Magia ochronna w praktyce - ebook

„Urozmaicenie tekstu stanowią zręcznie wplatane żywe anegdoty. Główna wartość tej książki polega na pełnym ciepła, osobistym talencie Dugan, który przejawia się zarówno w jej książkach, jak i w pracy”.

— PUBLISHERS WEEKLY

„Ta książka jest wybitnie użyteczna. Głos Dugan jest wprost ujmujący, a jej praca jest nie tylko praktyczna, ale i pełna zabawy”.

— PANGAIA

„Istna kopalnia pomysłów i niewyczerpane źródło porad dla wszystkich, począwszy od nowicjuszy po osoby nieco już zaawansowane… Po brzegi wypełniona mądrością i pełna humoru”.

— LIBRARY JOURNALPODZIĘKOWANIA

Charlynn, która sprawia, że potrafię być zorganizowana i która była dosłownie moją drugą parą oczu. Dziękuję Ci, że potrafiłaś mnie słuchać (i delikatnie stawiać do pionu) kiedy odbiegałam od tematu i zaczynałam bezsensownie paplać… Jesteś wspaniałą przyjaciółką i cholernie dobrą asystentką. Nadal twierdzę, że powinnyśmy spróbować odnaleźć tych chłopaków z plaży!

Moim drogim magicznym przyjaciółkom i siostrom z sabatów: nie dostaniecie tych stronic przed ich edycją, ale dzięki za to, że śmiałyście się razem ze mną, kiedy potrzebowałam nieco przystopować. Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i wspólne burze mózgów oraz za pożyczanie książek i wszelkich artefaktów. Specjalne podziękowania należą się Ember za błyskawiczne zdobywanie informacji dotyczących kryształów i kamieni – dziewczyno, „rządzisz”! Dziękuję też Kathy za jej pomocne rady o olejkach eterycznych. A także Jen – dzięki, że pomogłaś mi dostrzec drzewa w lesie!

Słowa uznania należą się także Mitchellowi oraz Darby za pewne sugestie dotyczące rozdziałów, kiedy siedzieliśmy w tej małej, boskiej, niemieckiej piekarni w Birmingham. Dziękuję Mitchellowi, że tak ochoczo odpowiadał na wszelkie moje pytania dotyczące magii Południa. Dziękuję także Christopherowi, Marty’emu, Trynnie, Dawn, Heather i Solstice za umiejętność słuchania i trafne sugestie pełne kreatywności. Podziękowania należą się też Mary, która opowiada mi wojenne historie o magii i jej własnych doświadczeniach i która zawsze potrafi mnie rozśmieszyć, kiedy najbardziej tego potrzebuję.

Elysii, która od początku odnosiła się z entuzjazmem do tego projektu oraz mojej redaktorce Becky, która pokładała we mnie zaufanie i nie uchylała się od odpowiedzi, nawet kiedy zadawałam jej totalnie dziwne pytania, jak na przykład to, jak skatalogować królów w spisie bibliografii. Jesteście po prostu najlepsze!

I w końcu, dziękuję też mojej ukochanej rodzinie.WPROWADZENIE

LEKCJE MĄDROŚCI

Czas, w miarę upływu, wiele nas uczy.

– AJSCHYLOS

Wiem, dlaczego sięgnąłeś po tę książkę – prawdopodobnie z tego samego powodu, dla którego ja ją napisałam. Pragniesz dowiedzieć się prawdy o metapsychicznych atakach oraz magii ochronnej.

Zatem wyjaśnię ci to wprost: według mnie to najlepszy sposób wyjaśniania tego typu sytuacji. Wszyscy się z tym zetknęliśmy. Wszyscy doświadczyliśmy niezwykłych zdarzeń w naszym życiu i wszyscy w pewnym momencie zastanawialiśmy się zadając sobie pytanie: czy to pech, czy po prostu zbieg okoliczności, a może coś więcej?

Czy koszmary senne stanowią ostrzeżenia? Czy to dziwne uczucie ściskania w dołku próbuje ci coś przekazać? Czy jest możliwe, że znajdujesz się pod wpływem czyjegoś rzuconego uroku lub padłeś ofiarą metapsychicznego ataku? Jak się upewnić? I czym w zasadzie jest ów metapsychiczny atak?

Atak metapsychiczny jest celową projekcją negatywnych myśli, tudzież energii, kierowaną ku danej osobie. Tak, to naprawdę się zdarza. Jeśli się nad tym nieco zastanowić, opis ten jest wielce podobny do rzucania klątwy. Możesz doświadczać koszmarów sennych, mieć wrażenie ogólnego rozbicia lub zwyczajnie czuć wewnętrznie, że coś jest nie tak. Być może masz do czynienia z osobą, która wręcz wysysa twoją energię, twój towarzysz powoduje jedynie kłopoty lub jakiś krewny manipuluje tobą emocjonalnie. Ale cokolwiek by to nie było, coś w twoim sercu i twojej głowie mówi ci, że nadszedł czas zająć się ochroną.

Radzę, abyś posłuchał tego głosu.

Metapsychiczny czy magiczny atak może przybierać wiele różnorakich form. Bywa, że skutki takiego ataku są stosunkowo subtelne, ale zdarza się też, że wcale takie nie są. Sztuka polega na tym, aby dokładnie przestudiować ten temat, jak najwięcej się o tym dowiedzieć, a następnie spokojnie zastosować zebrane informacje, wdrażając je w życie. Dzięki tej książce dowiesz się nie tylko, jak identyfikować zagrożenia, ale nauczysz się, jak etycznie stosować magię do samoobrony, używać metafizycznej ochrony, a także dużo, dużo więcej.

Szczerze mówiąc, pomysł napisania książki o magii ochronnej dojrzewał w mojej wyobraźni przez kilka lat, zanim w końcu zdołał się w pełni ujawnić. W zasadzie starałam się upchnąć ten koncept w zakamarkach swojej głowy, gdzie, jak miałam nadzieję, umarłby śmiercią naturalną. Wówczas wszechświat postanowił wkroczyć w moje życie i dostałam twardą nauczkę. Los dał mi możliwość zebrania wszystkich pomysłów na tę książkę i wykorzystania ich w praktyce, zarówno w moim życiu jak i sztuce magicznej.

Magia ochronna i samoobrona metapsychiczna stały się czymś więcej niż tylko tematem związanym z magią czy zasadą, którą czasem odkurzałam, aby ją okazjonalnie zastosować. Stały się sposobem na życie. Jednakowoż, pozwoliło mi to zgłębić wiele nowych tajników magii. Pozwoliło mi także spojrzeć na ten temat z całkiem innego, świeżego punktu widzenia – myśleć o tym w zupełnie innym kontekście – oraz, co najważniejsze, nauczyłam się nie tylko wykorzystywać, ale także cieszyć się z obecności czarodziejskiej wojowniczki, która tkwi wewnątrz mnie.

Na przestrzeni lat, kiedy to miałam rozliczne okazje poznawać Czarownice i Poganki z całego kraju, odkryłam, iż całe zagadnienie dotyczące ochrony i samoobrony metapsychicznej jest niebywale ważną kwestią i wspólnym problemem w tej społeczności. Niektórzy są wręcz zakłopotani, kiedy przyznają, że stosują magię do samoobrony. Wszak nikt nie lubi okazywać słabości, zatem na temat magii ochronnej rozmawia się jedynie szepcząc po kątach, dzieląc się tą tajemnicą tylko z najbliższymi przyjaciółmi. W ten sposób zachowujemy twarz, a nasza reputacja i opinia supertwardziela pozostaje nienaruszona.

No cóż, według mnie całe to zakłopotanie towarzyszące temu tematowi jest wprost niedorzeczne. Magia ochronna jest podstawową umiejętnością, którą wszyscy powinniśmy opanować. Oto twoje wyzwanie na dziś: czy pragniesz zająć się tym obszarem magii i przekształcić go w siłę i swoją specjalność? Magiczna obrona jest nie tylko twoim prawem, ale wręcz obowiązkiem. Jeśli chcesz władać magiczną mocą, aby za jej pomocą dokonywać zmian, to nie sądzisz, iż całkiem mądrym pomysłem jest, aby mieć pojęcie i głębszą wiedzę na temat umiejętności niezbędnych do efektywnego wykorzystywania obrony metapsychicznej i praktycznej magii ochronnej? Absolutnie tak.

MAGIA OCHRONNA W PRAKTYCE

Ochrona nie jest konieczna, ale jest wskazana.

– BENJAMIN DISRAELI

Magia ochronna oraz metapsychiczna samoobrona są metodami, które powinny być stosowane przez współczesnych wyznawców praktykujących magię. Jest to podejście zdrowe i dodające energii, ponieważ pozbawia twoje życie mentalności ofiary. Kiedy aktywnie pracujesz nad swoją ochroną, jednocześnie stajesz się coraz silniejszy. Studiując kwestie magii ochronnej i obrony metapsychicznej, posiądziesz odpowiednią wiedzę i zdołasz odbudować podwaliny własnej magii. Takie solidne podstawy pozwolą ci na swobodniejsze działanie.

Owa nowa świadomość pobudzi twoje osobiste moce i odbuduje pewność siebie. Zyskując silny magiczny punkt widzenia i pozbywając się lęków i negatywnych emocji, zaczynasz przekształcać negatywne strony swego świata i zastępować je pozytywnymi myślami oraz działaniami, które z kolei przyciągają inne pozytywne energie i sytuacje wprowadzając je wprost do twego życia. Co więcej, ta nowa świadomość i pogląd na życie sprawią, że zyskasz większą samodzielność, opanowanie oraz mądrość.

Czas przejść do rzeczy. Zabierzmy się zatem za praktyczną pracę nad metapsychiczną obroną i magią ochronną. Zaczniemy od uczciwego spojrzenia na ten temat i sięgniemy ku naszym naturalnym pokładom magii i ukrytym wewnątrz nas kapłanom oraz kapłankom.

MAG

Profesja czarodzieja jest jedną z najbardziej ryzykownych oraz trudnych ścieżek wyobraźni.

– WILLIAM BOLITHO

Kiedy rozplanowywałam tę książkę, sięgnęłam po jedno z moich ulubionych narzędzi wróżbiarskich, mianowicie po karty Tarota. Nie zdziwiłam się specjalnie, kiedy niektóre karty pojawiły się kilkakrotnie podczas rozdań. Tymi kartami były Mag oraz Najwyższa Kapłanka. W klasycznej wersji talii kart Tarota Ridera Waite’a Mag przedstawia młodego mężczyznę stojącego przed ołtarzem. Na ołtarzu tym znajdują się klasyczne, podstawowe narzędzia magiczne. Jest tam pentagram powiązany z żywiołem ziemi, różdżka związana z żywiołem ognia, ceremonialny miecz reprezentujący żywioł powietrza oraz kielich lub kociołek symbolizujący wodę. Mag został zilustrowany w pozycji, w której jedną ręką wyciągniętą ku dołowi wskazuje ziemię, a drugą unosi w górę ku niebu, co ma symbolizować stare porzekadło: „Jak na górze, tak na dole”. Mag jest jedną z najbardziej magicznych kart w całej talii Tarota i świetnie ilustruje mój punkt widzenia, który zamierzam przedłożyć w tej książce.

Podczas stawiania Tarota karta ta symbolizuje osobę, która kryje w sobie zdolności, by sięgnąć po wszystkie żywioły natury i za ich pomocą uzyskać upragnione rezultaty. Określenie czarownica jest nacechowane dosyć negatywnie. Definicja tego słowa mówi jednak, iż jest to osoba, która z łatwością łączy ze sobą wszystkie żywioły, by za ich pomocą dokonywać magicznych zmian. Mag jest osobą utalentowaną, elokwentną i pełną ufności. Stanowi skarbnicę energii i sił natury.

Wierzę, że kiedy karta ta pojawia się podczas stawiania Tarota, to jest to subtelny znak od bogów. Jest to swoiste przypomnienie, tudzież sygnał pobudki, abyś zaczął myśleć i zachowywać się jak mag. Dzięki tej książce, będziesz w stanie przywołać w sobie swego wewnętrznego kapłana lub kapłankę.

NAJWYŻSZA KAPŁANKA:

STUDIUM NEUTRALNOŚCI

Usiadła z dłońmi złożonymi do modlitwy,

Spojrzała grobowo eterycznymi oczyma;

Natchniona przez starożytną Ciszę,

Łagodna kapłanka Mądrości.

– GEORGE WILLIAM RUSSELL

Karta Najwyższej Kapłanki w Tarocie wprowadza nas w tajniki magii przypominając nam, jakich nauk naucza. Jej podobizna w klasycznej talii Ridera Waite’a przedstawia dojrzałą, poważną kobietę. U jej stóp znajduje się sierp księżyca, ukazując tym samym jej powiązania z magią lunarną oraz nawiązując do tego, co ukryte lub niewidoczne. Na głowie nosi potrójną koronę bogini. Cała jej postać umiejscowiona jest pomiędzy dwiema kolumnami, białą oraz czarną. Podczas gdy czarna kolumna symbolizuje otwarte, chłonne energie kobiece, umysł bez świadomości oraz tajemnice, kolumna biała reprezentuje rzeczowe, męskie cechy, a także przyczynowość oraz świadomość. W dłoniach dzierży tuleję i zwój papirusu, które symbolizują wiedzę, jaką posiada. Karta ta związana jest z siłami okultystycznymi, czy też jak wolisz, z ponadnaturalnymi zdolnościami. Oznacza osobę, która jest wystarczająco dojrzała i silna, by mądrze korzystać z tych mocy.

Co ciekawe, Najwyższa Kapłanka zasiada dokładnie pomiędzy dwiema kolumnami. Jest to pewnego rodzaju studium neutralności i bezstronności. Nie skłania się bowiem ku stronie lewej, ani stronie prawej, nie pochyla się ani w stronę bieli, ani czerni. Znajduje się pomiędzy nimi. Jest obiektywna. Zupełnie tak, jak bezstronne są przyroda oraz magia, tak samo neutralne są siły natury, którymi włada.

Mądrą sugestią w kwestii magii ochronnej jest to, aby wieść życie obiektywne – na poziomie mentalnym bardzo ważnym jest, aby mieć bezstronne nastawienie psychiczne i tak też się zachowywać. Kiedy się już dostroisz mentalnie i zaczniesz wyczuwać subtelne wibracje i niepokoje, które stanowią część tego świata, będzie ci znacznie łatwiej unikać i odwracać od siebie wszelkie możliwe problemy i negatywne energie. Dzięki pozostawaniu neutralnym i utrzymywaniu na wodzy swego temperamentu, będziesz mógł z łatwością pokierować każdą energią czy rodzajem magii, jakie pojawią się na twej drodze.

Ponadto, będąc uważnym i świadomym potencjalnych kłopotów, jesteś w stanie powstrzymać wiele problemów zanim się one zaczną. Cała sztuka polega na tym, aby pozostawać w pełnej gotowości i zachowywać otwartość na nowe idee. To nie czas chować głowę w piasek i udawać, że czarostwo, klątwy, mentalne manipulacje, wysysanie energii przez energetyczne wampiry nie istnieją. Owszem, istnieją. Mogą się przydarzyć nawet tym najbardziej wyluzowanym, czy też twardo stąpającym po ziemi. Zatem przestańmy udawać.

Z czasem, podczas nauki sztuki magicznej, zaczniesz zauważać, że magia ma wiele odcieni szarości. Magia jest jednakowo jasna, jak i ciemna. Jest zarówno twórcza, jak i destrukcyjna, zupełnie tak samo jak natura. Jest to wiedza, którą wszyscy powinniśmy posiąść podczas pracy nad magią ochronną i mentalną samoobroną. Poniekąd jest to ambitne wyzwanie. Jednakże, uczyni cię ono czarownicą silniejszą i pełną wewnętrznej równowagi.

PŁASZCZYZNA POROZUMIENIA

Nie ma nic równie potężnego jak prawda,

a często także nic równie dziwnego.

– DANIEL WEBSTER

Z doświadczenia wiem, że idea mentalnej samoobrony i magii ochronnej często rozgałęzia się na dwie skrajności. W książce tej postaramy się znaleźć płaszczyznę porozumienia, ponieważ prawda o tej kwestii leży gdzieś pośrodku. Wszystkie tematy i opisywane tu techniki nie są ani białe, ani czarne; zamiast tego, mają one przeróżne odcienie szarości. Niczym Najwyższa Kapłanka z talii Tarota, będziemy pracować wyposażeni w wiedzę, siłę oraz mądrość, ponieważ one stanowią esencję neutralności. Stoimy twardo dokładnie pośrodku, poszukując głębszej wiedzy i odkrywając magiczne możliwości, bez popadania w skrajności.

Dla przeciętnej czarownicy czy maga, zdobycie rzetelnych, szczerych informacji na ten temat jest prawdziwym wyzwaniem. Jeśli popytasz wokoło i spróbujesz dowiedzieć się nieco o tym kontrowersyjnym temacie, prędko odkryjesz, że istnieją dwa główne obozy dotyczące spojrzenia na kwestię mentalnej obrony i magii ochronnej. Jednym z nich jest ekstremalna szkoła myślenia, która sugeruje, iż wszelkie problemy natury magicznej są poniekąd generowane przez samą ofiarę tychże zmartwień – innymi słowy, wszystkie kłopoty, których taka osoba doświadcza są tworem jej samej i biorą swój początek w jej wyobraźni.

Są ludzie, którzy głęboko wierzą, że ci, którzy stosują jakikolwiek typ mentalnej obrony lub chociażby wierzą, iż tego typu magia ochronna jest potrzebna, sami się oszukują i łakną jedynie zwrócenia na siebie uwagi. Naprawdę bowiem wierzą, że żaden mag ani czarownica nie przekroczyliby pewnej etycznej granicy, mówiącej: „Nie krzywdź nikogo”. Zatem, w ich mniemaniu, wszelkie magiczne kłopoty są jedynie wytworem wyobraźni poszkodowanego. Trzeba przyznać, iż podejście to może się wydawać co najmniej lekceważące, kiedy wyruszasz na poszukiwanie potrzebnych danych, pragnąc napisać o tym książkę, a napotykasz osobę, która wyniośle oznajmia, że prawdopodobnie popadasz w przesadę. A wszystko czego szukałeś, to tylko garść praktycznych informacji.

Na drugim końcu tego spektrum mamy zgoła całkowicie odmienny punkt widzenia. Ludzie wyznający go uważają, że dosłownie każdy kłopot i zmartwienie, jakich doświadczamy w życiu, zostały wygenerowane przez magiczną manipulację lub magię destrukcyjną: każdy ból głowy, najdrobniejsze utrapienie czy tarapaty, w jakie popadamy, zostały złośliwie na nas zesłane przez nieżyczliwą osobę. Ten punkt widzenia powoduje przesadne wpadanie w panikę i generuje zbędny chaos. Zachowują się jak filmowy Kurczak Mały, który histerycznie krzyczał: „Niebo spada! Niebo spada!”.

Zasadniczo, taka postawa zachęca jedynie do ciągłego życia w lęku i kulenia się ze strachu w otoczeniu niezliczonej ilości amuletów i talizmanów zawieszonych na szyi, zamiast do podjęcia ryzyka zaznajomienia się ze świętością magii. Osoby histeryczne niczym Kurczak Mały bardzo często stosują metodę LBRP¹ czyli Mniejszy Rytuał Pentagramu, który odprawiają przy każdej, nawet błahej sytuacji problemowej, po czym przechodzą nad tym do porządku dziennego przekonani, że przynajmniej na jakiś czas zażegnali niebezpieczeństwo.

Wierzę, że prawda o magii ochronnej i mentalnej samoobronie leży gdzieś pomiędzy tymi dwoma ekstremalnymi punktami widzenia. Sądzę też, że poniekąd kwestią przeszłości jest to, że patrzymy na sprawy mentalnej obrony i magii ochronnej z praktycznego punktu widzenia i przez pryzmat realnych zdarzeń życiowych, ucząc się opanowywać nasze zachowania, kiedy taka sytuacja będzie miała miejsce.

CO ZNAJDZIESZ W TEJ KSIĄŻCE

Książki należą do najciekawszych i najwierniejszych przyjaciół; są najłatwiej dostępnymi i najmądrzejszymi doradcami oraz najbardziej cierpliwymi ze wszystkich nauczycieli.

– CHARLES W. ELIOT

Książka ta wypełniona jest niezliczoną ilością informacji, ćwiczeń, opisów rytuałów i zaklęć. Znajdują się w niej różnorakie pomysły na stosowanie mentalnej obrony, dzięki czemu nauczysz się wielu sposobów, by z łatwością wcielić magię ochronną w życie. Na początek przestudiujemy zdolności metapsychiczne wraz z ich indywidualnymi zaletami i słabościami. Jeśli chcesz nauczyć się skutecznie się bronić, musisz zdecydować, które z owych umiejętności i talentów przydadzą ci się najbardziej.

Każdy ma jakieś zdolności metapsychiczne. To od ciebie zależy czy je zgłębisz i będziesz rozwijał, a następnie wcielisz w swoją sztukę magiczną. To niezwykle ważne, aby zrozumieć, że jeśli raz poznasz, gdzie leżą i czym są twoje wewnętrzne talenty, będziesz w pełni gotów na ich wykorzystanie. Ponadto, żadne dwie czarownice nie są dokładnie takie same. Metapsychiczna unikalność jest darem i to ona właśnie czyni ciebie i twoją magię ochronną tak silnymi.

W niniejszej książce zajmiemy się także studiowaniem żywiołów natury oraz włączymy je do naszej magii ochronnej. Będziesz bowiem potrzebował tej wiedzy, jeśli chcesz posiąść odpowiednią mądrość, by móc władać tymi mocami. Dzięki współpracy naszej magii z czterema naturalnymi żywiołami, które tak kochamy, przywrócimy siebie i nasze osobiste energie do zdrowego, pełnego siły stanu. Żywioły ziemi, powietrza, ognia i wody nauczą cię, jak się ochronić i jak osiągnąć neutralność, dotrzeć do granic swej mentalnej percepcji, zdobyć magiczną siłę i co ważniejsze, osiągnąć równowagę, pozwalając magii ochronnej działać pełną parą.

W rozdziale traktującym o żywiole powietrza przestudiujemy idee dotyczące wiedzy związanej z mocą. Przyjrzymy się mentalnym atakom i poznasz związane z nimi sygnały ostrzegawcze i symptomy. Kiedy już dowiesz się, jak działa i manifestuje się atak mentalny, będziesz potrafił go z łatwością odeprzeć. Spojrzymy też z praktycznego punktu widzenia na tak popularne tematy, jakimi są zagadnienia dotyczące nawiedzeń oraz duchów. Ponadto znajdą się tam również zaklęcia i uroki, które pozwolą zamknąć wrota i portale astralne, a także rytuał służący oczyszczaniu domostw.

W rozdziale poświęconym wodzie oraz emocjom zbadamy kwestię wampirów emocjonalnych i pasywno-agresywnych manipulacji, które mogą stosować. Tutaj też zastosujemy w praktyce mentalną samoobronę. Dowiesz się, w jaki sposób identyfikować emocjonalne wampiry i jak trzymać je z dala od swego życia oraz w jaki sposób ustanawiać zdrowe granice. W rozdziale tym odnajdziesz także związany z wodą rytuał przeznaczony do rozwiązywania problemów i zmywania wszelkich negatywnych energii.

W sekcji dotyczącej żywiołu ziemi zbadamy praktyczne ujęcie kwestii obrony przed mentalnymi wampirami i sposoby na odzyskiwanie osobistej mocy. Nauczysz się, jak być silnym i twardo stąpać po ziemi, bez względu na to, z czym się zetkniesz na swojej drodze. Dowiesz się również, jak odzyskiwać swą moc i pozostawać silnym.

Rozdział dotyczący ognia poruszy kwestie wojowniczej czarownicy. Przyjrzymy się twojej kondycji fizycznej i sprawdzimy, jaki wpływ wywiera na twoje ciało i aurę oraz na działania ochronne, ponieważ kondycja fizyczna równa się sile magicznej. W dziale tym zapoznamy się także z zagadnieniami takimi jak: świadomość swego ciała, mowa ciała oraz samouzdrawianie.

Zbadana zostanie też sztuka czarnoksięstwa z całym bogactwem różnorodnych magicznych zaklęć pomocnych w ochronie domu, pracy i wszelkich posiadanych dóbr. Od gargulców, aż po runy – rozdział o Kluczu Salomona poprowadzi nas przez różnorodność tradycji magicznych, które być może pomogą ci odnaleźć swój własny styl czarostwa.

Pragnę się także podzielić z tobą kilkoma czarownymi rzeczami, których się nauczyłam. W rozdziale „Klątwy i złe uroki” przedyskutujemy kwestię zapłaty za rzucanie uroków i klątw. Zapoznasz się tu z problemami dotyczącymi wróżenia i odkryjesz morał pewnej bardzo ciekawej, magicznej opowieści.

W rozdziale ósmym omówimy różnice pomiędzy krzyżującymi się okolicznościami a klątwą, poznamy też zasady rządzące magią ochronną. Znajduje się tu również siedem zaklęć i rytuałów służących odczynianiu uroków. Uwzględnimy także rolę świec, ziół i magicznych kryształów.

Ostatni rozdział poświęcony jest w całości praktycznej magii. Znajdziesz tu odniesienia do magii lunarnej, a także poznasz trzynaście proponowanych bóstw, które możesz wezwać na pomoc podczas swoich działań z magią ochronną. Odnajdziesz tu także trzy dodatkowe rytuały, włączając w to intensywny, odosobniony rytuał, dzięki któremu przywołasz boginię mentalnej obrony oraz grupę rytuałów przeznaczonych do odprawiania w kole lub podczas sabatu z Hekate.

ROZPOCZĘCIE PODRÓŻY

Nie otrzymujemy mądrości, musimy odkryć ją samodzielnie po podróży, której nikt za nas nie odbędzie i nikt nam nie oszczędzi.

– MARCEL PROUST

Magia to radość, ale także odpowiedzialność. To od praktykujących magię zależy, czy użyją oni mądrości, współczucia i własnej inteligencji, aby nadać swym klątwom odpowiedni charakter. Podczas gdy może się to wydawać trudne do wyobrażenia i osiągnięcia, jest to jedynie kolejna umiejętność, bowiem tylko praktyka może cię uczynić wprawnym w sztuce stosowania magii ochronnej i mentalnej obrony.

Tak, zdecydowanie jest to ciemniejsza strona czarostwa; jednakże im więcej się o tym dowiesz, tym mniej będziesz się denerwował. Zacznijmy zatem z neutralnego miejsca i spójrzmy na to razem, kompleksowo i bez lęku. Możemy naszą podróż zacząć już teraz, wystarczy, że przewrócisz stronicę.ROZDZIAŁ PIERWSZY
ŚWIADOMOŚĆ METAPSYCHICZNA I CZAROSTWO

Stoisz w swoim własnym świetle.

– JOHN HEYWOOD

Jest pewien ważny fakt, który musisz wziąć pod rozwagę. Jako mag lub czarownica jesteś niczym sygnał świetlny. Będziesz zatem przyciągać uwagę różnego rodzaju bytów zarówno na ziemskiej płaszczyźnie, jak i na płaszczyźnie duchowej. Ci, którzy praktykują sztukę magiczną i celebrują pozytywne strony życia, będą przyciągać do siebie inne światłości. Od czasu do czasu, będą przyciągać również cienie. Nauczenie się, jak radzić sobie i pokonywać owe cienie, nie tracąc wewnętrznej równowagi, jest ważną częścią sztuki magicznej oraz twego treningu w tej dziedzinie.

Dla tych, którzy poważnie traktują sztukę magiczną i wiodą życie pełne honoru, prawości, poradzenie sobie z tą kwestią stanowi wręcz swoisty numer jeden. Życie jako czarownica czy mag oznacza rozwój i zdobywanie doświadczeń związanych z magią. Będziesz się ciągle uczył, trenował i wkraczał na niezbadane terytoria wykraczające poza granicę tego, co uznajesz za komfortowe. Jako adepci sztuki magicznej dążymy do samodoskonalenia. Musimy zmierzyć się z naszymi słabościami, wadami, niepewnością i lękiem i przekroczyć wszelkie ograniczenia, by móc przejść pełną transformację.

Przekraczanie narzuconych granic stanowi część treningu każdej czarownicy czy maga. Dzięki realistycznemu i poważnemu spojrzeniu na kwestię metapsychicznej obrony i magii ochronnej możemy uczynić kolejny krok na naszej drodze.

Prawdę mówiąc, jako adept magii z całą pewnością, prędzej czy później, w jakiś sposób zetkniesz się z koniecznością zastosowania obrony na poziomie mentalnym lub magicznym.

Tak, wszyscy musimy przejść przez kilka stadiów zaprzeczenia, obaw, złości, aż dotrzemy do akceptacji. Wówczas, kiedy zrozumiesz, co stanowi problem, będziesz mógł przestać w końcu jedynie załamywać ręce i dręczyć się pytaniem, co do diaska, stało się z tym światem. To chwila, by zaczerpnąć głęboko powietrza, rozejrzeć się wokół i zadać sobie kilka trudnych pytań.

Czy czujesz się beztrosko i jesteś z siebie zadowolony? Być może po prostu nieco rozluźniłeś więzy podtrzymujące twoją osobistą magię ochronną. Zdarza się. I szczerze mówiąc, od czasu do czasu wszyscy o tym zapominamy. Bardzo łatwo jest stać się nieco leniwym w kwestii obrony metapsychicznej. Kiedy staniesz się zbyt zadowolony z siebie, wszechświat zwyczajnie wkroczy do akcji i udzieli ci kilku twardych lekcji. To może się przydarzyć każdemu.

Sądzisz, że jesteś zbyt silny, by dać się niespodziewanie zaskoczyć? Zastanów się zatem, co to oznacza. Znaczy to, że zostałeś nagle nieświadomie przyłapany, kiedy się tego zupełnie nie spodziewałeś. Nie byłeś świadom nadchodzącego wydarzenia, dopóki ci się nie przydarzyło.

Czy naiwnie sądzisz, że magia ochronna nigdy osobiście ci się nie przyda? W końcu, jako etyczni czarownicy, wiemy o tym lepiej niż ktokolwiek, że ci którzy praktykują magię, która komuś szkodzi, magię przepełnioną złośliwością czy zazdrością, muszą zapłacić za to swoją cenę. Wiele osób praktykujących magię nie może sobie nawet wyobrazić, że ktokolwiek mógłby robić coś tak głupiego celowo; po prostu takie działania nie mieszczą się im w głowie, więc odmawiają nawet wzięcia takiej możliwości pod uwagę. Właśnie w tym momencie, panie i panowie, mamy doskonały przykład zaprzeczenia.

Taki pogląd na życie podtrzymywany jest przez Wiccańską Poradę², która mówi: „Jeśli nie krzywdzi to nikogo, czyńcie, co chcecie”. Mając to credo na uwadze, wielu magów sądzi, że jedyną dobrą odpowiedzią na jakąkolwiek sytuację, jest przesyłanie swego światła i miłości. No cóż, powodzenia. Miłość jest wspaniała, ale jeśli ktoś napada cię fizycznie, to czy zamierzasz mu przesyłać swoją miłość i światłość, czy też raczej spróbujesz się bronić i zamarkować cios w czułe miejsce napastnika, aby mieć czas na ucieczkę? Pomyśl o tym.

Zmierz się z tym: są wśród nas ludzie źli. Naiwnym byłoby nie brać pod rozwagę możliwości, że z jakiegoś powodu także mag może przekroczyć granice etyki. Wiara w to, że nigdy się z tym nie zetkniesz, jest tak samo nieodpowiedzialna jak spacer przez ciemny parking, z jednoczesnym podzwanianiem portfelem wypchanym gotówką i werbalnym obrzucaniem obelgami rzezimieszków mogących czaić się w okolicy. Tak właśnie określam pogląd zwany: „Och, to mi się na pewno nigdy nie przydarzy”.

Czy zamykasz drzwi, kiedy wychodzisz z domu? Oczywiście, że to robisz. Czy zostawiasz leżące byle gdzie karty kredytowe oraz pieniądze? Nie, ponieważ to bezmyślne. Czy opowiadasz o swoich osobistych sprawach każdemu napotkanemu nieznajomemu? Oczywiście, że nie. W dzisiejszym świecie musisz być bystry i mieć nieco oleju w głowie. Nie ma tu miejsca na naiwność.

To właśnie teraz dociera do ciebie prawda o magii ochronnej i metapsychicznej samoobronie. Teraz stajesz się świadomy.

ŚWIADOMOŚĆ METAPSYCHICZNA:

COŚ MAŁEGO, CZEGO NIE NAUCZYŁEŚ SIĘ Z WICCAŃSKIEGO PODRĘCZNIKA

Nie patrzmy wstecz ze złością ani wprzód ze strachem, ale świadomie dookoła.

– JAMES THURBER

Moje wieloletnie doświadczenia pokazały mi, że większość praktykujących dziś czarownic wykazuje się do pewnego stopnia intuicją oraz empatią. Dlaczego? W zasadzie, jeśli się nad tym głębiej zastanowić, czarownice po prostu wiedzą, kiedy nadejdzie jakieś magiczne zdarzenie lub czują, że wokół nich dzieje się coś związanego z magią. Ten rodzaj wiedzy, czy też wyczuwania jest niezwykle wartościowym narzędziem, na którym adepci magii mogą zawsze polegać uprawiając swą sztukę. To także ta sama wewnętrzna świadomość, która skierowała ich ku ścieżce wiodącej ku magii. Muszą zdawać sobie sprawę, że istnieje coś więcej na tym świecie, niż ludzie mogą sobie wyobrazić, zatem otwierają się na nowe możliwości magiczne i zaczynają swą podróż.

W mojej książce Natural Witchery omawiałam różne zdolności parapsychiczne i to, jak są ze sobą powiązane i jak mogą wspierać osobistą moc i sztukę magiczną. W tej książce przyjrzymy się możliwościom bronienia się, zarówno na poziomie parapsychicznym, jak i magicznym, za pomocą twoich naturalnych talentów. Bowiem jest to bardzo przydatna umiejętność. Jako czarownicy przekraczamy swoje granice każdego dnia, aby stać się kimś więcej – bardziej zaawansowanym adeptem magii, bardziej wykształconym w tej dziedzinie i wrażliwszym na wszelkie przejawy magii pojawiające się w naszym życiu.

Bardzo ważnym jest, aby uświadomić sobie, że ta sama wspaniała percepcja, która sprawia, że mag jest osobą pełną empatii i czułej na subtelne przypływy i odpływy magii, może sprawić, że taka osoba będzie wręcz bombardowana negatywną energią innych, jeśli nie jest wystarczająco ostrożna. Owa wrażliwość, którą w sobie pielęgnujesz jest niczym miecz obosieczny. Może z łatwością sprowadzić także problemy i ból, z którymi nie będziesz potrafił sobie poradzić.

Zatem co może uczynić mag? Musisz dążyć do płaszczyzny porozumienia. Koniecznie musisz stać się bardziej świadom otaczających cię energii. Generalnie, musisz być wciąż w stanie gotowości, pozostając uważnym na sygnały, jakie wysyła ci twój wewnętrzny system ostrzegania. Zwracaj uwagę na intuicję i instynkty. Miej na uwadze także twoje ciało i zmysły. Odebrane informacje mogą być subtelne lub silne; przykładowo delikatne ostrzeżenie może być z niewiadomego powodu odczuwane jako zaniepokojenie czy zdenerwowanie.

Cała sztuka polega na tym, aby zwracać baczną uwagę na znaki, które cię otaczają. Ale nie popadaj w przesadę. Raczej wsłuchuj się w swoje przeczucia i skup się na intuicji, ponieważ to one właśnie mogą ocalić twój magiczny „tyłek”. Nie ma powodów do paniki, zalecam tylko, abyś stał się bardziej czujny. Wówczas będziesz mógł podejmować właściwe działania i spokojnie odpowiadać w najlepszy możliwy sposób na zaistniałą sytuację.

Osobisty trening, jakiemu musisz się poddać oraz wszystkie doświadczenia, jakie zgromadziłeś dotychczas, pomogą ci nauczyć się obrony w sferze magii. Ów obosieczny miecz wrażliwości, do którego się właśnie odnieśliśmy nie jest czymś, czego mielibyśmy się obawiać. Zamiast tego, powinieneś go wręcz naostrzyć i trenować z nim, ponieważ stanowi część ciebie – może stać się przedłużeniem twojej magii, jeśli tylko tego zechcesz. Ten „miecz” obroni twoje słabe punkty i wzmocni silne. Nie jest czymś, co może cię zranić. W zasadzie, jest bronią, której możesz użyć do magicznej obrony.

Nie wymachuj swym mieczem na prawo i lewo, tak jak średniowieczny rycerz, tylko dlatego, że sprawia, iż czujesz się silniejszy. Utrzymuj go w dobrej kondycji, podczas gdy będziesz celebrować swą siłę i pokonywać słabości. A gdy rozwiniesz w sobie metapsychiczne umiejętności, trenuj i ćwicz je codziennie, a staną się prawdziwymi, wspaniałymi sprzymierzeńcami w obronie.