- W empik go
Matka - ebook
Matka - ebook
W niniejszym tomiku autor poprzez wspomnienia i obrazy domu rodzinnego symbolicznie ukazuje znaczenie ogniska domowego. Wdzięczność za okazywaną miłość macierzyńską jest przewodnim motywem wierszy. Samo podziękowanie nie wystarcza, choćby się wypowiedziało setki słów. Słowa są ulotne, więc poprzez wiersze stają się jakby pomnikiem wdzięczności za wszystko, co dała i przekazała matka. I taki właśnie charakter posiadają te wiersze.
Kategoria: | Poezja |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-8384-251-6 |
Rozmiar pliku: | 2,3 MB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Wzrastać w domu, gdzie panuje wzajemne poszanowanie, to wielki dar. A taki dom mogą budować Matki, które kochają swoje dzieci. I właśnie w takim domu ja wraz ze swoim rodzeństwem się wychowywałem. Dom pełen prostoty, życzliwości, śmiechów i zabawy, otoczony matczyną troską był dla nas przystanią w codziennych trudach. Matka wypełniała całą przestrzeń tego domu, a przy tym była serdeczna i otwarta. Gdybym mógł określić istotę i charakter tej miłości i wrażliwości do rodziny i do innych, to posłużyłbym się słowami zawartymi w przepięknych utworach muzycznych. Piosenki mają to do siebie, że wyrażają w sposób zwięzły i prosty istotę uczuć w odniesieniu do osób, w szczególności nam bliskich.
Pozwolę sobie przytoczyć słowa tylko wybranych fragmentów niektórych pieśni poświęconych Matce. Bo cóż ja mogę na wstępie pisać o Matce, kiedy zostało wypowiedzianych tak wiele pięknych słów, opatrzonych muzyką.
Oto najbardziej popularne utwory:
Nostalgiczny utwór pt. „Serce Matki” z 1932 r., autorstwa Ludwika Szmaragda i Szymona Kataszka, znany głównie z wykonania Mieczysława Fogga:
_Żyjemy wśród zamętu i braku sentymentu._
_Tu sztuczny śmiech, tam znów sztuczne łzy,_
_Obłuda, fałsz — to są życia gry._
_Miłości szczerej nie ma, epoka kłamstw, krzywd i mąk._
_Nikt nie jest sobą, czas rządzi tobą,_
_Okrutna obojętność w krąg._
_Jedynie serce matki uczuciem zawsze tchnie,_
_Jedynie serce Matki o wszystkim dobrze wie._
_Dać trochę ciepła umie i każdy ból zrozumie,_
_A gdy przestaje dla nas bić, tak ciężko, ciężko żyć…_
Inny liryczny utwór jest autorstwa ukraińskiego poety Andrija Małyszka. W polskiej wersji „Matko moja, ja wiem” wykonywany był m.in. przez Bernarda Ładysza:
_Moja Matko, ja wiem, wiele nocy nie spałaś,_
_Gdym opuszczał swój dom, aby iść w obcy świat._
_I na szczęście dalekie, skromny dar,_
_Lniany ręcznik mi dałaś,_
_Haftowany przez ciebie i barwny jak kwiat._
_Na nim kwitną do dziś tulipany i wiśnie,_
_Żywa wciąż zieleń łąk, śpiew słowika wśród bzów._
_I jedyny na świecie drogi mi,_
_Trochę smutny twój uśmiech._
_Nade wszystko kochane twe oczy są tu…_
Kolejnym utworem jest napisana w 1933 r. „Pieśń o Matce” autorstwa Tadeusza Żeromskiego, znana w wykonaniu Mieczysława Fogga:
_Przychodzą w życiu dni powodzi,_
_Gdy wszystko zdradza nas i zawodzi,_
_Gdy pociąg szczęścia w dal odchodzi,_
_Gdy wraca zło do wiary twierdz,_
_Gdy grunt usuwa się jak kładka._
_Jest wtedy ktoś, kto trwa do ostatka,_
_Ktoś, kto nie umie zdradzić — Matka,_
_I serce jej, najczystsze z serc._
_O Matce pieśń to pieśń przez łzy, to pieśń bez słów._
_To cały świat dziecinnych lat, wskrzeszonych znów._
_To, Matko, sny, że jesteś znów tak blisko_
_Jak wówczas, gdy klęczałaś nad kołyską._
_Za serce twe i świętość warg, i dobroć rąk_
_Miast śpiewać pieśń u twoich nóg bym cicho kląkł_
_I wybrałbym najświętsze z wszystkich słów,_
_I rzekłbym: Matko._
_I zmilkłbym znów o tobie pieśń, to pieśń bez słów…_
Wymownym utworem jest pieśń pt. „Matczyne ręce” Adama Kowalskiego z połowy lat trzydziestych ubiegłego wieku:
_Pamiętasz, jakeś się u kolan matki_
_Papierowymi bawił żołnierzami?_
_Jak wiatr przez okno wpadł i zmiótł ci wojsko,_
_A tyś zalewał się łez strumieniami?_
_Koiły wtedy troski twe dziecięce_
_Matczyne ręce, matczyne ręce…_
A także piosenka Wojciecha Młynarskiego pt. „Nie ma jak u mamy”:
_Ona jedna dostrzegała w durnym świecie tym jakiś ład,_
_Własną piersią dokarmiała, oczy mlekiem zalewała._
_Wychowała, jak umiała, a gdy wyjrzał już człek na świat,_
_Wziął swój los w ręce dwie i nie w głowie mi było, że…_
_Nie ma jak u mamy: ciepły piec, cichy kąt._
_Nie ma jak u mamy, kto nie wierzy, robi błąd._
_Nie ma jak u mamy: cichy kąt, ciepły piec._
_Nie ma jak u mamy, kto nie wierzy, jego rzecz…_
Innym przykładem jest napisany w 1995 r. przez Andrzeja Kosmalę utwór „Tobie, Mamo”, znany z przepięknego wykonania Magdy Dureckiej:
_Twój ciepły śmiech otulał mnie, kołysząc moje sny._
_Oddałaś mi najlepsze dni, młodości swojej blask._
_Tobie, mamo, za skrywany smutek i żal;_
_Tobie, mamo, za Twój uśmiech poprzez łzy;_
_Tobie, mamo, tak jak dawniej z dziecinnych rąk;_
_Bukiet kwiatów z polnych łąk…_