- W empik go
Łąka pytań. Bajki mają moc - ebook
Łąka pytań. Bajki mają moc - ebook
Bajki mają moc
Bajki mają wielką moc. Opowieści mają moc. Uwielbiamy obserwować bohaterów, którzy są do nas podobni i potrafią tak wiele osiągnąć mimo swoich niedoskonałości. Don Kichot, Bilbo Baggins, Harry Potter – choć nie istnieją poza wyobraźnią, to jednak odnajdujemy w nich ziarenko siebie.
W „Bajkach, które mają moc” zapraszamy dzieci do świata pełnego empatii i wsparcia. Znajdą w nim bohaterów, którzy zmagają się z niedoskonałościami lub trudnościami – czasem codziennymi, jak zajęcia szkolne, a czasem wyjątkowymi, jak depresja rodzica. Dzieci, widząc ziarenko podobieństwa w nawet odrealnionej postaci, podążają za nią, by dowiedzieć się, jak skończy się jej przygoda, czy wszystko będzie dobrze. Tak rodzi się nadzieja. Może ta historia poprawi humor twojemu dziecku? Pozwoli lepiej pomyśleć o sobie samym i z uśmiechem wyjść rano do szkoły? Może łatwiej będzie mu lub jej uwierzyć w to, że trudne chwile mijają?
Kategoria: | Dla dzieci |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-272-7519-6 |
Rozmiar pliku: | 806 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
„Czy oni muszą być takimi palantami? Czy ciągle muszą mi dokuczać? Śmiać się z tego, co wiem? Żartować z tego, o co pytam? Bagatelizować to, czego chcę i do czego wyrywa się moje serce?”
Czuła złość i niezgodę na to, że ciągle jej dokuczają, ale też na to, że ona sama daje się im w to wciągać. Przecież mama ciągle jej powtarza: „Tolka, znajdź dystans, bo zwariujesz… Twoi bracia tacy już są, robią sobie żarty ze wszystkiego. Nie znasz ich?”.
Ale Tolkę wkurzało to, że oni mogą być tacy, jacy są, a ona nie. Oni mogą ciągle żartować i jej dokuczać, a ona ma płacić cenę za to, że staje się ich ofiarą. Choć mama tyle razy jej powtarzała: „Tolciu, jesteś wspaniała, tyle potrafisz, jaka jesteś mądra”, to jednak w takich sytuacjach nie potrafiła powiedzieć chłopakom: „stop”, tylko raczej nakazywała Toli bagatelizować ich żarciki. „Nie chcę już tego znosić! Nie chcę! Nie chcę!” – Tolka krzyczała w myślach!. Tak bardzo chciała, by mama, zamiast ją pocieszać, stanęła w jej obronie i nagadała chłopakom raz a porządnie. Hmmm, westchnęła i biegła dalej.