Manifest Nowego Realizmu - ebook
Manifest Nowego Realizmu - ebook
Podjęcie walki o utrzymanie różnicy między prawdą a fałszem, między faktami a fikcją, jest […] sprawą pierwszorzędnej wagi. Nieomylnie przywołany przez Putina postmodernistyczny relatywizm współgra tutaj ze sceptycyzmem rozwiniętego postmodernistycznego społeczeństwa, które o rzeczywistości potrafi mówić już tylko w cudzysłowie. Ale rzeczywistość wojny dopadła nas – i chwyciła od tyłu – i zapłacimy za to tym więcej, im dłużej będziemy próbowali unikać tego spotkania.
Karl Schlögel
Zachód, który doświadczył postmodernizmu, teraz najwyraźniej go porzuca. Co takiego się wydarzyło?
Maurizio Ferraris
Spis treści
Wstęp
1. Realityzm. Postmodernistyczny atak na rzeczywistość
2. Realizm. Rzeczy, które istnieją od początku świata
3. Rekonstrukcja. Dlaczego krytyka zaczyna się od prawdy
4. Emancypacja. Niepoddane analizie jest pozbawione wartości
Nota
Przypisy
Kategoria: | Literatura faktu |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8325-023-6 |
Rozmiar pliku: | 1,2 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
W grudniu ubiegłego roku w neapolitańskim Istituto Italiano per gli Studi Filosofici spotkałem młodego niemieckiego kolegę, Markusa Gabriela, który zamierzał właśnie zorganizować międzynarodową konferencję poświęconą temu, co miałoby stanowić fundamentalną cechę współczesnej filozofii. Markus spytał mnie, jaki, moim zdaniem, powinien być temat podobnej konferencji, a ja mu odpowiedziałem: „New Realism”. Tak bowiem nakazywał zdrowy rozsądek: wahadło myśli, które w XX wieku wychyliło się w stronę antyrealizmu w jego rozmaitych wariantach (hermeneutyka, postmodernizm, „zwrot lingwistyczny” i tak dalej), na początku nowego stulecia przesunęło się w kierunku realizmu (także i tym razem w różnych jego aspektach: ontologii, nauk kognitywnych, estetyki jako teorii percepcji i tak dalej).
Ściśle mówiąc, była godzina 13.30, 23 czerwca, a nowość pomysłu polegała jedynie na tytule konferencji; „nowy realizm” wcale nie jest „moją teorią” ani specyficznym kierunkiem filozoficznym¹, ani intelektualną matrycą, lecz tylko fotografią (tak, ją uważam za realistyczną) pewnego stanu rzeczy, jak chyba dowiodły tego dyskusje w ostatnich miesiącach². Dla większej jasności w artykule sprzed kilku miesięcy, zapowiadającym konferencję³, zdecydowałem się na formę manifestu, czy wręcz t a m t e g o manifestu głoszącego, że „widmo krąży po Europie”. Kiedy Marks i Engels go pisali, nie robili tego po to, by oznajmić urbi et orbi, że odkryli komunizm, ale po to, by ogłosić, że komunistów jest już bardzo wielu. Gdyby natomiast Kant rozpoczął swoją Krytykę czystego rozumu słowami: „widmo krąży po Europie, filozofia transcendentalna”, wzięto by go za wariata, gdyż proponował on teorię, która istniała wówczas tylko w jego rozprawie.
Tym zaś, co nosi pewne znamiona oryginalności – albo co przynajmniej uważam za własny wkład – są myśli, które rozwijałem w ciągu ostatnich dwudziestu lat i które syntetyzuję w tej książeczce. Namysł nad realizmem był nicią przewodnią mojej pracy filozofa po zwrocie, który na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku skłonił mnie do porzucenia hermeneutyki po to, by zaproponować estetykę jako teorię wrażeń zmysłowych, ontologię naturalną jako teorię niemodyfikowalności, a wreszcie ontologię społeczną jako teorię dokumentalności⁴. W moim wypadku odwołanie się do realizmu nie oznacza chwalenia się groteskowym monopolem filozoficznym na rzeczywistość, przypominającym ambicję sprywatyzowania wody. Chodziło raczej o stwierdzenie, że woda nie jest konstruktem społecznym; że całkowicie uprawnione powołanie do dekonstrukcji, będące przedmiotem troski każdej szanującej się filozofii, musi się zmierzyć z rzeczywistością, w przeciwnym razie bowiem jest nic niewartą zabawą; oraz że wszelka dekonstrukcja bez rekonstrukcji oznacza brak odpowiedzialności⁵.
Nie należy jednak zapominać o kontekście, w którym snuję te swoje rozważania; ich źródłem bowiem jest namysł nad skutkami postmodernizmu. To, co nazywam „nowym realizmem”, jest przede wszystkim uświadomieniem sobie pewnego zwrotu. Historyczne doświadczenie medialnych populizmów, wojen po 11 września, niedawnego kryzysu ekonomicznego zaprzeczyło dramatycznie temu, co uważam za dwa dogmaty postmodernizmu: przekonaniu, że cała rzeczywistość jest konstruktem społecznym, nieskończenie poddającym się manipulacji, oraz że prawda jest pojęciem zbędnym, gdyż solidarność jest ważniejsza od obiektywności. Realne konieczności, realne życie i śmierć, niedające się sprowadzić do interpretacji, narzuciły swoje prawa, potwierdzając przekonanie, że konsekwencje realizmu (tak jak i jego przeciwieństwa) nie są po prostu poznawcze, lecz etyczne i polityczne. Oczywiście, zwrot ma nie tylko swoją historię, lecz także geografię, ograniczoną do tego, co Husserl nazywał „duchem europejskim”, a więc do Zachodu, którego zmierzch wieścił Spengler dziewięćdziesiąt lat temu. Trudno sobie wyobrazić postmodernizm w Chinach lub w Indiach. Tak czy owak, ten skrawek świata, gdzie żyję – nie potrafię wykluczyć, że jest on trochę bardziej rozległy od kręgu moich przyjaciół i znajomych – otóż ten Zachód, który doświadczył postmodernizmu, teraz najwyraźniej go porzuca. Co takiego się wydarzyło?PRZYPISY
Wstęp
¹ Inaczej rzecz się ma na przykład w wypadku „New Realism”, zjawiska postidealistycznego z początku XX Wieku (zob. E. B. Holt et al., The new realism. Cooperative studies in philosophy, Macmillan, New York 1912). Co do prezentacji programu, zob. The Program and First Platform of Six Realists, „The Journal of Philosophy, Psychology and Scientific Methods” 1910, Vol. 7, No. 15, s. 393–401. Na temat współczesnego posługiwania się terminem realism zob. hasło Realism w Standford Encyclopedia of Philosphy, https://plato.standford.edu/entries/realism.
² Zob. Rassegna Nuovo Realismo (http://labont.it/dibattito-sul-nuovo-realismo). Co do komentarza, pozwalam sobie odesłać do mojego artykułu Nuovo realismo FAQ, „Nóema. Rivista on line di filosofia”, http://rivisteunimi.it/index.php/noema/article/view/1413.
³ „la Repubblica”, 8 sierpnia 2011.
⁴ Co się tyczy całościowego opisu, zob. moja Autopresentazione, w: D. Antiseri, S. Tagliagambe, Filosofi italiani contemporanei, Bompiani, Milano 2009, s. 226–235.
⁵ H. Putnam, Rinnovare la filosofia (1992), Garzanti, Milano 1998, s. 128–129.