Facebook - konwersja
Czytaj fragment
Pobierz fragment

Lekarze zwierząt w Powstaniu Wielkopolskim - ebook

Wydawnictwo:
Data wydania:
24 sierpnia 2018
Format ebooka:
EPUB
Format EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie. Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
, MOBI
Format MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu. Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
(2w1)
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego, który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
17,85

Lekarze zwierząt w Powstaniu Wielkopolskim - ebook

Pragnąc zachować coraz bardziej zacierający się obraz tamtych ludzi i tamtych wydarzeń, Autor postanowił ocalić od zapomnienia przynajmniej garstkę uczestników tamtych wydarzeń. Doktor Gibasiewicz swoją postawą, swoją pasją, której poświęcił ostatnie 15 lat, ocala od zapomnienia biografie wielu swoich kolegów z profesji zajmującej się leczeniem zwierząt. Udowadnia, że nieznane dotąd historie życia wielu lekarzy weterynarii można przypomnieć i ożywić, ku chwale i pożytkowi naszej społeczności.
Okazuje się, że w tak niewielkiej grupie zawodowej znalazło się tak wielu patriotów, wielu dzielnych i mężnych, niezwykle odważnych, i prawych ludzi. Miłość do ojczyzny oznaczała w czasach walk o niepodległość ojczyzny, najwyższe oddanie, oddanie nie tylko w pracy, majątku ale także poświęcenie swojego najcenniejszego dobra, swego zdrowia i życia. W niniejszej publikacji Autor zajął się odległymi o ponad 100 lat czasami walki o niepodległość Wielkopolski, o trwałe połączenie tych ziem z Rzeczpospolitą. I kiedy przeszukiwał archiwach i czytał liczne pamiętniki, to sam był zdumiony, że w tamtych odległych latach aż tylu weterynarzy uczestniczyło w tych walkach.

Spis treści

1. Wstęp
2. Rys historyczny walk niepodległościowych w Rzeczpospolitej
3. Odnotowanie śmierci pierwszego lekarza zwierząt w bitwie o niepodległość w historii Polski
4. Słów kilka o zrywach niepodległościowych w Wielkopolsce
5. Powstanie Wielkopolskie 1918/1919
6. Pierwsze dni powstania we wspomnieniach uczestników:
· Wspomnienia Jana Kąkolewskiego
· Fragment bitwy pod Szubinem 8 stycznia 1919 r. oraz przeżycia w niewoli pruskiej. Kazimierz Urbański
· Fragment wspomnienia o rodzinie, które zebrał Edward Adam Formanowicz
7. Lekarze zwierząt w Powstaniu Wielkopolskim
8. Biogramy
9. Lista 51 lekarzy weterynarii uczestników Powstania Wielkopolskiego
10. Zakończenie
11. Źródła fotografii
12. Bibliografia
13. Indeks nazwisk

Kategoria: Historia
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-65482-92-1
Rozmiar pliku: 3,2 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Dzisiaj rocznica owego dnia chwały,

W którym za Polskę krew, życie dawano;

Dzielni żołnierze za ten czyn wspaniały,

Wy dziś nosicie bohaterów miano.

Patrzcie naokół: każde drzewo, kamień,

Bazar, policja, poczta, Ratusz stary -

To waleczności waszej jest egzamin,

Dziś wolnej Polski łopocą sztandary.

Gdzie więc przelanej krwi waszej ofiara

Świadczy o duchu rycerskim narodu,

Niech żyje nasza polska dzielna „wiara”,

Co nie zrobiła w powstaniu zawodu.

A teraz bądźmy jednym zwarci kołem,

Abyśmy duchem, czynem silni byli

I dla Ojczyzny pracowali społem,

Byśmy jej nigdy już nie utracili.

Maria Paruszewska1WSTĘP

W jednej z książek zajmującej poczesne miejsce w mojej biblioteczce, w rozdziale „Od Redakcji”2 znajduje się wyjątkowo piękny tekst: „Gdy gaśnie pamięć ludzka, dalej mówią kamienie – do tych pięknych słów kardynała Stefana Wyszyńskiego chcieliśmy dodać… i książki. Pragnąc zachować coraz bardziej zacierający się obraz tamtych ludzi i tamtych sprzed półwiecza czasów, postanowiliśmy ocalić od zapomnienia przynajmniej garstkę”.

Autor w pełni podpisuje się pod tymi słowami. Swoją postawą, swoją pasją, której poświęcił ostatnie 15 lat, ocala od zapomnienia biografie wielu swoich kolegów z profesji zajmującej się leczeniem zwierząt. Udowadnia, że nieznane dotąd historie życia wielu lekarzy weterynarii można przypomnieć i ożywić, ku chwale i pożytkowi naszej społeczności.

Okazuje się, że w tak niewielkiej grupie zawodowej znalazło się tak wielu patriotów, wielu dzielnych i mężnych, i niezwykle odważnych, i prawych ludzi. Miłość do ojczyzny oznaczała w czasach walk o niepodległość ojczyzny, najwyższe oddanie, oddanie nie tylko w pracy, majątku ale także poświęcenie swojego najcenniejszego dobra, swego zdrowia i życia.

W niniejszej publikacji autor zajął się odległymi o ponad 100 lat czasami walki o niepodległość Wielkopolski, o trwałe połączenie tych ziem z Rzeczpospolitą. I kiedy poszukuję po archiwach i czytam liczne pamiętniki, to sam jestem zdumiony, że w tamtych odległych latach aż tylu z naszej grupy zawodowej, uczestniczyło w tych walkach.

Kiedy wysłałem przyjacielowi poniższy tekst do recenzji, niemal odwrotnie otrzymałem pytanie: dlaczego w tytule używasz określenia lekarze zwierząt a nie jak jest przyjęte lekarze weterynarii?

Odpowiadam: Uczelnia wiedeńska wydawała dyplom z tytułem – Tierarzt (lekarz zwierząt). W Cesarstwie Rosyjskim – weterynarz 1 czy 2 rzędu (tytuły występowały tylko w Królestwie Polskim), także weterynarz czy lekarz weterynaryjny 1, 2 bądź 3 klasy. Uczelnie niemieckie wypuszczały lekarzy z dyplomem doctor medicinae veterinariae. Uczelnia lwowska nadawała tytuł lekarza weterynaryjnego, podobnie warszawska. Ponieważ opowiadam właśnie o lekarzach z tamtych lat trudno ich wszystkich nazywać lekarzami weterynarii. Tym bardziej, że nazwa ta – lekarza leczącego weterynarię – pojawiła się po II wojnie i jak pisze prof. Jan Miodek3: „Prof. Witold Doroszewski namawiał do zrezygnowania z takich skrupułów znaczeniowo-składniowych i do posługiwania się tytułem lekarz weterynarii, społecznie dowartościowującym lekarza zwierząt. Ja – broniłbym powszechnych odczuć użytkowników polszczyzny. Dlatego opowiadam się raz jeszcze za lekarzem, weterynarzem i dentystą, a w tekstach oficjalnych – za lekarzem, lekarzem weterynarzem i lekarzem dentystą”.

Autor uważa, że najbliższa prawdy jest nazwa lekarz zwierząt. I dzisiaj nikogo już na siłę nie trzeba dowartościowywać. Lekarze zwierząt swoim specjalistycznym przygotowaniem i swoją pracą bronią się doskonale.BIOGRAMY

STANISŁAW SZAFARKIEWICZ

S. Szafarkiewicz.
Fot. ze zbiorów Jarosława Witka z Kożuchowa

Walczył w I wojnie światowej w wojsku niemieckim. W jednej z bitew został ranny. I tak zakończył się dla niego udział w walkach tamtej wojny. Po wyleczeniu i powrocie do Wielkopolski zgłosił się do 1. Pułku Rezerwowego w Poznaniu, przekształconego następnie w 10. Pułk Strzelców Wielkopolskich (w składzie 3. Dywizji Piechoty Wielkopolskiej). Wiosną 1919 r. Pułk skierowany został do walk powstańczych na froncie północnym powstania pod Rynarzewo. Stanisław Szafarkiewicz zginął w bitwie o most na Kanale Noteckim pod Murowańcem.

Urodził się 2 marca 1888 r. w Borucinie w pow. pleszewskim, s. Ignacego i Marii z d. Otocka. Miał 11 rodzeństwa. Był absolwentem Gimnazjum Realnego Bergera w Poznaniu. Studiował agronomię we Wrocławiu oraz weterynarię. Niestety nie potrafiłem ustalić uczelni. Nie ma go na listach absolwentów Uniwersytetu Warszawskiego i Akademii Weterynaryjnej we Lwowie. Prawdopodobnie studiował w Berlinie, gdyż w I wojnie światowej walczył w armii niemieckiej. Piotr S. Adamczewski30 zaprezentował następujący biogram: Stanisław Szafarkiewicz z wykształcenia był lekarzem weterynarii. W maju 1917 r. został ranny i przebywał w wojskowych lazaretach. Wykorzystując wojskową zawieruchę rewolucyjną w Niemczech, pod koniec roku 1918 powrócił do rodzinnego domu. W tym też mniej więcej czasie zawarł związek małżeński z Pelagią Kapsą (1898-1973), z którą doczekał się syna Henryka (1918-1943). Po wybuchu Powstania Wielkopolskiego zgłosił się ochotniczo do 1. Pułku Rezerwowego w Poznaniu, przekształconego później w 10. Pułk Strzelców Wielkopolskich. Wiosną 1919 r. wraz z Pułkiem został skierowany do walk na froncie północnym powstania pod Rynarzewo, gdzie przebiegała linia demarkacyjna biegnąca wzdłuż Noteci i Kanału Noteckiego. Na tym odcinku służył do nocy 18/19. 06. 1919 r. , kiedy to poległ podczas kolejnej próby zdobycia Bydgoszczy. Zginął w bitwie o most na Kanale Noteckim. Oprócz Szafarkiewicza w bitwie poległo jeszcze 14 innych powstańców z 10. Pułku Strzelców Wielkopolskich, których Niemcy następnie pochowali w prostej żołnierskiej mogile wykopanej tuż obok miejsca bitwy.

Podobny opis tamtych dni podała w „Expressie bydgoskim” red. Kamila Czechowska31: 19 czerwca 1919 r. kilka miesięcy po zawarciu rozejmu w Trewirze miała miejsce bitwa o most na kanale na Noteci koło Rynarzewa. W środę, 18 czerwca, do Rynarzewa przybył 10. pułk strzelców wielkopolskich. Bitwa, którą powstańcy nazwali trzecim uderzeniem na Bydgoszcz, rozegrała się w noc, która poprzedzała święto Bożego Ciała. W wyniku stoczonej walki, po stronie polskiej poległo 15 walczących, 2 zmarło w wyniku odniesionych ran, 47 zostało rannych a 18 dostało się do niewoli. Poległych 15 powstańców pochowano po zakończeniu walk na polu bitwy. Ekshumacji dokonano w lipcu 1920 r. Razem z poległymi, do 16 drewnianych trumien złożono również ciało szeregowca 4. kompanii gnieźnieńskiej, Michała Śronia, który uległ nieszczęśliwemu wypadkowi 7 lutego 1919 r. Trumny spoczęły w zbiorowej mogile podczas uroczystego pogrzebu 1 sierpnia 1920 r.

Kapral Stanisław Szafarkiewicz pochowany jest na cmentarzu parafialnym w Rynarzewie we wspólnej mogile. Nad mogiłą miejscowe koło Towarzystwa Powstańców i Wojaków w 1926 r. ufundowało pomnik poświęcony pamięci poległych żołnierzy 10. Pułku Strzelców Wielkopolskich.

S. Szafarkiewicz w 1917 r. stoi drugi od prawej.
Zbiory Jarosława Witka z Kożuchowa.

Ponieważ interesujący opis tej bitwy znalazłem na stronie Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego – Koło Bydgoszcz zwróciłem się z prośbą o wyrażenie zgody na jego wykorzystanie. Zadałem także inne pytania. Odpowiedzi udzielił p. Grzegorz Hetzig: „Jeśli jakieś informacje z naszej „strony” są przydatne to proszę korzystać, proszę jednak nie nazywać walk z 18/19 czerwca 1919 r. walkami o Bydgoszcz, to było rozpoznanie. Dowódca Powstania gen. Muśnicki i szef sztabu płk Władysław Anders, dwuosobowo planowali w styczniu 1919 r. odbić Bydgoszcz, Piłę, Warmię a nawet Gdańsk, jednak po drugiej wizycie Ignacego Paderewskiego w Poznaniu w styczniu 1919 r. już jako premiera, plan ten upadł /…/.

Drugie zapytanie dotyczące Stanisława Szafarkiewicza to wiemy tylko, że zginął pod Murowańcem (obecnie gmina Białe Błota) z 18/19 czerwca 1919 r. Niemcy zakopali poległych nad kanałem noteckim, widział to jeden z mieszkańców i po 1920 r. wskazał to miejsce i ciała poległych pochowano na cmentarzu w Rynarzewie”.

Oto wspomnienie bitwy powstańca Antoniego Ciszaka32:

Bitwa pod Murowańcem

Bitwa pod Murowańcem.
Zbiory Koło Bydgoszcz TPPW.

W nocy z 18 na 19 czerwca (św. Bożego Ciała) 1919 roku doszło w Murowańcu do krwawej bitwy, której celem było „otwarcie drogi do Bydgoszczy”. Murowaniec położony jest po obu stronach Kanału Górnej Noteci, obecnie należy do Gminy Białe Błota. Główne zadanie miał wykonać pierwszy batalion 10 Pułku Strzelców Wielkopolskich pod dowództwem por. Stanisława Śliwińskiego, o stanie 7 oficerów, 50 podoficerów i 550 szeregowców. W godzinach popołudniowych 18 czerwca odbyła się w kompanii odprawa dowódców plutonów i podoficerów funkcyjnych z zapoznaniem ich z następującym rozkazem bojowym batalionu:

1. Położenie. Własne oddziały utrzymują placówkami i patrolami prawy brzeg Noteci. Nieprzyjaciel umacnia, biegnącą prawym brzegiem Górnego Kanału Noteci, linię swego frontu, zwiększa jej obsadę, szczególnie na odcinku Murowaniec – szosa bydgoska. 15 czerwca dokonał gwałtownego wypadu na stację kolejową Rynarzewo; wyparł z niej polską załogę i po zdobyciu 2 cekaemów wycofał się.

2. Zadanie.

- ogólne: Batalion przy wsparciu 1 baterii polowej i samochodu pancernego „Kazimierz Grudzielski” wykona w nocy 18 na 19 czerwca forsowny wywiad bojowy przez Rynarzewo w kierunku Bydgoszczy;
- główne: Przejść przez Górny Kanał Notecki na odcinku Murowaniec – Trzciniec – szosa bydgoska – Lipniki – Kruszyn Krajeński, rozpoznać siły przeciwnika i wycofać się ze zdobytym materiałem;
- dodatkowe: Obsłudze jednej baterii, którą według doniesień naszego wywiadu stanowią głównie Polacy mający chęć przejścia ze sprzętem na naszą stronę, ułatwić dokonanie w czasie walki tego zamiaru;
- dalsze: W zależności od rozwoju i wyniku zadania głównego rozwinąć nasze uderzenie aż do Bydgoszczy, przy udziale stojącego w rezerwie 1 pułku III batalionu i będącego w ostrym pogotowiu II batalionu.

3. W tym celu kompanie wyruszą dziś o godz. 22.30 ze swoich kwater na stanowiska wyjściowe:1, 3, 4 kompania strzelców i kompania cekaemów do wschodniej części lasu łabiszyńskiego na odcinku Zamość Podlaski – Bielawy; 2 kompania do lasu przy skrzyżowaniu szosy bydgoskiej z drogą polną od Trzcińca, gdzie przyjmą ugrupowanie do następujących zadań:1 kompania – jako prawoskrzydłowa ma sforsować most przy Murowańcu, (nr 2 na mapie). Następnie jednym plutonem oczyścić tę wieś – drugim zabezpieczyć się od północy, trzecim przeciąć tor kolejowy na wschód od wsi;3 kompania – środkowa – opanuje most na północy od Trzcińca, (nr 3 na mapie) następnie dwoma plutonami pomoże 1 kompani w oczyszczeniu Murowańca od strony południowej, jednym plutonem działając w kierunku szosy bydgoskiej; 2 kompania – prawoskrzydłowa – przy współdziałaniu samochodu pancernego będzie forsować most drogowy (nr 5 na mapie) w rejonie tartaku przy szosie bydgoskiej, następnie jednym plutonem ubezpieczy się od wschodu, dwoma oczyści rejon Kruszyn Krajeński; 4 kompania – w rezerwie za 3 kompanią – po sforsowaniu przez 3 kompanię mostu wysunie się przed nią i oczyści teren w kierunku Lipnik;1 kompania cekaemów przydzieli 1 pluton do 1 kompani; reszta w rezerwie przy sztabie za 3 kompanią; Samochód pancerny – pod dowództwem ppor. – przy 2 kompanii toruje jej drogę przy forsowaniu mostu (nr 5), następnie rozpoznaje wzdłuż szosy bydgoskiej; Bateria artylerii ze stanowiska w południowej części lasu, z chwilą ruszenia ataku, ostrzela Kruszyn Krajeński, Murowaniec, następnie Lipniki, dworzec Jasiniec – Białe Błota i szosę bydgoską. Sztab batalionu i lekarz – w lesie, 400 m naprzeciwko mostu przy Trzcińcu. Punkt ciężkości ataku na odcinku Trzciniec – szosa bydgoska.

S. Szafarkiewicz w lazarecie w 1917 r. Stoi u góry.
Fot. ze zbiorów Jarosława Witka z Kożuchowa

4. Początek ataku – godz. 2.30 na sygnał zieloną rakietą. Umówione znaki świetlne: „Jestem po drugiej stronie kanału” – 1 biały, 1 zielony; „Potrzebuję pomocy” – 1 biały, 1 czerwony; „Znak do powrotu” – 3 białe. Tu należy też wspomnieć o istniejącej wtedy w Szubinie pogłosce, rzekomo pochodzącej od naszego wywiadu: ponieważ na jutrzejszy dzień, tj. 19 czerwca, przypada kościelne Święto Bożego Ciała, to w razie dojścia naszych wojsk do Bydgoszczy ludność polska gromadząca się na procesjach przyłączy się do akcji opanowania miasta. Wieść tego rodzaju, jak również wiadomość o rzekomej chęci przejścia na naszą stronę obsługiwanej w dużej części przez Polaków baterii niemieckiej, traktowaliśmy bardzo sceptycznie. Obie wieści uważaliśmy raczej za celowo szerzone przez wywiad przeciwnika. Gdy minęła godzina wyznaczona na równoczesne ruszenie całej pierwszej linii do natarcia, a atak nie nastąpił – zaczęliśmy się niepokoić, czy akcja nasza w ostatniej chwili nie została odwołana. Jak się później okazało, był to wynik opóźnienia dojścia 1 kompanii do jej stanowiska na lewym skrzydle. Wreszcie o godz. 2. 45 poszła w górę zielona rakieta i natychmiast z lewej strony odbiły się o las pierwsze odgłosy gwałtownej palby, która błyskawicznie przesunęła się wzdłuż prawie trzykilometrowego frontu ataku. Swoje opóźnienie 1 kompania wyrównywała teraz impetem ruchu i ognia; szybko dotarła do wzmocnionego silnymi zasiekami mostu przy „Nadkanale” (nr 2), wypierając niemiecką załogę ubezpieczającą. Wtedy doszła do głosu ciężka broń przeciwnika. Na samym moście i szeroko po obu jego stronach położył on krzyżowy ogień broni maszynowej. Ponosimy pierwsze straty. Dowódca kompanii, ppor. Berkowski, zwiększył rozczłonkowanie plutonów wszerz, nakazał okopanie się i prowadzenie pojedynku ogniowego. Gdy w pewnej chwili pluton piechoty przeciwnika, zapewne z jego odwodów, posuwał się od Murowańca rowem prostopadle ku kanałowi, został on w niedogodnej dla siebie sytuacji zaskoczony i zmasakrowany ogniem jednego cekaemu wspierającego 1 kompanię.

S. Szafarkiewicz z żoną Pelagią w lazarecie w 1917 r.
Fot. ze zbiorów Jarosława Witka z Kożuchowa.

W środkowej 3 kompani wytworzyła się od samego początku prawie taka sama sytuacja jak w pierwszej, z tym że jej dowódca, por. Szyfter, mając dogodniejszy teren, przegrupowując plutony oraz zręcznie manewrując skośnym ogniem na oba skrzydła niemieckiej obsady, która zajmowała mały przyczółek mostowy (nr 3) na lewym brzegu kanału, zadawał jej straty i zmusił ją do cofnięcia się o około 400 m poza kanał. Przy wycofywaniu się zdążyła ona wysadzić most w powietrze. W tym czasie na prawym skrzydle, na odcinku 2 kompani por. Kosteckiego atak rozpoczął samochód pancerny. Przy podsunięciu się do zatarasowanego przeszkodami mostu (nr 5) samochód został zasypany zmasowanym ogniem ciężkich karabinów maszynowych. Pociski przeciwpancerne przebijały płyty ochronne i już w pierwszych chwilach raniły załogę, z wyjątkiem dowodzącego ppor. Kończaka. Na szczęście, mimo rany przytomny kierowca zdołał samochód wycofać. Ogień przeciwnika spadł teraz na szturmujące dwa plutony, które po opanowaniu tartaku poprowadził na most dowódca kompanii, biegnąc na przedzie z pistoletem w dłoni. Z grupką najdzielniejszych, usiłując przedrzeć się przez most, por. Kostecki padł ciężko ranny z rozdartą piersią. Miejsce jego zajął dowódca plutonu, 21 letni sierż. Piotrowski, który z kolei w końcowej fazie walki poległ w bohaterskim zmaganiu. Po około dwugodzinnych zmaganiach od wszystkich trzech kompanii szły rakietami znaki: „Potrzebuję pomocy”. Dowódca batalionu skierował teraz do 2 i 3 kompanii trzymane w swoim odwodzie ciężkie karabiny maszynowe. Naszych poległych i rannych zaścielających szmat ziemi zbierały z największym poświęceniem kompanijne patrole sanitarne. Por. Śliwiński, wysunąwszy się ku brzegowi lasu za 3 kompanią i oceniwszy bezowocność dalszej walki, zarządził przygotowanie do wycofania się na poranne podstawy wyjściowe. Pewną pociechą dla nas były wieści, jakie podano nam nazajutrz, a potwierdzone 21 czerwca przez przybyłego do pułku gen. Dowbór – Muśnickiego. Nasze uderzenie w pełni wyjaśniło sytuację, gdyż rozbiło niemieckie przygotowania do ofensywy, zmusiło naczelne dowództwo niemieckie, przygotowujące zlikwidowanie wyników powstania, do poniechania tych zamiarów. Poniesione straty batalionu, w ilości 15 poległych i 2 zmarłych z ran, 47 rannych i 18 popadłych do niewoli”. Z pola walki do niemieckiego lazaretu trafił Nieznany Powstaniec Wielkopolski, który nie odzyskując przytomności po kilku dniach zmarł. Staraniem bydgoskich działaczy niepodległościowych 26 czerwca 1919 r. urządzono uroczysty pogrzeb na cmentarzu Nowofarnym w Bydgoszczy. 8 sierpnia 1925 r. uroczyście przeniesiono trumnę na skwer przy ul. Bernardyńskiej, gdzie mamy dzisiaj mogiłę i pomnik Nieznanego Powstańca Wielkopolskiego. Drewniane mosty w Murowańcu pełniły 1919 r. funkcję przejść granicznych a most (nr 2), obecnie przy ul. Jaskółczej, który umożliwiał przejście do lewobrzeżnej części Murowańca pełnił rolę punktu kontaktowego i przerzutowego. Działaczki niepodległościowe z Bydgoszczy na czele z Panią Apolonią Ziółkowską, Wincentyną Teskową, Apolonią Sikorską, Stefanią Tuchołkową werbowały ochotników spośród młodzieży i ułatwiały przedostawanie się do wojsk powstańczych. W Murowańcu przeprowadzaniem zajmowały się: Anna Wiarek, Katarzyna Hetzig, Katarzyna Kowalska zd. Hetzig. Ochotnicy kierowani byli do Murowańca, zatrudniani byli do prac polowych u w/w rodzin i w stosownym momencie, najczęściej przed zmianą wartowników niemieckich przy moście, wraz z domownikami tych rodzin po przedstawieniu celu, przechodzili z narzędziami do prac polowych po drugiej stronie kanału. Wieczorem, po zmianie wartowników wracali do domów w zmniejszonym składzie. Chcemy aby rocznicowe obchody bitwy uchroniły od zapomnienia Bohaterów z tamtych lat.

...kolejne biogramy w pełnej wersji książkiINDEKS NAZWISK:

A

Adamczewski Piotr S.

Anders Władysław

Andrijewski Piotr

Andrzejewski Mieczysław

D’Anthes Georg

Abramowicz Ignacy

B

Bachor Rudolf

Bachtig Henryk

Banaszak Leon

Bant Antoni

Bartkowiak

Bąk Alojzy T.

Berkowski, ppor.

Berling Z.

Białoskórski Feliks

Białynia Chołodecki J.

Bieńkowska Marcjanna

Blankerts

Błasiak Józef

Boguszewski Daniel

Bomsdorff, mjr

Borczyńska Józefa

Borozdyn

Brocki Roman

Brodowski

Bross Kazimierz

Bross Marian

Bross Stanisław

Bross Stefan Wacław

Bross Wiktor

Brzeziński-Doliwa Tadeusz

Budny Teodor R.

Budych, prof.

Bukowski

Buszke

C

Celichowski Witold

Chmielewski

Chmielewski Karl

Chodacki

Chorbiński P.

Ciążyński

Ciszak Antoni

Cyrankowski Czesław

Czachowski Dionizy

Czechowska Kamila

Czekała Maria

Czubiński Antoni

D

Dąbrowski Jan Henryk

Dąbrowski, płk.

Deskur Bronisław

Dobrzańska Zuzanna

Dobroński Adam

Domachowski Witold

Domoń L.

Dowbór-Muśnicki Józef

Draganka (Banaszak Leon)

Drajerczak

Dreszler Dionizy

Drewnowski Stefan

Duchiński Jan

Durski Stanisław

F

Fenrych

Fischoeder Franciszek

Fiutak Bolesław

Fiutak Maria

Formanowicz Edward Adam

G

Gajewski Stefan

Gałek Maria

Ganke

Gansaug

Garczyński Józef

Gliński Jan B.

Goćkowska Jadwiga

Golniewicz

Grabski Edward

Gracz Szczepan

Grot Zdzisław

Górski Franciszek

Grudzielski Kazimierz

Gummer Kazimierz

H

Haubner G.

Hetzig Grzegorz

Hetzig Katarzyna

Howszczański

Hulewicz Bogdan

J

Jackowska Natalia

Jakubowski Stefan

Jampolski

Jank Stanisław

Jankowski Stanisław M.

Jasieński Teodor

Jaśkowski

Jewasiński Kazimierz

Jeziorowski Tadeusz

Józefowicz Feliks

K

Kaczmarek Zygmunt

Kaczorowska Felicja

Kaczorowski J.

Kalinowski Jan

Kapuścińska Aniela

Karasiewicz Zofia

Karlewicz

Kapsa Pelagia

Karnabich, gen.

Kaźmierczak Andrzej

Kąkolewski Jan

Kensik Wacław Anastazy

Klet Marian

Kloske, biskup

Kłobukowska Jadwiga

Kmiecik Sławomir

Knast Helena

Knoll Albert

Kobyliński

Kociński Henryk

Konarski Agrypin

Konitzer Jan

Kończak, ppor.

Kopliński Władysław

Korfanty

Kostecki, por.

Kośnicki Władysław

Kowalewski, mjr

Kowalska Katarzyna

Kowalski Franciszek Marian

Kranz Antonina

Krassowski Rajmund

Krauze Edmund

Kreutzinger Melania

Kruszka Aleksy Antoni

Krzymiński, ppor.

Krzyślak Edmund

Kuczmierowska Maria

Kulczycki Włodzimierz

Kuropka Aleksy

Kwiatkowski Antoni Albin

Kwietniewska Maria

L

Lange Juliusz

Langiewicz Marian

Lapis Mieczysław

Laufer

Legin Antoni

Leitgeber

Lejbrand Eugeniusz

Lemiesz, red.

Lerhenfeld, baron

Lessiński Mieczysław

Leszczyńska D.

Leszczyńska Karolina

Libelt Karol

Liniewski Józef Seweryn

Lissa

Lorch M.

Lorkiewicz Pelagia

Lutyński Władysław

Ł

Łaszczewski Tadeusz

M

Maciaszek

Makarewicz Jan

Marczyński Jan

Markowski Zygmunt

Mastalerz Kazimierz

Mejbaum

Mendyk Grzegorz

Mendyk Jan

Michalski

Michałowski

Mielecka Helena

Mierosławski Ludwik

Mikołajczak Edmund

Mikulski Teofil

Milewski Michał

Millak Konrad

Misiak Krystyna

Miśkiewicz Benon

Młotek

Moderow, radca

Moraczewski Wacław

Mossakowski Alfons

Motyczyński Karol

N

Nagler Edmund Wawrzyniec

Napoleon

Niemczycki Stanisław

Nieżychowski

Nikielewska Agata

Nogaj Stanisław

Nowacki Kazimierz Stanisław

Nowak, por.

O

Opielewicz Marian

Opielewicz Michał

Osiński Tadeusz

Otocka Maria

P

Paderewski Ignacy

Pajewski, Prof.

Paluch Mieczysław

Pałąk Bernard

Pamin Feliks

Paruszewska Maria

Pezacki Wincenty

Pflugradt

Piątkowski

Piller Julian (Juliusz)

Piłsudski Józef

Piotrowski

Piotrowski sierż.

Piotrowski Stefan

Piskorska Katarzyna (Piskorska-Podgórska K.)

Piskorski Tomasz

Pohl Maria

Polita Franciszek

Pokrywka Tadeusz

Połomski Hipolit

Pożarowszczyk J.

Prejzner

Przychodzki Andrzej

Puchalski Józef

Puszkin Aleksander

Pyrkosz Marcin

R

Radziwonowicz Jan

Ratajczak Alojzy

Ratajczak Franciszek

Ratajczak J.

Rejenkowska Maria

Rezler Marek

Robakowski

Rochebrun

Roessler Stefan

Rogalski Edmund

Rontz Maria

Rosada

Rosen-Zawadzki

Rossa

Rozwadowski gen

Rożkow Jurij

Ruciński

Rucker

Runge Stanisław

Rybka Stanisław

Rydlewski

Rzepecki Karol

Rzóski

S

Saenger Franciszek Teodor

Samolewski

Schlichting

Sentkowski Kazimierz

Siarkiewicz Marian

Sieja Władysław

Sikorska Apolonia

Siuda Leon Franciszek

Słupnicki

Smitkowski Stanisław

Smorowski Eryk

Sobociński

Sobolewski Edmund

Sołga, mjr dr

Stablewski, ppłk

Stachowiak

Stanowski Jakub Józef

Starkowski Józef

Stebnicki Czesław (Stebnicki Stanisław)

Studziński Zygmunt, płk.

Szafarkiewicz Stanisław

Szczepański Klemens

Szeptycki, gen

Szreybrowski Mieczysław

Szubert Maria

Szulc

Szulczewski, dr

Szulczewski Michał

Szyfter, por.

Szymański Władysław

Ś

Ślebioda Józef

Śliwiński Bernard

Śliwiński Stanisław

Śmigielski Wojciech

Śron Michał

Święcicki Andrzej

Święcicki Jan

Świderska Hanna

Świderski Jan

T

Taczak Stanisław

Tchórzelski

Teinert

Terczewska Maria

Teskowa Wincentyna

Tomaszewska Barbara

Tomaszewska Jadwiga

Tomaszewski

Trawiński Alfred

Trawiński Józef

Tropiło Jan

Tucholski

Tuchołkowa Stefania

U

Urbański Kazimierz

W

Wandurski A.

Wańkowicz Melchior

Wardacka Teofila

Wawrzyniak Władysław

Weight Teofil

Wiarek Anna

Wieliczka Zygmunt

Wierzejewski Wincenty

Wiewiórkowski

Wilamowski Augustyn

Wilamowski Józef

Wilkanowicz Roman

Wincińska Józefa

Wiśniewski

Witkowski Jan Nepomucen

Witkowski Marcin

Witkowski Władysław

Witorzyniec, mjr

Wodziński, hrabia

Wojczyński Ksawery

Wołłowicz, radca

Woziwodzka Pelagia

Wroceński Stanisław

Wrzyszczyński Bohdan

Wrzyszczyński Jacek

Wrzyszczyński Marian

Wrzyszczyński Stanisław

Wrzyszczyński Romuald

Wulert Jan

Wysocka Klementyna

Wyszyński Stefan

Z

Zabłocki Mateusz

Zakrzewski Adam, płk.

Zakrzewski Aleksander, prof.

Zalewski

Zarniak

Zawadowski

Zdzitowiecki Wiktor

Zengteller Edmund

Ziegert Franciszek

Zieliński Ryszard

Ziemecki Kazimierz Albin

Ziółkowska Apolonia

Ż

Żakowska Agnieszka

Żeńczak Jan Antoni

Żeromski

Żyto Ignacy1 Paruszewska M. „W pierwszą rocznicę wolności”. w: J. Ratajczak Krople wrzącej krwi: Powstanie Wielkopolskie w poezji i pieśni. Antologia. Wydawnictwo Poznańskie 1978. s. 92.

2 Mikulski T. Biogramy jeńców. Kozielsk, Starobielsk, Ostaszków, Ukraina, Zaginieni. Wyd. Uniwersytet Wrocławski, Wrocław 1999, s. 11.

3 Miodek J. Słownik ojczyzny polszczyzny, Wyd. Europa, Wrocław 2002, s. 368.

30 Adamczewski P. S., https://powstanie.szubin.net/biografie/s/197 (dostęp 09.11.2017).

31 Czechowska K., Powstańcza bitwa o most na Noteci, Express bydgoski 6. 06. 2008, http://www.expressbydgoski.pl/archiwum/a/powstancza-bitwa-o-most-na-noteci,11231684/, (dostęp 27.04.2018).

32 Ciszak A. Bitwa pod Murowańcem, http://tppw.wikidot.com/94-rocznica-bitwy-pod-murowancem (dostęp 10.10.2017).
mniej..

BESTSELLERY

Kategorie: