Lekarze zwierząt w Powstaniu Wielkopolskim - ebook
Lekarze zwierząt w Powstaniu Wielkopolskim - ebook
Pragnąc zachować coraz bardziej zacierający się obraz tamtych ludzi i tamtych wydarzeń, Autor postanowił ocalić od zapomnienia przynajmniej garstkę uczestników tamtych wydarzeń. Doktor Gibasiewicz swoją postawą, swoją pasją, której poświęcił ostatnie 15 lat, ocala od zapomnienia biografie wielu swoich kolegów z profesji zajmującej się leczeniem zwierząt. Udowadnia, że nieznane dotąd historie życia wielu lekarzy weterynarii można przypomnieć i ożywić, ku chwale i pożytkowi naszej społeczności.
Okazuje się, że w tak niewielkiej grupie zawodowej znalazło się tak wielu patriotów, wielu dzielnych i mężnych, niezwykle odważnych, i prawych ludzi. Miłość do ojczyzny oznaczała w czasach walk o niepodległość ojczyzny, najwyższe oddanie, oddanie nie tylko w pracy, majątku ale także poświęcenie swojego najcenniejszego dobra, swego zdrowia i życia. W niniejszej publikacji Autor zajął się odległymi o ponad 100 lat czasami walki o niepodległość Wielkopolski, o trwałe połączenie tych ziem z Rzeczpospolitą. I kiedy przeszukiwał archiwach i czytał liczne pamiętniki, to sam był zdumiony, że w tamtych odległych latach aż tylu weterynarzy uczestniczyło w tych walkach.
Spis treści
1. Wstęp
2. Rys historyczny walk niepodległościowych w Rzeczpospolitej
3. Odnotowanie śmierci pierwszego lekarza zwierząt w bitwie o niepodległość w historii Polski
4. Słów kilka o zrywach niepodległościowych w Wielkopolsce
5. Powstanie Wielkopolskie 1918/1919
6. Pierwsze dni powstania we wspomnieniach uczestników:
· Wspomnienia Jana Kąkolewskiego
· Fragment bitwy pod Szubinem 8 stycznia 1919 r. oraz przeżycia w niewoli pruskiej. Kazimierz Urbański
· Fragment wspomnienia o rodzinie, które zebrał Edward Adam Formanowicz
7. Lekarze zwierząt w Powstaniu Wielkopolskim
8. Biogramy
9. Lista 51 lekarzy weterynarii uczestników Powstania Wielkopolskiego
10. Zakończenie
11. Źródła fotografii
12. Bibliografia
13. Indeks nazwisk
Kategoria: | Historia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-65482-92-1 |
Rozmiar pliku: | 3,2 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
W którym za Polskę krew, życie dawano;
Dzielni żołnierze za ten czyn wspaniały,
Wy dziś nosicie bohaterów miano.
Patrzcie naokół: każde drzewo, kamień,
Bazar, policja, poczta, Ratusz stary -
To waleczności waszej jest egzamin,
Dziś wolnej Polski łopocą sztandary.
Gdzie więc przelanej krwi waszej ofiara
Świadczy o duchu rycerskim narodu,
Niech żyje nasza polska dzielna „wiara”,
Co nie zrobiła w powstaniu zawodu.
A teraz bądźmy jednym zwarci kołem,
Abyśmy duchem, czynem silni byli
I dla Ojczyzny pracowali społem,
Byśmy jej nigdy już nie utracili.
Maria Paruszewska1WSTĘP
W jednej z książek zajmującej poczesne miejsce w mojej biblioteczce, w rozdziale „Od Redakcji”2 znajduje się wyjątkowo piękny tekst: „Gdy gaśnie pamięć ludzka, dalej mówią kamienie – do tych pięknych słów kardynała Stefana Wyszyńskiego chcieliśmy dodać… i książki. Pragnąc zachować coraz bardziej zacierający się obraz tamtych ludzi i tamtych sprzed półwiecza czasów, postanowiliśmy ocalić od zapomnienia przynajmniej garstkę”.
Autor w pełni podpisuje się pod tymi słowami. Swoją postawą, swoją pasją, której poświęcił ostatnie 15 lat, ocala od zapomnienia biografie wielu swoich kolegów z profesji zajmującej się leczeniem zwierząt. Udowadnia, że nieznane dotąd historie życia wielu lekarzy weterynarii można przypomnieć i ożywić, ku chwale i pożytkowi naszej społeczności.
Okazuje się, że w tak niewielkiej grupie zawodowej znalazło się tak wielu patriotów, wielu dzielnych i mężnych, i niezwykle odważnych, i prawych ludzi. Miłość do ojczyzny oznaczała w czasach walk o niepodległość ojczyzny, najwyższe oddanie, oddanie nie tylko w pracy, majątku ale także poświęcenie swojego najcenniejszego dobra, swego zdrowia i życia.
W niniejszej publikacji autor zajął się odległymi o ponad 100 lat czasami walki o niepodległość Wielkopolski, o trwałe połączenie tych ziem z Rzeczpospolitą. I kiedy poszukuję po archiwach i czytam liczne pamiętniki, to sam jestem zdumiony, że w tamtych odległych latach aż tylu z naszej grupy zawodowej, uczestniczyło w tych walkach.
Kiedy wysłałem przyjacielowi poniższy tekst do recenzji, niemal odwrotnie otrzymałem pytanie: dlaczego w tytule używasz określenia lekarze zwierząt a nie jak jest przyjęte lekarze weterynarii?
Odpowiadam: Uczelnia wiedeńska wydawała dyplom z tytułem – Tierarzt (lekarz zwierząt). W Cesarstwie Rosyjskim – weterynarz 1 czy 2 rzędu (tytuły występowały tylko w Królestwie Polskim), także weterynarz czy lekarz weterynaryjny 1, 2 bądź 3 klasy. Uczelnie niemieckie wypuszczały lekarzy z dyplomem doctor medicinae veterinariae. Uczelnia lwowska nadawała tytuł lekarza weterynaryjnego, podobnie warszawska. Ponieważ opowiadam właśnie o lekarzach z tamtych lat trudno ich wszystkich nazywać lekarzami weterynarii. Tym bardziej, że nazwa ta – lekarza leczącego weterynarię – pojawiła się po II wojnie i jak pisze prof. Jan Miodek3: „Prof. Witold Doroszewski namawiał do zrezygnowania z takich skrupułów znaczeniowo-składniowych i do posługiwania się tytułem lekarz weterynarii, społecznie dowartościowującym lekarza zwierząt. Ja – broniłbym powszechnych odczuć użytkowników polszczyzny. Dlatego opowiadam się raz jeszcze za lekarzem, weterynarzem i dentystą, a w tekstach oficjalnych – za lekarzem, lekarzem weterynarzem i lekarzem dentystą”.
Autor uważa, że najbliższa prawdy jest nazwa lekarz zwierząt. I dzisiaj nikogo już na siłę nie trzeba dowartościowywać. Lekarze zwierząt swoim specjalistycznym przygotowaniem i swoją pracą bronią się doskonale.BIOGRAMY
STANISŁAW SZAFARKIEWICZ
S. Szafarkiewicz.
Fot. ze zbiorów Jarosława Witka z Kożuchowa
Walczył w I wojnie światowej w wojsku niemieckim. W jednej z bitew został ranny. I tak zakończył się dla niego udział w walkach tamtej wojny. Po wyleczeniu i powrocie do Wielkopolski zgłosił się do 1. Pułku Rezerwowego w Poznaniu, przekształconego następnie w 10. Pułk Strzelców Wielkopolskich (w składzie 3. Dywizji Piechoty Wielkopolskiej). Wiosną 1919 r. Pułk skierowany został do walk powstańczych na froncie północnym powstania pod Rynarzewo. Stanisław Szafarkiewicz zginął w bitwie o most na Kanale Noteckim pod Murowańcem.
Urodził się 2 marca 1888 r. w Borucinie w pow. pleszewskim, s. Ignacego i Marii z d. Otocka. Miał 11 rodzeństwa. Był absolwentem Gimnazjum Realnego Bergera w Poznaniu. Studiował agronomię we Wrocławiu oraz weterynarię. Niestety nie potrafiłem ustalić uczelni. Nie ma go na listach absolwentów Uniwersytetu Warszawskiego i Akademii Weterynaryjnej we Lwowie. Prawdopodobnie studiował w Berlinie, gdyż w I wojnie światowej walczył w armii niemieckiej. Piotr S. Adamczewski30 zaprezentował następujący biogram: Stanisław Szafarkiewicz z wykształcenia był lekarzem weterynarii. W maju 1917 r. został ranny i przebywał w wojskowych lazaretach. Wykorzystując wojskową zawieruchę rewolucyjną w Niemczech, pod koniec roku 1918 powrócił do rodzinnego domu. W tym też mniej więcej czasie zawarł związek małżeński z Pelagią Kapsą (1898-1973), z którą doczekał się syna Henryka (1918-1943). Po wybuchu Powstania Wielkopolskiego zgłosił się ochotniczo do 1. Pułku Rezerwowego w Poznaniu, przekształconego później w 10. Pułk Strzelców Wielkopolskich. Wiosną 1919 r. wraz z Pułkiem został skierowany do walk na froncie północnym powstania pod Rynarzewo, gdzie przebiegała linia demarkacyjna biegnąca wzdłuż Noteci i Kanału Noteckiego. Na tym odcinku służył do nocy 18/19. 06. 1919 r. , kiedy to poległ podczas kolejnej próby zdobycia Bydgoszczy. Zginął w bitwie o most na Kanale Noteckim. Oprócz Szafarkiewicza w bitwie poległo jeszcze 14 innych powstańców z 10. Pułku Strzelców Wielkopolskich, których Niemcy następnie pochowali w prostej żołnierskiej mogile wykopanej tuż obok miejsca bitwy.
Podobny opis tamtych dni podała w „Expressie bydgoskim” red. Kamila Czechowska31: 19 czerwca 1919 r. kilka miesięcy po zawarciu rozejmu w Trewirze miała miejsce bitwa o most na kanale na Noteci koło Rynarzewa. W środę, 18 czerwca, do Rynarzewa przybył 10. pułk strzelców wielkopolskich. Bitwa, którą powstańcy nazwali trzecim uderzeniem na Bydgoszcz, rozegrała się w noc, która poprzedzała święto Bożego Ciała. W wyniku stoczonej walki, po stronie polskiej poległo 15 walczących, 2 zmarło w wyniku odniesionych ran, 47 zostało rannych a 18 dostało się do niewoli. Poległych 15 powstańców pochowano po zakończeniu walk na polu bitwy. Ekshumacji dokonano w lipcu 1920 r. Razem z poległymi, do 16 drewnianych trumien złożono również ciało szeregowca 4. kompanii gnieźnieńskiej, Michała Śronia, który uległ nieszczęśliwemu wypadkowi 7 lutego 1919 r. Trumny spoczęły w zbiorowej mogile podczas uroczystego pogrzebu 1 sierpnia 1920 r.
Kapral Stanisław Szafarkiewicz pochowany jest na cmentarzu parafialnym w Rynarzewie we wspólnej mogile. Nad mogiłą miejscowe koło Towarzystwa Powstańców i Wojaków w 1926 r. ufundowało pomnik poświęcony pamięci poległych żołnierzy 10. Pułku Strzelców Wielkopolskich.
S. Szafarkiewicz w 1917 r. stoi drugi od prawej.
Zbiory Jarosława Witka z Kożuchowa.
Ponieważ interesujący opis tej bitwy znalazłem na stronie Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego – Koło Bydgoszcz zwróciłem się z prośbą o wyrażenie zgody na jego wykorzystanie. Zadałem także inne pytania. Odpowiedzi udzielił p. Grzegorz Hetzig: „Jeśli jakieś informacje z naszej „strony” są przydatne to proszę korzystać, proszę jednak nie nazywać walk z 18/19 czerwca 1919 r. walkami o Bydgoszcz, to było rozpoznanie. Dowódca Powstania gen. Muśnicki i szef sztabu płk Władysław Anders, dwuosobowo planowali w styczniu 1919 r. odbić Bydgoszcz, Piłę, Warmię a nawet Gdańsk, jednak po drugiej wizycie Ignacego Paderewskiego w Poznaniu w styczniu 1919 r. już jako premiera, plan ten upadł /…/.
Drugie zapytanie dotyczące Stanisława Szafarkiewicza to wiemy tylko, że zginął pod Murowańcem (obecnie gmina Białe Błota) z 18/19 czerwca 1919 r. Niemcy zakopali poległych nad kanałem noteckim, widział to jeden z mieszkańców i po 1920 r. wskazał to miejsce i ciała poległych pochowano na cmentarzu w Rynarzewie”.
Oto wspomnienie bitwy powstańca Antoniego Ciszaka32:
Bitwa pod Murowańcem
Bitwa pod Murowańcem.
Zbiory Koło Bydgoszcz TPPW.
W nocy z 18 na 19 czerwca (św. Bożego Ciała) 1919 roku doszło w Murowańcu do krwawej bitwy, której celem było „otwarcie drogi do Bydgoszczy”. Murowaniec położony jest po obu stronach Kanału Górnej Noteci, obecnie należy do Gminy Białe Błota. Główne zadanie miał wykonać pierwszy batalion 10 Pułku Strzelców Wielkopolskich pod dowództwem por. Stanisława Śliwińskiego, o stanie 7 oficerów, 50 podoficerów i 550 szeregowców. W godzinach popołudniowych 18 czerwca odbyła się w kompanii odprawa dowódców plutonów i podoficerów funkcyjnych z zapoznaniem ich z następującym rozkazem bojowym batalionu:
1. Położenie. Własne oddziały utrzymują placówkami i patrolami prawy brzeg Noteci. Nieprzyjaciel umacnia, biegnącą prawym brzegiem Górnego Kanału Noteci, linię swego frontu, zwiększa jej obsadę, szczególnie na odcinku Murowaniec – szosa bydgoska. 15 czerwca dokonał gwałtownego wypadu na stację kolejową Rynarzewo; wyparł z niej polską załogę i po zdobyciu 2 cekaemów wycofał się.
2. Zadanie.
- ogólne: Batalion przy wsparciu 1 baterii polowej i samochodu pancernego „Kazimierz Grudzielski” wykona w nocy 18 na 19 czerwca forsowny wywiad bojowy przez Rynarzewo w kierunku Bydgoszczy;
- główne: Przejść przez Górny Kanał Notecki na odcinku Murowaniec – Trzciniec – szosa bydgoska – Lipniki – Kruszyn Krajeński, rozpoznać siły przeciwnika i wycofać się ze zdobytym materiałem;
- dodatkowe: Obsłudze jednej baterii, którą według doniesień naszego wywiadu stanowią głównie Polacy mający chęć przejścia ze sprzętem na naszą stronę, ułatwić dokonanie w czasie walki tego zamiaru;
- dalsze: W zależności od rozwoju i wyniku zadania głównego rozwinąć nasze uderzenie aż do Bydgoszczy, przy udziale stojącego w rezerwie 1 pułku III batalionu i będącego w ostrym pogotowiu II batalionu.
3. W tym celu kompanie wyruszą dziś o godz. 22.30 ze swoich kwater na stanowiska wyjściowe:1, 3, 4 kompania strzelców i kompania cekaemów do wschodniej części lasu łabiszyńskiego na odcinku Zamość Podlaski – Bielawy; 2 kompania do lasu przy skrzyżowaniu szosy bydgoskiej z drogą polną od Trzcińca, gdzie przyjmą ugrupowanie do następujących zadań:1 kompania – jako prawoskrzydłowa ma sforsować most przy Murowańcu, (nr 2 na mapie). Następnie jednym plutonem oczyścić tę wieś – drugim zabezpieczyć się od północy, trzecim przeciąć tor kolejowy na wschód od wsi;3 kompania – środkowa – opanuje most na północy od Trzcińca, (nr 3 na mapie) następnie dwoma plutonami pomoże 1 kompani w oczyszczeniu Murowańca od strony południowej, jednym plutonem działając w kierunku szosy bydgoskiej; 2 kompania – prawoskrzydłowa – przy współdziałaniu samochodu pancernego będzie forsować most drogowy (nr 5 na mapie) w rejonie tartaku przy szosie bydgoskiej, następnie jednym plutonem ubezpieczy się od wschodu, dwoma oczyści rejon Kruszyn Krajeński; 4 kompania – w rezerwie za 3 kompanią – po sforsowaniu przez 3 kompanię mostu wysunie się przed nią i oczyści teren w kierunku Lipnik;1 kompania cekaemów przydzieli 1 pluton do 1 kompani; reszta w rezerwie przy sztabie za 3 kompanią; Samochód pancerny – pod dowództwem ppor. – przy 2 kompanii toruje jej drogę przy forsowaniu mostu (nr 5), następnie rozpoznaje wzdłuż szosy bydgoskiej; Bateria artylerii ze stanowiska w południowej części lasu, z chwilą ruszenia ataku, ostrzela Kruszyn Krajeński, Murowaniec, następnie Lipniki, dworzec Jasiniec – Białe Błota i szosę bydgoską. Sztab batalionu i lekarz – w lesie, 400 m naprzeciwko mostu przy Trzcińcu. Punkt ciężkości ataku na odcinku Trzciniec – szosa bydgoska.
S. Szafarkiewicz w lazarecie w 1917 r. Stoi u góry.
Fot. ze zbiorów Jarosława Witka z Kożuchowa
4. Początek ataku – godz. 2.30 na sygnał zieloną rakietą. Umówione znaki świetlne: „Jestem po drugiej stronie kanału” – 1 biały, 1 zielony; „Potrzebuję pomocy” – 1 biały, 1 czerwony; „Znak do powrotu” – 3 białe. Tu należy też wspomnieć o istniejącej wtedy w Szubinie pogłosce, rzekomo pochodzącej od naszego wywiadu: ponieważ na jutrzejszy dzień, tj. 19 czerwca, przypada kościelne Święto Bożego Ciała, to w razie dojścia naszych wojsk do Bydgoszczy ludność polska gromadząca się na procesjach przyłączy się do akcji opanowania miasta. Wieść tego rodzaju, jak również wiadomość o rzekomej chęci przejścia na naszą stronę obsługiwanej w dużej części przez Polaków baterii niemieckiej, traktowaliśmy bardzo sceptycznie. Obie wieści uważaliśmy raczej za celowo szerzone przez wywiad przeciwnika. Gdy minęła godzina wyznaczona na równoczesne ruszenie całej pierwszej linii do natarcia, a atak nie nastąpił – zaczęliśmy się niepokoić, czy akcja nasza w ostatniej chwili nie została odwołana. Jak się później okazało, był to wynik opóźnienia dojścia 1 kompanii do jej stanowiska na lewym skrzydle. Wreszcie o godz. 2. 45 poszła w górę zielona rakieta i natychmiast z lewej strony odbiły się o las pierwsze odgłosy gwałtownej palby, która błyskawicznie przesunęła się wzdłuż prawie trzykilometrowego frontu ataku. Swoje opóźnienie 1 kompania wyrównywała teraz impetem ruchu i ognia; szybko dotarła do wzmocnionego silnymi zasiekami mostu przy „Nadkanale” (nr 2), wypierając niemiecką załogę ubezpieczającą. Wtedy doszła do głosu ciężka broń przeciwnika. Na samym moście i szeroko po obu jego stronach położył on krzyżowy ogień broni maszynowej. Ponosimy pierwsze straty. Dowódca kompanii, ppor. Berkowski, zwiększył rozczłonkowanie plutonów wszerz, nakazał okopanie się i prowadzenie pojedynku ogniowego. Gdy w pewnej chwili pluton piechoty przeciwnika, zapewne z jego odwodów, posuwał się od Murowańca rowem prostopadle ku kanałowi, został on w niedogodnej dla siebie sytuacji zaskoczony i zmasakrowany ogniem jednego cekaemu wspierającego 1 kompanię.
S. Szafarkiewicz z żoną Pelagią w lazarecie w 1917 r.
Fot. ze zbiorów Jarosława Witka z Kożuchowa.
W środkowej 3 kompani wytworzyła się od samego początku prawie taka sama sytuacja jak w pierwszej, z tym że jej dowódca, por. Szyfter, mając dogodniejszy teren, przegrupowując plutony oraz zręcznie manewrując skośnym ogniem na oba skrzydła niemieckiej obsady, która zajmowała mały przyczółek mostowy (nr 3) na lewym brzegu kanału, zadawał jej straty i zmusił ją do cofnięcia się o około 400 m poza kanał. Przy wycofywaniu się zdążyła ona wysadzić most w powietrze. W tym czasie na prawym skrzydle, na odcinku 2 kompani por. Kosteckiego atak rozpoczął samochód pancerny. Przy podsunięciu się do zatarasowanego przeszkodami mostu (nr 5) samochód został zasypany zmasowanym ogniem ciężkich karabinów maszynowych. Pociski przeciwpancerne przebijały płyty ochronne i już w pierwszych chwilach raniły załogę, z wyjątkiem dowodzącego ppor. Kończaka. Na szczęście, mimo rany przytomny kierowca zdołał samochód wycofać. Ogień przeciwnika spadł teraz na szturmujące dwa plutony, które po opanowaniu tartaku poprowadził na most dowódca kompanii, biegnąc na przedzie z pistoletem w dłoni. Z grupką najdzielniejszych, usiłując przedrzeć się przez most, por. Kostecki padł ciężko ranny z rozdartą piersią. Miejsce jego zajął dowódca plutonu, 21 letni sierż. Piotrowski, który z kolei w końcowej fazie walki poległ w bohaterskim zmaganiu. Po około dwugodzinnych zmaganiach od wszystkich trzech kompanii szły rakietami znaki: „Potrzebuję pomocy”. Dowódca batalionu skierował teraz do 2 i 3 kompanii trzymane w swoim odwodzie ciężkie karabiny maszynowe. Naszych poległych i rannych zaścielających szmat ziemi zbierały z największym poświęceniem kompanijne patrole sanitarne. Por. Śliwiński, wysunąwszy się ku brzegowi lasu za 3 kompanią i oceniwszy bezowocność dalszej walki, zarządził przygotowanie do wycofania się na poranne podstawy wyjściowe. Pewną pociechą dla nas były wieści, jakie podano nam nazajutrz, a potwierdzone 21 czerwca przez przybyłego do pułku gen. Dowbór – Muśnickiego. Nasze uderzenie w pełni wyjaśniło sytuację, gdyż rozbiło niemieckie przygotowania do ofensywy, zmusiło naczelne dowództwo niemieckie, przygotowujące zlikwidowanie wyników powstania, do poniechania tych zamiarów. Poniesione straty batalionu, w ilości 15 poległych i 2 zmarłych z ran, 47 rannych i 18 popadłych do niewoli”. Z pola walki do niemieckiego lazaretu trafił Nieznany Powstaniec Wielkopolski, który nie odzyskując przytomności po kilku dniach zmarł. Staraniem bydgoskich działaczy niepodległościowych 26 czerwca 1919 r. urządzono uroczysty pogrzeb na cmentarzu Nowofarnym w Bydgoszczy. 8 sierpnia 1925 r. uroczyście przeniesiono trumnę na skwer przy ul. Bernardyńskiej, gdzie mamy dzisiaj mogiłę i pomnik Nieznanego Powstańca Wielkopolskiego. Drewniane mosty w Murowańcu pełniły 1919 r. funkcję przejść granicznych a most (nr 2), obecnie przy ul. Jaskółczej, który umożliwiał przejście do lewobrzeżnej części Murowańca pełnił rolę punktu kontaktowego i przerzutowego. Działaczki niepodległościowe z Bydgoszczy na czele z Panią Apolonią Ziółkowską, Wincentyną Teskową, Apolonią Sikorską, Stefanią Tuchołkową werbowały ochotników spośród młodzieży i ułatwiały przedostawanie się do wojsk powstańczych. W Murowańcu przeprowadzaniem zajmowały się: Anna Wiarek, Katarzyna Hetzig, Katarzyna Kowalska zd. Hetzig. Ochotnicy kierowani byli do Murowańca, zatrudniani byli do prac polowych u w/w rodzin i w stosownym momencie, najczęściej przed zmianą wartowników niemieckich przy moście, wraz z domownikami tych rodzin po przedstawieniu celu, przechodzili z narzędziami do prac polowych po drugiej stronie kanału. Wieczorem, po zmianie wartowników wracali do domów w zmniejszonym składzie. Chcemy aby rocznicowe obchody bitwy uchroniły od zapomnienia Bohaterów z tamtych lat.
...kolejne biogramy w pełnej wersji książkiINDEKS NAZWISK:
A
Adamczewski Piotr S.
Anders Władysław
Andrijewski Piotr
Andrzejewski Mieczysław
D’Anthes Georg
Abramowicz Ignacy
B
Bachor Rudolf
Bachtig Henryk
Banaszak Leon
Bant Antoni
Bartkowiak
Bąk Alojzy T.
Berkowski, ppor.
Berling Z.
Białoskórski Feliks
Białynia Chołodecki J.
Bieńkowska Marcjanna
Blankerts
Błasiak Józef
Boguszewski Daniel
Bomsdorff, mjr
Borczyńska Józefa
Borozdyn
Brocki Roman
Brodowski
Bross Kazimierz
Bross Marian
Bross Stanisław
Bross Stefan Wacław
Bross Wiktor
Brzeziński-Doliwa Tadeusz
Budny Teodor R.
Budych, prof.
Bukowski
Buszke
C
Celichowski Witold
Chmielewski
Chmielewski Karl
Chodacki
Chorbiński P.
Ciążyński
Ciszak Antoni
Cyrankowski Czesław
Czachowski Dionizy
Czechowska Kamila
Czekała Maria
Czubiński Antoni
D
Dąbrowski Jan Henryk
Dąbrowski, płk.
Deskur Bronisław
Dobrzańska Zuzanna
Dobroński Adam
Domachowski Witold
Domoń L.
Dowbór-Muśnicki Józef
Draganka (Banaszak Leon)
Drajerczak
Dreszler Dionizy
Drewnowski Stefan
Duchiński Jan
Durski Stanisław
F
Fenrych
Fischoeder Franciszek
Fiutak Bolesław
Fiutak Maria
Formanowicz Edward Adam
G
Gajewski Stefan
Gałek Maria
Ganke
Gansaug
Garczyński Józef
Gliński Jan B.
Goćkowska Jadwiga
Golniewicz
Grabski Edward
Gracz Szczepan
Grot Zdzisław
Górski Franciszek
Grudzielski Kazimierz
Gummer Kazimierz
H
Haubner G.
Hetzig Grzegorz
Hetzig Katarzyna
Howszczański
Hulewicz Bogdan
J
Jackowska Natalia
Jakubowski Stefan
Jampolski
Jank Stanisław
Jankowski Stanisław M.
Jasieński Teodor
Jaśkowski
Jewasiński Kazimierz
Jeziorowski Tadeusz
Józefowicz Feliks
K
Kaczmarek Zygmunt
Kaczorowska Felicja
Kaczorowski J.
Kalinowski Jan
Kapuścińska Aniela
Karasiewicz Zofia
Karlewicz
Kapsa Pelagia
Karnabich, gen.
Kaźmierczak Andrzej
Kąkolewski Jan
Kensik Wacław Anastazy
Klet Marian
Kloske, biskup
Kłobukowska Jadwiga
Kmiecik Sławomir
Knast Helena
Knoll Albert
Kobyliński
Kociński Henryk
Konarski Agrypin
Konitzer Jan
Kończak, ppor.
Kopliński Władysław
Korfanty
Kostecki, por.
Kośnicki Władysław
Kowalewski, mjr
Kowalska Katarzyna
Kowalski Franciszek Marian
Kranz Antonina
Krassowski Rajmund
Krauze Edmund
Kreutzinger Melania
Kruszka Aleksy Antoni
Krzymiński, ppor.
Krzyślak Edmund
Kuczmierowska Maria
Kulczycki Włodzimierz
Kuropka Aleksy
Kwiatkowski Antoni Albin
Kwietniewska Maria
L
Lange Juliusz
Langiewicz Marian
Lapis Mieczysław
Laufer
Legin Antoni
Leitgeber
Lejbrand Eugeniusz
Lemiesz, red.
Lerhenfeld, baron
Lessiński Mieczysław
Leszczyńska D.
Leszczyńska Karolina
Libelt Karol
Liniewski Józef Seweryn
Lissa
Lorch M.
Lorkiewicz Pelagia
Lutyński Władysław
Ł
Łaszczewski Tadeusz
M
Maciaszek
Makarewicz Jan
Marczyński Jan
Markowski Zygmunt
Mastalerz Kazimierz
Mejbaum
Mendyk Grzegorz
Mendyk Jan
Michalski
Michałowski
Mielecka Helena
Mierosławski Ludwik
Mikołajczak Edmund
Mikulski Teofil
Milewski Michał
Millak Konrad
Misiak Krystyna
Miśkiewicz Benon
Młotek
Moderow, radca
Moraczewski Wacław
Mossakowski Alfons
Motyczyński Karol
N
Nagler Edmund Wawrzyniec
Napoleon
Niemczycki Stanisław
Nieżychowski
Nikielewska Agata
Nogaj Stanisław
Nowacki Kazimierz Stanisław
Nowak, por.
O
Opielewicz Marian
Opielewicz Michał
Osiński Tadeusz
Otocka Maria
P
Paderewski Ignacy
Pajewski, Prof.
Paluch Mieczysław
Pałąk Bernard
Pamin Feliks
Paruszewska Maria
Pezacki Wincenty
Pflugradt
Piątkowski
Piller Julian (Juliusz)
Piłsudski Józef
Piotrowski
Piotrowski sierż.
Piotrowski Stefan
Piskorska Katarzyna (Piskorska-Podgórska K.)
Piskorski Tomasz
Pohl Maria
Polita Franciszek
Pokrywka Tadeusz
Połomski Hipolit
Pożarowszczyk J.
Prejzner
Przychodzki Andrzej
Puchalski Józef
Puszkin Aleksander
Pyrkosz Marcin
R
Radziwonowicz Jan
Ratajczak Alojzy
Ratajczak Franciszek
Ratajczak J.
Rejenkowska Maria
Rezler Marek
Robakowski
Rochebrun
Roessler Stefan
Rogalski Edmund
Rontz Maria
Rosada
Rosen-Zawadzki
Rossa
Rozwadowski gen
Rożkow Jurij
Ruciński
Rucker
Runge Stanisław
Rybka Stanisław
Rydlewski
Rzepecki Karol
Rzóski
S
Saenger Franciszek Teodor
Samolewski
Schlichting
Sentkowski Kazimierz
Siarkiewicz Marian
Sieja Władysław
Sikorska Apolonia
Siuda Leon Franciszek
Słupnicki
Smitkowski Stanisław
Smorowski Eryk
Sobociński
Sobolewski Edmund
Sołga, mjr dr
Stablewski, ppłk
Stachowiak
Stanowski Jakub Józef
Starkowski Józef
Stebnicki Czesław (Stebnicki Stanisław)
Studziński Zygmunt, płk.
Szafarkiewicz Stanisław
Szczepański Klemens
Szeptycki, gen
Szreybrowski Mieczysław
Szubert Maria
Szulc
Szulczewski, dr
Szulczewski Michał
Szyfter, por.
Szymański Władysław
Ś
Ślebioda Józef
Śliwiński Bernard
Śliwiński Stanisław
Śmigielski Wojciech
Śron Michał
Święcicki Andrzej
Święcicki Jan
Świderska Hanna
Świderski Jan
T
Taczak Stanisław
Tchórzelski
Teinert
Terczewska Maria
Teskowa Wincentyna
Tomaszewska Barbara
Tomaszewska Jadwiga
Tomaszewski
Trawiński Alfred
Trawiński Józef
Tropiło Jan
Tucholski
Tuchołkowa Stefania
U
Urbański Kazimierz
W
Wandurski A.
Wańkowicz Melchior
Wardacka Teofila
Wawrzyniak Władysław
Weight Teofil
Wiarek Anna
Wieliczka Zygmunt
Wierzejewski Wincenty
Wiewiórkowski
Wilamowski Augustyn
Wilamowski Józef
Wilkanowicz Roman
Wincińska Józefa
Wiśniewski
Witkowski Jan Nepomucen
Witkowski Marcin
Witkowski Władysław
Witorzyniec, mjr
Wodziński, hrabia
Wojczyński Ksawery
Wołłowicz, radca
Woziwodzka Pelagia
Wroceński Stanisław
Wrzyszczyński Bohdan
Wrzyszczyński Jacek
Wrzyszczyński Marian
Wrzyszczyński Stanisław
Wrzyszczyński Romuald
Wulert Jan
Wysocka Klementyna
Wyszyński Stefan
Z
Zabłocki Mateusz
Zakrzewski Adam, płk.
Zakrzewski Aleksander, prof.
Zalewski
Zarniak
Zawadowski
Zdzitowiecki Wiktor
Zengteller Edmund
Ziegert Franciszek
Zieliński Ryszard
Ziemecki Kazimierz Albin
Ziółkowska Apolonia
Ż
Żakowska Agnieszka
Żeńczak Jan Antoni
Żeromski
Żyto Ignacy1 Paruszewska M. „W pierwszą rocznicę wolności”. w: J. Ratajczak Krople wrzącej krwi: Powstanie Wielkopolskie w poezji i pieśni. Antologia. Wydawnictwo Poznańskie 1978. s. 92.
2 Mikulski T. Biogramy jeńców. Kozielsk, Starobielsk, Ostaszków, Ukraina, Zaginieni. Wyd. Uniwersytet Wrocławski, Wrocław 1999, s. 11.
3 Miodek J. Słownik ojczyzny polszczyzny, Wyd. Europa, Wrocław 2002, s. 368.
30 Adamczewski P. S., https://powstanie.szubin.net/biografie/s/197 (dostęp 09.11.2017).
31 Czechowska K., Powstańcza bitwa o most na Noteci, Express bydgoski 6. 06. 2008, http://www.expressbydgoski.pl/archiwum/a/powstancza-bitwa-o-most-na-noteci,11231684/, (dostęp 27.04.2018).
32 Ciszak A. Bitwa pod Murowańcem, http://tppw.wikidot.com/94-rocznica-bitwy-pod-murowancem (dostęp 10.10.2017).