- W empik go
Lekarze stażyści – opowiadanie erotyczne - ebook
Lekarze stażyści – opowiadanie erotyczne - ebook
„Johan mocno ją pieprzył, a gdy się z niej wysuwał, zostawał natychmiast zastępowany przez któregoś z pozostałych mężczyzn. Sofie nie miała pojęcia, kto ją rżnie, ale nie miało to żadnego znaczenia. Znaczenie miało jedynie to, że była wypełniona fiutem".
Sofie wygląda jak niewinna kobieta, ale już od dawna snuje fantazję erotyczną, którą pora teraz urzeczywistnić. Rozmawiała o tym na czacie z Johanem i on chętnie zabierze ją do seksklubu oraz spełni jej fantazję, w której jest fotel ginekologiczny i kilku innych mężczyzn... W tym erotycznym eksplorowaniu kobiecego ciała Sofie porzuca wszelki wstyd, co prowadzi do orgazmu za orgazmem.
Kategoria: | Erotyka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-262-0608-1 |
Rozmiar pliku: | 211 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Jasne było, że to nie pierwszy raz znajduje się w tej sytuacji z kobietą, która drżała z nerwów tak bardzo, że nie mogła utrzymać kieliszka. Właściwie nie wiedziała o nim nic poza tym, że nazywa się Johan i ma czterdzieści siedem lat. Dwanaście lat więcej niż ona, ale wydawało się, jakby byli równolatkami. To ona się zestarzała czy to on pozostał młody?
Sofie popatrzyła na niego i przełknęła ślinę.
– Możemy z tym chwilę zaczekać? – zapytała w końcu. Poczerwieniała.
– Nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiłam – powiedziała i napiła się wina stojącego na przed nią na barze. Johan uśmiechnął się do niej.
– Oczywiście – powiedział. – To twój wieczór. Nie mój.
Nie zajęło dużo czasu, zanim sprawił, że się rozluźniła. Miał poczucie humoru i ciepłe, brązowe oczy, które patrzyły na nią, jakby była najpiękniejszą kobietą na świecie. Gdyby sytuacja była inna, z dumą zabrałaby go do znajomych i przedstawiła rodzicom.
Ale to nie na zwyczajnej randce byli, a ona pewnie nigdy nie przedstawi go w ogóle nikomu. Był jej fantazją i niczym więcej.
Sofie pokiwała, gdy spytał, czy może napełnić jej kieliszek.
– Wiesz, co ci napisałam – zaczęła ostrożnie.
Johan kiwnął głową.
– Nie wiem, skąd to pochodzi, ale miałam fantazję – ciągnęła, ale przerwała.
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.