- W empik go
Masażysta - opowiadanie erotyczne - ebook
Masażysta - opowiadanie erotyczne - ebook
Był ze swoimi dłońmi wszędzie. Prawie. Wszędzie poza moją cipką. Możesz pojąć, do czego mnie to doprowadzało? To znaczy był tam co chwila tak blisko, że chyba musiał mieć to na palcach. Byłam taka podniecona. W moim ciele wszystko płonęło. Nie wiedziałam, co ze sobą zrobić. Nie mogłam uleżeć spokojnie. Zaczęłam go dotykać. Pod wpływem jego dłoni odruchowo rozłożyłam nogi, uniosłam uda i rozchyliłam je, całkowicie oddając mu swoje intymne miejsca. Ale on cierpliwie opuścił mi nogi z powrotem na stół.
„Kojarzysz to nowe miejsce, gdzie chodzę na masaż?" – pyta Eva konspiracyjnym tonem. Siedzą w stołówce i Susanne od razu czuje, że przyjaciółka chce opowiedzieć jej coś ekscytującego. Szczegółowa relacja Evy coraz bardziej pobudza wyobraźnię. Udała się jak zwykle do salonu masażu, by poddać się profesjonalnym zabiegom Mister Mateja i pozwolić sobie na błogie odprężenie. Ale tym razem spotkanie przybrało nieco inny obrót. A gdy Eva poprosiła o zabieg specjalny, dłonie masażysty zaczęły działać na jej ciało w zupełnie nowy sposób.
Kategoria: | Erotyka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-262-0856-6 |
Rozmiar pliku: | 216 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
–Wiesz, właściwie nie mogę o tym mówić, ale…–Zamilkła i wzięła łyk kawy.
–O czym?–spytałam.
–Eee, o niczym.–Chrząknęła i otrzepała płaszcz. Uderzyła obcasem o wykafelkowaną podłogę, zakładając nogę na nogę. I ściągnęła wargi tak, że stały się jedną kreską, jakby w ostatniej desperackiej próbie powstrzymania słów, które już cisnęły się na usta.
–No mów!
–Dobra!–Westchnęła głośno.–Okej. Ale nie myśl od razu, że jestem dziwna.
–Eva, kochanie, nie będę myśleć, że jesteś dziwna. O co chodzi? O czym chcesz powiedzieć?
Przeczesała palcami włosy i przygryzła wargę.
–Nieee no, po prostu nie wiem, jak to wytłumaczyć.
Rozejrzała się po stołówce. Odruchowo zrobiłam to samo. W rogu po przeciwnej stronie siedziało trzech młodych chłopaków. Byli wynajętymi elektrykami. Jeden, cały w tatuażach, wyciągnął się niedbale na stoliku i kręcił leżącym na blacie śrubokrętem. Dwaj pozostali siedzieli z założonymi rękami i rozmawiali półgłosem. Zawsze robili rekordowo długie przerwy na lunch albo spotkania planistyczne czy jak to tam teraz nazywali. Najczęściej pili kawę i rzucali sprośne żarty. W każdym razie przyjemnie było na nich popatrzeć. Nie mogłyśmy ich słyszeć ze swoich miejsc, więc oni oczywiście nie mogli słyszeć nas, ale i tak Eva pochyliła się nad stołem i zniżyła głos, tak że prawie wyszeptała:
–Kojarzysz to nowe miejsce, gdzie chodzę na masaż?
Skinęłam głową.
–A tego sexy kolesia z Czech?
Skinęłam ponownie i też odruchowo pochyliłam się nad stołem.
–No, my…–zaczęła, po czym zassała wargę.–Posunęliśmy się wczoraj trochę dalej.–Uśmiechnęła się z pociemniałym i głębokim spojrzeniem bywalczyni, tak cudownie pewnej i tak prowokująco zadowolonej z siebie, że wprost emanowała szczęściem. Czułam ekscytację od samego siedzenia przy niej.
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.