Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Maryan. Powrót - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
27 listopada 2017
22,00
2200 pkt
punktów Virtualo

Maryan. Powrót - ebook

Historia Maryana - Pinkasa Bursteina, urodzonego w Nowym Sączu malarza, którego prace wiszą w Paryżu w Centrum Pompidou i w Museum of Modern Art w Nowym Jorku, a my w Polsce nic o nim nie wiedzieliśmy.  I nie wiedzielibyśmy nadal, gdyby nie przypadek i dociekliwość Autorki i kilku zaprzyjaźnionych osób. Historia Maryana odsłania się stopniowo, tak jak ją odkrywała Ewa Andrzejewska.

"Nie czytam dużo, bo czytam bardzo powoli, ale mój osobisty ranking książek non-fiction, w których ważne dla mnie jest to JAK są pisane, wydanych w 2017 - bez książek wydawnictwa Dowody na Istnienie, wygląda tak w kolejności przypadkowej: Mikołaj Grynberg, Rejwach, Ewa Andrzejewska Maryan..."

Mariusz Szczygieł

Kategoria: Reportaże
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-62795-70-3
Rozmiar pliku: 3,4 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

.

Annette mówiła, że w Maryanie żyli zmarli. Jego siostra, brat, mama i tata.

Zawsze wiedziała, z kim akurat rozmawia.

Bo rozmawiał z każdym z nich inaczej.

Zawsze niespokojnie.

Czasem tamci wychodzili i pojawiali się inni.

Esesmani. Kapo.

_Dybuk_ An-skiego wystawiano przed wojną bardzo często. Teatry przyjeżdżały z nim do małych miast, takich jak Nowy Sącz.

Na Piekle też była sala teatralna, na piętrze kamienicy przy Kochanowskiego.

Rabin Satmer wskazywał wiele imion dybuka. Czy można zapomnieć o istnieniu dybuka?, pytał.

Był bardzo skromny. Chodził zawsze z gabim. Wychodząc z domu, od razu otwierał parasol. Zasłaniał się parasolem i nie patrzył na kobiety. Spuszczał oczy.

On omija własny cień, mówiono, on nawet nie spojrzy w lustro. Cały świat nosi pod parasolem. Wszystkich tam ma, zmarłych też. Rozmawia z nimi. Pewnie w nim mieszkają.

Wiedziałam, kiedy przychodzi ta choroba, mówiła Annette. Zmieniała mu twarz w maskę. Był ze swoją rodziną. A ja byłam każdym z nich.

Krzyczał do mnie: Ty brudny Żydzie! Wymiotował wojnę.

Pisał i rysował swoje życie. Kajet za kajetem. Tak kazał doktor.

Rysował, jakby był w kaftanie. W którym nigdy nie był.

Rysował, jakby się przebierał. Raz w szkielet w szmatach, raz w mundur pajaca.

------------------------------------------------------------------------

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki

------------------------------------------------------------------------
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij