- W empik go
Miłość na wakacje – swingerskie opowiadanie erotyczne - ebook
Miłość na wakacje – swingerskie opowiadanie erotyczne - ebook
„– Chciałabyś dziś spać ze mną zamiast z Michałem? – zapytał seksownym głosem, pociągając ustami za płatek mojego ucha.
Moje ciało przeszedł erotyczny dreszcz podniecenia, gdy śmielej podążał dłonią w górę, ku mojej kobiecości. Chciałam dopytać Michała, co o tym sądzi, bo nie zamierzałam podejmować tak ważnej decyzji, kierując się tylko swoimi pragnieniami. Gdy na niego spojrzałam, zobaczyłam, że jest już bardzo blisko Ani i także pyta mnie oczami o zdanie czy
też pozwolenie. Skinęłam głową, znowu czując przyjemne buzowanie w uszach i między nogami. Michał wziął Anię na kolana i zaczęli się namiętnie całować. Bardzo podniecił mnie ten widok.
– Oni już się dobrze bawią. My też możemy, ale to zależy od ciebie. Ja mam na ciebie wielką ochotę – powiedział Patryk, całując mnie delikatnie po szyi."
Weekendowy wyjazd na malownicze Mazury staje się dla dwóch par czasem pełnym uniesień, choć pierwotnie miał być jedynie wypoczynkiem z dala od zgiełku miasta. Przyjaciele coraz to wyżej ustawiają sobie poprzeczkę... do czego się posuną w poszukiwaniu rozkoszy?
Kategoria: | Erotyka |
Zabezpieczenie: |
Watermark
|
ISBN: | 978-87-283-1904-8 |
Rozmiar pliku: | 263 KB |
FRAGMENT KSIĄŻKI
Ostatnie przejście po całym mieszkaniu i byłam gotowa, aby ruszać. Zamknęłam drzwi i udało mi się zataszczyć walizkę na sam dół, przed kamienicę. Zdążyłam wysłać wiadomość do Michała z zapytaniem, gdzie są, gdy minibus pojawił się w zasięgu mojego wzroku. Uśmiechnęłam się szeroko, kiedy mój chłopak wybiegł z auta, żeby mi pomóc. Było to bardzo urocze z jego strony.
– Już jesteśmy, skarbie – powiedział, po czym cmoknął mnie w policzek i przejął ode mnie ciężką walizkę. Zapakował ją od razu do bagażnika i obydwoje usiedliśmy na tylnych siedzeniach. Przywitałam się z Anią i Patrykiem, a po chwili wtuliłam się w ramię Michała. Pachniał cudownie, a we mnie rosła ekscytacja. Czekały nas trzy noce w totalnej głuszy i niekończąca się impreza oraz leniuchowanie. Przez cały tydzień praktycznie nie widzieliśmy się dłużej niż po kilka minut, więc tym bardziej doceniałam ten wyjazd.
Droga, choć długa, upłynęła nam na rozmowach, piciu piwa oraz na zabawie w prawda czy wyzwanie. Moje wyznania, w których ukrywałam podtekst seksualny, jeszcze bardziej mnie nakręcały, lecz przyjaciele mieli niezły ubaw, gdy okazało się, że jestem najmniej doświadczona w tych sprawach. Na koniec długiej drogi moje majtki były już przemoczone, a Michałowi wysyłałam nieustannie spojrzenia z komunikatem: przeleć mnie. Byłam nakręcona do granic możliwości, czułam wręcz, jak moje policzki płoną, a oddech staje się urywany.
To niestety koniec bezpłatnego fragmentu. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki.