Literkowe Planety - ebook
Zbiór historii o stworach z planet na każdą spółgłoskę w alfabecie. Są to opowiadania skierowane przede wszystkim dla dzieci od 7 roku życia.
| Kategoria: | Dla dzieci |
| Zabezpieczenie: |
Watermark
|
| ISBN: | 978-83-8104-420-2 |
| Rozmiar pliku: | 1,2 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
BĄBLAKI
W krainie Bąbel mieszkały sobie stworki Bąblaki. Były to kolorowe balonowe postacie, kolorowe baloniki z nóżkami. Płeć żeńska miała jaśniejsze kolory, a męska ciemniejsze. Każdy miał swój własny kolor, dwa czerwone balony miały inne odcienie swojej czerwieni. Kolorowe Bąblaki tworzyły barwną tęczę w swojej krainie. Odżywiały się bananami, brokułami, bułkami, bigosem, i batonami, które popijały barszczem. Pracowali na budowie, w bibliotekach, zajmowały się także bukietami i biologią.
Pewnego dnia kwiaciarka Beata zauważyła, że w jej kwiaciarni uschnął bukiet. Zmartwiła się trochę, ale zamknęła sklepik i poszła na basen z narzeczonym Bartkiem, który pracował jako bileter w kinie.
Na drugi dzień Beata zauważyła same uschnięte bukiety. Nie chciała żeby to ktoś zobaczył i rozpowiedział dlatego umieściła tabliczkę o tym, że dziś sklep zamknięty. Usiadła i płakała bo wszystkie piękne bukiety były zniszczone, a ona nie wiedziała od czego. Zadzwoniła do Bartka, który poradził jej, żeby udali się do jego przyjaciela Borysa, biologa.
— Co on może pomóc? — płakała Beata do telefonu, a łzy kapały po jej różowym balonowym brzuszku.
Bartek przekonał ją, że Borys jest znanym naukowcem i może coś wymyśli.
Beata wzięła uschnięty bukiet i pokazała Borysowi. Ten poprawił swoje binokle i dopił bawarkę i powiedział:
— Beatko podaj mi bukiet, pobiorę próbki i zbadam go w moim laboratorium.
Niecierpliwie oczekiwała na wynik. W końcu usłyszała dzwonek do drzwi i otworzyła Borysowi z Bartkiem.
Borys był bardzo podekscytowany, wymachiwał bukietem i krzyczał:
— To Bartera Bartylioza!
Beata nie wiedziała o co chodzi, ale wkrótce się dowiedziała.
— Bartera Bartylioza to taka bakteria. Można ją złapać w egzotycznych krajach, musiał być ktoś w sklepie kto ją przyniósł. Bakteria ta działa toksycznie na rośliny i niszczy je.
— I co teraz?
— Musisz stworzyć taką oto recepturę i odkazić sklepik -Borys podał kartkę.
Darmowy fragment
W krainie Bąbel mieszkały sobie stworki Bąblaki. Były to kolorowe balonowe postacie, kolorowe baloniki z nóżkami. Płeć żeńska miała jaśniejsze kolory, a męska ciemniejsze. Każdy miał swój własny kolor, dwa czerwone balony miały inne odcienie swojej czerwieni. Kolorowe Bąblaki tworzyły barwną tęczę w swojej krainie. Odżywiały się bananami, brokułami, bułkami, bigosem, i batonami, które popijały barszczem. Pracowali na budowie, w bibliotekach, zajmowały się także bukietami i biologią.
Pewnego dnia kwiaciarka Beata zauważyła, że w jej kwiaciarni uschnął bukiet. Zmartwiła się trochę, ale zamknęła sklepik i poszła na basen z narzeczonym Bartkiem, który pracował jako bileter w kinie.
Na drugi dzień Beata zauważyła same uschnięte bukiety. Nie chciała żeby to ktoś zobaczył i rozpowiedział dlatego umieściła tabliczkę o tym, że dziś sklep zamknięty. Usiadła i płakała bo wszystkie piękne bukiety były zniszczone, a ona nie wiedziała od czego. Zadzwoniła do Bartka, który poradził jej, żeby udali się do jego przyjaciela Borysa, biologa.
— Co on może pomóc? — płakała Beata do telefonu, a łzy kapały po jej różowym balonowym brzuszku.
Bartek przekonał ją, że Borys jest znanym naukowcem i może coś wymyśli.
Beata wzięła uschnięty bukiet i pokazała Borysowi. Ten poprawił swoje binokle i dopił bawarkę i powiedział:
— Beatko podaj mi bukiet, pobiorę próbki i zbadam go w moim laboratorium.
Niecierpliwie oczekiwała na wynik. W końcu usłyszała dzwonek do drzwi i otworzyła Borysowi z Bartkiem.
Borys był bardzo podekscytowany, wymachiwał bukietem i krzyczał:
— To Bartera Bartylioza!
Beata nie wiedziała o co chodzi, ale wkrótce się dowiedziała.
— Bartera Bartylioza to taka bakteria. Można ją złapać w egzotycznych krajach, musiał być ktoś w sklepie kto ją przyniósł. Bakteria ta działa toksycznie na rośliny i niszczy je.
— I co teraz?
— Musisz stworzyć taką oto recepturę i odkazić sklepik -Borys podał kartkę.
Darmowy fragment
więcej..
W empik go