Magia intuicji - ebook

Wyrażam ogromną wdzięczność wobec życzliwych przodków,

dzięki którym znaleźliśmy się w tym miejscu,

i możemy wspólnie wysłuchać tego przesłania.

Dziękuję za wszystkich ludzi, którzy musieli istnieć,
abyśmy mogli teraz żyć.

Dziękuję za zmieniające się pory roku,

przypływy i cykle życia.

Dziękuję Ziemi. Dziękuję za wszystkie sposoby, w jakie

pokazujesz nam swoją miłość o Bogini.

Matka troszczy się o nas,

dba o nas, odżywia nas i pielęgnuje,

daje nam ogień i siłę jak również bezpieczną
przestrzeń do bycia sobą.

Dziękuję za orgazmy.

Dziękuję za zamki, lasy i łąki,

za oceany i rzeki.

Dziękuję wszystkim zwierzętom.

Dziękuję Artemidzie

pod każdym imieniem jakie nadano
Jej Wysokości w dziejach.

Dziękuję każdemu drzewu, które stało się stronami tej książki.

Dziękuję za poświęcenie,
dzięki któremu możemy korzystać z tych stron.

Dziękuję za korzenie pod naszymi stopami,

które rosną, jeśli tylko pamiętamy o tym by się na nich oprzeć.

Rozkwitamy i rozwijamy się.

Dziękuję, dziękuję, dziękuję

za to, że pozwoliłaś mi być posłańczynią Bogini,

śpiewać jej pieśni i mówić głosem Ziemi.

Dziękuję za dzikie rzeki przepływające
przez moje wnętrze.

Za całą odwagę, której potrzebowałam,
by być tak kurewsko dziwną.

Dziękuję za moje przeznaczenie,

wszystkim ludziom, którzy chcą mnie słuchać.

Którzy pozwalają, by mój blask
pomógł im odnaleźć drogę,

bym była latarnią morską prowadzącą ich do domu,

i ogniem, od którego rozpalają własne pochodnie.

Dziękuję moim świętym lasom,

Ziemiom Yurok, Wiyot, Hupa,

potokom, strumieniom i wodospadom,

smokom i wróżkom, wszystkim istotom żywiołów.

Dziękuję czarownicom i łowcom czarownic

za zmuszenie nas do powstania,

by odrodzić świat

z gracją i wdzięcznością.

Dziękuję, Matko.

Dziękuję każdemu z was za bycie tutaj ze mną.

Kocham was. Jestem wami.
A my jesteśmy Ziemią.WSTĘP

Doświadczenie połączenia z Wszechświatem jest przyrodzonym, boskim prawem każdej istoty na Ziemi. Odnaleziona w sobie moc i zbudowane dzięki temu poczucie własnej wartości dają nam pewność, że możemy prosić o to, czego chcemy i podążać za naszymi marzeniami. To, co nazywam magią intuicji lub wiedźmim zmysłem (będę używać tych terminów wymiennie), jest naszym wewnętrznym głosem i łącznikiem między nami a siłami rządzącymi Wszechświatem. Wiedźmi zmysł doradza nam jak komunikować się ze światem Natury, uzdrawiać nasze dusze i podejmować inspirujące działania. Kiedy jesteśmy połączeni ze źródłem mądrości w naszym nieświadomym umyśle, znaczenie każdej chwili w zawiłym labiryncie codzienności staje się jasne i zrozumiałe. Świadomość, że jesteśmy częścią tej sieci przypomina nam, że życie jest czymś więcej niż się nam wydaje – zawiera w sobie magię.

Wyczuwamy subtelne szepty i delikatne muśnięcia wysyłane przez to boskie tchnienie, ale wydaje się, że ich tak naprawdę nie słyszymy. Zostaliśmy odcięci od naszej magii, naszej wyższej świadomości i naszej nadprzyrodzonej mocy – dostosowaliśmy się w ten sposób do zastanych warunków, aby przetrwać. Od czasu wykształcenia się naszej cywilizacji, istoty ludzkie starały się sprawować kontrolę nad Naturą, zarówno w celu zapewnienia nam bezpieczeństwa, jak i czerpania korzyści z jej dobrodziejstw. Doprowadziło to na przestrzeni wieków do niemal całkowitego oddzielenia się od naszej wewnętrznej Natury. Badania pokazują, że samo przebywanie w pobliżu naturalnych środowisk, takich jak drzewa, znacznie wydłuża nasze życie. Nauczyliśmy się jak przetrwać bez Natury, ale czy naprawdę żyjemy? A co, jeśli kluczem do ponownego połączenia się z naszą nieskończoną mądrością jest magia zaczarowanych lasów znanych z legend i uważna obserwacja otaczającego nas świata?

Czy kiedykolwiek doświadczyłeś jednego z tych magicznych momentów, w których to, kim jesteś, rozpłynęło się i stałeś się jednością z Naturą? Może stałeś w deszczu, zamknąłeś oczy i pozwalałeś, aby krople rozpryskiwały ci się po twarzy? Albo patrzyłeś na bezkresną przestrzeń, czując jednocześnie podziw i jedność z otoczeniem? Tak, nasze wystawne, luksusowe życie jest piękne na swój sposób, ale nic nie może się równać z najczystszą błogością wynikającą z najwyższej prostoty instynktownego pokrewieństwa ze światem przyrody.

Kiedy oddalamy się od naszej wzajemnej relacji z Naturą, jej pieśń słabnie, a my zapominamy, jak jej słuchać. Chociaż jest Ona wspólnym źródłem, które dzielimy ze wszystkimi ludźmi, straciliśmy więź z życiem, zamieniając dzikie lasy i gwiaździste niebo na betonowe dżungle i drapacze chmur. Nasz pierwotny obraz Jej zdolności twórczych, obfitości Jej owoców i kwiatów oraz płynących rzek został zdmuchnięty z krajobrazu naszych umysłów jak chmury na popołudniowym niebie. Wielkie religie sprawiły, że przestaliśmy dostrzegać boskość w Naturze. Egzekwowały one bezwzględnie swoje zasady i procedury, przekonując nas do nieufności wobec siebie i naszego wewnętrznego głosu. Jesteś wszystkim, czego potrzebujesz, aby komunikować się bezpośrednio z Bogiem, Boginią lub duchem (lub jakkolwiek nazwiesz uniwersalną siłę ożywiającą istnienie). Słowo anima oznacza po łacinie ducha. Nasza wrodzona Natura jest naszą duchową esencją. Używamy nawet słowa naturalizowany, w odniesieniu do kogoś, kto został zintegrowany z nowym miejscem z zamiarem uczynienia go lepszym. Ponownie się naturalizujmy i traktujmy świat tak, jakbyśmy wiedzieli, jak ważne jest, aby pić ze strumieni, jeść święte rośliny i być we właściwej relacji z tym, co jest naszą Naturą.

Wraz z rozwojem wiedźmiego zmysłu wzrasta wzajemne połączenie ze wszystkimi rzeczami na świecie, co generuje więcej miłości do samego siebie i zmienia związek z rzeczywistością.

UNIWERSALNE PRAWO MAGII INTUICJI

Szwajcarski psychiatra Carl Jung, którego prace stały się podstawą antropologii, psychologii i filozofii, uznał, że najlepszym sposobem na zrozumienie nas samych i całego naszego gatunku, zachowań i sposobu, w jaki żyjemy, jest zrozumienie głębszych znaczeń mitów i legend. Historie o magii zawierają najprawdziwszą wiedzę o naszym pochodzeniu i możliwościach jako istot ludzkich.

Wiara w magię nie jest głupim, dziecinnym sposobem myślenia, nie jest też związana jedynie ze światem baśni i legend. To pamięć o naszej własnej nadprzyrodzonej zdolności do władania energetycznymi siłami stworzenia. Naturą rzeczywistości rządzi 12 uniwersalnych praw (opisanych w starożytnym alchemicznym tekście pt. „Szmaragdowa Tablica”, którego stworzenie przypisuje się Thotowi, znanemu również jako Hermes Trismegistus), które działają w każdym włóknie tkaniny istnienia. Pierwszym i najważniejszym z nich jest Prawo jedności, które mówi, że wszystko jest ze sobą połączone. Najbardziej znane Prawo przyciągania powszechnie uznaje się za nowoczesną technikę manifestacji. Ale te prawa to tylko dwa elementy rytmicznej, pulsującej układanki, którą nazywamy na Ziemi życiem. Uniwersalne prawa opisują oraz wyjaśniają pojęcia takie jak równowaga i energia, przyczyna i skutek, zniszczenie, odbicie i odrodzenie – razem tworzą porządek z chaosu.

