Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Magdulka i cały świat - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
14 listopada 2013
50,37
5037 pkt
punktów Virtualo

Magdulka i cały świat - ebook

Witold J. Kieżun – profesor nauk ekonomicznych, przedstawiciel polskiej szkoły prakseologicznej, żołnierz Armii Krajowej, uczestnik Powstania Warszawskiego, więzień sowieckich łagrów, pracownik naukowy Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie opowiada o Polsce wileńskiej, przedwojennym warszawskim Żoliborzu, nauce i konspiracji podczas okupacji niemieckiej, Powstaniu Warszawskim, o studiach i pracy w powojennym Krakowie oraz o swej dalszej drodze zawodowej: amerykańskich uniwersytetach, misji ONZ w Afryce i wreszcie o powrocie, poprzez Kanadę, do Polski.

Spis treści

Dedykacja

CZĘŚĆ PIERWSZA Życie na wielu piętrach zawieszone

ROZDZIAŁ PIERWSZY Sceny i mity z dzieciństwa

ROZDZIAŁ DRUGI Żoliborz

ROZDZIAŁ TRZECI Magdulka i cały świat

ROZDZIAŁ CZWARTY W przeddzień wojny

CZĘŚĆ DRUGA Czas apokalipsy

ROZDZIAŁ PIERWSZY Jak żyć w okupowanej Warszawie?

ROZDZIAŁ DRUGI Walka

CZĘŚĆ TRZECIA Wychowanie socjalistyczne, czyli gułag

ROZDZIAŁ PIERWSZY Choroszaja progułka

ROZDZIAŁ DRUGI Co nas czeka?

ROZDZIAŁ TRZECI Rozmaitości obozowe

ROZDZIAŁ CZWARTY Jan Strzelecki pisze do Stalina

ROZDZIAŁ PIĄTY Z Rosji do Gołąbka

CZĘŚĆ CZWARTA Z banku do PAN-u

ROZDZIAŁ PIERWSZY Od nowa

ROZDZIAŁ DRUGI Małżeństwo i rodzina

ROZDZIAŁ TRZECI Różne przypadki w NBP

CZĘŚĆ PIĄTA Na dwóch kontynentach

ROZDZIAŁ PIERWSZY Ambasador „Solidarności”

ROZDZIAŁ DRUGI Budowanie demokracji w Burundi

ROZDZIAŁ TRZECI Misja w Rwandzie i Burkina Faso

ROZDZIAŁ CZWARTY Kanada - moja miłość

CZĘŚĆ SZÓSTA Odwieczne sprawy polskie

ROZDZIAŁ PIERWSZY Powrót do kraju

ROZDZIAŁ DRUGI Fatalna transformacja

ROZDZIAŁ TRZECI Sukces uczelni Koźmińskiego

ROZDZIAŁ CZWARTY Wokół bieżącej polityki

ROZDZIAŁ PIĄTY Sentymentalne podróże do Wilna

ROZDZIAŁ SZÓSTY O Powstaniu raz jeszcze

DOROBEK ŻYCIOWY OSIĄGNIĘCIA ZAWODOWE, PUBLIKACJE

Kategoria: Biografie
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-244-0349-3
Rozmiar pliku: 4,2 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

ROZ­DZIAŁ
TRZE­CI
Mag­dul­ka
i cały świat

_– Spo­dzie­wam się szczegółowe­go opi­su po­siadłości Gieysz­torów w Dol­nym Ho­ro­dzie­ju. Za­cznę jed­nak od py­ta­nia: co pana, w wie­ku gim­na­zjal­nym sta­le spędzającego wa­ka­cje u wu­jo­stwa, naj­bar­dziej tam za­sko­czyło? Czy pamięta pan ja­kieś szczególne wy­da­rze­nie związane z po­by­ta­mi w Mag­dul­ce?_

– Opiszę pewną za­dzi­wiającą scenę. Pod ga­nek dwor­ku Gieysz­torów w Mag­dul­ce zajeżdża powóz zaprzężony w parę pięknych koni w mie­niącej się sre­brem uprzęży. Na koźle sie­dzi odświętnie ubra­ny woźnica, obok chłopiec zwa­ny nie­kie­dy dżoke­jem. Na­to­miast na głównym sie­dze­niu po­wo­zu widzę nie­na­gan­nie ubra­ne­go na czar­no, w czar­nym również ka­pe­lu­szu, dość wy­so­kie­go, szczupłego sta­ro­za­kon­ne­go, mniej więcej w wie­ku cio­ci Loni, a więc około pięćdzie­siątki. Gdy powóz za­trzy­mu­je się przed gan­kiem, chłopiec zgrab­nie wy­ska­ku­je, żeby otwo­rzyć swe­mu panu in­kru­sto­wa­ne złoce­nia­mi drzwicz­ki po­wo­zu. Po­wo­li scho­dzi wy­twor­ny pan z czarną brodą z lek­ka przyprószoną si­wizną. W tym mo­men­cie po­ja­wia się uśmiech­nięta ciot­ka Lo­nia i zwra­ca się ser­decz­nie do sta­ro­za­kon­ne­go: „Wi­tam cię, dro­gi Jo­sku!”. Ów zaś, zdjąwszy ka­pe­lusz na po­wi­ta­nie, również z sze­ro­kim uśmie­chem po­zdra­wia moją ciotkę i całując ją z sza­cun­kiem w rękę, pyta: „Jak zdro­wie pani dzie­dzicz­ki i pana dzie­dzi­ca?”. „Nie na­rze­kam” – od­po­wia­da ciot­ka, za­pra­szając sta­ro­za­kon­ne­go do środ­ka, do sa­lo­nu. Tam częstu­je go her­batą i cia­stecz­ka­mi.

„Kim jest ten zamożny, sądząc z ele­ganc­kie­go ekwi­pażu, sta­ro­za­kon­ny?” – za­py­tałem.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij