Manna z nieba - ebook
Manna z nieba - ebook
„Modlę się o to, aby każdy, kto przeczyta tę książkę, zbliżył się do Świętych Słów naszego Pana i dostrzegł to, co On dał ludziom, ofiarując im samego siebie oraz co nadal nam daje poprzez swą nieprzerwaną ofiarę. Modlę się, aby ci, którzy jedzą Jego święte ciało i piją Jego boską krew, nasycili swoje dusze dzięki najwspanialszemu zjednoczeniu miłości.”
(fragment)
Dlaczego boimy się Eucharystii? Czy przyjmujemy Najświętszy Sakrament świadomie jednocząc się w miłości z samym Bogiem? Alan Ames, współczesny mistyk, autor bestselleru Oczami Jezusa, każdego dnia doświadcza niezwykłej siły, jaką daje przyjmowanie Ciała i Krwi Pana Jezusa. Ta książka to świadectwo jego spotkań z Bogiem obecnym w Eucharystii. To swoisty duchowy pamiętnik człowieka, który przyjął zaproszenie do życia z Chrystusem.
Kategoria: | Wiara i religia |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-65706-29-4 |
Rozmiar pliku: | 1,2 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Po tym, jak Pan przyszedł do mnie, odmienił moje życie na lepsze i zaproponował, bym żył blisko Niego, wyjaśnił też, najpierw za pośrednictwem świętych i naszej Błogosławionej Matki, a potem sam, że życie blisko Niego możliwe jest dzięki życiu eucharystycznemu.
Na początku nie rozumiałem, co znaczy pozostawanie blisko Niego, ale później pojąłem to nieco lepiej dzięki Jego Bożej Łasce w Eucharystii. Wiele razy otrzymywałem dotyczące Eucharystii przesłania, które nie tylko otworzyły mi oczy, ale też przygotowały moją duszę dla Pana. Ponieważ otrzymałem dzięki nim wiele łask, postanowiłem umieścić te przesłania w książce w nadziei, że każdy, kto je przeczyta, także zostanie obdarowany łaskami.
Każde słowo dotyczące Eucharystii, jakie mi przekazano, świadczy o ogromnej miłości Boga do ludzkości. Miłości tak potężnej, że każe Bogu przychodzić do ludzi w postaci Eucharystii i raz za razem składać się w ofierze. Poprzez Eucharystię Nasz Pan Jezus Chrystus woła prosto ze swojego Boskiego serca: „Oto jestem. Przyjdźcie do Mnie i cieszcie się miłością”.
Jego Boska ofiara jest najwspanialszym darem, jaki Bóg daje ludziom. Zwykli śmiertelnicy otrzymują samego Boga, a każda osoba, która Go przyjmie, może odnaleźć swoje prawdziwe ja, swoje prawdziwe życie i swoją prawdziwą miłość. To przez ten dar Bóg otwiera swoje Boże Wnętrze dla ludzi, równocześnie udostępniając im drogę do nieba. Gdy otwiera się brama do niebios, każdy człowiek otrzymuje niebiańską chwałę, miłość i radość. Następnie, jeśli człowiek otworzy się w zamian na Boga w tym najwspanialszym z sakramentów, niebiańska łaska spłynie na niego, wypełniając cały umysł, ciało i duszę oraz unosząc go wysoko, aż do Bożego serca.
Kiedy sam doświadczyłem tego uniesienia mojej całej istoty aż do Bożego serca, zrozumiałem, że bez tego najcudowniejszego zjednoczenia moje życie było puste. Pojąłem, co miał na myśli nasz Pan, Jezus, kiedy powiedział: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie” (J 6, 53)*. Kiedy nasz Pan wypełnił mnie całym sobą, zrozumiałem, że Go kocham i już nigdy nie chcę być z dala od Niego. Połączywszy się z Nim, zobaczyłem, że od teraz życie może być zupełnie inne, gdyż wiedziałem już, że Bóg jest ze mną i w swej miłości będzie się o mnie troszczył, prowadził mnie i zmieniał moje życie na lepsze.
Zacząłem rozumieć, że Bóg jest dobrocią i cała dobroć pochodzi od Niego. Nie ma w Nim zła, a jeśli wpuszczę Jego dobroć do mojego życia, będzie ono pełne dobra i szczęścia. Zastanawiałem się, dlaczego wcześniej bałem się Boga. Teraz wiedziałem już, że nie muszę obawiać się Tego, który jest wieczną miłością. To zjednoczenie ukazało mi pewną prawdę o Bożej miłości. Od teraz wiedziałem, że chcę, by ta miłość już zawsze była ze mną. Stało się dla mnie oczywiste, że jeśli chcę zatrzymać tę radość, tę miłość, to szczęście i to uniesienie, muszę pozostawać blisko ich źródła. Muszę przebywać blisko Boga.
Pragnąłem często przyjmować Eucharystię, gdyż bez codziennego zjednoczenia z naszym Panem odczuwałem pustkę, a nawet ból. Tak, cała moja istota pragnęła tego, co dla mnie najlepsze. Razem z tym błogosławionym zjednoczeniem z Bogiem przyszła też zmiana wewnętrzna, zmiana, która mi się podobała i pragnąłem, by była trwała. Zacząłem więcej myśleć o miłości, o miłości do Boga i miłości do innych ludzi. Oczywiście zdarza się to każdemu, kto często jednoczy się z Bogiem („Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga”, 1 J 4, 7). Taki człowiek staje się do Niego coraz bardziej podobny, staje się wizerunkiem Boga. Do tego właśnie zostaliśmy stworzeni („Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz ”, Rdz 1, 27). To część cudownego daru, jaki Bóg przekazuje ludziom w Eucharystii, możliwość upodobnienia się do Niego, do naszego Pana. Kiedy jednoczymy się z Bogiem i Jego miłością w Eucharystii, wciąż pozostajemy ludźmi, ale przyjmujemy cechy Bożego, kochającego Serca Jezusa.
Uczestniczyłem w Eucharystii, wyczekiwałem zmian i prosiłem Pana, aby umożliwił mi przemianę. Wysłuchał mnie. Moja przemiana to długi, nieprzerwany proces, który nigdy się nie skończy, gdyż zmieniać się muszę każdego dnia. On musi przywracać mnie do życia codziennie. Każdy, kto przyjmuje Pana naszego w Komunii Świętej, powinien przejść ten proces, o ile chce żyć wedle nauk Pana. On wskazuje nam oczywiście drogę miłości, dlatego to naturalne, że osoba przyjmująca Eucharystię staje się bardziej kochająca i podobna do Chrystusa, Pana naszego („Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim”, 1 J 4, 16).
Zrozumiałem jednak, że człowiek, który przychodzi przyjąć Eucharystię, musi przygotować się na całkowite oddanie się Bogu. Oddając Mu samego siebie, otwieramy szczerze duszę na właściwe przyjęcie Boga. Oddając Mu całe życie, poświęcając Chrystusowi, Panu naszemu, całych siebie w Świętej Eucharystii, kierując się wolną wolą i pozostając pod wpływem Bożej łaski, odsuwamy na bok własne sprawy i w pokornej miłości, pełni czci, otwieramy najgłębszą cząstkę własnej duszy dla Bożej manny z nieba, dla samego Boga. Wówczas On napełnia nas swoją Boską łaską i unosi, pozwalając doświadczyć najbardziej intymnego zjednoczenia z możliwych, zjednoczenia Boga z człowiekiem.
Dzięki temu zjednoczeniu także człowiek, który ofiaruje siebie Bogu, w Bogu, z Bogiem i poprzez Boga, może zbudować silniejszą więź z Trójcą Świętą. Przez to zjednoczenie człowiek może uczestniczyć w cierpieniu Chrystusa, Pana naszego, na krzyżu, ofiarując Mu wszelkie cierpienie, jakiego doświadczył, doświadcza czy może doświadczyć w przyszłości, w podziękowaniu Bogu za Jego miłość okazaną przez Jego Syna, Jezusa. Cierpienie staje się częścią ofiary dla Jezusa składanej podczas Mszy Świętej, a część tej świętej ofiary trafia głęboko do serca Ojca dzięki sile Ducha Świętego.
Kiedy tak się dzieje, człowiek staje się naczyniem łaski, którym powinien być. Duch Święty napełnia go Bożą łaską, aby emanowała z niego miłość Pana naszego, Chrystusa. Miłość ta sprawia, że łaski i dary Ducha Świętego mogą zyskać jeszcze większą moc, aby można się było podzielić nimi z innymi ludźmi. Uczyniwszy to, dana osoba odkryje, podobnie jak ja, że dzięki podzieleniu się z bliźnimi Bożą miłością stała się jeszcze bardziej otwarta na Boga. Spostrzeże, że ten akt służby Bogu i bliźniemu przeniósł ją na kolejny poziom i upodobnił do Chrystusa, pozwalając służyć Bogu tak, jak On to robił.
Dzięki temu doświadczeniu nie tylko zmienia się perspektywa samego człowieka, ale też dochodzi do głosu jego zdolność widzenia duchowego, dzięki czemu zaczyna on postrzegać życie w inny sposób. Staje się oczywiste, że jeśli Eucharystia nie stanowi centrum życia, robi się ono puste. Staje się oczywiste, że jeśli człowiek chce naśladować Chrystusa, musi żyć w Chrystusie, a to jest możliwe tylko dzięki obecności Eucharystii w jego życiu. Staje się oczywiste, że należy przestrzegać tego, co nasz Pan nakazał nam podczas Ostatniej Wieczerzy („ to czyńcie na moją pamiątkę!”, Łk 22, 19), a wówczas możliwe będzie życie w wierze, którą dał nam nasz Pan.
Można zauważyć, że rezygnacja z życia eucharystycznego oznacza wyparcie się Pana. Nasza wiara staje się wówczas pusta, gdyż Eucharystia jest fundamentem wiary, podobnie jak Chrystus. Staje się jasne, że pełnię wiary można odnaleźć tylko w Eucharystii i za jej pośrednictwem, bowiem żyjąc w eucharystycznej wierze, człowiek czuje potrzebę przyjęcia wszystkich sakramentów oraz widzi piękno, łaskę i Bożą miłość obecne w każdym z nich. Nic dziwnego, że ten najświętszy z darów, sakrament wszystkich sakramentów, jest tak silnie atakowany. Skoro w sercach Bożych ludzi można zasiać zwątpienie związane z Eucharystią, podobnie dzieje się ze zwątpieniem w samego Chrystusa oraz brakiem wiary w to, czym On nas obdarował („Czemu zwątpiłeś, człowiecze małej wiary?”, Mt 14, 31). Gdy w sercach pojawią się zwątpienie i niewiara, posiane zostaną też ziarna niezgody; ziarna, które po wykiełkowaniu sprawią, że Boży lud podzieli się i nie będzie już częścią jednego, prawdziwego, eucharystycznego Kościoła, który dał nam Bóg. Powstanie wiele różnych Kościołów stworzonych przez człowieka, świadczących o pysze i słabości („Od tego czasu wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło”, J 6, 66).
Eucharystia wzywa wszystkich ludzi do zjednoczenia w Bogu i w miłości do Niego oraz do bliźnich. Dlatego przez swą obecność w Eucharystii Pan sprawia, że możemy stać się z Nim jednością, jednością w Jego ciele jako święty lud, święty Kościół, który On założył z miłością, aby wiecznie panował z Nim i w Jego chwale.
Czytając przesłania, zobaczycie wiele odniesień do Pisma Świętego, ale nie przy każdym z nich. Na początku bowiem Pan nie podawał mi żadnych odniesień; zaczął to robić co pewien czas dopiero od grudnia 1995 roku. Nawiązania do Pisma Świętego, które otrzymuję, mogą mieć długość jednego czy dwóch wersów lub składać się nawet z jednego czy dwóch wyrazów. Czasami połączone zostają dwa lub trzy wersy z dwóch różnych miejsc w Biblii. Źródłem odniesień były początkowo albo Biblia Jerozolimska, albo _Douay–Rheims Bible_, ale następnie, aby uniknąć nieporozumień, razem z moim duchowym przewodnikiem doszliśmy do wniosku, że będę korzystał tylko z _New American Bible_.
Modlę się o to, aby każdy, kto przeczyta tę książkę, zbliżył się do Świętych Słów naszego Pana i dostrzegł to, co On dał ludziom, ofiarując im samego siebie oraz co nadal nam daje przez swą nieprzerwaną ofiarę. Modlę się, aby ci, którzy jedzą Jego święte ciało i piją Jego Boską krew, nasycili swoje dusze dzięki najwspanialszemu zjednoczeniu miłości. Pragnę, aby każdy znał i mógł docenić fakt, że prawdziwą manną z nieba jest nasz Pan, Jezus Chrystus, w każdej Świętej Eucharystii czczonej przez Jego święty Kościół apostolski.
Niech Bóg Was błogosławi,
_Alan Ames_
* Cytaty biblijne zamieszczone w niniejszej książce pochodzą z: _Biblia Tysiąclecia. Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu_, wyd. V, Poznań 2012 .MANNA Z NIEBA
18 CZERWCA 1995 R. – JEZUS
Chleb i wino, ciało i krew,
Chleb i wino, owoce miłości,
Chleb i wino, Ja jestem Panem.
3 LIPCA 1995 R. – JEZUS
Moje ciało i krew prowadzą do nieba,
Moje ciało i krew prowadzą do wiecznej radości,
Moje ciało i krew prowadzą do Ojca.
Eucharystia, Moje ciało i krew, Mój dar dla ludzkości.
4 LIPCA 1995 R. – JEZUS
Napełnieni miłością, napełnieni prawdą,
Napełnieni Bogiem, kiedy otrzymujecie Moje ciało.
Napełnieni nadzieją, napełnieni radością,
Napełnieni Bogiem, kiedy otrzymujecie Moje ciało.
Napełnieni miłością bliźniego, napełnieni wiarą,
Napełnieni Bogiem, kiedy otrzymujecie Moje ciało.
Im częściej otrzymujecie Moje ciało, tym pełniejsi jesteście i macie się czym podzielić.
8 LIPCA 1995 R. – JEZUS
Prawda prawd, Ja jestem w hostii.
Miłość miłości, Ja jestem w hostii.
Bóg z Boga, Ja jestem w hostii…
Bożą prawdę i miłość można odnaleźć w hostii.
8 LIPCA 1995 R. – JEZUS
Znajdźcie pokój w Moim ciele,
Znajdźcie pocieszenie w Moim sercu,
Znajdźcie miłość w Mojej duszy,
Znajdźcie to wszystko w Eucharystii.
19 LIPCA 1995 R. – JEZUS
Kiedy przyjmujecie Moje ciało,
przyjmujecie całą Moją istotę.
Kiedy przyjmujecie Moje ciało,
przyjmujecie Mojego ducha.
Kiedy przyjmujecie Moje ciało,
przyjmujecie Moją prawdę.
Jestem prawdą, która ożywia w was ducha.
2 WRZEŚNIA 1995 R. – JEZUS
Znajdźcie pokój w Eucharystii,
Znajdźcie radość w Eucharystii,
Znajdźcie nadzieję w Eucharystii,
Eucharystia… pokarm życia, pokarm miłości, pokarm Boga.
3 WRZEŚNIA 1995 R. – OJCIEC
Przyjmijcie Moją miłość,
Przyjmijcie Moją radość,
Przyjmijcie Moją nadzieję,
Uczyńcie to, kiedy otrzymacie w Eucharystii Mojego Syna.
7 WRZEŚNIA 1995 R. – JEZUS
Przyjęcie Mnie oznacza napełnienie się Moją miłością, miłością, którą możecie dać innym, miłością, którą możecie podzielić się z innymi, i miłością, którą możecie napełnić innych. Miłością Boga, która jest dla wszystkich i od której wszyscy pochodzą.
12 WRZEŚNIA 1995 R. – JEZUS
Na ołtarzu leży ofiara, która przebaczyła ludzkości,
Na ołtarzu leży ofiara, o której często się zapomina,
Na ołtarzu leży ofiara Mojego ciała i Mojej krwi
w sakramencie Najświętszej Eucharystii.
Sakramencie, o którym nie powinno się zapominać,
sakramencie miłości, miłości, która wszystko przebacza.
15 WRZEŚNIA 1995 R. – JEZUS
Połączenie się ze Mną w miłości oznacza zjednoczenie się w Bożej miłości.
To jest prawda o Komunii.
18 WRZEŚNIA 1995 R. – JEZUS
Zjednoczeni w miłości,
Zjednoczeni w radości,
Zjednoczeni w wieczności… poprzez Eucharystię.
20 WRZEŚNIA 1995 R. – MATKA
Odnalezienie radości w Jezusie,
Odnalezienie miłości w Jezusie,
Odnalezienie Jezusa w Eucharystii.
28 WRZEŚNIA 1995 R. – OJCIEC
Odnalezienie pokoju w sercu Mojego Syna,
Odnalezienie miłości w obecności Mojego Syna,
Odnalezienie prawdy w ciele Mojego Syna,
Wszystkie odnalezione w Eucharystii,
Wszystkie odnalezione w chlebie życia,
Wszystkie odnalezione w Jezusie, Moim Synu.
4 PAŹDZIERNIKA 1995 R. – OJCIEC
Przyjmij mojego Syna i stańcie się jednością w miłości, jednością ducha oraz serc.
9 PAŹDZIERNIKA 1995 R. – OJCIEC
Zapach miłości – tchnienie Jezusa,
Smak miłości – ciało Jezusa,
Słodycz miłości – krew Jezusa.
Jezus posiada najsłodszą z miłości, którą dzieli ze wszystkimi. To miłość, która napełnia serce najbardziej pachnącym aromatem. Miłość, której już zawsze będzie pragnął ten, który zakosztował jej choć raz.
9 PAŹDZIERNIKA 1995 R. – JEZUS
Przyjdźcie do Mnie, aby nakarmić swoje dusze,
Przyjdźcie do Mnie, aby pielęgnować swoją miłość,
Przyjdźcie do Mnie, aby umocnić się w duchu.
Przyjdźcie, a nakarmię was swoim ciałem i krwią, które zatroszczą się o waszego ducha i to, abyście rośli w Mojej miłości.
_Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście._
Mt 11, 28
10 PAŹDZIERNIKA 1995 R. – JEZUS
Otrzymując Moje ciało, otrzymujecie Moją miłość.
Otrzymawszy je, podzielcie się Moją miłością ze wszystkimi,
Bowiem to dzięki dawaniu otrzymujecie, co powinniście.
13 PAŹDZIERNIKA 1995 R. – JEZUS
Odnajdźcie pokój dzięki Eucharystii, pokój, który wniesie Bożą siłę do waszych serc.
31 PAŹDZIERNIKA 1995 R. – OJCIEC
Czysta miłość w Eucharystii,
Prawdziwa miłość w Eucharystii,
Miłość… Bóg, który jest Miłością… w Eucharystii.
31 PAŹDZIERNIKA 1995 R. – JEZUS
Odnajdźcie Moją miłość w chlebie życia,
Odnajdźcie swoją wiarę poprzez chleb życia.
Odnajdźcie swoją wiarę umocnioną Moją miłością w chlebie życia.
12 LISTOPADA 1995 R. – JEZUS
Przyjaciele dzielą się posiłkiem,
Przyjaciele dzielą się napojem,
Przyjaciele dzielą się życiem.
Podzielcie się ze Mną swoim życiem i odnajdźcie swoją wiarę w Moich ciele i krwi.
20 LISTOPADA 1995 R. – OJCIEC
Znajdźcie pokój dzięki zjednoczeniu się z Bogiem, poprzez połączenie się w Eucharystii z Moim Synem, Jezusem.
26 LISTOPADA 1995 R. – JEZUS
Myślcie o Mojej miłości, a zostaniecie nią napełnieni.
Myślcie o Mnie, a zjednoczycie się ze Mną.
Myślcie o Bogu, gdy otrzymujecie Moją miłość w Eucharystii, a zostaniecie Mną napełnieni.
_Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej_