władysław Dymkowski, sekretarz i skarbnik — walerian Henlewski, bibliotekarz — Antonii Krause i rewizor — Kazimierz Jungbluth, B. Mill, Z. Rzymkowski. Na zebraniu organizacyjnym zapisało się do towarzystwa 12 członków.

Polski Związek Zawodowy, który zasięgiem swym obejmował całe Niemcy, a siedzibę posiadał w Poznaniu, miał również swoją placówkę w Kruszwicy. Towarzystwo prowadziło ożywioną działalność i skupiało w swych szeregach nawet 70 członków (w 1910 r.). Celem towarzystwa było wywalczenie lepszych warunków bytu dla klasy pracującej. Zebrania odbywały się dwa razy w miesiącu i były nadzorowane przez policję, która nieraz je rozwiązywała. W zebraniach uczestniczyło 150 osób. Towarzystwo organizowało też przedstawienia dla polskiego społeczeństwa miasta Kruszwicy.

Towarzystwo Pszczelarzy w Kruszwicy skupiło ludzi pragnących pogłębić swoje wiadomości fachowe na odcinku pszczelarstwa. Na zebraniu organizacyjnym do towarzystwa wstąpiło 18 osób. Jak wynika z listy członków, do towarzystwa należeli wyłącznie Polacy. Zebrania odbywały się co miesiąc. Pierwszy zarząd tworzyli: Siudziński, Białecki, Goebel, Maskuliński i Koralewski.

Polskie Stowarzyszenie Robotników było związkiem stawiającym sobie za cel poprawę ekonomicznych warunków wśród robotników. Szykanowane przez władze pruskie na terenie Kruszwicy, przeniosło w dniu 17 III 1907 r. swoją siedzibę do Kruszwicy-wsi.

Na terenie Kruszwicy, podczas zaboru pruskiego istniały także towarzystwa nie posiadające zróżnicowania narodowego, do których należeli zarówno Polacy, jak i Niemcy:

— Gewerk-Verein der Deutschen Maschinenebau und Metall-Arbeiter,

— Centarverband christlicher Bauhandwerker Deutschlands-Verwaltungsstelle Kruschwitz,

— Mauer und Zimmergesellen-Verein zu Kruschwitz,

— Katolischer Arbeitrverein,

— Zuckerrubenproduzenter-Verein,

— Verschonerungs-Verein Kruschwitz,

— Pedagogischer-verrein,

— Freiwillige Feuerwehr zu Kruschwitz.

Mniejszość niemiecka, obawiając się zalewu polskiego, organizowała się również w towarzystwach, mniej licznych jednak niż polskich. Jak stwierdzono w aktach, Niemcy posiadali następujące towarzystwa:

— Landwehrverein — zorganizowane 25 IX 1887 r.

— Towarzystwa śpiewacze (męskie i kościelne)

— Bund der Landwirte in Kruschwitz — 19 III 1910 r.

W 1860 r. planowano obchody milenijne. Na rok 860 ustalono wstąpienie na tron dynastii Piastów i przyjęcie chrześcijaństwa, głoszonego przez apostołów Słowiańszczyzny Cyryla i Metodego. W roku 1860, jako w 1000-letnią rocznicę, oba te fakty miały być należycie uczczone. Organizacją uroczystości miało zająć się specjalnie powołane w tym celu Towarzystwo Św. Wojciecha.

10 czerwca 1836 r. kolegiatę zwiedzał Fryderyk Wilhelm IV, powitany u wrót kościoła, przemówieniem wygłoszonym w języku łacińskim przez kanonika kruszwickiego Macieja Węsierskiego. Przyszłemu królowi Prus najbardziej spodobały się zdobiące kościół obrazy historyczne.

W latach 40-tych XIX w. kościół został odnowiony. Reperacje były jednak powierzchniowe, przeciekał dach, ściany wewnątrz pokrywał mech i pleśń, z murów wypadały kamienie, posadzka była pozapadana, organy i zegar na wieży zrujnowane, a drzwi popruchniałe. Kompletnie zdewastowany był również szpital przykościelny. W połowie XIX w. ówczesny proboszcz Wincenty Osiński apelował do konsystorza Arcybiskupiego w Gnieźnie o fundusze na remont kościoła. Naprawy wymagała zwłaszcza wieża, dachy, portale i nadwątlone mury świątyni. W 1852 r. przygotowano wstępny program konserwatorski. Propozycje zmian miały jednak na celu nadanie kościołowi cech „pruskiego” neogotyku, co wywołało energiczny protest ks. Osińskiego i kruszwickich parafian.

Restauracji kościoła dokonano w latach 1856—1859 według projektu berlińskiego architekta Hussenera (do jej prowadzenia był zobowiązany rząd pruski jako patron kolegiaty).

Przed rozpoczęciem prac odkopano fundamenty świątyni. Okazało się wówczas, że są zagłębione ok. 57 cm i wzniesione z granitu. Słabiej fundamentowana była środkowa absyda, co nasunęło przypuszczenie, że romański kościół stawiano nierównocześnie we wszystkich partiach. Rozkopano również ziemię na ok. 171 cm wewnątrz kościoła, gdzie znaleziono wiele trumien. Podczas konserwacji usunięto część oryginalnych kamieni, uszkodzonych i popękanych (w tym i od kl armatnich). Nowymi ciosami uzupełniono południową ścianę prezbiterium, nawy bocznej, nawy głównej i transeptu (w górnych partiach). Niektóre z ciosów romańskich wmurowano w inne partie świątyni. Nieodpowiedzialne traktowanie substancji muru doprowadziło wówczas do zawalenia się ścian prezbiterium. Zapadające się ściany zdruzgotały stalle kanonickie, z których tylko część udało się uratować. Podwyższono również mury kościoła i wieży, dodając neogotycki fryz ceglany. Wszystkie szczyty zwieńczono neogotyckimi sterczynami. Powiększono okna, wykuto rozety w szczycie transeptu i od zachodu, w miejsce pierwotnego okna szczelinowego, przepruto neoromański portal, zmieniając system komunikacyjny kościoła. W miejsce barokowych, wprowadzono neogotycką wieżę od zachodu i sygnaturkę pośrodku kościoła. Znacznie przekształcono, doprowadzając do obecnej postaci, środkowy portal, przy którym usunięto barokową kruchtę. Przez jakiś czas funkcjonowała w jej miejsce kruchta neogotycka. Niewykluczone, że przemurowano również pozostałe portale, gdyż biegnące wzdłuż ościeży szczeliny dylatacyjne, wskazują na ich wtórne osadzenie.

We wnętrzu odrestaurowano filary oraz barokowe ołtarze. Podczas skuwania tynków, na filarach ukazały się oryginalne ślady polichromii z 1 połowy XII w. (wzór biało-czerwonej szachownicy). Znacznie przekształcono także emporę zachodnia, wprowadzając do niej wejście krętymi schodami od południa i skracając drewniany balkon chórowy, wysunięty pierwotnie aż do pierwszych filarów nawy. Nawy przekryto drewnianym stopem, malowanym w żółte gwiazdy na tle błękitnego nieba.

Na zewnątrz zniwelowano teren wokół kościoła, eksponując znajdujące się dotąd pod ziemią, cokół kolegiaty.

W 1856 r. wystawiono budynek plebanii, który jest użytkowany do dziś.

Prace konserwatorskie przeprowadzone przez Niemców w połowie XIX w., w ówczesnej sytuacji politycznej, polskie środowisko naukowe, jak i społeczeństwo, oceniło jako działanie tendencyjne, przydające kościołowi neogotyckie detale ceglane, obce architekturze romańskiej 1 połowy XII w. Zasadę „czystości stylu”, którą kierowali się budowniczowie, a mającą na celu wyeksponowanie cech stylu dominującego (romańskiego), zastosowano wówczas jedynie w odniesieniu do bryły zewnętrznej kościoła (wnętrze pozostało barokowe).

Według opisu kościoła z 1889 r. dach, pokryty łupkiem, znajdował się w złym stanie. Przeciekająca woda doprowadziła do zawilgocenia stopu wewnątrz świątyni. Jedyny witraż, od strony południowej kościoła, przedstawiał wyobrażenie krzyża. Prezbiterium było od wewnątrz oddzielone kratami żelaznymi od nawy. Filary i ściany kościoła były malowane na kolor szary, natomiast arkady między filarami i ościeża okienne — w desenie czerwone i szare. Posadzka w nawie głównej, transcepcie i prezbiterium była kamienna, w nawach bocznych — asfaltowa. Na wyposażeniu kościoła składały się m.in. pyty poświęcone biskupom kruszwickim, dwie tablice marmurowe w nawie upamiętniające kanoników kruszwickich: Jana Sieklickiego (zm. 1625) i Pawła Psczonowskiego (zm. 1671), tablica z czarnego marmuru nad drzwiami do kruchty, informacja o restauracji kolegiat na polecenie króla pruskiego Fryderyka Wilhelma IV, 13 barokowych ołtarzy, 6 drewnianych konfesjonałów, ambona, drewniana chrzcielnica, drewniana figurka Chrystusa Zmartwychwstałego, zabytkowe krzesło dla celebransa i 2 stołki dla asystujących, stalle kanonickie, liczne obrazy i aparaty kościelne ze srebra, cyny i mosiądzu. We wieży znajdowały się 3 dzwony: 1 z 1548 r. z napisem „Omnis spiritus Dominum”, 2 z 1608 r.: „Gloria in exelsis Deo”, 3 z 1751 (a właściwie z 1551 r.), fundowany „In honorem Domni omnipotensis” przez prepozyta kruszwickiego Jakuba Paczyńskiego.

W pobliżu świątyni znajdowały się budynki mieszkalne dla prałata, wikariusza, organisty oraz zabudowania gospodarcze (stodoła, stajnia, obora, chlew, wozownia itp.).

W 1892 r. odnowiono zakrystię „wikariuszowską”. W 1901 r. na kolegiacie położono nowy dach.

W Krypcie Kolegiaty spoczywają: Tomasz Antoni z Lewina Lewiński h. Brochwicz III (zm. 1819), Feliks Komorski (1771—1830), kanonik kruszwicki ).

Od strony południowej wmontowany jest zegar z 1865 r., skonstruowany przez zegarmistrza toruńskiego B. Mayera. Duży dzwon na wieży, fundowany w XIX w. przez właściciela Polanowic (Gierke), pochodzi z ewangelickiego kościoła w Kruszwicy.

Na cmentarzu kolegiackim znajduje się nagrobek Antoniego (1823—1900) i Julianny Goebel (1831—1899), rodziców prałata-prepozyta kruszwickiego, wikariusza generalnego gnieźnieńskiego i prałata papieskiego Romana Goebela (1847—1914), z kamienną figurką Matki Boskiej z Dzieciątkiem.

Jeśli chodzi o Zamek kruszwicki, był on w ruinie. W 1802 r. pod Nadzorem Krajowego budowniczego v. Dornteina, uszkodzenia fundamentów naprawiono i zabezpieczono. Niewielkie wzmianki z tego okresu świadczą, że wieża była w złej kondycji. Dopiero w 1867 r. Wzgórze zostało rozplantowane i uporządkowane. Prawdopodobnie wówczas kompletnie zasypano fosę, umożliwiając swobodny dostęp do wieży. W 1876 r. Ignacy Kraszewski wydał „Starą baśń”, która od tej pory na stałe zapisuje wieże kazimierzowską jako legendarną „Mysią Wieżę”. Dopiero w roku 1894 Prusacy zainteresowali się wieżą. 22 maja tego roku zatwierdzono plan renowacji, zagospodarowania terenu pod park. Opracowano wówczas szczegółowe plany renowacji samotnej wieży. Zaplanowane przedsięwzięcie było bardzo pracochłonne i takoż kosztowne. Prace prowadzone na Wzgórzu Zamkowym kontynuowano w latach 1892—1896. Wytyczono alejki spacerowe, postawiono ławki. W centralnym punkcie, pomiędzy dwoma armatami, stanął obelisk ku czci cesarza. Zakończono budowę schodów i wieżę otwarto dla zwiedzających, a jej nieodłącznym elementem stał się umieszczony na szczycie maszt z biało-czerwoną flagą.

Źródła: T. Kaliski i B. Kwiatkowska, Kruszwica w okresie 1772—1918, Zarys Monograficzny Kruszwica, Toruń 1965; K. Hewner, Kolegiata śś. Piotra i Pawła w Kruszwicy, Świadek dziewięciu stuleci, Kruszwica 1988; Zamek Kruszwicki, praca zbiorowa: W. Dzieduszycki, M. Maciejewski, M. Małachowicz, Kruszwica 2014.Kruszwica w okresie międzywojennym 1919—1939 r.

W okresie międzywojennym w latach 1919—1939 Kruszwica zajmowała obszar 165,83 ha, z czego 97,08 ha zajmowały role, 40,19 ha ogrody, 16,46 ha miejsca pod zabudowę oraz ulice i place 12,10 ha. Obszar miasta powiększył się dopiero w 1934 r. kiedy do miasta włączone zostały pobliskie wsie i gminy wiejskie, Kruszwica-Grodztwo i półwysep Rzępowo.

Za sprawą rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 10 marca 1938 r. o zmianie granic powiatów inowrocławskiego i mogileńskiego (DzU RP nr 19, poz. 154) wyłączono Kruszwicę wraz z terenem zagoplańskim z powiatu mogileńskiego i włączono z dniem 31 marca 1938 r. do powiatu inowrocławskiego. Spomieć należy, że w latach 1919—1939 Kruszwica trzykrotnie zmieniała terenową przynależność, tuż po odzyskaniu niepodległości Polski w 1919 r. miasto weszło w skład powiatu strzelińskiego.

Kiedy miastem zarządzał burmistrz Stanisław Borowiak (1925—1932) wybudowano: 1 dom mieszkalny dla 8 lokatorów, 1 dom dla starców (14 pokoi i 5 kuchni), 1 dom dla 21 rodzin robotniczych i 1 barak dla wyeksmitowanych bezrobotnych.

Według statystyk mieszkaniowych w 1928 r. wynika, że w Kruszwicy znajdowało się 703 mieszkania, z czego 382 jednoizbowych, 167 dwuizbowych, 77 trzyizbowych, 42 czteroizbowych, 21 pięcioizbowych i 14 mieszkań sześcioizbowych. Domy znajdowały się w złym stanie technicznym, część nadawała się do rozbiórki. Budynki były zaopatrzone tylko w instalacje gazowe, wodociągi rozpoczęto budować w Kruszwicy w 1934 r.

Projekt kanalizacji miasta, opracowany w 1936 r. przez inżyniera Wójcickiego z Bydgoszczy z braku funduszy został do 1939 r. tylko częściowo zrealizowany. Uregulowano otwarte odpływy do Gopła. Ulice w mieście były brukowane i oświetlane przy pomocy lamp gazowych. Miasto nie posiadało tramwajów, autobusów ani innych środków komunikacji (wyjątkiem były prywatne, nieliczne taksówki).

W roku 1921 Kruszwica liczyła 3033 mieszkańców. Wzrost ludności w latach 1920—1939 wynosił 2367 osób. Do roku 1938 zwiększyła się liczba mieszkańców do 5345. Kruszwica była polskim miasteczkiem. Mniejszość niemiecka stanowiła około 3,5% ogólnej liczy mieszkańców. Pod względem wyznaniowym ludność składała się z katolików, ewangelików i żydów. Żydzi w 1921 r. mieli w Kruszwicy zorganizowaną gminę kahalną z pięcioosobowym zarządem, w skład którego wchodzili wyłącznie kupcy. Funkcję rabina sprawował dr Aronsfeld.

W 1925 r. liczba żydów zmalała do dziesięciu, w tym tylko 3 mężczyzn. Z racji braku odpowiedniej ilości członków rozwiązano gminę kahalną, a Żydzi kruszwiccy przeszli pod kuratelę gminy żydowskiej w Inowrocławiu.

Wyznania ewangelickiego byli Niemcy kruszwiccy. Stanowili oni niedużą grupkę wyznaniową i narodowościową. W 1920 r. na mocy opcji większość z nich wyjechała do Niemiec.

Społeczeństwo kruszwickie pod względem socjalnym tworzyli robotnicy, rzemieślnicy, urzędnicy oraz kupcy. Robotnicy stanowili największy odsetek ludności.

W okresie dwudziestolecia międzywojennego ustrój miasta opierał się na ordynacji miejskiej sześciu wschodnich prowincji monarchii pruskiej z 30 maja 1853 r. z uwzględnieniem zmian wprowadzonych ustawami późniejszymi i ustawą z dn. 22 marca 1933 o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorialnego (DzU nr 35, poz. 294).

Rada Miejska była organem ustanawiającym. Magistrat, zwany od 1933 r. Zarządem Miejskim, jako gminna władza administracyjna, przygotowywał uchwały rady miejskiej, zarządzał majątkiem miejskim, decydował w sprawach kadr urzędniczych, reprezentował gminę na zewnątrz, dokonywał podziału miejskich danin i świadczeń oraz uskuteczniał ich pobór. Przełożonym gminy i kierownikiem całej administracji i gospodarki gminnej był burmistrz.

W Kruszwicy 20 września 1919 r. zatwierdzono wybór nowych członków Magistratu, składającego się z następujących osób: Burmistrz Rabe — a od lipca 1921 r. Józef Rosiński, zastępca burmistrza — Roman Marcinkowski (aptekarz, ławnicy — Kazimierz Hundt (kasjer miejski), Stanisław Wiśniewski (dyrektor banku) i Franciszek Kempski (krawiec).

Członkowie Magistratu wybierani byli na okres sześciu lat. Burmistrza Rosińskiego zastąpił Stanisław Borowiak (kamlarz). Rada Miejska liczyła 12 członków wybieranych na okres 6 lat. Liczba radnych miejskich zależna była od liczby mieszkańców.

W Kruszwicy działały, zgodnie z obowiązującymi regulaminami zatwierdzonymi przez Radę Miejską, następujące komisje: Ubogich, Budowlana, Rzeźni, Gazowni, Finansowa, Rewizyjna, Sanitarna, Wodna, Komisja dla propagandy, turystyki i upiększania miasta.

W 1905 r. została wybudowana w mieście gazownia, jej maksymalna sprawność wynosiła 150 tys m3 rocznej produkcji gazu. Rzeźnie w Kruszwicy wybudowano już w 1895 r. Wyposażona była w maszynę parową z kompresorem dla chłodni i 2 pompami mechanicznymi, kocioł parowy z pompą mechaniczną, wciągi mechaniczne, urządzenia kiszkarni oraz chłodnię z 10 pomieszczeniami.

Istniało również nad Jeziorem Gopło letnisko, wyposażone w łazienki, plażę, bufet, wypożyczalnie łodzi i żaglówek, dawało dość pokaźne dochody miastu, jak i zatrudnienie jego mieszkańcom.

Ogólnie w mieście działały jeszcze 4 kawiarnie, 8 piekarni, 7 masarni i 1 jatka, 7 restauracji, 12 sklepów spożywczych, 4 zakłady fryzjerskie, 2 hotele i schronisko turystyczne.

W Kruszwicy, nastawionej na przemysł spożywczy istniała wytwórnia win H. Makowskiego, Cukrownia — Spółka Akcyjna w Kruszwicy, Ziemiański Młyn Parowy, Elewatory Zbożowe w Polsce z siedzibą w Kruszwicy, Spółdzielnia Mleczarska, Mleczarnia po Rudolfie Langnerze, Młyn Parowy Sehleckiej, według sprawozdań administracyjnych miasta Kruszwicy istniało około 50 zakładów przemysłowych.

W latach 1930—32 Kruszwicę dotknął kryzys, zwiększyło się bezrobocie, a „walka z bezrobociem” obciążyła budżet miejski, w 1931/32 miasto wydało ponad 21 tys zł kwotę czterokrotnie większą niż dwa lata wcześniej. Kryzys spowodowany spadkiem cen i niekorzystną koniunkturą w 1930 r. spowodował zubożenie większej części mieszkańców kruszwickiej gminy, a nawet nędzę. Miasto zaciągnęło pożyczkę, aby pomóc bezrobotnym, nie rozwiązało to jednak problemu. W marcu 1930 r. doszło do zamieszek w wyniku, których aresztowano 42 osoby.

Życie kulturalne Kruszwicy dwudziestolecia międzywojennego cechowała znaczna żywotność. Przyczyna leżała w turystyczno-krajoznawczym charakterze miasta. Licznym wycieczkom i turystom zwiedzającym Wzgórze Zamkowe (Wieże), kolegiatę, największą w Polsce wytwórnie win itd., trzeba było dać rozrywkę kulturalną. Spory udział w kulturze miasta miało Nadgoplańskie Towarzystwo Śpiewcze. Towarzystwo to tworzyło około 60 amatorów śpiewu, rekrutujących się z ludzi pracy. W 30 rocznicę swego istnienia (9 V 1929) Towarzystwo urządziło wielki „Wieczór Pieśni Ludowej”, połączony z przedstawieniem amatorskim „Pupil Pupile”.

W Kruszwicy odbył się również 31 VIII 1930 r. zjazd XIX Okręgu Wielkopolskiego Związku Kół Śpiewaczych z Poznania, połączony ze „Świętem Pieśni”.

Ciekawostką jest, że jednym z największych organizatorów przedstawień amatorskich i zabaw tanecznych była Ochotnicza Straż Pożarna w Kruszwicy. Liczyła 40członków czynnych i 93 wspierających, bardzo uroczyście obchodzili druhowie 30 i 35-lecie swego istnienia połączone z capstrzykiem, płonącymi pochodniami i sztucznymi ogniami nad Gopłem.

Opieką nad plantami i parkiem miejskim dbało Towarzystwo Upiększania Miasta Kruszwicy (zał. w lipcu 1920 r.). Dbało o estetyczny wygląd okolic Mysiej Wieży, inicjowało różne akcje np. ozdabianie balkonów kwiatami, domagało się między innymi estetycznych wystaw sklepowych, szyldów i reklam. U władz miejskich wymogło wydanie zarządzenia zakazującego wypuszczania na ulicę i place publiczne kur, psów i innych zwierząt domowych. Towarzystwo urządzało konkursy. Przestało istnieć w 1931 r.

Ośrodkiem kultury była oczywiście Kruszwicka Biblioteka Miejska. Jej księgozbiór sięgał 1650 tomów.

Kino „Ziemowit” działało od 1927 r., urządzone było początkowo w sali cukrowni. Posiadało ono 100 miejsc siedzących i 150 stojących. Seanse odbywały się 4 razy w tygodniu tj. 2 razy w sobotę i 2 razy w niedzielę.

Kino rozbudowano i wkrótce kruszwiczanie mogli oglądać występy Teatru Popularnego z Bydgoszczy, Warszawskiej Opery Objazdowej, Warszawskiego Teatru Objazdowego, Teatru Poznańskiego, Teatru Ziemi Pomorskiej w Toruniu, Teatru Zdrojowego z Inowrocławia czy nawet Opery Lwowskiej. Repertuar obejmował sztuki teatralne, opery i operetki.

W dziedzinie sportu Kruszwica szczyciła się własnym klubem piłki nożnej „Gopło”.

W Kruszwicy istniały dwie szkoły podstawowe oraz Szkoła Dokształcająca, w której uczyła się młodzież w wieku 14—18 lat w zawodach rzemieślniczych, niezależnie czy uczeń pracował czy też był bezrobotny. W latach 1925—1930 istniała ponadto tzw. szkoła wydziałowa.

W planach miasta było również założenie Nadgoplańskiego Muzeum Regionalnego w Kruszwicy, eksponaty miało zgromadzić Kółko Włościańskie. Wybuch wojny we wrześniu 1939 r. uniemożliwił zrealizowanie tego przedsięwzięcia.

Źródła: artykuł Anny Perlińskiej, Bydgoszcz, Kruszwica zarys Monograficzny pod red. J. Grześkowiaka, Toruń 1965 r.Historia Kruszwickich Żydów XIX — XX w.

Dla Kruszwicy XIX wiek obfitował w wydarzenia polityczne, które nie sprzyjały rozwojowi liczebności ludności. Był to czas wojenny, począwszy od 1794 r., aż do Powstania Wielkopolskiego (1918/1919), mieszkańcy walczyli o swoje prawa i niepodległość. W ciągu 100 lat liczba mieszkańców w tym okresie wzrosła, z 57 do 2937. Największy przyrost ludności w Kruszwicy zanotowano w latach 1880 -1900. Ma to związek z uprzemysłowieniem miasta, w szczególności z uruchomieniem w Kruszwicy cukrowni.

W początkach XVII w. w Kruszwicy mieszkał żydowski rzeźnik. Jednak większa grupa Żydów pojawiła się w mieście dopiero około 1810–1811 roku. W 1812 r. było ich 11. W kolejnych latach żydowska społeczność powoli się rozrastała.

Osiedleni w Kruszwicy Żydzi mieli od 1826 r. własną gminę na prawach korporacji. Najprawdopodobniej w końcu lat dwudziestych lub początkach trzydziestych XIX w. powstała więc samodzielna gmina. Jej statut zatwierdzono 13 kwietnia 1834 roku. Do tego czasu społeczność żydowska w Kruszwicy należała do gminy żydowskiej w Inowrocławiu. Względy finansowe spowodowały, że władze gminy kruszwickiej zwróciły się w 1839 r. do gminy w Inowrocławiu z wnioskiem o ponowne przyłączenie. Sprawa nie została jednak sfinalizowana. Gmina w 1858 r. liczyła 194 osoby, w 1907 — 91. W jej granicach znajdowało się, obok Kruszwicy, dziewięć okolicznych wsi, położonych w obrębie wójtostw Kruszwica i Chełmce.

W 1858 r. w Kruszwicy wybudowano synagogę (ul. Poznańska). Lekcje religii prowadził kantor Marcus Caro (w 1907 r. — 5 uczniów). Na przełomie XIX i XX w. gminą kierowali: H. Cohn, A. Michaeli, dr Aronsfeld.

Synagoga w Kruszwicy mieściła się przy ul. Poznańskiej (dawniej nr 4, dziś 8). Z zestawienia majątku Gminy Żydowskiej w Kruszwicy z 31 lipca 1930 r. możemy dowiedzieć się, że wartość budynku szacowano wówczas na 5000 zł, a jego stan oceniano jako dobry, po przeprowadzonym kilka lat wcześniej remoncie. Oprócz bóżnicy mieściły się w tym budynku pomieszczenia mieszkalne oraz chlewy. Istnieje prawdopodobieństwo, że budynki nazwane „chlewami” mogły pełnić funkcję rzeźni rytualnej. Przed włączeniem gminy żydowskiej w Kruszwicy do gminy żydowskiej w Inowrocławiu sporządzono spis majątku ruchomego (datowany na 14.06.2015 r.). Znalazły się w nim takie przedmioty jak:

— 2 rodały w dobrym stanie (400 zł)

— 3 rodały wadliwe (150 zł)

— 1 srebrny puklerz do rodału (50 zł)

— 3 jady (15 zł)

— 1 kielich (5 zł)

— 4 lichtarze mosiężne (10 zł)

— 4 lichtarze mosiężne korony (25 zł)

— 3 korony gazowe mosiężne (15 zł)

— 1 lampa gazowa (3 zł)

— 1 zegar ścienny (20 zł)

— 2 talerze mosiężne ścienne (10 zł)

— 1 umywalnia (3 zł)

— 3 ręczniki (3 zł)

— 14 ławek (42 zł)

— 2 krzesła (10 zł)

— 1 klęcznik (3 zł)

— 1 dywan (5 zł)

— 1 chodnik (3 zł)

— 2 spluwaczki emaliowane (2,5 zł)

— 15 kart do rodałów (1,5 zł)

— 1 mosiężna puszka na datki (0,25 zł)

— 8 zasłon do arki przymierza (24 zł)

— 6 małych zasłon do arki przymierza (6 zł)

— 4 wielkie obrusy do ołtarza (20 zł)

— 9 małych obrusów do ołtarza (9 zł)

— 11 płaszczów do rodałów (22 zł)

— 1 klęcznik (0,50 zł)

— 1 szafka do akt (5 zł)

Budynek synagogi został zburzony przez Niemców podczas II wojny światowej.

W 1863 r. gmina żydowska w Kruszwicy liczyła 23 członków z samego miasta oraz 19 członków z okolicy. Dla stworzenia lepszych warunków rozwijającej się gminie żydowskiej zakupiono nieruchomość, którą przebudowano na synagogę. Do synagogi należał także grunt obszarze 3 mórg. W 1877 r. korporacja żydowska powołała towarzystwo wzajemnego popierania się na wypadek choroby, śmierci oraz dla pielęgnowania ciężko chorych.

Po 1920 r. większość mieszkańców wyjechała do Niemiec. Kruszwiccy Żydzi parali się głównie kupiectwem. W 1939 r. handlem zajmowali się: Fiszel Engel, Jochna Feldmann, Nastka Feldmann, Mojżesz Grojnowski, Szlamowicz, M. Paździerski, Salo Pieterkowski, Sajda Radziejewska. W 1921 r. gmina liczyła 25 osób, w 1923 — 22, w 1925 — 35, w 1932 — 19.

Od maja 1920 r. gminą kierowali: dr Heimenn Aronsfeld (przewodniczący, pełnił także funkcję rabina), Emil Seelig, Caezar Freudenthal, zastępcy: Eliasz Witkowski, Salo Pieterkowski. Z tego składu w 1923 r. pozostali w zarządzie: H. Aronsfeld i S. Pieterkowski. Przewodniczący gminy w 1923 r. wyjechał do Niemiec. Aby zapewnić pozostałym członkom możliwość korzystania z instytucji gminnych i uchronić jej majątek przed przejęciem przez skarb państwa, zarząd zawarł z przedstawicielami gminy inowrocławskiej L. Levy’m i Baruchem Wienerem akt dzierżawy (obowiązujący do 1 lipca 1948 roku) synagogi, domu mieszkalnego i cmentarza. W 1932 rok umowę rozwiązano, a nieruchomości włączono do zasobów gminy żydowskiej w Inowrocławiu.

Po ograniczeniu autonomii na rzecz Inowrocławia gmina kruszwicka zaczęła pogrążać się w chaosie finansowym i administracyjnym. Nie pracował żaden urzędnik gminny, religii indywidualnie nauczali rodzice. Symbolem upadku było zrzeczenie się przewodniczenia gminie przez S. Pieterkowskiego, który przekazał obowiązki 30 lipca 1925 r. Bercie Unger. W latach 1924–1929 prowadzono gospodarką pozabudżetową. Członkowie gminy wszelkie koszty pokrywali z dobrowolnych składek. Od 1928 r. zaczęły odżywać tendencje do usamodzielnienia się gminy i wyłonienia nowego zarządu. Znaleźli się w nim: Joel Dawid Rachwalski (wyprowadził się, zastąpił go jako przewodniczący S. Pieterkowski), Chil Majer Paździerski, Louis Myrants, zastępcy: Maurycy Wilczyński, Menachem Feldman. Komisarzem Gminy Żydowskiej 15 marca 1932 r. został burmistrz Kruszwicy. Przygotował, ostatnie przed włączeniem do gminy w Inowrocławiu, wybory do zarządu gminy, które przeprowadzono w dniu 12 października 1932 roku. Wybrano: Chila Majera Paździerskiego (przewodniczący), Moszka Feldmana, Jeszue Feldmana. Majątek gminy tworzyły: synagoga z przyległymi przybudówkami (ul. Poznańska 4). Jej wartość w 1930 r. szacowano na 5000 zł, a wyposażenie na 300 zł. W sąsiedztwie synagogi znajdował się dom mieszkalny, gdzie mieścił się dom modlitw (ul. Poznańska 18) o wartości 10 000 zł. Przy ul. Fabrycznej umiejscowiony był cmentarz o powierzchni 1,5 morgi z przyległym ogrodem (600 zł).

Spis kruszwickich Żydów z 1932 r.:

Majer Auerbach (1905), Szyk Janosin (1909), Ryfka Łobuszyńska (1911), Szjna Markus (1903), Recha Myratnits (1895), Abram Naftal (1886), Chil Paździerski (1893), Elza Pieterkowska (1888), Joanna Pieterkowska (1855), Heinz Pieterkowski (1921), Jan Pieterkowski (1924), Salo Pieterkowski (1891), Szymon Pieterkowski (1901), Jetka Rachwalska (1929), Maria Rachwalska (?), Samuel Rachwalski (1898), Estera Sommer (1904).

Obsługę religijną w latach trzydziestych zapewniali przyjeżdżający z Inowrocławia kantor i rzezak Szlingenbaum, rabini: Jakub Kohn (do 1933) i Stanisław Simon (od 1935). W grudniu 1937 r. miały miejsce przypadki bojkotu żydowskich firm.

W początkach listopada 1939 r. po wielu przygotowaniach ruszyła centralnie kierowana akcja wysiedleńcza związana z osadzeniem na ziemiach wcielonych do Rzeszy Niemców etnicznych. W jej interesie Himmler jako komisarz Rzeszy dla umocnienia niemczyzny wydał rozporządzenie zabraniające dalszych wysiedleń „dzikich”. Odpowiednie akapity, zarządzenia 1/II z 30 października 1939 r. wydanego przez komisarza Rzeszy brzmiały następująco: wysiedleń należy z dawnych, obecnie niemieckich prowincji i terenów Rzeszy wszystkich Żydów; z prowincji Prusy Zachodnie wszystkich Polaków z Kongresówki; z prowincji Poznań, Prusy Południowe i Prusy Wschodnie oraz Wschodni Górny Śląsk szczególnie wrogo usposobione elementy spośród ludności polskiej, których liczba zostanie podana później…

W 1939 r. większość Żydów uciekła z miasta przed wkroczeniem wojsk niemieckich. W okolicach Kruszwicy znalazła się we wrześniu, październiku i listopadzie 1939 r. grupa Żydów m.in. z Inowrocławia i być może pojedynczy miejscowi Żydzi. Zostali wymordowani w pobliskich Łagiewnikach, Przedbojewicach i Rożniatach. Synagogę kruszwicką zburzono na przełomie 1939 i 1940 roku.

Na terenie Kruszwicy, podobnie jak w Janikowie, powstał obóz pracy dla ludności żydowskiej. Przeciętny stan zaludnienia obozu liczył 120 osób. Był to obóz przejściowy, istniał od2/3 listopada 1942 r., do 27 kwietnia 1943 r., czyli do czasu kiedy zostały wykonane wyznaczone przez Niemców prace na terenie Kruszwicy. Więźniowie otrzymywali za pracę chleb i czarną kawę, czasem cienką zupę. Racje żywnościowe nie mogły zaspokoić głodu, więźniów głodzono. Po zamknięciu obozu Niemcy zlikwidowali część więźniów niezdolnych do dalszej pracy, część z nich zamordowano w okolicznych lasach, a resztę wywieziono do obozów koncentracyjnych w Dachau, Mauthausen i innych oraz do obozu pracy w Rudau koło Królewca.

Na zachód od Kolegiaty kruszwickiej, w miejscu, gdzie dziś funkcjonuje cukrownia niegdyś położony był cmentarz żydowski. Cmentarz zaczynał się na skrzyżowaniu ul. Ziemowita, Przybyszewskiego i Powstańców Wielkopolskich i rozciągał się w kierunku Gopła (wzdłuż dzisiejszego muru cukrowniczego na ul. Ziemowita). Cmentarz powstał około 1839 r., powierzchnia sięgała około 0,15 ha, w prostokącie. Obiekt przestał działać w czasie II wojny światowej, jednak całkowita likwidacja miała miejsce w latach 60tych, w czasie rozbudowy infrastruktury cukrowni.

Źródła: Z. Guldon, Żydzi w miastach kujawskich w XVI–XVIII wieku, „Ziemia Kujawska” 1993, t. 9; Heppner A., Herzberg I., Aus Vergangenheit und Gegenwart der Juden in den Posener Landen, Koschmin — Bromberg 1904–1908; Kawski T., Gminy żydowskie pogranicza Wielkopolski, Mazowsza i Pomorza w latach 1918–1942, Toruń 2007; Kawski T., Społeczność żydowska na pograniczu kujawsko-wielkopolskim w XX wieku, Z dziejów pogranicza kujawsko-wielkopolskiego. Zbiór studiów, red. D. Karczewski, Strzelno 2007, ss. 161–187; T. Łaszkiewicz, Z dziejów Żydów na Kujawach Zachodnich w okresie międzywojennym, Albert Abraham Michelson, noblista z Kujaw. Studia i materiały, red. D. Kurzawa, Strzelno 2007, ss. 62–70; W. Jastrzębski, T. Jaszowski, Potulice oskarżają, Bydgoszcz 1968.
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: