Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

Maszyna do czytania - ebook

Wydawnictwo:
Format:
EPUB
Data wydania:
29 września 2015
24,31
2431 pkt
punktów Virtualo

Maszyna do czytania - ebook

Kobieta z wierszy Doroty Koman ma wiele twarzy. To poetycka gra z czytelnikiem na wielu płaszczyznach jednocześnie, gdzie bliskość z odbiorcą zapewniają nie tylko prowokujące wątki biograficzne, ale także ironia i autoironia. Zniewala w nich słowem, erotyką i zmysłowością. Oddaje się miłosnej grze i uwodzi intymnymi zaklęciami, nie tracąc przy tym autonomii. Kokietuje kochanka, ale nie daje sobie narzucić stereotypu kobiety uzależnionej. Wiersze epatują erotyką i pożądaniem, ale kobieta uwikłana w te silne uczucia nie jest wcale bezbronna i słaba. To zapisany w wierszach portret kobiety współczesnej.

Spis treści

 

pis treści

Motto

FREUD BY SIĘ UŚMIAŁ

Małgorzata

Fatamorgana

Kuszenie losu

Makijaż

Nie bój się

Przy nadziei

Kołysanka dla synka

Wiem

Przynajmniej zadzwoń

Z Andersena

Dobranocka dla dorosłych

Późnomałżeńska semantyka

*** (Wypełniłeś łóżko...)

Miodolepek

*** (dwojgu poetom...)

*** (nie jestem poezją...)

= WM

Podróże

*** (Nie przejmuj się...)

Gdyby wiedzieli

Spełnienie marzeń

*** (potem będzie...)

Poniedziałek

*** (kiedy zamiast mnie...)

*** (Ja...)

*** (Szalem ode mnie otuliłeś...)

Naczytałam się bajek

*** (Bajki muszą się dobrze kończyć...)

*** (Nie zabijaj mnie...)

OIOM

*** (dla pana J. ...)

*** (Żeby chociaż Święty Mikołaj...)

*** (nie skrzydeł...)

Mandarynki

Marakuja

Sofistyka

*** (myślałam, że wiem...)

Poker

W pracowni

Bezsenność

Suka Pawłowa

*** (znów minął dzień...)

Ars poetica

CHCĘ BYĆ ŻABĄ

Poezja walcząca

Życiorys

*** (Małe...)

Ścienny kalendarz

Polemika z ukochanym poetą

*** (Potem dorobi do tego...)

CDN

Skojarzenie

Kolejna próba

To nie bajka

Chcę być żabą

Metamorfozy

Żadnych wierszy

Listy

*** (jutro...)

Stworzenie świata

Miłość

Glossa

Graffiti

Kołysanka dla kochanka

*** (Jeżeli nie umyję rąk...)

Smutek postkoitalny

Anty-koncepcja (czasem też poetycka)

Z Gałczyńskiego

Prognoza

Erotyk nawołujący

*** (Nie jestem mu potrzebna...)

*** (Stąpam ostrożnie...)

Śpiewając Cohena

„Jeśli ten pociąg się spóźni odejdę od niej”

Ewa

Dom

Rozwód

Fleksja

W Boże Narodzenie

Sprawozdanie roczne

Perfekcjonizm

Taka mala

Mój stosunek do problemów Bliskiego Wschodu i dyskusji o feminizmie

Vita brevis

I-ES-BE-EN

SŁOWNIK OBCYCH WYRAZÓW

Paradoks

Femme fatale

Monolog liryczny

Homeopatia

Madame Bovary c’est moi

Syzyfowe małżeństwo

Guerrillas

Niwelator

Exodus

Biochemia

Ortografia

Sublimacja

Vulnus incisum

Credo

Hic mulier

Wigilia

Deprywatyzacja

Paliatyw

Porcelana

Doping

Związek kauzatywny

Heraklit

Symbol

Perwersja

Semiotyka

Prezerwatywa

Vademecum

Cynizm

Epifania

Baal

Imaginacja

Tabu językowe

Ultimatum

Idée fixe

Panem nostrum

Inflacja

Dama pik

Nowa genealogia

Determinizm

Confiteor

Metametafora

DOROTA KOMAN

Mieć czy być

Ja

Ty

Tak

Plan

Małe obsesje mojego syna

Magia liczb

Magia słów

Modliszka

Ars amandi

Nie byłam Marią Magdaleną

Wróbel

Erotyk naiwny

Leksykologia

Zmęczenie materiału

No more tears, Mrs. Johnson

Parasol dla całej rodziny

Jak sobie pościelesz

Dorota Koman

POKAŻ JĘZYK

Autoportret

Dorośnij do swoich marzeń

ZOO

Apokalipsa 7 stycznia piątek

Urodziny

Kaprysy czasu

Kapitulacja

W miasteczku

To nie były magdalenki

Zamiana ról

Pętla czasu

Macierzyństwo

Najwyższa Izba Kontroli

Odkryta tajemnica Świętego Mikołaja

Dziennik

Jasnowidzenie

Wpadka

Naprawdę

W Afryce

Symbole

Dlaczego?

