Leszy - ebook
Dom zatrząsł się. Na dole rozległ się krzyk pani Kaczmarek. Jakub rzucił się do drzwi, zbiegł po schodach. Właścicielka stała w salonie, blada, wpatrzona w okno.– Co to było?! – wykrzyknął. Ona milczala. Tylko wskazała drżącą ręką. Jakub spojrzał. Za oknem, w mroku ogodu, coś stało. Wysokie. Chude. Z rogami. Patrzyło prosto na nich. Potem, powoli, cofnęło się w cien. I zniknęło. – Boże – wyszeptała Kaczmarka. – Oni go wypuścili. Oni go wypuścili. – Kogo? – Jakub złapal je za ramię. – Kogo wypuścili?! Ale ona tylko kręciła głowa, łzy spływały jej po twarzy. – Leszy – wyszlochała. – Wrócił Leszy.
| Kategoria: | Opowiadania |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| Rozmiar pliku: | 315 KB |