Kwantowe źródło świadomości - ebook
Kwantowe źródło świadomości - ebook
Radykalne wybaczanie, kosmiczne prawo jedności – to jest prawdziwa szczęśliwość. A według zasady bioniki, właśnie ten wyjątkowy stan emocjonalny jest bardzo potężnym przełącznikiem wpływającym na zdrowie, procesy starzenia i samopoczucie. Odszyfrowuje, jak to działa, w swoim fascynującym planie szczęśliwości. Oprócz podstawowych praw, autorzy wyjaśniają, w jaki sposób stany najwyższego szczęścia mogą wywołać mentalnie w ukierunkowany sposób, aby aktywować enzymy, hormony i neuroprzekaźniki, a choroby dezaktywować. Pokazują, jak ważna jest natura w budzeniu w nas tego błogiego stanu. Uczucia szczęścia i niezniszczalnego zdrowia są teraz (wstępnie) zaprogramowane. Poznaj kod do programu szczęśliwości.
Spis treści
Wprowadzenie: Społeczeństwo wyobcowane wobec życia
Część I
Jesteśmy istotami obdarzonymi umysłem i duszą
Szczęście nie jest szczęśliwością
Bez wiedzy jesteśmy pionkiem w grze interesów
Szczęśliwość w dawnych tradycjach
Drzewo poznania
Schrödinger a brahmany
Stan wyjściowy naszego umysłu i duszy
Co się dzieje w mózgu?
Świadomość jako narzędzie
rozpoznawania informacji
Jak umysł i dusza formują rzeczywistość
Wola duszy wyraża się jako motywacja
Umysł i dusza są powiązane energetycznie i informacyjnie
Życie z myślami i dzięki myślom
Siła myśli
Czy myśli powstają w głowie czy gdzie indziej?
„Ja”, myślenie i instancje jaźni
Niezwykłość memów
Anioły, tulpy i egregory – kształtowanie rzeczywistości z pomocą myśli
Rozdzielenie myślącego i myśli
Rzeczywistość ja-jestem
Rozum nie jest środkiem transformacji „ja”
Zewnętrzny i wewnętrzny system umysłu
Atraktory wpływania na rzeczywistość
Duchowość
Uważność
Intuicja
Oczekiwania i założenia
Filtry i iluzje
Materia a nasze doświadczanie czasoprzestrzeni
Przemiana poprzez oddzielenie i doświadczanie kontrastu
Porządek w przestrzeni i czasie
Podróże w czasie
Świadomość a poszerzenie percepcji
Część II
Człowiek jako żywy układ kwantowy
My jako twórcy rzeczywistości
Nieznajomość pojęć
Żyjemy, mając fałszywe wyobrażenia
Mózg kwantowy
Wpływ umysłu na elektrony
Żywa próżnia jako zjednoczone praźródło wszystkiego
Rola świadomości w fizycznym wszechświecie
Global Consciousness Project
(GCP, Projekt Globalnej Świadomości)
Osobliwości fizyki kwantowej
Konfiguracja eksperymentu wpływa na wynik
Przejście od możliwości do rzeczywistości
Jakie są konsekwencje efektu obserwatora?
Proces manifestacji
Metafizyka i doświadczenia z perspektywy mistycznej
Umysł formujący jako twórca różnorodności
Podstawa „ja” i jaźni
Materia pochodzenia umysłowego
Najważniejsza jest czysta wiara
Część III
Doświadczenie całości i jedności
Całość prowadzi do szczęśliwości
Fizyka kwantowa udowadnia aspekt jedności i całości
Matryca
Rozdzielenie i jego uchylenie
Wyciszenie iluzorycznego „ja”
Umysł jedności (Bóg) żyje poprzez swoje dzieła stworzenia
Osobliwe prawo we wszechświecie
Głębokie zrozumienie prowadzi do zjednoczenia
Głębokie doświadczenie duchowe – enteogen
Nowe światy dzięki izolacji od codzienności
Skuteczność wiary jako pewności „posiadania”
Rozwiązanie wszystkich zagadek kwantowych: zasada sprzężenia zwrotnego
Usunięcie „luki” między wirtualnym a rzeczywistym
Jak szybko osiągamy nasze cele
Włączenie rzeczywistości transformacji
Tajemnica „wewnętrznego ognia”
Doświadczenia duchowe
Część IV
Natura nigdy nas nie oszukuje
Odnalezienie sensu życia w naturze
Natura funkcjonuje zgodnie z prawami
Czym jest więź z naturą?
