Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Magnetarów poezji moc - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
1 maja 2020
10,10
1010 pkt
punktów Virtualo

Magnetarów poezji moc - ebook

Książka jest zbiorem wierszy zbieranych przez wiele lat do szuflady. Rozpoczyna się krótką przedmową, by przejść bezpośrednio do poezji, która stanowi przedmiot książki.

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-8221-060-6
Rozmiar pliku: 1,4 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Przedmowa

„Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości”

PAULO COELHO „Alchemik”

Drogi czytelniku w Twe ręce oddaję wyraz dozgonnej miłości tego, co niedostrzegalne gołym okiem. Jest to zbiór wierszy stanowiący pejzaż przemyśleń w kontekście otaczającego nas wszechświata. Oddaję to, co przez wiele lat było najbliższe memu sercu.

Chciałbym podziękować wszystkim tym, którzy zdecydowali się na zakup zbioru wierszy, które zbierałem przez niemalże 5 lat swojej przygody z poezją. Miała się ona już niemalże ku końcowi, jednak na nowo została ożywiona. Dzięki wsparciu wielu osób, które na nowo trąciły we mnie życie oraz skierowały na drogę literackiego piękna, po raz kolejny staję w szranki na polu boju.

Mam nadzieję, iż moja twórczość choć na chwilę pozwoli Tobie czytelniku spojrzeć na świat innymi oczami. Refleksyjność w dobie wyścigu szczurów stanowi dla wielu z nas element nierozerwalny z mantrą zdrowego ducha. Żywię głębokie przekonanie, iż moja twórczość będzie taką odskocznią od codzienności

Niech ten wstęp będzie bramą zaciekawienia do intymności świata, którego jak dotąd nikt nie poznał.Kodeks ludzkości

Stojąc naprzeciwko siebie

koimy spojrzeniami korę ozonu

sutanny krwi rozwierają

metafizyki dren w wierze Edenu

mezalians ateizmu z pięścią LGBT

spazmem arterii mlecznej

jeziora antymaterii wierzb

mkną ku ciemności nieskalanej

perfekcja niedoskonałości

urąga pałacom sarkazmu łez

idylliczna wizja nieboskłonu

wojny nieskończonych serc

czerń nieposkromiona

rozbija się o magnetarów sukna szlak

kreacjonizm pustostanu

puka nieznanym decybelem astronomii

asystolia jednostanu grawitacji

kręgiem psiej arytmii podnieceniaBiała cisza

W migotaniu siostrzanego danse macabre

energia bez masy

czwartemu królowi doskwiera

kwazar rozbrzmiewa

echem trąb pierwiastków ciężkich

wpatrzony w taflę jeziora

niewzburzoną wiatrem gwiezdnym

międzygalaktyczny kanibalizm

w kalibrze jesiennych barw

mieszanka teathrum mundi

na sznurkach osobliwości ciał

różane karły magnetyzmem swym

pożerają błękit z nas

drzewa kosmiczne wzbijają gałęzie

w Orionie manichejskim

harmonia wśród prostactwa spopielenia,

mleczna droga paletą mentalnego Alcatraz,

centrum autostradą nadziei dzikiej domeny

ku krawędzi samego zdarzenia — bez skrzyżowań
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij