Facebook - konwersja
Przeczytaj fragment on-line
Darmowy fragment

  • Empik Go W empik go

Mazepa - ebook

Format:
EPUB
Data wydania:
10 kwietnia 2017
24,90
2490 pkt
punktów Virtualo

Mazepa - ebook

Głównym bohaterem dramatu jest młody Iwan Mazepa, paź i dworzanin królewski, przyszły hetman kozacki. Akcja utworu rozgrywa się w XVII wieku na zamku pewnego wojewody. Punkt wyjścia stanowi wizyta króla Jana Kazimierza wraz z dworem. Na czas jej trwania zamek staje się areną dworskich gierek, mniej lub bardziej wyrafinowanych zalotów oraz skandali, które prowadzą do tragedii.

Kategoria: Powieść
Zabezpieczenie: Watermark
Watermark
Watermarkowanie polega na znakowaniu plików wewnątrz treści, dzięki czemu możliwe jest rozpoznanie unikatowej licencji transakcyjnej Użytkownika. E-książki zabezpieczone watermarkiem można odczytywać na wszystkich urządzeniach odtwarzających wybrany format (czytniki, tablety, smartfony). Nie ma również ograniczeń liczby licencji oraz istnieje możliwość swobodnego przenoszenia plików między urządzeniami. Pliki z watermarkiem są kompatybilne z popularnymi programami do odczytywania ebooków, jak np. Calibre oraz aplikacjami na urządzenia mobilne na takie platformy jak iOS oraz Android.
ISBN: 978-83-65776-65-5
Rozmiar pliku: 2,2 MB

FRAGMENT KSIĄŻKI

Spis treści

Osoby

Akt I

Scena I

Scena II

Scena III

Scena IV

Scena V

Scena VI

Scena VII

Scena VIII

Scena IX

Scena X

Scena XI

Scena XII

Scena XIII

Scena XIV

Scena XV

Akt II

Scena I

Scena II

Scena III

Scena IV

Scena V

Scena VI

Scena VII

Scena VIII

Scena IX

Scena X

Scena XI

Scena XII

Akt III

Scena I

Scena II

Scena III

Scena IV

Akt IV

Scena I

Scena II

Scena III

Scena IV

Scena V

Scena VI

Scena VII

Scena VIII

Scena IX

Scena X

Akt V

Scena I

Scena II

Scena III

Scena IV

Scena V

Scena VI

Scena VII

Scena VIII

Scena IXAkt I

Scena I

Sala oświecona jak na bal. WOJEWODA, ZBIGNIEW, potem KASZTELANOWA.

WOJEWODA

A przy moździerzach trzymać zapalone lonty.

Waść mi, panie Zbigniewie, synu, zajrzyj w kąty,

Czy wszystko jak potrzeba na królewskie gody?

Do wchodzącej Kasztelanowej.

Mościa kasztelanowo, mam wielkie powody

Cieszyć się, że cię widzę w zdrowiu i w świeżości.

KASZTELANOWA

Jakże mi pięknie zamek wygląda waszmości,

Co lamp! Co pozłotowin! – A gdzie aści żona?

WOJEWODA

Dotychczas nie gotowa i nie przystrojona –

A to mój syn zastąpi ją tu przy asindźce.

Pójdę tymczasem z wieży zajrzeć na gościńce,

Czy się już król nie toczy po drodze lipowej.

Zbigniewie, atentuj się waść kasztelanowej

I baw jaśnie wielmożną.

KASZTELANOWA

do Zbigniewa.

Waść przyjeżdżasz z Padwy?

ZBIGNIEW

Nie, mościa dobrodziejko, już z wojska.

KASZTELANOWA

Doprawdy?

Waść w wojsku?

ZBIGINIEW

Tak, rotmistrzem zostałem pancernym.

KASZTELANOWA

Strzeż mi się waść, bo zaraz zostaniesz niewiernym,

Płochym uwodzicielem, jak wszyscy rotmistrze.

ZBIGNIEW

Broń Boże!

KASZTELANOWA

Masz oczęta, co się błyszczą bystrze,

Ale coś trochę mgliste i afekcjonalne.

I cóż to jest waćpanu... ot, w pancerz cię palnę

Wachlarzykiem i wszystko serduszko wyśpiewa.

Mówże mi co o Włoszech asińdziej.

Słychać zgiełk za sceną.

WOJEWODA

Cholewa!

Panie Cholewa, co tam za wrzask? Panie Chmara!

Mości Chrząstko! Czy wszystkich diabli wzięli? – Wiara!

Szablice dzwonią, trzeba iść pacyfikować.

Wychodzi.
mniej..

BESTSELLERY

Menu

Zamknij