Ucieleśnienie Prawa jedności w celu osiągnięcia oświecenia nie jest łatwe. Aby przyspieszyć swoją podróż w kierunku życia pełnego magii, skupmy się na Prawie korespondencji. Często określane przez alchemików Prawem podobieństwa jest ono swego rodzaju esencją metafory. Zgodnie z nim każde zdarzenie w naszym życiu jest odzwierciedlone w innym miejscu w kosmosie. Jego starożytny idiom brzmi: „jako w niebie tak i na ziemi”. Wszystko, co dzieje się w mikrokosmosie twojego życia, jest odbiciem makrokosmosu Wszechświata i odwrotnie. Magia intuicji to twoja osobista relacja z Prawem korespondencji, które pozwala ci komunikować się ze Wszechświatem poprzez każde doświadczenie.

Wiedźmi zmysł umożliwia rozpoznanie, że nasze ciała są wykonane z tych samych elementów co Ziemia. Nasze mięśnie to glina i błoto, nasze kości to kamienie z Jej gór, nasz oddech to wiatr w Jej drzewach, nasza krew to wody Jej rzek, a elektryczność powodująca bicie naszych serc to wewnętrzny ogień światła słonecznego. To naturalnie funkcjonujący system ożywiany przez duchowe wibracje duszy. Możemy użyć każdego z tych żywiołów, aby uzdrowić odpowiadające im elementy w nas samych. Wiedźmi zmysł to swego rodzaju mapa, która prowadzi cię do celu.

Tę książkę pisałam na całym świecie. Zaczynając od Antarktydy przez Argentynę, pisałam te słowa dla ciebie z łąk na wyżynach Szkocji, spod wodospadów w Walii i w dżunglach Kostaryki. Pisałam nad Morzem Śródziemnym, a skończyłam w zaśnieżonych i majestatycznych Górach Skalistych. Mam nadzieję, że magia intuicji odegra integralną rolę w odkrywaniu twojej własnej magii poprzez dostęp do języka symbolicznego, który przemawia do pierwotnego potencjału zapisanego w naszym DNA. Życie w zgodzie ze starożytną mądrością uwalnia nas od ograniczeń, dzięki czemu ufamy i czujemy się pewni siebie i naszych duchowych darów, ponownie łącząc się z naszą prawdziwą Naturą dajemy znać, że jesteśmy prawdziwie godni spełnienia wszystkich naszych marzeń.

Odseparowanie się od Ziemi i siebie nawzajem wynika w dużej mierze ze słabości naszych przywódców. Sama wiara w magię jest aktem buntu przeciwko rządzącym. Liczne badania nad kreatywnością, rozwiązywaniem problemów, życiowymi osiągnięciami i osobistym spełnieniem dowodzą, że myślenie magiczne jest dokładnie tym, czego potrzebujemy. W swojej książce pt. „Spellbound”, Daniel Lieberman podzielił się oceną kreatywności dzieci, które uzyskały dwukrotnie wyższe wyniki po obejrzeniu wypełnionej czarami sceny z filmu o Harrym Potterze, w porównaniu do tych, które obejrzały materiał filmowy bez grama magii. Okazuje się, że brak wiary w zjawiska nadprzyrodzone jest niezwykle szkodliwy dla naszej produktywności i dobrego samopoczucia duchowego, emocjonalnego i zawodowego.

Gdy rozejrzymy się dookoła, stanie się dla nas oczywiste, że świat jest gotowy na bardziej magiczną perspektywę! Biorąc pod uwagę współczesną obsesję na punkcie fantasy i science fiction, jest oczywiste, że mimo zatrucia jadem sączonym nam do serc przez niedowiarków, głęboko w środku wiemy, że mamy potencjał, aby uzyskać dostęp do magii w naszym prawdziwym, codziennym życiu. Tęsknimy za spojrzeniem w głąb magicznego wszechświata, przypomnieniem, że nasza własna moc nie jest tylko metaforą stworzoną dla fantazji. Pomimo tego, że wielkie religie i społeczeństwo uparcie ciągną nas w dół i zniechęcają do myślenia magicznego na rzecz racjonalności, pozostajemy urzeczeni tajemnicą. Po prostu brakuje nam magii.

Co prawda nie nauczyłam się lewitować (choć raz udało mi się sprawić, że ktoś inny wzniósł się w powietrze!) i nigdy nie wyczarowałam z mojego ciała świecącego patronusa, ale odkryłam w magii znacznie więcej niż to, z czym jest ona dziś powszechnie kojarzona.

To, czego się nauczyłam, jest teraz moim celem: życie w służbie moich supermocy poprzez bycie misjonarką dla ludzi chcących odzyskać swoją prawdziwą naturę. Potrafię utrzymywać solidne granice energetyczne, zachowując poczucie własnego ja, gdziekolwiek jestem. Udzielając lekcji, dzielę się też błogosławieństwami. Magia oczarowała mnie dzikim spełnieniem i przyjemnością, pozwalając mi ucieleśniać elementarną obfitość i władać nią, abym mogła dzielić się otrzymanymi darami oraz przepływem energii i poczuciem ugruntowania w Naturze. Wszystko, co odkryłam, jest możliwe także dla ciebie.

Wszechświat nieustannie przypomina nam o naszych magicznych mocach, tylko że mówi najstarszym i najczystszym językiem ze wszystkich. Elementy i symbole łączą wymiary świadomości o nieskończonym i wieloaspektowym znaczeniu. Mówimy, że „obraz jest wart tysiąc słów”, ponieważ są po prostu rzeczy, których nie można opisać za pomocą języka, by w pełni zilustrować scenę lub wyrazić sentyment wobec innej osoby.

Postrzegamy świat poprzez nasze zmysły, a następnie pogrążamy się w logicznym myśleniu, jakby to było wszystko. Ale symbolika przemawia poprzez tajemnicę wewnątrz nas. Każda z naszych indywidualnych życiowych podróży tworzy unikalne reakcje psychologiczne i relacje z tą ukrytą wiedzą. Platon głosił, że wszyscy posiadamy nieskończoną mądrość już w chwili narodzin – po prostu odkrywamy ją w miarę dorastania i nauki. Teoretyzował, że zstępujemy duchowo poprzez wpływ siedmiu głównych sfer planetarnych w naszym układzie słonecznym, otrzymując inteligencję powiązanej z nimi częstotliwości Boga lub Bogini.

Patrząc wstecz, żyliśmy i uczyliśmy się otoczeni archetypami magicznej energii przez większą część dziejów naszego gatunku. Magia – jej mit, wiedza i legendy – nie istnieje poza nami, ale przekazuje to, co jest w nas. Carl Jung wykorzystał historie o bogach nieba, duchach ziemi i mistycznych stworzeniach jako wyjaśnienie naszych neurologicznych zachowań. Magiczny kunszt, pomoc dzikich zwierząt i miłość, która zmienia okrutną bestię w przystojnego księcia, to wszystko reprezentuje ukryte sfery naszego wewnętrznego świata, wiadomości przekazywane nam przez wiedźmi zmysł.

Zgłębiłam duchowość poprzez fizykę kwantową. Podejście naukowe może opisywać interakcje chemiczne i aktywność sieci neuronowych, ale nawet najbardziej wyspecjalizowani lekarze nie mają pełnego pojęcia o tym, co się dzieje. Czy wiesz, ile energii wymagałoby ciągłe uświadamianie sobie, że nasz świat jest w rzeczywistości iluzją stworzoną przez cząstki kwantowe zderzające się ze sobą? Że bez względu na to, jak solidnie postrzegamy dany obiekt, w istocie nawet go tam nie ma? Brzmi męcząco. Nauka przyniosła nam bezprecedensowy postęp i wygodę, osiągniętą dzięki przekazaniu prostych zadań maszynom, ale ten komfort wydaje się sprawiać, że czujemy się niekiedy umniejszeni. Magia wymaga od nas więcej. Magia tęskni za zaangażowaniem i interakcją, za ponowną zabawą z nią.

Twoja magia intuicji jest przypomnieniem tego, co twoja dusza zawsze wiedziała, zapraszając cię do otwarcia się na doznania napływające z otaczającego cię świata, aby przypomnieć sobie swoją moc z jej pierwotnych początków i uznać swoje błogosławieństwa. Jestem żywym dowodem na to, że magia jest prawdziwa, w nas i wokół nas, czeka tylko na to, byśmy ponownie uczynili ją częścią nas samych. Intencją tej książki jest odkrycie tej magii w tobie.

TO TY JESTEŚ MAGIĄ

Być może zastanawiasz się, dlaczego w ten sposób określam magię – jako że jestem czarownicą, etymologia słów i forma ich zapisu to jedna z moich specjalności. W wiedźmim zmyśle wszystko ma głębsze znaczenie i cel. Obranie własnej drogi uczyniło moje życie o wiele bardziej magicznym niż próby podążania za stadem i społecznymi zaleceniami. Wykorzystanie litery K służy odróżnieniu prawdziwej magii od sztuczek wykonywanych przez iluzjonistów wyciągających króliki z kapeluszy i stanowi ukłon w stronę ka, czyli ciała energetycznego, które starożytni Egipcjanie postrzegali jako naszą duszę lub Wyższą Jaźń¹.

Osobiście nie identyfikuję się z tradycyjnymi ruchami kojarzonymi z wiedźmim fachem, takimi jak wicca lub neopogaństwo. Studiowanie wielu starożytnych tradycji stworzyło amalgamat, na który składa się moje podejście do magii intuicji. Spędziłam całe miesiące na rozmowach ze starszyzną ludu Hupa, z egiptologami, uczyłam się u Rama Dassy i siedziałam u stóp drzew sekwoi, dzięki czemu nauczyłam się, że magia w swej istocie jest uzdrawianiem. Widziałam zbyt wiele osób przewodniczących rytuałom w swoich społecznościach, które swoimi działaniami zaprzeczały tej prawdzie. Skutkowało to tym, że jeszcze więcej rzeczy wymagało uzdrowienia. Wiele osób czuje się niekomfortowo z tym słowem, jakby sugerowało ono, że coś jest nie tak, ale wyleczymy również to ograniczające przekonanie. Uzdrawianie jest częścią magii. To proces wykorzeniania tego, co uniemożliwia nam uwierzenie w siebie. Uzdrawiając naszą przeszłość i uwarunkowania, powracamy do naszej pierwotnej esencji i dzięki temu możemy władać magią, jaką tylko chcemy.

Moją osobistą specjalizacją jest transfiguracja – tak, ten przedmiot znany z Hogwartu jest prawdziwą dyscypliną. W rzeczywistości wszystkie przedmioty z sagi o młodym czarodzieju mają swoje odpowiedniki w naszym świecie. To jedno z moich ulubionych nawiązań do prawdziwej magii, obecne w słynnej serii. Transfiguracja to magia służąca do przekształcania jednej rzeczy w drugą. Jest to esencja całego głównego nurtu rozwoju osobistego i praktyki duchowej, od jogi, przez Tony’ego Robbinsa, po biohacking i optymalizację człowieka. Zmienia sztywność w elastyczność, chorobę w witalność, a strach w wiarę. To wewnętrzna, duchowa alchemia, przekuwająca te trudne lekcje w błogosławieństwa. Droga, którą kroczę, i misja, której się podjęłam, polega na dążeniu do przemiany w najbardziej magiczną iterację mnie samej. Nieszczęśliwa, niezdrowa dziewczyna przerażona swoim potencjałem, niechętna do ucieczki z duszącej strefy komfortu, stała się potężną, spełnioną kobietą, której fantazje przekształciły się w rzeczywistość otoczoną przez pokrewne dusze prowadzone przez samą Boginię, która jest żywą Ziemią.

Kim możesz się stać po duchowej przemianie?

Uczysz się przez całe życie poprzez osobistą transfigurację i korzystanie z wiedźmiego zmysłu. Przekształcasz trudności w triumfy, ból w moc, a chaos w cel i uzdrowienie. Alchemia była starożytną sztuką dosłownego i metaforycznego przekształcania ołowiu w złoto. Magia intuicji to wewnętrzna alchemia. Przekształcanie obezwładniającego przeświadczenia w inicjatywę stymulującą rozwój, bolesnego wspomnienia w motywację lub zranionego wewnętrznego dziecka w pewnego siebie, radosnego dorosłego – oto złoto, które cenimy w życiu. Kimkolwiek jest twoja idealna wersja samego siebie, wiedźmi zmysł jest twoim odwiecznym wewnętrznym przewodnikiem pokazującym ci, jak się stać tą osobą. Angielskie słowo decide (decyzja) ma ten sam przyrostek co homicide (morderstwo). Kiedy więc decydujemy się na coś, dosłownie pozwalamy umrzeć drugiej możliwości. Twoje pełne magii życie czeka na ciebie, jeśli zdecydujesz się o nie zawalczyć.