- W empik go
Matka: scena dramatyczna - ebook
Matka: scena dramatyczna - ebook
Klasyka na e-czytnik to kolekcja lektur szkolnych, klasyki literatury polskiej, europejskiej i amerykańskiej w formatach ePub i Mobi. Również miłośnicy filozofii, historii i literatury staropolskiej znajdą w niej wiele ciekawych tytułów.
Seria zawiera utwory najbardziej znanych pisarzy literatury polskiej i światowej, począwszy od Horacego, Balzaca, Dostojewskiego i Kafki, po Kiplinga, Jeffersona czy Prousta. Nie zabraknie w niej też pozycji mniej znanych, pióra pisarzy średniowiecznych oraz twórców z epoki renesansu i baroku.
Kategoria: | Klasyka |
Zabezpieczenie: | brak |
Rozmiar pliku: | 160 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Autor.
OSOBY:
Ojciec
Renia
I jego córki
Helenka
Doktor
Maryanna, stara sługa.
Dwaj posługacze pogrzebowi
Skromnie umeblowany pokój. Na środku stół okrą-
gły przykryty serwetą, robioną szydełkiem. Na nim
lampa. Na lewo dwa okna z białemi firankami. W je-
dnem z nich kosz z kwiatami, w drugiem wózek, na
jakim wożą chorych. Na prawo przy ścianie dwa
łóżka przyparte do siebie. Nad łóżkami dywaniki z ko-
lorowych płatków, obrazki Świętych, palmy wielka-
nocne. W rogu serwautka, w niej trochę porcelany –
w drugim rogu wieszadła z okryciami. W głębi drzwi
na pół uchylone, widać przez nie czarną zasłonę, po-
przez którą przeświecają płomienie świec. W pokoju
dość ciemno.
Na łóżku bliżej widzów Helenka śpiąca: twarz
bardzo blada. We drzwiach Doktor z ręką na
klamce. Przy nim Maryanna tyłem do widzów: na
głowie czarna chustka, związana pod brodę. Rozma-
wiają półgłosem.
Doktor: Niechże Maryanna na krok nie od-
chodzi.
Maryanna (ocierając oczy): A gdzieżby też,
mój słodki Jezu!
Doktor: I nie płakać, żeby się panienka nie
domyśliła.
(Za sceną odgłos kroków i szmer wielu głosów –
doktor zamyka drzwi).
Maryannaa (płacząc): Mój Boże, mój Boże!
już po uia przyszli… (zasłania twarz).
Doktor (surowo): Maryanno, gdzież rozum!
Tu idzie o życie panienki.
Maryanna (płacząc): Nie będę płakała, nie
będę… Jezus Marya, nie będę płakała. Ale co ta
biedactwo pocznie bez matki? Tamta się wyda
a cóż ta kaleka? Nie pożyje ona, i tak nie po-
żyje, za matką pójdzie.
Doktor: Dość tego. Maryanna gwałtem ją
chce obudzić?
Maryanna: Boże zachowaj! Boże zachowaj!
Tylko czy to się godzi, żeby na nią dziecko ro-
dzone jeszcze nie popatrzyło?