Kryjesz!

Z perspektywy

Pokaż język

Rozwiązanie

Sztuka kochania

Zdrada

Spełnienie?

Święto kobiet

Rzeczy oczywistość

Wielki czwartek w naszym domu

Erotyk mimo woli

Umowa nr 1/∞

Szpital

Na pewno na zawsze

Niestety długi wiersz bez końca

W 36 metrach kwadratowych myśli

Rzeczy nieuchronność

Interpretacja

Patrzę na swoje książki

Jubileusz

Non omnis moriar

Metafizyka

GDZIE JEST CZAS TERAŹNIEJSZY?

U stóp wieży Babel

Nieznajomy

Gra

Podwójna garda

Na głupie pytanie...

Nie trzeba było rozsypywać pereł

Pochwała solidnej dziewiętnastowiecznej powieści

Logos

Czas promocji mija

Rozstanie

Dwa razy do roku

Automat

Ojcze nasz

Niespodzianka

Moi narzeczeni chodzą w dobrych swetrach

Chcesz, bym pofrunęła?

Szyba

MASZYNA DO CZYTANIA

Błąd

Z tęsknoty

Tylko na chwilę

Wbrew pozorom

Nie trzaskaj drzwiami

Erotyk poranny

Erotyk gwiazdkowy

Nowe smaki

Mój cholerny czarny humor

W tym wieku

Quasi-piosenka

Panaceum

Razbliuta

Wybaczcie głupcom bowiem nie wiedzą co czynią

Morał

W podróży

Natchnienie

Pop-art

5 euro za lakier (wzdycha twój kolega Andrzej tracąc 150 tysięcy na giełdzie)

Nocą na Maderze

Zasadzki derywacji

Zaćma

Nie siadam sama na naszym progu, Miętus

Po latach wciąż Cię bronię?

Przeszłość

6 Lipca

Masz to po mnie

Rozstanie

6 Listopada o 17.15

Ludzie na schodach metra

Brak słów

Symptomy

Jeszcze nie dziś

Modlitwa

Notes

W nieskończoność

Wielkanoc 2015

Na huśtawce w Pelagii

Disputo

Autopoprawki

Targi

Maszyna do czytania

W sumie

Wszystko jest poezja?

Metafizyka gramatyki

Maszyna do czytania (Bohdan Zadura)

 

 

Kategoria: Poezja
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-244-0433-9
Rozmiar pliku: 629 KB

FRAGMENT KSIĄŻKI

MAŁGORZATA

Diabły za uszami orgie wyczyniają

W szampanie diablice się topią

A ja tu taka sama

i taka święta

że niech mnie diabli

FATAMORGANA

Te wszystkie kolory we mnie

są prawdziwe

To nie barwy wojenne

malowane przeciw tobie

To nie makijaż

dla zwrócenia twojej uwagi

Naprawdę jestem tęczą

Rozpływam się

gdy usiłujesz dotknąć kolorów

Znikam

kiedy oddzielasz błękit od fioletu

Istnieję tylko wtedy

kiedy patrzysz

KUSZENIE LOSU

Wyjmij palce z moich włosów

jeśli nadal chcesz mieć

ręce

przy sobie

MAKIJAŻ

Wolę

by znikał od

pocałunków

niż rozpływał się

we łzach

Kochanie

to nie cykuta

NIE BÓJ SIĘ

banalne skojarzenie

ćma

a jednak

gasisz światło

gdy się zbliżam

PRZY NADZIEI

Tyle nadziei w sobie noszę.

A ty?

Ty się śmiejesz, że

ledwo się toczę.

KOŁYSANKA DLA SYNKA

Nie umiem ci pokazać

gdzie jest białe

gdzie czarne

To nie szachy

Nie powiem ci

kto jest dobry

kto zły

To nie western

Nie nauczę cię

z kim jak po co

żyć

Skulona w znak

zapytania

przystawiam cię

do piersi

WIEM

Mój syn maluje słoneczko

Wstanę jutro

a ono będzie czekać na mnie

Wstanę pojutrze

a tu czekać będzie na mnie

CZOŁG

z lufą wycelowaną

w przedwczorajszy obrazek

mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij