Miłość i kłamstwa - ebook
Miłość i kłamstwa - ebook
Brock Maddox dowiaduje się od prywatnego detektywa, że jego asystentka i kochanka, Elle, wykrada tajemnice firmy. Podczas rozmowy z samą Elle czeka go kolejna rewelacja: Elle jest w ciąży. Brock bez wahania decyduje się na ślub i jest głuchy na protesty kochanki, która pragnie nie tylko ojca dla swojego dziecka, lecz prawdziwej miłości. Elle bowiem uważa, że skoro Brock stracił do niej zaufanie, to nie ma sensu wikłać się w małżeństwo...
Kategoria: | Romans |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-83-238-8769-0 |
Rozmiar pliku: | 457 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Brock Maddox nie spał. Patrzył na leżącą obok kobietę, na jej okolone ciemnymi rzęsami powieki zakrywające uwodzicielskie niebieskie oczy, na rozrzucone na poduszce ciemne włosy, na cudownie kuszące wargi spuchnięte od pocałunków. Miękkie prześcieradło zsunęło się z jej piersi. Dłonie Brocka znały na pamięć ich krągłość, żeber, wcięcie talii, jedwabiste łono. Poznał jego sekrety i rozkosz pieszczot, które przenosiły go w inny wymiar.
Elle Linton zwróciła jego uwagę od pierwszej chwili, kiedy przyszła na rozmowę wstępną w sprawie pracy. Obawiając się, że zbyt rozpraszałaby jego uwagę, wybrał inną kandydatkę, która jednak już po miesiącu zrezygnowała z posady. Wtedy zatrudnił Elle. Była najbardziej sumienną i skrupulatną asystentką, z jaką kiedykolwiek współpracował. Od razu zapamiętała jego najdrobniejsze przyzwyczajenia, jakie kanapki lubił, przy jakiej muzyce się relaksował, kto zawsze miał do niego dostęp, a komu nie wolno było mu przeszkadzać.
Zdarzało się, że pracowali do późna. Z początku posilali się kanapkami, szybko jednak przeszli na wino i dania dostarczane z wykwintnej restauracji.
Raz czy dwa, mijając Elle, niechcący się o nią otarł, a wówczas w jego ciele budziła się zmysłowa tęsknota. We śnie czuł zapach jej perfum. Zauważył, że jej wzrok często zatrzymuje się na nim, a wówczas jej oczy nabierają zmysłowego wyrazu. Powinien był stawić temu opór.
Doskonale pamiętał wieczór, kiedy wszystko między nimi się zmieniło. Była szósta. Powinienem wysłać Elle do domu, myślał, otwierając drzwi sekretariatu. Stała tuż za nimi. Z jej ust wyrwał się okrzyk zaskoczenia, a trzymane w ręku papiery upadły na podłogę.
– Przepraszam. Nie chciałem cię przestraszyć.
Oboje schylili się jednocześnie. W nozdrzach poczuł silną woń jej perfum. Ogarnęła go fala pożądania. Poprzednio zawsze udawało mu się nad sobą zapanować, lecz tym razem erotyczne napięcie między nimi było silniejsze od woli. Elle zachwiała się, a on instynktownie przyciągnął ją do siebie. Coś między nimi zaiskrzyło.
– Przepraszam – szepnęła.
Ubrana była w czarną wąską spódnicę z rozcięciem z tyłu, na gołych nogach miała szpilki. Przez cały dzień Brock nie mógł oderwać wzroku od jej bioder. Gdyby to była inna kobieta, przywarłby wargami do jej ust, wsunąłby dłonie pod bluzkę, rozkoszował się dotykiem jej nagiej skóry. Gdyby to była inna kobieta, podciągnąłby jej spódnicę, rozbudził w niej namiętność, potem doprowadziłby ją do...
– Powinienem... – zaczął.
Zamknęła oczy.
– Powinienem. Nigdy nie miałeś dość tego słowa? – zapytała. – Bo ja tak.
– Elle... – Uniosła powieki, jej oczy patrzyły na niego zapraszająco. – Gdybym był odpowiedzialnym facetem, przeniósłbym cię na inne stanowisko.
– Nie – zaprotestowała.
Położył jej palce na ustach.
– Ale ja... – Pogładził jej wargi, a ona wysunęła koniuszek języka. – Powiedz, że chcesz tego tak jak ja.
Rozluźniła mu krawat i szarpnęła za poły koszuli tak mocno, że guziki posypały się na podłogę.
– Nie tak samo. Bardziej.
Porwał ją w ramiona i zaniósł na górę do swojego prywatnego apartamentu. Spędzili tam całą noc.
Brock ponownie spojrzał na Elle. Spała spokojnie.
Poczuł ucisk w dołku na wspomnienie esemesa otrzymanego od prywatnego detektywa. Spotka się z nim jutro, lecz krótki raport stwierdzał, że to właśnie Elle może przekazywać informacje o Maddox Communications największemu konkurentowi, Golden Gate Promotions. Wiadomość przeczytał dopiero po tym, jak się kochali. Teraz czuł w ustach niesmak.
Czy to prawda? Czy to możliwe, by kobieta, która zdobyła miejsce w jego sercu i przez kilka ostatnich miesięcy dzieliła z nim łóżko, wbijała mu nóż w plecy? Postanowił zaczekać na dowody. Musi je zobaczyć na własne oczy.