- W empik go
Makijaż Sceniczny - ebook
Makijaż Sceniczny - ebook
Książka o makijażu scenicznym — baletowym, który jest bardzo wyjątkowy oraz wprowadzenie do hermetycznego świata baletu oraz tego, co jest za kulisami. Odrobina historii baletu, kostiumów i informacji o sławnych tancerzach, modzie i sztuce. Książka zawiera 48 stron i wiele zdjęć. Dzielimy się swoją wiedzą i wieloletnim doświadczeniem jako tancerka klasyczna i wizażystka.
Kategoria: | Architektura |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8155-843-3 |
Rozmiar pliku: | 3,5 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Malvina Dunder — przede wszystkim kocham kolory! Makijaż i analiza kolorystyczna to pasja, którą wyrażam swoją kreatywność
Stworzyłam materiały edukacyjne: “Analiza Kolorystyczna”, która uczy jak znaleźć najkorzystniejsze kolory dla danego typu urody, “Makijaż Sceniczny” oraz “Wizaż i Stylizacja Ślubna”, gdzie spisałam tajniki tworzenia najkorzystniejszego wizerunku ślubnego, których nauczyłam się prowadząc własny salon sukien ślubnych. Zbierałam również doświadczenia pracując dla m.in. skandynawskiego webshopu Stylepit. Mam kochanego białego królika w domu i nie wspieram firm testujących na zwierzętach. Podróże i natura są dla mnie największą inspiracją. Złote piaski Californi, zorza polarna na Islandii, lawendowe pola w Provansji, zachód słońca na Bali zawsze odnajdują odzwierciedlenie w moich pracach.
Małgorzata Dunder — wizażystka, stylistka, wykładowca z pasji w „Szkole Wizażu i Stylizacji Beauty Art” oddziału w Gdańsku.
W ciągu ponad 20 lat pracy wyszkoliła tysiące wizażystek w Polsce i na świecie. Kreowała makijaże w Miami, szkoliła w Dubaju, współpracowała z irlandzką szkołą Olivia Keenan School of Aesthetics, firmą organizującą eventy „Trisha Mcdonald Pumper U” oraz wieloma fotografami i osobami z branży w Polsce i na świecie.
Pracowała przy niezliczonych sesjach zdjęciowych, spektaklach operowych, na pokazach mody i różnego rodzaju eventach, m.in. charytatywnych.
Najbardziej lubi prowadzić wykłady z dziedziny makijażu, stylizacji, analizy kolorystycznej i wielu innych, związanych ze światem mody.
Jej ideą jest podkreślanie kobiecego piękna, które każda z nas w sobie nosi, a także dzielenie się wiedzą jak to osiągnąć.
Wstęp
Świat baletu rządzi się swoimi prawami i to, co dzieje się za kulisami jest niewidoczne dla większości widzów. Jest to świat pełen sprzeczności: piękna i gracji, zarazem połamanych nóg i serc. Baletnica ma tańczyć lekko jak piórko i z uśmiechem, ale ile to kosztuje wysiłku, samodyscypliny, siły ducha i ciała oraz poświęcenia, pozostaje ukryte za kurtyną.
Tańczyłam i występowałam na deskach opery od około 8 roku życia, zaczynając od pięknego spektaklu “Wiosna, Lato, Jesień, Zima” do muzyki Marka Grechuty. Ukończyłam Gdańską Szkołę Baletową, gdzie hermetyczny świat baletu stanowił największą część mojego życia przez wiele, wiele lat.
W pewnym momencie połączyłam go z pasją makijażu, dlatego stworzyłam własny program wyczerpujący to zagadnienie.
Swój pierwszy kurs wizażu ukończyłam mając 16 lat w “Szkole Wizażu i Stylizacji Beauty Art”, gdzie po latach wróciłam, aby prowadzić wykłady i zajmować się organizacją eventów, biura oraz sesji zdjęciowych. Na początku drogi tak naprawdę najczęściej malowałam koleżankom specyficzne kreski na oczach oraz doklejałam długie paski rzęs za kulisami i w garderobie. Tak się zaczęło…
Przez ten wieloletni etap w moim życiu mogłam również obserwować dwie strony: tancerki i tancerzy oraz charakteryzatorki i wizażystki. Na tej podstawie spisałam porady dla artystów, którzy pragną rozbudować swoje doświadczenie w tej dziedzinie.
Brałam udział w wielu sesjach zdjęciowych związanych z tańcem, część z nich przedstawiona jest tutaj. Jedna z moich ulubionych sesji, wykonana na Wyspie Spichrzów w Gdańsku na dachu starego budynku, została reprezentantem miasta Gdańsk w konkursie “Europejska stolica kultury 2016” pod hasłem “Wolność kultury, kultura wolności”.
Na swoich zajęciach przedstawiam również zagadnienia poboczne, takie jak stroje, akcesoria, zasady panujące w operze, łączę taniec z modą, opowiadam o znanych artystach i projektantach mody zainspirowanych baletem, aby lepiej wprowadzić “widzów” w świat baletu. Opowiadam historie, których nie da się “wygooglować”, dzielę się tą szczególną wiedzą i doświadczeniem.
Malvina Dunder
Makijaż sceniczny
Ze względu na różnorodność kostiumów i spektakli makijaże mogą różnić się od siebie, jednakże istnieją pewne niezmienne zasady, którymi warto się kierować.
Jest jeden wzór klasycznego makijażu scenicznego, na którym można oprzeć wszelkie pozostałe. Polecam się z nim zapoznać i wyćwiczyć, aby stanowił bazę i inspirację do tych bardziej zaawansowanych.
Przede wszystkim trzeba pamiętać o wszystkich widzach, łącznie z tymi w ostatnich rzędach. Każdy pragnie zobaczyć mimikę twarzy i najdrobniejsze gesty. Wyraz twarzy wiele mówi zwłaszcza, że nie każdy zna libretto — czyli treść baletu i musi wyczytać go z tańca. Nie każdy jest również znawcą techniki tańca klasycznego, a przychodzi po prostu dla rozrywki.
Dlatego zasada najważniejsza to wyrazistość. Nasycenie kolorów jest dużo mocniejsze niż w makijażu dziennym.
Makijaż oczu jest bardzo specyficzny, został tak zaprojektowany, aby je wizualnie jak najbardziej powiększyć. Trzeba pamiętać o następującym:
— wydłużonej kresce na górnej powiece w kolorze czarnym
— podobnej kresce pod okiem, nieco niżej linii dolnych rzęs
— kreski te nie łączą się ani po wewnętrznej, ani zewnętrznej stronie oka
— na całą górną powiekę nałożony jasny cień matowy bądź perłowy. Ten drugi jest bardziej widoczny, więc to zależy od efektu jaki chcemy osiągnąć. Ten cień rozprowadzamy również pod brwi oraz pod okiem
— na linii załamania powieki malujemy cieniem brązowym linię podobną do kreski jednak bardziej roztartą
— specyficzne czerwone punkty malowane w wewnętrznej części oczu były kiedyś popularne, jednak dziś mało kto je maluje. Warto jednak wiedzieć o co chodzi, gdy się z tym spotkamy. Miały one na celu optyczne “przesunięcie” naturalnego punktu po wewnętrznej części linii wodnej oka trochę dalej i tym samym powiększenie całego oka
— linia wodna oczu może być pomalowana białą kredką (lub perłową)
— brwi powinny być podkreślone zależnie od naturalnego koloru i kształtu
— obowiązkowe jest doklejenie paska długich, sztucznych rzęs
Pozostałe elementy makijażu:
— podkład koniecznie dobrej jakości rozprowadzamy na całą twarz i szyję, aby zatrzeć przejście kolorów. Fluid powinien być dobrany odpowiednio do naturalnego kolorytu cery. Ten element, nie różni się od tego jak aplikujemy podkład na co dzień, ale sama jego jakoś powinna być bardzo trwała. Ważne jest, aby był również kryjący. Takie podkłady są bardziej gęste od normalnych.
— puder powinien być również nałożony, aby zmatowić cerę i utrwalić makijaż. Należy pamiętać, że na scenie jest bardzo gorąco przez mocne światła, a także balet to ogromny wysiłek i pot spływa po całym ciele, łącznie z twarzą. Z tych względów powinny być to kosmetyki dobrej jakości.
— usta mogą być pomalowane w odcieniach różowych kilka tonów ciemniejszych od naturalnego koloru ust, aby je podkreślić.
— róż i kontur twarzy powinien być również mocniejszy niż w makijażu dziennym.
— rzęsy pomalowane maskarą i doklejony pasek sztucznych rzęs, jednak odrobinę inaczej niż w powszechnym makijażu. Paska się nie skraca i nie dokleja idealnie nad naturalną linią rzęs, a delikatnie nad nią, w zewnętrznej części oka.
Jak już wcześniej wspomniane, kosmetyki powinny być dobrej jakości ze względu na wysoką temperaturę na scenie oraz wysiłek. Muszą być sprawdzone w warunkach “ekstremalnych”. Firmy z jakimi najczęściej możemy się spotkać w operach i teatrach to Kryolan i Grimas. Świetne produkty do makijażu oczu Kryolan to np. cake liner oraz aquacolor. Ten produkt w kolorze białym jest dużo bardziej widoczny niż cień czy kredka. Ja osobiście używałam często podkładu “cream foundation” firmy Make Up Studio i doskonale się u mnie sprawdzał. Oczywiście jest też wiele kosmetyków w przystępnych cenach o wysokiej jakości, trzeba tylko szukać i testować. Dowiedziałam się również, że wielu charakteryzatorów używa cienie Inglot ze względu na szeroki wybór kolorystyczny oraz korzystną cenę w porównaniu do jakości, sama jednak ich nie używałam. Dodatkowo możemy znaleźć informacje, iż firmy te nie testują kosmetyków na zwierzętach, co powinno być w tych czasach standardem, jednak niestety tak nie jest.
Kolejną ważną kwestią jest kolor makijażu oczu. Klasyczna wersja powinna być wykonana w kolorze brązu i związane jest to ze światłem na scenie, które sprawia, że wszelkie ziemne kolory jak np. niebieski, turkusowy, fioletowy wyglądają z widowni jak “podbite” oczy. Sprawiają, że twarz wygląda niekorzystnie. Dużo lepiej komponuje się ze światłem kolor ciepły, np. brzoskwinia i właśnie brąz. Oczywiście inne kolory również są używane, ale to w innych celach. Najbezpieczniej jest zawsze użyć brąz. Pamiętam, że moja profesor tańca klasycznego używała cieni w kolorze niebieskim i nikt by nie śmiał się sprzeciwić tej rosyjskiej balerinie, która była bardzo temperamentna… Powszechnie jednak stosuje się technikę, która przedstawiona jest w tej książce.
Makijaż mężczyzn stanowi podkład i puder, delikatnie zaaplikowana kredka na oczach, np. w kolorze grafitowym zamiast czarnym, podkreślony kontur twarzy i to wszystko. Jeśli mężczyzna gra postać np. macochę to trzeba wykonać już inną, specjalną charakteryzację.
Jeśli mężczyzna ma zakola można je również pomalować- dopasować tak, aby imitowały włosy.
Najczęściej mężczyźni malowani są przez charakteryzatorki w operze, natomiast kobiety radzą sobie same :-)