- W empik go
Lustro - ebook
Wydawnictwo:
Data wydania:
1 kwietnia 2020
Format ebooka:
EPUB
Format
EPUB
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najpopularniejszych formatów e-booków na świecie.
Niezwykle wygodny i przyjazny czytelnikom - w przeciwieństwie do formatu
PDF umożliwia skalowanie czcionki, dzięki czemu możliwe jest dopasowanie
jej wielkości do kroju i rozmiarów ekranu. Więcej informacji znajdziesz
w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Format
MOBI
czytaj
na czytniku
czytaj
na tablecie
czytaj
na smartfonie
Jeden z najczęściej wybieranych formatów wśród czytelników
e-booków. Możesz go odczytać na czytniku Kindle oraz na smartfonach i
tabletach po zainstalowaniu specjalnej aplikacji. Więcej informacji
znajdziesz w dziale Pomoc.
Multiformat
E-booki w Virtualo.pl dostępne są w opcji multiformatu.
Oznacza to, że po dokonaniu zakupu, e-book pojawi się na Twoim koncie we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego tytułu.
Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na karcie produktu.
Multiformat
E-booki sprzedawane w księgarni Virtualo.pl dostępne są w opcji
multiformatu - kupujesz treść, nie format. Po dodaniu e-booka do koszyka
i dokonaniu płatności, e-book pojawi się na Twoim koncie w Mojej
Bibliotece we wszystkich formatach dostępnych aktualnie dla danego
tytułu. Informacja o dostępności poszczególnych formatów znajduje się na
karcie produktu przy okładce. Uwaga: audiobooki nie są objęte opcją
multiformatu.
czytaj
na tablecie
Aby odczytywać e-booki na swoim tablecie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. Bluefire
dla EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na czytniku
Czytanie na e-czytniku z ekranem e-ink jest bardzo wygodne i nie męczy
wzroku. Pliki przystosowane do odczytywania na czytnikach to przede
wszystkim EPUB (ten format możesz odczytać m.in. na czytnikach
PocketBook) i MOBI (ten fromat możesz odczytać m.in. na czytnikach Kindle).
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
czytaj
na smartfonie
Aby odczytywać e-booki na swoim smartfonie musisz zainstalować specjalną
aplikację. W zależności od formatu e-booka oraz systemu operacyjnego,
który jest zainstalowany na Twoim urządzeniu może to być np. iBooks dla
EPUBa lub aplikacja Kindle dla formatu MOBI.
Informacje na temat zabezpieczenia e-booka znajdziesz na karcie produktu
w "Szczegółach na temat e-booka". Więcej informacji znajdziesz w dziale
Pomoc.
Czytaj fragment
Pobierz fragment
Pobierz fragment w jednym z dostępnych formatów
Lustro - ebook
Poszukiwanie odpowiedzi na pytania, które bez względu na rok, czas i miejsce są ponadczasowe w zbiorze wierszy o bólu, przemijaniu, marzeniach i miłości.
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8189-992-5 |
Rozmiar pliku: | 1,1 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Ptaki
O zmierzchu
ożywają ptaki,
towarzysze samotności.
Uśmiecham się
promieniem
zachodzącego słońca.
Przykładam czoło
do szyby
szukając ukojenia.
i nucę utkaną z mroku
kołysankę
O zmierzchu
samochody brzmią
głośniej
przerywając śpiew
ptaków.
Tylko puchacz
nie boi się
zgiełku.
O zmierzchu
otulam się
ciepłem kokonu
utkanym
z nici pajęczych.
zawieszona
pomiędzy jawą a snem.Ekspresja ryby
Powinnam nabrać
wody w usta,
cieszyć się chwilą
nie mówiąc nic.
Milczeć i słuchać
i przytakiwać,
emocjonalność
nie znaczy nic.
Powinnam uczyć się
pragmatyzmu,
matematycznie
ujmować świat.
Nie mówić prawdy
o tym co myślę,
niepokój twój
na piersi siadł.
Powinnam zamknąć
ekspresję słowną
zamienić ją
na kłamstwa moc.
I żyć czekając
na krótkie chwile
i ukradzioną w pośpiechu noc.Lubię myśleć
Lubię myśleć,
że jesteś.
Przechwytywać
spojrzenie błądzące
wzdłuż linii
mego ciała.
Enigmatyczny uśmiech
twoich ust.
Lubię wiedzieć,
że jesteś.
Zmysłami wyławiać
zapach tęsknych
pragnień
wyszeptanych w skrytości.
Lubię czuć,
że jesteś.
Każdym skrawkiem
odbierać eksplozję
wybuchu
przy podaniu ręki.
Otwieram oczy
nie myślę
nie wiem
nie czuję.
Rzeczywistość
przybiera odcienie
szarości.Worry Man
Odprawię czary dzisiejszej nocy
by wyprostować splątany zwój
myśli i działań, działań i myśli
i pokręconych życiowych dróg.
Kupiłam świece do rytuału
i ustawiłam w lichtarzu je
mam również jeden mocny element
co Worry’m Manem z polska się zwie.
Zapalę świeczki z mantry zaśpiewem
zapatrzę w ognia tajemną moc
a pod poduszkę położę Mana
jemu powierzę sekretów sto.
Gdy się obudzę jutro nad ranem
poczuję lekkość na duszy mej
znikną problemy mojego życia
gdyż Worry Man przygarnie je.Teraz
Zachodzące słońce pieści
wachlarze rzęs
ciężkie od pocałunków
czarnej nocy
bezsenności.
Tak jak kiedyś twe usta
i ręce błądzące
po mapie mego ciała.
Ostatni błysk promieni
zatapia się w me włosy
jak twój oddech
na szyi, w zgięciu rąk.
Nie pamiętam już
nóg i dłoni splecionych
chwil pożądania
i twego ciężaru łaknienia.
Pozostał zmierzch
z ostatnim westchnieniem
śpiewający kołysankę.Jastine
Zbyt szybko wierzyła
w słowa,
w tysiące zdań
przesłanych
z szybkością wiatru,
obietnic zawieszonych
w cyberprzestrzeni.
Zbyt szybko ufała
ludziom
dobro nie zawsze
idzie w parze
z człowieczeństwem.
Zbyt szybko otwierała
drzwi
wpuszczając
zbłąkane dusze,
one również miewają
nieszczere intencje.
Zbyt szybko odeszła
z bólem wyrytym
w ostatnim tchnieniu.
O zmierzchu
ożywają ptaki,
towarzysze samotności.
Uśmiecham się
promieniem
zachodzącego słońca.
Przykładam czoło
do szyby
szukając ukojenia.
i nucę utkaną z mroku
kołysankę
O zmierzchu
samochody brzmią
głośniej
przerywając śpiew
ptaków.
Tylko puchacz
nie boi się
zgiełku.
O zmierzchu
otulam się
ciepłem kokonu
utkanym
z nici pajęczych.
zawieszona
pomiędzy jawą a snem.Ekspresja ryby
Powinnam nabrać
wody w usta,
cieszyć się chwilą
nie mówiąc nic.
Milczeć i słuchać
i przytakiwać,
emocjonalność
nie znaczy nic.
Powinnam uczyć się
pragmatyzmu,
matematycznie
ujmować świat.
Nie mówić prawdy
o tym co myślę,
niepokój twój
na piersi siadł.
Powinnam zamknąć
ekspresję słowną
zamienić ją
na kłamstwa moc.
I żyć czekając
na krótkie chwile
i ukradzioną w pośpiechu noc.Lubię myśleć
Lubię myśleć,
że jesteś.
Przechwytywać
spojrzenie błądzące
wzdłuż linii
mego ciała.
Enigmatyczny uśmiech
twoich ust.
Lubię wiedzieć,
że jesteś.
Zmysłami wyławiać
zapach tęsknych
pragnień
wyszeptanych w skrytości.
Lubię czuć,
że jesteś.
Każdym skrawkiem
odbierać eksplozję
wybuchu
przy podaniu ręki.
Otwieram oczy
nie myślę
nie wiem
nie czuję.
Rzeczywistość
przybiera odcienie
szarości.Worry Man
Odprawię czary dzisiejszej nocy
by wyprostować splątany zwój
myśli i działań, działań i myśli
i pokręconych życiowych dróg.
Kupiłam świece do rytuału
i ustawiłam w lichtarzu je
mam również jeden mocny element
co Worry’m Manem z polska się zwie.
Zapalę świeczki z mantry zaśpiewem
zapatrzę w ognia tajemną moc
a pod poduszkę położę Mana
jemu powierzę sekretów sto.
Gdy się obudzę jutro nad ranem
poczuję lekkość na duszy mej
znikną problemy mojego życia
gdyż Worry Man przygarnie je.Teraz
Zachodzące słońce pieści
wachlarze rzęs
ciężkie od pocałunków
czarnej nocy
bezsenności.
Tak jak kiedyś twe usta
i ręce błądzące
po mapie mego ciała.
Ostatni błysk promieni
zatapia się w me włosy
jak twój oddech
na szyi, w zgięciu rąk.
Nie pamiętam już
nóg i dłoni splecionych
chwil pożądania
i twego ciężaru łaknienia.
Pozostał zmierzch
z ostatnim westchnieniem
śpiewający kołysankę.Jastine
Zbyt szybko wierzyła
w słowa,
w tysiące zdań
przesłanych
z szybkością wiatru,
obietnic zawieszonych
w cyberprzestrzeni.
Zbyt szybko ufała
ludziom
dobro nie zawsze
idzie w parze
z człowieczeństwem.
Zbyt szybko otwierała
drzwi
wpuszczając
zbłąkane dusze,
one również miewają
nieszczere intencje.
Zbyt szybko odeszła
z bólem wyrytym
w ostatnim tchnieniu.
więcej..