Wyobcowanie wobec natury zamiast jej doświadczania
Natura jest konieczna dla zdrowia
Paradoksalna rola człowieka jako obserwatora w naturze
Atrakcyjność natury
Natura „manipuluje” nami pozytywnie poprzez wysyłanie informacji
Przebywanie wśród holistycznej natury
„Podróż duszy” na łonie natury
Podsumowanie
Bibliografia
Przypisy
Kategoria: | Ezoteryka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8301-219-3 |
Rozmiar pliku: | 3,9 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Poszukiwanie praźródła szczęśliwości staje się odkrywaniem nas samych. Nie jesteśmy wprawdzie pierwszym pokoleniem, które wyrusza na te poszukiwania, dzieje się tak oczywiście już od tysięcy lat. My, ludzie współcześni, jesteśmy jednak uprzywilejowani. Osobliwością naszych czasów jest mianowicie to, że tradycyjne pisma, które zawierały wskazówki, jak odnaleźć szczęśliwość, dopiero teraz możemy właściwie interpretować. Przyczyną tego jest dyscyplina naukowa zwana filozofią kwantową, która otwiera przed nami nieznane wcześniej bramy zrozumienia.
Napisaliśmy tę książkę, aby mogła stymulować myślenie o nowych treściach, a przez to – jak wszystkie poprzednie „książki Warnkego” na temat filozofii kwantowej – posłużyć jako przygotowanie do zmiany paradygmatu. Ten nowy sposób myślenia wynika z tego, że przemiana nie jest możliwa dla każdego z nas, póki dzięki poznaniu nie będziemy w stanie rozwinąć w sobie głębokiej wiary.
Ta coraz bardziej konieczna zmiana paradygmatu wpisuje się w trend przejścia od redukcjonizmu do holizmu. Redukcjonizm pozostaje metodą nauki od mniej więcej 250 lat: świat jest rozkładany na coraz mniejsze fragmenty. Holizm zaś jest podejściem, które występowało w ludzkim myśleniu już tysiące lat przed Chrystusem, do którego jednak dzisiaj w pewnym szaleństwie hipertrofii nie chcemy już się uciekać. Zmienia się to jednak od dłuższego czasu. Stopniowo zdajemy sobie sprawę, że nasza dotychczasowa wiodąca zasada rozwoju społeczeństwa zawodzi. Konserwatywna nauka nie dysponuje wystarczającą wiedzą. Wszystko to, co umożliwia jej powstanie, a mianowicie świadomość, jest z niej kategorycznie wykluczane.
Przedstawimy wiarygodne modele, nad którymi można rozmyślać w dosłownym tego słowa znaczeniu. Modele zazwyczaj prezentuje się tak, jakby opisywały istniejącą rzeczywistość, tak też postąpimy w tym przypadku. Nasze modele nie zostały jednak dowiedzione. Jesteśmy jednak w dobrym towarzystwie, bo prawie wszystko, co nauka nam wyjaśnia, to tylko modele.
• • •
Czym jest szczęśliwość? Czy jest to ostateczne poczucie szczęścia? Nie – to znacznie więcej. Nie jest to uczucie lecz stan, który pojawia się nieomal automatycznie dzięki poznaniu. Jest to najwyższa forma wyrazu natury ludzkiej. Zostanie to opisane w tej książce. Ale jak można odnaleźć szczęśliwość? Pytanie to prowadzi nas w rzeczywistości wprost do tego, czym jest nasza prawdziwa natura – do naszej jaźni.
Dla uzyskania tego poznania wykorzystujemy trzy filary. Po pierwsze, dzisiejsze wyniki naukowe w dziedzinie fizyki kwantowej. Po drugie, ponieważ nauki przyrodnicze wykazują ogromne niedostatki w problematyce umysłu i duszy, zwrócimy się ku najdłużej istniejącym doktrynom, które niegdyś także nazywano nauką: do duchowych tradycji rejonu Himalajów, w szczególności świętych ksiąg Wed, do których odnosili się też fizycy Erwin Schrödinger (1887-1961), Niels Bohr (1885-1962) oraz Werner Heisenberg (1901-1976). Ściśle wiążą się z tym sekretne treści alchemii. Obie nauki, wedanta i alchemia, są historycznie spokrewnione; która z nich jest dawniejsza, nie sposób już dzisiaj stwierdzić. Trzecim filarem naszych rozważań będą nasze najbardziej osobiste indywidualne doświadczenia, oderwane od wszystkich sugestii otoczenia; bardziej realne i prawdziwe aniżeli wszystko, co przedstawia nam się jako „prawdę”. Ale uwzględniamy także rozmaite doświadczenia ludzi godnych zaufania, na przykład C. G. Junga (1875-1961) oraz szeregu znanych fizyków i pionierów badań, którzy opisują swoje przeżycia.
Te trzy filary razem wzięte dają logiczny i nowy obraz, którego jak dotąd nie znaleźliśmy nigdzie w takiej postaci, w jakiej go dalej zaprezentujemy. Centralne miejsce zajmują tu określone informacje, które tylko dzięki świadomości pojawiają się jako poznanie, z którymi możemy się identyfikować jako ludzie poszukujący. Ta, jak ją tu nazywamy, ścieżka poznania prowadząca do rzeczywistości dzięki zdolności twórczej, jest drogą ogromnie fascynującą i ważną dla naszego indywidualnego rozwoju, a także dla rozwoju społeczeństwa, dostępną dla każdego z nas.
• • •
Dlaczego społeczeństwo potrzebuje tej nowej perspektywy? W imię „postępu” obrało ono drogę pełną niedociągnięć, która poszczególnych jego członków pozbawia wielu rzeczy. Życie większości ludzi ma do zaoferowania znacznie więcej niż to, czego na co dzień rutynowo doświadczają. Życie to nie tylko rozwój gospodarczy za wszelką cenę, prowadzenie interesów, imprezy towarzyskie, samochody i moda – czyli więcej niż te pierwszoplanowe tematy medialne atakujące nas ze wszystkich stron, za którymi stoją przeważnie interesy określonych grup. Oczywiście powinniśmy zadbać o to, by było nam jak najbardziej komfortowo, ale dziś to już nie my podejmujemy decyzje, w dużej mierze decydują o nas inni.
Przy tym cały system natury wygląda całkiem inaczej niż to sobie dzisiaj wyobrażamy. Żyjemy według fałszywych przesłanek. Nauki przyrodnicze kierują nas zawsze tylko w jedną stronę – ku pokawałkowanemu światu fizycznemu. Życie jednak w żadnym razie nie ma charakteru czysto materialnego. Właśnie fizyka kwantowa odnajduje od wielu dziesięcioleci dominujący wszystko składnik umysłowego wpływu. Podsumowują to takie określenia jak efekt obserwatora czy paradoks Zenona. Niestety szerokie kręgi społeczeństwa prawie nic o tym nie wiedzą poza niezdefiniowanymi frazesami jak przeskok kwantowy czy uzdrawianie kwantowe, które są zresztą nieprawidłowo stosowane (uzdrawianie kwantami to nonsens).
Istnieją dowody, że niektórzy ludzie dawnych epok nawet dziesięć tysięcy lat przed naszą erą byli lepiej od nas zorientowani w temacie tych podstawowych filarów umysłowo-duchowego życia człowieka. Dlaczego ta pradawna ścisła i zrozumiała wiedza nie miałaby także dzisiaj być ponownie uwzględniana i wykorzystywana? Niewątpliwie urządzamy sobie życie według naszych myśli. A te wynikają przeważnie z tego, co przeżywamy i czego doświadczamy na co dzień. A jeśli ta zasada prowadzi nas w niewłaściwym kierunku, ponieważ nasze doświadczenia nie są właściwe dla naszego dalszego rozwoju?
W naszym społeczeństwie nauki przyrodnicze są zasadą przewodnią. Zwłaszcza dyscypliny, które odkrywają pewne aspekty człowieka, a więc fizyka, medycyna, a w coraz większym stopniu także psychologia, zdają się całkowicie na twierdzenia nauk przyrodniczych. A jeśli są one niekompletne, a nawet – jeśli chodzi o zagadnienie życia – wręcz błędne? W rzeczywistości nauka, jakiej się obecnie naucza w kategoriach czysto materialnych, jest w kluczowych obszarach niekompletna, a nawet oderwana od życia. Prowadzi to człowieka w fałszywym i szkodliwym kierunku i dezorientuje osoby o szerszych perspektywach. Jak wiadomo, na przykład nie wszystko, co jest technicznie wykonalne, jest też dobre dla człowieka, natury i życia. Dlaczego więc to robimy? Dyscypliny przyrodnicze w znacznym stopniu zdegenerowały się do poziomu nauki na zamówienie; są w dużej mierze finansowane przez gospodarkę przemysłową. Tematyka umysłu i duszy jest z nich rygorystycznie wykluczana. Nie można na niej wystarczająco dużo zarobić. Wmawia nam się, ukierunkowując naszą uwagę za pomocą mediów, że świat znajduje się na zewnątrz nas. Związane z tym wrażenia zmysłowe i odpowiednie doznania kształtują nasz indywidualny umysł i strukturę duszy. W efekcie społeczną normą stało się poświęcanie myśl i uczuć światu zewnętrznemu. W ten sposób nasze reakcje są utrwalone w ściśle znormalizowanych ramach. Zostało tam już tylko niewiele miejsca dla intuicji języka duszy. Ale jesteśmy całkowicie w błędzie, jeśli sądzimy, że dzisiejsza specjalistyczna wiedza nauk przyrodniczych, która uznaje wyłącznie „zewnętrzność”, jest dla nas ważniejsza i bardziej znacząca niż doświadczenia z własnego życia wewnętrznego. Wszystkie doświadczenia, także dyscyplin przyrodniczych, są według twierdzeń nauki zawsze subiektywne, odbywają się jedynie w nas, świat zewnętrzny należy do struktury naszego umysłu i duszy.
Prawdziwej szczęśliwości można doświadczyć tylko wtedy, kiedy potrafimy powrócić tam, gdzie nasze źródło. Ogólnie rzecz biorąc, możemy zidentyfikować to źródło jako uniwersalną jedność. W dzień i w nocy żyjemy jednak nie w jedności, lecz w różnorodności. Wynika to z tego, że nasze „ja” jest bardzo dominujące. Pracuje ono z udziałem rozumu. Rozum analizuje, osądza i ocenia. Oznacza to rozdzielanie, separację, fragmentację.
Musimy znaleźć drogę, która doprowadzi nas z powrotem do jedności, ilekroć tego zechcemy i będziemy potrzebować. Nie jest to takie proste, jak próbują nas przekonywać niektórzy rzekomi eksperci. Dlaczego?
Z jednej strony wynika to stąd, że my – kierując się nauką i interesami gospodarczymi – coraz bardziej oddzielamy się od jedności, która nas stworzyła. Poprzez kolejne podziały pogłębia się niebezpieczny brak harmonii, co dotyka ostatecznie znacznej części całego społeczeństwa: dominuje wówczas brak pokory i wzajemnego szacunku oraz prostackie samozadowolenie. Z drugiej strony niewiele osób wie, czym jest istota życia i jak je zoptymalizować.
Istnieje jednak warte starań życie za kulisami pozorów: opanowanie i wzięcie w posiadanie pola jedności nazywanego we wszystkich tradycjach polem miłości i szczęśliwości. Ale przyzwyczajenia i uwarunkowania w społeczeństwie, które przez wiele pokoleń było masowo fałszywie kształtowane, ogromnie utrudniają rozpoznanie tego pola. Konsekwencją miłości jest zawsze zjednoczenie. W obecnej epoce jednak termin miłość bywa nadużywany. Oznacza on dziś raczej namiętność, która zakłada znaczny stopień egoizmu. Ego szuka szybkiej i powierzchownej satysfakcji, a tym samym ukrywa to, co rzeczywiście piękne.
• • •
Lepszą drogą dla nas, ludzi, jest to, co przedstawimy w tej książce. Natura wyposażyła nas w zdolność myślenia. Myślenie to przetwarzanie informacji. Aby rozpoznać informacje jako takie, mamy świadomość. Świadomość odpowiada – bez jakichkolwiek wyjątków – za wszystko, co istnieje. Bez niej nie wiedzielibyśmy niczego, wszystko byłoby puste, nie docierałyby już do nas żadne informacje. Jednak świadomość jest konieczna nie tylko do rozpoznawania informacji, lecz także do celowego ich przetwarzania – nazywa się to procesem umysłowym. Dlatego świadomość pociąga za sobą zawsze pojawienie się umysłu.
Naszym celem jest opanowanie naszego jednostronnie ukształtowanego indywidualnego umysłu, a przez to przemiana uwarunkowanego nawykowego charakteru naszej osobowości.
Istnieje uniwersalna mistyczna filozofia, równie naturalna jak życie i równie stara jak człowiek. Wszyscy mistycy mówili w sposób wiarygodny o intensywnych doświadczeniach świata wewnętrznego, który zapewnia nam znacznie więcej dobrego samopoczucia, radości i „zachwytu”, niż może kiedykolwiek dostarczyć świat rzekomo zewnętrzny.
Wspomnieliśmy, że dawne tradycje zawsze mówią o polu bezwarunkowej miłości. Dlaczego mielibyśmy odrzucać tradycje? W tradycyjnej alchemii zakodowano pewne instrukcje, musimy je tylko odczytać. Służy to przejściu od powszechnej ignorancji bez żadnych intuicyjnych odczuć do mistycznej transcendencji i błogiej rzeczywistości. Tutaj dusza raduje się w najprawdziwszym znaczeniu tego słowa.
• • •
Wszyscy zostaliśmy ukształtowani przez wzorce myślowe naszej współczesności. Wynikają one z norm społecznych, które mogą być zupełnie fałszywe: wpojeń z okresu dzieciństwa, narzuconych, czyli zewnętrznie kontrolowanych potrzeb, rozproszenia spowodowanego koniecznością zarabiania pieniędzy, a wreszcie nawyków, które często są niczym innym jak wynikiem wygody.
Do tego dochodzi jeszcze to, że nasza ukierunkowana na badanie świata zewnętrznego nauka rzekomo nie może pokazać nam naturalnej rzeczywistości jedności umysłu, duszy i ciała. Nie potrafi też przybliżyć żadnego przenikającego umysł mistycznego uniwersum. Wręcz przeciwnie: nauka szczyci się tym, że pomija wszelkie momenty związane z umysłem i duszą. A przy tym to właśnie ona je wykorzystuje. Bo przecież bez aktywności umysłu i duszy w ogóle nie byłoby nauki.
Zło spowodowane przez samooszukiwanie się jest dziś szeroko rozpowszechnione i coraz bardziej narasta. Natura jest przy tym spychana na boczny tor, co jeszcze pogarsza całą sytuację. Mamy tylko dwie możliwości: albo zmienimy nasze wyobrażenia i założenia, albo pozostaniemy ustawicznie sfrustrowani, ponieważ otoczenie nie zachowuje się tak, jak by to było konieczne dla naszego dobra. Ponadto dokładnie czujemy, że musi istnieć coś więcej niż życiowa rutyna, nie wiemy jednak, gdzie tego szukać.
W naszej książce pokażemy krok po kroku, jakie są prawidłowości naszego życia i co można z nimi zrobić. Kiedy już zrozumiemy i zapamiętamy wiedzę, którą stopniowo tu przedstawiamy, to codzienny myśliciel w nas pozostający w określonym stanie świadomości, który szczegółowo później opiszemy, przeskoczy dzięki nowej perspektywie do myślenia zorientowanego na cel, aby urzeczywistnić szczęśliwość. Chodzi o pole jedności, które istnieje w każdym z nas. Naszym celem jest świadome jego odnalezienie. Część pierwsza książki opisuje aktorów tego procesu. Część druga wprowadza mechanizmy aktywności. Część trzecia wskazuje cel, który należy osiągnąć. Część czwarta, autorstwa Floriana Warnke, wyjaśnia, dlaczego więź z naturą w ogóle umożliwia osiągnięcie tego celu.
Rzekł Jezus: „Kto szuka, niech nie ustaje w poszukiwaniu, aż znajdzie. A jeśli znajdzie, zadrży. Jeśli zadrży, będzie zdumiony i będzie panował nad Pełnią”.
Ewangelia Tomasza, Logia 2¹
(przekład A. Dembska, W. Myszor)